Brando i Leon - Labrador i (prawie) Buldog :)

[Ania :)]

No bardzo nie fajnie.. no ale my też nie wiedzieliśmy co zrobić.. zabrać ja ? nie było jak a druga sprawa gdzie ... miejmy nadzieję że dzisiaj już zabrali. Kiedyś wuja Kamila też miał stluczke z sarna i to była sobota. Też nie przyjechali bo oni w sobotę nie pracują. A Kamila wuja ze ale ona na drodze leży ze trzeba od razu to nie oni w pon sprzatna. 

[Tyśka)]

To bardzo dziwnie z ich strony, u nas to raczej szybko reagują.

Niemniej jednak fakt, Wy nie mieliście co zrobić. Gdybyście zabrali i nie daj Bóg, ktoś z nadleśnictwa by się napatoczył to mielibyście już ciepło...

[Ania :)]

Wiemy właśnie dlatego ja tam zostawili. Szczęście w nieszczęściu sarna tak uderzyła ze wleciala do rowu i miała całą szyję wykrecona więc pewnie skrecila kark to długo nie cierpiała. 

[Tyśka)]

Brzmi strasznie... mimo wszystko :(

[Ania :)]

Zawsze powtarzałam że tam gdzie pola czy lasy powinna być siatka (coś jak przy autostradach)  bo później są nieszczęścia..tyle że tego nigdy nie zrobią bo ile by to musiało kosztować.. 

[Tyśka)]

Też to powtarzam... :(

[*Magda*]

2 godziny temu, Ania :) napisał:

Zawsze powtarzałam że tam gdzie pola czy lasy powinna być siatka (coś jak przy autostradach)  bo później są nieszczęścia..tyle że tego nigdy nie zrobią bo ile by to musiało kosztować.. 

Koszt to jedno, a realizacja czegoś takiego, to utopia. No bo to droga przecina lasy/pola, które są "domem" tych leśnych zwierząt. Moim zdaniem, takiego czegoś się nie da zrealizować, bo te zwierzęta muszą się przemieszczać w różne rejony i nie mogą pozostać nagle odgrodzone siatką od dostępu pokarmu/schronienia.

[Ania :)]

No w sumie masz rację. 

Po tym jak kiedyś mi jelenie wyskoczyly to uważam w takich miejscach choć tam gdzie im wyskoczyła nigdy jakoś nie zwracalam uwagi bo tam też jakieś zabudowania są i lasy bardzo daleko ... a jednak. Trzeba wszędzie uważać.

A najbardziej poszkodowana zostałam ja bo nie mam jak do pracy dojeżdżać :p 

[mar....ka]

hej, faktycznie nieciekawie z sarną- współczuję :(

[Ania :)]

W środę tam jechaliśmy i sarna sprzatnieta.

A za tydzień przez parę dni nie będę miała Branda bo jedzie do swojej mamy :p i już tęsknię xdd 

[mar....ka]

10 godzin temu, Ania :) napisał:

W środę tam jechaliśmy i sarna sprzatnieta.

A za tydzień przez parę dni nie będę miała Branda bo jedzie do swojej mamy :p i już tęsknię xdd 

za to Leon będzie miał całą chatę dla siebie heheh

[*Magda*]

11 godzin temu, Ania :) napisał:

A za tydzień przez parę dni nie będę miała Branda bo jedzie do swojej mamy :p i już tęsknię xdd 

Co za wyrodna z Ciebie matka, dziecka się pozbywa :P

P.S. A po co tam jedzie?

[Ania :)]

Taka cisza będzie w domu :p nie będzie na kogo się denerwować xd 

Jedzie żeby podszkolic się w wystawianiu ;) w niedzielę mamy wystawe i dopiero tam go odbiorę :)  czuję się jak zdrajca :p 

[mar....ka]

Zdrajco hehe :P

[Ania :)]

ładnie słoneczko świeci to wykorzystałam okazję :P

 

[mar....ka]

modele na wybiegu :P a tak poważnie co do tego wyjazdu Branda, to pociesz się tym, że ja wyrodna matka oddałam w zeszłym roku synka na psi hotel :(

[jolkablaszczyk]

śliczni są! :)

 

[Ania :)]

Majoka to mnie pocieszylas :p nie jestem jedyną wyrodną matka xd

A wybieg jest specjalnie dla nich zrobiony żeby na ogródku u babci Kamila nie zrobili armagedonu :p (mamy wspólne podworko) 

 

Jola dzięki :))

[Tyśka)]

Jacy świetni z nich chłopaki :D

[Paulina94]

Super chłopaki :)

[Ania :)]

Dziękujemy  :D 

[*Magda*]

Bardzo fotogeniczne te Twoje psy :)

[łamAga]

Pięknisie <3

[Ania :)]

Już tak ich nie wychwalajcie bo im się w dupach poprzewraca :p 

A ja dzisiaj miałam farta :D szybko wyskoczyłam w pracy żeby kupić sobie trampki i już byłam prawie przy kasie i pracownik do mnie czy to wszystko czy czegoś nie chce a ja ze wszystko bo się spieszę na stoisko a on "ooo faktycznie koleżanka od portfeli to tu damy rabacik 40% " :D  

[Tyśka)]

To faktycznie jesteś szczęściarą ;D