Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 4.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Kumpel z opolskiego schroniska został uśpiony, ponieważ jego agresywne zachowania pogłębiały się i wymykały spod kontrolii. Potrafił niespodziewanie odwrócic się i próbować ugryźć pracowników czy wolontariuszy. Niestety oddanie go do adopcji było by zbyt dużym ryzykiem. Po raz kolejny przez ludzką bezmyślność ucierpiał pies.... bardzo mi przykro

Posted

[quote name='Madziek']Kumpel z opolskiego schroniska został uśpiony, ponieważ jego agresywne zachowania pogłębiały się i wymykały spod kontrolii. Potrafił niespodziewanie odwrócic się i próbować ugryźć pracowników czy wolontariuszy. Niestety oddanie go do adopcji było by zbyt dużym ryzykiem. Po raz kolejny przez ludzką bezmyślność ucierpiał pies.... bardzo mi przykro[/quote]
:placz: :placz: :placz:

Kumpelku bądź szczęśliwy za TM... :-(
[*]
[*]
[*]

Posted

[B][COLOR=SeaGreen]Już w nowym domku :)[/COLOR][/B]

W schronisku w Miedarach czeka taki psiak:
[IMG]http://images6.fotosik.pl/456/6c3d8caeef29e8d2med.jpg[/IMG]

Więcej info:
[URL="http://schron-miedary.ovh.org/hr/index.php?zawartosc=psiaki&psiak=583"]Schronisko Miedary[/URL]

Posted

[quote name='israel']W schronisku w Miedarach czeka taki psiak:
[URL]http://images6.fotosik.pl/456/6c3d8caeef29e8d2med.jpg[/URL]

Więcej info:
[URL="http://schron-miedary.ovh.org/hr/index.php?zawartosc=psiaki&psiak=583"]Schronisko Miedary[/URL][/quote]
Wrzuciłam psiaka na forum spanielowe. ;)
Z tego co wyczytałam to psiak ma super charakter, więc powinien szybko znaleźć nowy domek. ;)

Czy wiadomo jak psiak trafił do schroniska? Zneleziony czy oddany przez właściciela? :roll:

Posted

W Lublinie jest taki czarnulek...

[URL="http://www.schronisko-zwierzaki.lublin.pl/dogs.php?action=view&catId=3&dogId=408"]Schronisko dla bezdomnych zwierz�t w Lublinie[/URL]

Posted

[quote name='zolly']W Lublinie jest taki czarnulek...

[URL="http://www.schronisko-zwierzaki.lublin.pl/dogs.php?action=view&catId=3&dogId=408"]Schronisko dla bezdomnych zwierz�t w Lublinie[/URL][/quote]
Strasznie smutny bidulek... :placz:
Chyba ma problem z oczkami? :roll:

Posted

[quote name='Asia & Ginger']Strasznie smutny bidulek... :placz:
Chyba ma problem z oczkami? :roll:[/quote]

wklejałam go dwie strony temu...

Paulina Mickey jest wolontariuszką w lubelskim schronie, może ona coś wie na temat spanielka?

Posted

No i znowu to samo... Kolejny spaniel do oddania. Najpierw właściciel pojechał z psem do schroniska, żeby tam go zostawić. Jednak zostały nim jeszcze jakieś resztki przywoitości, bo kiedy zobaczył panujące tam warunki, wycofał się. Jednak nadal chciał się pozbyć swojego 3 letniego psa, więc skorzystał z danego mu w schronie mojego nru i dzisiaj w południe dostałam kolejny telefon. Powód podany na wstępie: "agresja wobec dziecka". I znowu mocne słowa rzucane zupełnie bezpodstawnie :shake: ...Pies nie daje się pogłaskać i warczy na córkę... Tylko w mieszkaniu - na otwartej przestrzeni jest ok... Dziewczynka ma 9 lat i jest niewidoma... Taka sytuacja jest od samego początku, a oni po prostu mieli nadzieję, że psu z czasem samo przejdzie... A skoro nie przeszło, to trzeba go oddać... No gałęzie mi opadły! Co prawda jeszcze u nich w domu nie byłam i sytuacji na własne oczy nie widziałam, ale wniosek nasuwa mi sie uparcie sam. Dziewczynka jako osoba niewidoma może się inaczej zachowywać, poruszać, wyglądać i psiak się zwyczajnie jej boi (szczególnie w zamkniętym pomieszczeniu, kiedy ma odciętą drogę ucieczki!). A pewnie jeszcze próbowali go do niej przekonać na siłę, przez co pies zaczął sie bać jeszcze bardziej i zaczął warczeć. Ech... dodam jeszcze, że psiak nigdy jej nie dziabnął, ale "zachowuje się tak niebezpiecznie agresywnie w stosnku do niej, że wolimy nie ryzykować"... No nie wiem czy się wściekać czy płakać...
Podjadę do nich w piątek, posiedzę trochę i zobaczę o co w tym wszystkim tak naprawdę chodzi.No i mam nadzieję, że Ci ludzie zgodzą się go przetrzymać u siebie do czasu, aż bidak znajdzie nowy domek :shake: No i, że mi go wykastrują...
A tak poza tym to wiem jeszcze, że psiak umie zostawać sam (nie niszczy,zachowuje czystość), nie potrafi chodzić na smyczy (pan powiedział: "oczywiście, że ciągnie! I to jak diabli" ... no dla mnie to nie jest takie oczywiste), nie zna żadnych komend (facet z początku w ogóle nie wykumał o co pytam :razz:), ale chociaż jest odwoływalny jak lata luzem - chwała :roll:
No i do tego jest prześliczny (choć niestety ma kopiowany ogonek). Oto zdjęcia, które dostałam od tego pana na maila:
[IMG]http://i40.tinypic.com/2rgzzab.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/2qt8ht2.jpg[/IMG]

[IMG]http://i42.tinypic.com/4tauqo.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/35bxhyg.jpg[/IMG]
Jeszcze nie ma pojęcia co go czeka :placz::placz::placz:

Oki psiak ma już załatwiony nowy domek. Musi poczekać na niego tydzień w DT, ale jak juz pojedzie, to do takich warunków, że każdy spaniel mu pozazdrości ;)

Posted

[CENTER][B]ESPANIOL[/B][B], nr 860[/B][/CENTER]

[IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/86277835.jpg[/IMG]

[CENTER] [URL="javascript:image_click(0)"] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/86277835.jpg[/IMG][/URL][URL="javascript:image_click(1)"] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/86277832.jpg[/IMG][/URL][URL="javascript:image_click(2)"] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/86277833.jpg[/IMG][/URL][URL="javascript:image_click(3)"] [IMG]http://schronisko.doskomp.lodz.pl/tmpimg/86277834.jpg[/IMG][/URL]
[/CENTER]
numer: 860
numer chip: 953000005135402
imię: Espaniol
płeć: pies
wiek: ok. 1 roku
wielkość: srednia
rasa: SPANIEL
data przyjęcia: 2009-04-24
kwarantanna do 2009-05-08
przebywa w boksie: ZWIERZĘTARNIA


opis: Espaniol został znaleziony w lesie Łagiewnickim. Jest cudnym, grzecznym pieskiem. Troszkę wystraszony pobytem w schronisku. Zapewne tęskni do swoich właścicieli.


[B][B]Kontakt:[/B][/B]


P Hania
697 775 845
(042) 653 15 02 (po 20)
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

Posted

[B][COLOR=Red]ADOPTOWANY:)[/COLOR][/B]

W schronisku w Koninie przebywa ten oto spanielek. Ma na imię Dzięcioł i jest jeszcze szczeniakiem, ma kilka miesięcy. Nie ma wątku na dogo, dlatego zamieszczam go tutaj. Dzięcioł trafił do nas z chorobą uszu. Więcej pytań dotyczących jego aktualnego stanu zdrowia uzyskacie w schronisku

Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt
ul.Gajowa 7A 62-510 Konin(wielkopolskie)
0-63 243-80-38
[COLOR=green]Marta 513 252 632[/COLOR]

[IMG]http://img257.imageshack.us/img257/7297/1004135.jpg[/IMG]

[IMG]http://img408.imageshack.us/img408/9682/nel017.jpg[/IMG]

[IMG]http://img22.imageshack.us/img22/1792/dsc02313k.jpg[/IMG]

[IMG]http://img10.imageshack.us/img10/4275/dsc02307k.jpg[/IMG]

[IMG]http://img509.imageshack.us/img509/2442/1004148.jpg[/IMG]

Posted

Piękny podpaluszek. :loveu: :placz:
Zaraz go wrzucę na spanielowe.

[B]Martka1982[/B], czy wiadomo dlaczego psiak jest w schronisku? Znaleziony czy oddany przez właściciela? :roll:
Jaki jest do ludzi i do innych psów?




Złoty Espaniol z Łodzi ma już watek na spanielowym. ;)

Posted

[quote name='martka1982']Spaniel dziś został adoptowany. Został podrzucony pod schronisko - pewnie ze względu na chorobę uszu.[/quote]
Jaka ekspresowa akcja. :multi:
Oby trafił do dobrego domku. :kciuki: :kciuki:

Posted

W sumie to spanielki są dwa. Wczoraj odebrane przez TOZ facetowi spod Wrocławia, który miał regularną rozmnażalnię. Stan psiaków fatalny :-( Strach się bać co kryje się pod tą kotłowaniną dreadów... jakie choróbska jeszcze wyjdą. Co niezwykłe, oba psiaczki są przekochane, spokojne, przytualśne i w ogóle mają cudowne usposobienie. Nadal są niezwykle przyjazne w stosunku do ludzi, mimo piekła jakie przeszły...
1) Piesek ponoć 6 letni o imieniu Oskar. Całe życie spędził na łańcuchu... Niech zdjęcia powiedzą Wam wszystko:
[IMG]http://i40.tinypic.com/14nfrs9.jpg[/IMG]

[IMG]http://i44.tinypic.com/2ec2mug.jpg[/IMG]

[IMG]http://i41.tinypic.com/2csgk7t.jpg[/IMG]

[IMG]http://i40.tinypic.com/2ekrpqe.jpg[/IMG]

Tak, to są uszy... a raczej jeden wielki, gąbczasty dread :angryy:
Prawdopodobnie piesek nie słyszy i ma bardzo chore uszy...trudno się dziwić. Oczywiście masa kleszczy, pchły i co jeszcze...to się dopiero zobaczy :shake:
Obecnie znajduje się w domu tymczasowym, gdzie niestety przebywać może tylko do czwartku. Także [B]szukamy dla Oskara tymczasu[/B].
Jutro jedziemy z koleżanką (która hoduje od nastu lat spaniele) do niego i spróbujemy jakoś doprowadzić go do stanu, w którym chociaż będzie nadawał się do zdjęć :cool1: Jeszcze nie wiem jak się w ogóle za to zabierzemy... No i poznamy Oskara nieco bliżej i będę mogła coś więcej o nim napisać...

[B]wątek biedaka:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/f28/wroclaw-psi-dramat-spaniel-odebrany-z-pseudo-zywa-tragedia-potrzebne-dt-136631/#post12206092[/url][/B]

Posted

[quote name='martka1982']Spaniel dziś został adoptowany. Został podrzucony pod schronisko - pewnie ze względu na chorobę uszu.[/quote]

Kurczaki, a juz męża namówiłam na niego, wchodzę, pokazuję mężowi fotki i co widzę... Podpalony już ma domek:multi:

Cudne spanielki:loveu:

Posted

[quote name='karluta']Kurczaki, a juz męża namówiłam na niego, wchodzę, pokazuję mężowi fotki i co widzę... Podpalony już ma domek:multi:

Cudne spanielki:loveu:[/quote]
:lol:
To może jakiś inny spanielek? :cool3:
Jakiś czas temu był w Łodzi podpaluszek, nie wiem czy jeszcze jest, ale sprawdzę. ;)

Posted

[quote name='Goś']W sumie to spanielki są dwa. Wczoraj odebrane przez TOZ facetowi spod Wrocławia, który miał regularną rozmnażalnię. Stan psiaków fatalny :-( Strach się bać co kryje się pod tą kotłowaniną dreadów... jakie choróbska jeszcze wyjdą. Co niezwykłe, oba psiaczki są przekochane, spokojne, przytualśne i w ogóle mają cudowne usposobienie. Nadal są niezwykle przyjazne w stosunku do ludzi, mimo piekła jakie przeszły...
1) Piesek ponoć 6 letni o imieniu Oskar. Całe życie spędził na łańcuchu... Niech zdjęcia powiedzą Wam wszystko:
[url]http://i40.tinypic.com/14nfrs9.jpg[/url]

[/quote]
:wallbash: pies myśliwski na łańcuchu...:placz:,nic tylko płakać nad nami...ludżmi:placz:

Posted

[quote name='Asia & Ginger']:lol:
To może jakiś inny spanielek? :cool3:
Jakiś czas temu był w Łodzi podpaluszek, nie wiem czy jeszcze jest, ale sprawdzę. ;)[/quote]

Dzięki Asiu:) Taką luźną myśl wpisałam (oczywiście szczerą i zgodną z prawdą). My nie szukamy na siłę nowego psiaka. Nasz Tofinek zaginął ponad miesiac temu. Ciągle szukamy i mamy nadzieję, że do nas wróci, ale bez psa tak smutno i pusto:shake:
I tak jak przeglądam tę dogomanię to mam ochotę większość wziąć:oops:

Ale będę wątek obserwować i może za którymś razem...
Jednak chyba lepsza byłaby suczka, żeby nie było wojny jak Toffik wróci;P

Tak czy siak ciągle szukam mojego, ale nie wykluczone są dwa psy w domu:D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...