Passja Posted July 14, 2015 Author Share Posted July 14, 2015 Właśnie trochę boję się tego przywiązania, bo czasem będę mogła wyjechać tylko z jednym psem i boję się co na to ten drugi.A tam, my zamierzamy się przejechać do Krakowa kiedys to kto wie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Passja Posted July 26, 2015 Author Share Posted July 26, 2015 Po tygodniu nieobecności wróciłam i przywitała mnie dwójka podrostków! Tequila mi trochę zrudziała a synek sąsiada woła na nią "Tygrysek" a Borys zmężniał. Rodzice narzekali przez telefon, że Tequi jest nieposłuchana na spacerach, ale niczego takiego nie zauważyłam :P Oboje wracają na komendę, jak coś je bardziej zainteresuje, to wystarczy zmienić tonacje/poklaskać i są szybciej przy nodze niż ich mama ;) mimo to Borys i tak jest bardziej do człowieka i pewnie tak zostanie.Rita ze względu na zdiagnozowaną padaczkę jest traktowana jak jeszcze większa księżniczka, więc chodzi z wysoko uniesioną głową. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Passja Posted July 26, 2015 Author Share Posted July 26, 2015 tak było po porannym spacerze, padły jak pies Pluto ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wilczocha Posted July 26, 2015 Share Posted July 26, 2015 Borysek mi się podoba :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talia Posted July 26, 2015 Share Posted July 26, 2015 Witamy :) Fajne kluchy wyszły z tej wpadki. A jak reszta rodzeństwa? Nowi właściciele się nien skarżą? Masz z nimi kontakt? Ciekawe czy Borysek będzie wyglądał jak mamusia :) Zapraszamy do siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Passja Posted July 26, 2015 Author Share Posted July 26, 2015 Borys ma krótką, miękką sierść a Tequila krótką i szorstką. Podejrzewam, że żadne z nich nie będzie miało ładnej szaty po matce :PI też się różnią budową - dziewczynka jest szczupła, śmieję się, że jest "wąska w talii" a chłopak to w porównaniu z nią kuleczka.Co do reszty szczeniaków - dobrze się chowają a właściciele są zadowoleni. Tylko Tequila była takim urwipołciem, reszta była bardzo do czlowieka. Raz na jakiś czas dostaje ich zdjęcia :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kala001 Posted July 26, 2015 Share Posted July 26, 2015 Jak dzieciaki urosły przez moją nieobecność :) A takie puchate kulki z nich były na pierwszych zdjęciach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Passja Posted July 27, 2015 Author Share Posted July 27, 2015 Kala001, dziś byliśmy u weta na szczepieniu i gówniarze prawie po 10kg ważą, więc małe nie będą :D a mają 11 tyg. Dla porównania - border naszej weterynarz, 15 tyg - 8,5kg :D więc z mieszanki bc + jakiś pies zdecydowanie geny wzrostu po tatusiu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxkaluniaxxx Posted July 27, 2015 Share Posted July 27, 2015 Witam się :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kala001 Posted July 27, 2015 Share Posted July 27, 2015 Dzieci większe od mamusi, no ładnie :D Niech rosną małe niedźwiedzie, oby jak najzdrowsze były! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Passja Posted July 31, 2015 Author Share Posted July 31, 2015 taki obrazek zastałam w nocy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Passja Posted August 3, 2015 Author Share Posted August 3, 2015 czekają na mamę, bo wypłynęła w siną dal ;) święta trójca, ciężko je było tak ustawić, tylko Rita siedziała i czekała aż małe się uspokoją a tak słuchamy Pańci jak do nas mówi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wilczocha Posted August 3, 2015 Share Posted August 3, 2015 Szczeniaki plus woda to często prowadzi do nużycy. Szanti jako szczeniak w ogóle nie wchodziła do wody, pozwoliłam jej wejść dopiero jak miała już kilka miesięcy. Nie wiedziała bym o tym gdyby nie ostrzeżenie mojej znajomej gdzie jej owczarek Szwajcarki przez wodę miał nużyce. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Passja Posted August 3, 2015 Author Share Posted August 3, 2015 Sama już nie wiem :( Borys wody się boi dlatego nie chcę doprowadzić do tego, żeby później tylko łapy zamaczał i staramy się mu ją pokazać z jak najlepszej strony (jest strachliwy jeśli chodzi o nowe rzeczy) a Tequile samą do niej rwie. Ona próbuje pływać w misce z wodą nawet. Rita też wcześnie zaczęła zaprzyjaźniać się z wodą, tak jak one - w 12 tygodniu. Nie pozwalam im się w tej wodzie taplać, ale niech wiedzą co to jest i że jest to fajne ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted August 3, 2015 Share Posted August 3, 2015 I ja wpadam się przywitać, świetne szczeniaczki (no i mama :)) A co do wody- u mnie 2-miesięczne szczeniaki puszczałam do wody, tylko takiej "pewniejszej" ;) Poprzedni pies wszedł do wody dopiero jak miał ok.roku, przez co nigdy się do niej nie przekonał :( Ale ja z tych nie odpowiedzialnych, kwarantanny też nie przestrzegam :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Passja Posted August 3, 2015 Author Share Posted August 3, 2015 Marta , nasz wet też jest zdania, że nie ma co z kwarantanną przesadzać, bo inaczej psy nam się własnego cienia będą bać :P Ja myślę, że nie ma co popadać ze skrajności w skrajność, co nie? :D Więc łazimy po krzakach a one są w siódmym niebie. Szkoda tylko, że ich nad morze jutro nie zabieramy - jedzie z nami tylko dorosła sucz - ale w przyszłym roku odbijemy zaległości ;)http://www.youtube.com/watch?v=0ktIIC6aLPM a tu łóżkowe zabawy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wilczocha Posted August 4, 2015 Share Posted August 4, 2015 Szanti też bała się wody, ale kroczek po kroczku i zaczęła zamaczać łapki, potem rzucanie piłeczek i po kilku tygodniach woda nie była już straszna, ale nie wolno na silę zaciągać psa do wody. A co do kwarantanny ja też jej nie przestrzegałam, mimo to pies pozostał lękliwy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted August 4, 2015 Share Posted August 4, 2015 Bo część to geny, charakter i przeżycia- moja sucz nie miała kwarantanny a normalna nie jest, bo 2 razy chciały ją psy skasować ;) A ona niestety ma taki charakter że to jej zostało, a ja z tym muszę walczyć... No i na szczęście nie ma problemów zdrowotnych, a wiadomo że pseudo więc mogła mieć ;) Podejrzewam że jakbym miała psa z hodowli to dużą część jej zachowań by nie wystąpiła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Passja Posted August 4, 2015 Author Share Posted August 4, 2015 Wilczocha, moje psy same się oswajają z wodą, ja tylko nadzoruję, do niczego ich nie zmuszam :D Geny i charakter są bardzo istotne. Przeżycia można starać się jakoś złagodzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted August 5, 2015 Share Posted August 5, 2015 Jak same wchodzą to się przyzwyczają :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Passja Posted August 5, 2015 Author Share Posted August 5, 2015 Siedzimy nad morzem (niestety młode zostawiłam w domu), więc w wolnej chwili wrzucam kilka zdjęć. Rita kocha wodę, taki z niej wodołaz mały. Wychodzi z morza tylko jak musi się napić albo wytarzać w piasku, ewentualnie gania wzdłuż morza, więc zdjęć mam już miliard :D Zawsze jak na nią patrze żałuję, że nie mogę już mieć szczeniaka od jej matki, bo byłby to następny pies idealny :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Passja Posted August 5, 2015 Author Share Posted August 5, 2015 / ech, dubel / Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted August 5, 2015 Share Posted August 5, 2015 Ale tam pusto. Gdzie to? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Passja Posted August 5, 2015 Author Share Posted August 5, 2015 Krynica Morska, sam początek Krynicy. Chodzimy przez las kilka kilometrów i wychodzimy na pustej plaży, więc raj dla nas i psa :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
marta1624 Posted August 5, 2015 Share Posted August 5, 2015 O to zapisuję sobie :D Bo we wrześniu nad morzę jadę, szukam spokojnego, swobodnego miejsca :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.