AgusiaP Posted October 24, 2015 Posted October 24, 2015 Tak, bo pomyślałam najpierw,że Misia też urządziła sobie gdzieś kibel skoro siedzą pod tą ławką we dwójkę, ale nie znalazłam niczego, więc Misia wlazła pod ławkę w ramach solidarności...ciekawe czy Brodzio taki gest doceni? Ciekawe, zobaczymy. Quote
ranias Posted October 24, 2015 Posted October 24, 2015 Nici ze starań Misiuli. Brodzio w swej niechęci jest nieprzejednany. Misia się do niego wdzięczy a tu nic z tego. Quote
Panna Marple Posted October 25, 2015 Posted October 25, 2015 Kinder niespodzianki nie musimy się bać, na szczęście :) Quote
ranias Posted October 25, 2015 Posted October 25, 2015 Misiunia dzisiaj chodziła obrażona, bo zabrałam jej krem do rąk, który koniecznie chciała wypróbować. Siedziała przy książkach i kiedy ją wołałam udawała,że czyta... Quote
AgusiaP Posted October 25, 2015 Posted October 25, 2015 Ty to masz ubaw z ta nasza Misiunia Raniasku. Uwielbiam czytać twoje posty. Quote
Panna Marple Posted October 25, 2015 Posted October 25, 2015 A może Misia nie udawała, że czyta... Może czytała? Quote
Mysza2 Posted October 25, 2015 Author Posted October 25, 2015 Przepraszam za opóźnienie w fotorelacjach z powodu wyjazdu ziewam co tam? Czytam se... Quote
AgusiaP Posted October 26, 2015 Posted October 26, 2015 Ciekawe jakie książki Misia lubi czytać. Quote
ranias Posted October 26, 2015 Posted October 26, 2015 Książka kucharska? Chociaż nie bo siedziała przy starych książkach podróżniczych...może bambaryłce marzy się przygoda? Pierzaty asystował Misi całe popołudnie, łaził za nią po domu i biedna nie wiedziała co z tym fantem począć... Quote
AgusiaP Posted October 26, 2015 Posted October 26, 2015 Oj Misiunia chyba chce jeździć z wami na wycieczki. Czym ona nas jeszcze zaskoczy... Quote
Mysza2 Posted October 26, 2015 Author Posted October 26, 2015 Misia znudzona towarzystwem Pierzatego:) Quote
ranias Posted October 27, 2015 Posted October 27, 2015 Pierzaty to jest kotka, miał być kotek, więc jest Pierzaty......Pierzaty jest bardzo przyjacielski w stosunku do psów, łasi się do nich, przytula. Brodzio ma koty pod stałą obserwacją, żeby czasem czegoś mu nie zjadły. Misia z kolei czatuje na mleko i gotowaną wątróbkę. Tak więc wszyscy nawzajem usiłują się pozbawić posiłku.... Quote
Mysza2 Posted October 27, 2015 Author Posted October 27, 2015 Co do Pierzatego to znam temat, jak byłam mała to czasem mówili do mnie Wojtusiu:):) Zołzy pazerne na jedzenie, biedne koty:):) Raniasku, mam jakieś problemy z pocztą, czasem maile nie dochodzą. Jakbym nie wstawiła fotek to znaczy, że nie doszło o krzycz wtedy:):) Quote
AgusiaP Posted October 28, 2015 Posted October 28, 2015 No tak przecież chyba pisałaś, ze Pierzasty to kotka. Quote
ranias Posted October 28, 2015 Posted October 28, 2015 Misiul pozdrawia. Dzisiaj niestety pracowałam od rana do wieczora, więc spaceru nie było. Piesy miały dostęp do podwórka, wyłączyłam co i otworzyłam drzwi. Brodzio w ramach zemsty za brak spaceru obsikał krzesło w kuchni. Na moje uwagi zareagował wlezieniem pod ławkę, a solidarna Misiunia poszła do salunu, zrobiła siku i pomaszerowała dostojnie...też pod ławkę. Uśmiałam się jak nie wiem co.... 1 Quote
Mysza2 Posted October 28, 2015 Author Posted October 28, 2015 Zołza bo zołza, ale lojalna:):) Taka jestem Quote
AgusiaP Posted October 29, 2015 Posted October 29, 2015 To pewnie z radości, ze pani przyszła! Zemsta była "słodka" Quote
ranias Posted October 29, 2015 Posted October 29, 2015 Dzisiaj spacer był i to długi baaardzo. Ledwo leźli z powrotem i ja też, bo Misia miała dzień szperacza i usiłowała wepchać się pod każdy krzaczek. A że niezła z niej bambaryłka, to problem miała z wydostawaniem się z tych zarośli. Brodzio wytarzał się w jakimś zezwłoku z piórami i chyba będę musiała zarządzić kąpiel, bo mam odruch wymiotny jak do mnie podchodzi.... Quote
Mysza2 Posted October 29, 2015 Author Posted October 29, 2015 Biedny Brodzio:):) Moja też tak ma, jak przymierza się do tarzania, to na 200% jakaś padlinka jest. Korzystajcie z pięknej pogody, bo to już chyba ostatnie takie dni:):). zołza Quote
AgusiaP Posted October 30, 2015 Posted October 30, 2015 Dlugi spacerek a potem kąpiel, pewnie padły wieczorkiem. Quote
ranias Posted October 30, 2015 Posted October 30, 2015 Brodzio został wykąpany, ale niestety dzisiaj wytarzał się w myszce w rozsypce....Misiula za to nie pachnie psią sierścią tylko inaczej, tak delikatnie. Quote
Mysza2 Posted October 30, 2015 Author Posted October 30, 2015 Brodzio lubi psie perfumy, a nie zapach szamponu, musiał się go pozbyć:):) Uwielbiam zapach psiej sierści:):) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.