Mysza2 Posted October 17, 2015 Author Posted October 17, 2015 Raniasku jak to dobrze, że ona do Ciebie trafiła:):) Już sobie wyobrażam relacje z pretensje z innego domku. Quote
AgusiaP Posted October 17, 2015 Posted October 17, 2015 Raniasku jak to dobrze, że ona do Ciebie trafiła:):) Już sobie wyobrażam relacje z pretensje z innego domku. Oj mysle, ze w większości przypadków, Misiunia byłaby juz u Kasi. Quote
ranias Posted October 17, 2015 Posted October 17, 2015 Sama myśl,że mogłabym Misię oddać nie ma prawa się pojawić. Od 13 sierpnia Misia zmieniła dane osobowe, zameldowana jest w Zatorze pod nazwiskiem Sochacka. I już. Dzisiaj bambaryła za wszelka cenę chciała uniknąć spaceru i okopała się na sofie. Brodek dzielnie jej asystował, ale w końcu wywlokłam towarzystwo... 1 Quote
Mysza2 Posted October 17, 2015 Author Posted October 17, 2015 A kto by w taką pogodę chętnie wychodził :):) spacer:):) zołza Zołza i Brodzio Zołza w pełnej krasie Zołza wyniosła 1 Quote
Guest Elżbieta481 Posted October 18, 2015 Posted October 18, 2015 Zmartwiłam się tym co Misia wyczynia-te klocki mnie martwią..Kiedy miała czyszczone gruczoły okołoodbytowe?A jaką karmę ona dostaje?I czy nie należy oddać kupki do analizy-może trzustka nawala? Czy ona te klocki zostawia w jakimś ulubionym miejscu?Bo wtedy podłogę umyć wodą z octem...Można kupić w sklepie preparaty do zabicia zapachu..Ja nie miałam z moimi psami takich problemów to moje propozycje są ściśle teoretyczne-natomiast pies znajomego miał taki problem i zaczął z tego co pamiętam od zmiany karmy dla psa i badań lekarskich pieska.. Czytam również w necie o metodzie stawiania psiej miski obok ,,produktu,, i to mi się nie podoba.. Oj Misia,Misia nie martw nas Elżbieta Quote
AgusiaP Posted October 18, 2015 Posted October 18, 2015 Mysle Elunia, ze u Misini, to wynika z tego, ze pogoda za oknem jest nieciekawa. U Kasi tez miała taki okres, ze robiła kooo w domu. Potem jej przeszło. Jak było ciepło, nie było problemu, jak zrobiło sie zimno, cieżko ja z domu wyciągnąć na dwór. Quote
Guest Elżbieta481 Posted October 18, 2015 Posted October 18, 2015 Nie rozumiem-jak z powodu pogody? Przeczytałam,że Misiunia zostawia klocki i wprowadziłam zapytanie o przyczyny takiego zachowania w wyszukiwarkę.Jest naprawdę spory wybór przyczyn takiego zachowania.Czy pogoda może być przyczyną?tzn że z lenistwa nie chce jej się wychodzić?Ona jest zbyt puszysta i może coś być np.z jelitami... To tylko moje przemyślenia po przeczytaniu informacji w necie. Elżbieta Quote
ranias Posted October 18, 2015 Posted October 18, 2015 Misiunia bardzo leniwa jest, a ciepełko lubi i jedzonko nade wszystko. Wczoraj rano poszły piesy na podwórko tzn. Brodzio poszedł na trawkę, bo Misia stała pod drzwiami i piszczała. Założyłam kurtkę na piżamę i wyszłam też. Misiul człapał za mną po podwórku z obrażoną miną i po czwartej rundzie zrobił wszystko co trzeba. Dałam zołzie w nagrodę ciasteczko, wywracała oczami, ale wzięła chytruska jedna. Po południu była kupka na spacerze, dzisiaj też cały dzień ok. bez niespodzianek w domu. Będzie dobrze pewnie, aż się znowu obrazi .... Quote
Panna Marple Posted October 18, 2015 Posted October 18, 2015 Mój Romanek - przy brzydkiej pogodzie - też nie chce wychodzić i muszę mu wtedy towarzyszyć przy załatwianiu się, tzn. muszę go zachęcić do wyjścia, wyleźć z nim i od razu drzwi zamknąć, żeby drogi powrotnej nie było :) Quote
Mysza2 Posted October 18, 2015 Author Posted October 18, 2015 Podczytałam wątek od początku i u Kasi też było to samo zimą. Misiul pojechał do Kasi w lutym. Jak w kwietniu zrobiło się ciepło i drzwi stale były otwarte to problem się skończył. Misiul jest leń i ciepłolub, nie ma innej rady jak przytrzymać na spacerze, aż zrobi co należy:):) Misiul konsumuje na starych śmieciach:):) Quote
Mysza2 Posted October 19, 2015 Author Posted October 19, 2015 i kochana To widać i słychać:):) Śpimy Quote
ranias Posted October 20, 2015 Posted October 20, 2015 Oprócz spania Misia lubi też przechadzki po kuchni w okolicach lodówki. Ostatnio też gustuje w wygibasach na sofce, uprawia jakąś akrobatykę na kocach, może to taki aerobik przed zimą.... Quote
Mysza2 Posted October 20, 2015 Author Posted October 20, 2015 A może wdzięczy się do Brodzia, a on nic:):) Miśka wariatka pozdrawia Quote
ranias Posted October 22, 2015 Posted October 22, 2015 Misiunia okupuje sofę, bo pogoda nieszczególna na jakąś aktywność...no ewentualnie konsumpcja wchodzi w grę... Quote
Panna Marple Posted October 22, 2015 Posted October 22, 2015 Konsumpcja wymaga ogromnych nakładów energii :) Quote
Mysza2 Posted October 22, 2015 Author Posted October 22, 2015 Lady pozdrawia Lady Misia 2 Jak jej ładnie w kocykowych zwojach:) :) Całe szczęście Reniu, że masz dużą kanapę, może udaje Ci się gdzieś na brzeżku przytulić:) 1 Quote
AgusiaP Posted October 23, 2015 Posted October 23, 2015 Chyba ktoś przeszkodził Misi w drzemce. Misiunia w kacykach na środku kanapy, pupka na poduszkach, jak dobrze widzę. Tej to sie domek trafił. Quote
ranias Posted October 23, 2015 Posted October 23, 2015 Misiula właśnie śpi w pozycji - dupcia na poduszkach, głowisia na kocach. Panoszy się na sofce, zresztą wszędzie się panoszy..Dzisiaj mnie rozczuliła swoją solidarnością z Brodziem. Staruszek złośliwiec obsikał ścianę w kuchni- to w ramach zemsty za opóźnienie wyjścia na spacer- nakrzyczałam na niego, a Misia poczciwina solidarnie wlazła z nim pod ławkę w kuchni i siedzieli tam razem tyłem do mnie, patrząc na ścianę. Quote
AgusiaP Posted October 23, 2015 Posted October 23, 2015 Masz wesoło z nimi Raniasku, musiało to śmiesznie wyglądać. Quote
ranias Posted October 23, 2015 Posted October 23, 2015 Masz wesoło z nimi Raniasku, musiało to śmiesznie wyglądać. Tak, bo pomyślałam najpierw,że Misia też urządziła sobie gdzieś kibel skoro siedzą pod tą ławką we dwójkę, ale nie znalazłam niczego, więc Misia wlazła pod ławkę w ramach solidarności...ciekawe czy Brodzio taki gest doceni? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.