Kula2 Posted December 18, 2014 Posted December 18, 2014 Na początku grudnia- kilka razy przejeżdżałam drogą koło Drzycimia .W rowie leżał pies i się nie ruszał przez kilka godzin. Zabrałam go do domu-miał odmrożone łapki i nosek, był strasznie chudy i na dokładkę ma zaćmę. Gotowany ryż z mięsem jadł 3x dziennie, rany już się wygoiły. A z zaćmą można biegać i spacerować po lesie- to młody, ok. 3 letni pies. Niestety, nie może zostać u mnie, bo nie toleruje mojego psa. Te z zaćmą albo wpadają w apatię , albo ze strachu atakują obce psy. Dla ludzi-przytulach jakich mało. Czy ktoś da mu dom, którego od dawna nie miał? Mogę podarować dla niego budę i sponsorować karmę, ale nie mogę go skazać na ciągłe siedzenie w klatce. Musi mieć dobry dom. .. Cuda, przecież się zdarzają.... Moze przed świętami? [attachment=7455:20141218_141752-1.jpg][attachment=7460:20141209_151449-1.jpg] Quote
Kula2 Posted December 21, 2014 Author Posted December 21, 2014 Kochani! Pies nie może u mnie zostać już dłużej ,mojego mogę zabrać ze sobą, dwóch nie mogę, bo ten przygarnięty nie toleruje mojego psa. Musi znaleźć się dom dla ślepotka. ! !! Moze niepotrzebnie zabierałam go do domu? Jeśli nie zdarzy się cud, będe musiała oddać go do schroniska, a tam... sobie nie poradzi- te słabsze są maltretowane przez silniejsze, a pojedynczego boksu na pewno mieć nie będzie :( Pomóżcie znaleźć miejsce dla niego. Mogę co miesiąc dosyłać dla niego karmę, ale musi go ktos przygarnąć... Quote
Arkadia_ Posted December 29, 2014 Posted December 29, 2014 zaglądam na wątek. Znam ten problem, sama mam psa niewidomego, który nie toleruje konkurencji w domu.. na wątkach psiaków bywam rzadko, ale może gdyby rozesłać trochę info.. Quote
Kula2 Posted December 30, 2014 Author Posted December 30, 2014 Witam. Domu dla Niuńka szukam już od miesiąca. Wszyscy moi bliżsi i dalsi znajomi byli w to zaangażowani. I nic. Jego zaćma ,oprócz nie tolerowania innych psów , ma też pozytywny aspekt. To pies, który nigdzie nie ucieknie, nie będzie wymagał długich spacerów, będzie kochał swojego człowieka jak żaden inny, bo będzie od niego podwójnie zależny. Niestety mamy czas do 2.01 a potem muszę go gdzieś umieścić... Szkoda go, pewnie jak tysięcy innych, ale ten ... jest wdzięczny za każdą michę żarcia i okazuje to w cudowny sposób.[attachment=7726:20141218_141807-1.jpg] Wielka, wielka szkoda. Quote
Kula2 Posted December 30, 2014 Author Posted December 30, 2014 Witam. Domu dla Niuńka szukam już od miesiąca. Wszyscy moi bliżsi i dalsi znajomi byli w to zaangażowani. I nic. Jego zaćma ,oprócz nie tolerowania innych psów , ma też pozytywny aspekt. To pies, który nigdzie nie ucieknie, nie będzie wymagał długich spacerów, będzie kochał swojego człowieka jak żaden inny, bo będzie od niego podwójnie zależny. Niestety mamy czas do 2.01 a potem muszę go gdzieś umieścić... Szkoda go, pewnie jak tysięcy innych, ale ten ... jest wdzięczny za każdą michę żarcia i okazuje to w cudowny sposób.[attachment=7726:20141218_141807-1.jpg] Wielka, wielka szkoda. Quote
Kula2 Posted December 30, 2014 Author Posted December 30, 2014 Dodam jeszcze , że mogę kupować karmę dla niego do końca jego życia, wysyłka kurierem dużej paczki to nie jest dla mnie żaden problem.A może dla kogoś kto chciałby mieć psa -jego utrzymanie - byłoby zbyt dużym obciążeniem finansowym. Kiedy go głaszczę-nieruchomieje, zastyga w ruchu. Chyba ma niezbyt dobre wspomnienia z kontaktu z człowiekiem .Wielka szkoda Niuńka. Zasługuje na dobry dom! Quote
Kula2 Posted December 31, 2014 Author Posted December 31, 2014 Wielkie dzięki w imieniu Niuńka:) Quote
hop! Posted January 2, 2015 Posted January 2, 2015 Cuda się nie zdarzają :( Zdarzają się, ale za rzadko. Niuniek już w hotelu? Quote
Kula2 Posted January 4, 2015 Author Posted January 4, 2015 Niuniek już w hotelu.Jechałam z nim 450km, żeby tam trafił. Ma na prawdę dobre warunki, ale ...dom to dom. On potrzebuje człowieka do kochania, Tak, tak,można powiedzieć , że tak jak wszystkie psy. Ale on już prawie pożegnał się z życiem , więc na to drugie życie , w domowym ciepełku, zasłużył jak nikt inny. A za okazane serce dziękuje całym sobą. Szkoda go :( Quote
hop! Posted January 5, 2015 Posted January 5, 2015 Niuniek już w hotelu.Jechałam z nim 450km, żeby tam trafił. Ma na prawdę dobre warunki, ale ...dom to dom. On potrzebuje człowieka do kochania, Tak, tak,można powiedzieć , że tak jak wszystkie psy. Ale on już prawie pożegnał się z życiem , więc na to drugie życie , w domowym ciepełku, zasłużył jak nikt inny. A za okazane serce dziękuje całym sobą. Szkoda go :( Poprosiłam o nowe zdjęcia i spostrzeżenia dotyczące Niuńka - może dexterka dołączy do nas na wątku. :) Tak, jak obiecałam, pomogę ogłaszać. Na razie udostępniłam Niuńka na naszej stronie. Przed adopcją dobrze by było chłopaka wykastrować. Przydałaby się też konsultacja u dobrego, psiego okulisty. Może udałoby się zebrać jakieś fundusze na ten cel. Quote
dexterka Posted January 5, 2015 Posted January 5, 2015 Oczywiście ,że dołączę do Was na wątku Niuńka- tak jak jestem na wątkach wszystkich moich podopiecznych :) Przekopiuję póki co to co rano napisałam do p. Kasi : Witam Pani Kasiu:) Niuniek jest bardzo grzeczny , w kojcu zachowuje czystość, nie kombinuje. Coraz lepiej idzie mu chodzenie na smyczy, zaczął za nami podążać , a nie iść w swoim kierunku. Dzisiejszy poranny spacer był już naprawdę przyjemny. Apetyt ma , choć nie zawsze wszystko zjada do końca , być może za dużo mu daje. A najważniejsze jest to ,że zapoznał się z naszym Alfem oraz podopieczną Donką i nie było żadnych zgrzytów- obwąchali się , Niuniek machał ogonkiem jak szalony, a następnie zajął się swoimi sprawami- czyli obwąchiwaniem i obsikiwaniem. Co do kastracji to ja wolałabym jeszcze chwilkę poczekać , aby zwolniło mi się miejsce w "pozabiegówce" , tak by Niuniek był w domowych warunkach przez czas rekonwalescencji. Za chwileczkę jadę właśnie z wyżłem Django na kastrację , potem będziemy usuwali guza jednemu z psów , następny byłby Niuniek. Chyba ,że psiak z guzem będzie najpierw leczony farmakologicznie , to wtedy Niuniuś poleci poza kolejnością :) Zdjęcia wstawię najpóźniej jutro :) Quote
Arkadia_ Posted January 5, 2015 Posted January 5, 2015 zaglądam a tu takie zmiany. Miejmy nadzieję, że jednak domek się trafi. Wizyta u p.Garncarza to ok.150-200zł (chyba, że coś się zmieniło) http://www.garncarz.pl/badania_wyjazdowe.php Quote
hop! Posted January 5, 2015 Posted January 5, 2015 Oczywiście ,że dołączę do Was na wątku Niuńka- tak jak jestem na wątkach wszystkich moich podopiecznych :) Przekopiuję póki co to co rano napisałam do p. Kasi : Witam Pani Kasiu:) Niuniek jest bardzo grzeczny , w kojcu zachowuje czystość, nie kombinuje. Coraz lepiej idzie mu chodzenie na smyczy, zaczął za nami podążać , a nie iść w swoim kierunku. Dzisiejszy poranny spacer był już naprawdę przyjemny. Apetyt ma , choć nie zawsze wszystko zjada do końca , być może za dużo mu daje. A najważniejsze jest to ,że zapoznał się z naszym Alfem oraz podopieczną Donką i nie było żadnych zgrzytów- obwąchali się , Niuniek machał ogonkiem jak szalony, a następnie zajął się swoimi sprawami- czyli obwąchiwaniem i obsikiwaniem. Co do kastracji to ja wolałabym jeszcze chwilkę poczekać , aby zwolniło mi się miejsce w "pozabiegówce" , tak by Niuniek był w domowych warunkach przez czas rekonwalescencji. Za chwileczkę jadę właśnie z wyżłem Django na kastrację , potem będziemy usuwali guza jednemu z psów , następny byłby Niuniek. Chyba ,że psiak z guzem będzie najpierw leczony farmakologicznie , to wtedy Niuniuś poleci poza kolejnością :) Zdjęcia wstawię najpóźniej jutro :) Wielkie dzięki za wieści i to bardzo dobre. :) zaglądam a tu takie zmiany. Miejmy nadzieję, że jednak domek się trafi. Wizyta u p.Garncarza to ok.150-200zł (chyba, że coś się zmieniło) http://www.garncarz.pl/badania_wyjazdowe.php Kiedyś za bezdomniaki brał mniej albo wcale. Quote
dexterka Posted January 5, 2015 Posted January 5, 2015 U nas dzisiaj była bardzo brzydka pogoda, padał śnieg z deszczem, ciężko było zrobić dobre zdjęcia. Mam tylko takie komórkowe póki co:P Utworzyłam Niuńkowi album na picasie https://picasaweb.google.com/109402763238656555159/Niuniek# Quote
Kula2 Posted January 6, 2015 Author Posted January 6, 2015 Witam! Niuniek w hoteliku jak nie Niuniek. Łagodny jak baranek obwąchuje inne psy! A to niespodzianka! W moim domu reagował dość nerwowo na psa domownika. Widocznie w hotelu czuje się bardzo bezpiecznie, albo zapomniał już, ze był pogryziony (prawdopodobnie) przez inne psy.Atmosfera na spacerze, widzę , że sielska. Tereny do spacerów-przepiękne. Pełny relaks ! I tak tez czuje się Niuniek. Nie wie jeszcze , że czeka go i konsultacja okulistyczna i ....ups ...kastracja. Ale o tym nic na razie mu nie mówcie :) Quote
Kejciu Posted January 7, 2015 Posted January 7, 2015 Niuniek cudny - aż nie chcę myśleć co przeżywał leżąc w rowie... został uratowany i dano mu drugą szansę - dzięki TOBIE! Ponad rok temu byłam w takiej samej sytuacji - znalazłam Wierkę - również wiozłam ją pół Polski do Hoteliku Dexterki - cudowna opieka, wspaniali ludzie - Niuniek nie mógł lepiej trafić - nie martw się napewno będzie miał najlepszą opiekę jaką można sobie wyobrazić :) Wierka dzięki Dexterce znalazła super domek a była w hoteliku prawie równy rok - wierzę że i do Niuńka uśmiechnie się szczęście - zapisuję wątek i będę do Was zaglądać Quote
Kula2 Posted January 8, 2015 Author Posted January 8, 2015 Skąd się tacy ludzie biorą jak Wy wszyscy? Kiedy przygarnęłam Niuńka byłam pełna nadziei, że dom NA PEWNO się znajdzie. Ale potem, kiedy zaczęłam szukać, czytać, sprawdzać...po tych wszystkich historiach bogu ducha winnych stworzeń -moje zdanie na temat gatunku ludzkiego nie nadawało się do cytowania. A tu okazuje się,że chyba jest jeszcze większa grupa osób , którym na zwierzakach zależy i to bardzo! Szacunek! Jest nadzieja ! Quote
Kejciu Posted January 8, 2015 Posted January 8, 2015 Skąd się tacy ludzie biorą jak Wy wszyscy? Kiedy przygarnęłam Niuńka byłam pełna nadziei, że dom NA PEWNO się znajdzie. Ale potem, kiedy zaczęłam szukać, czytać, sprawdzać...po tych wszystkich historiach bogu ducha winnych stworzeń -moje zdanie na temat gatunku ludzkiego nie nadawało się do cytowania. A tu okazuje się,że chyba jest jeszcze większa grupa osób , którym na zwierzakach zależy i to bardzo! Szacunek! Jest nadzieja ! Na dogomanii jest bardzo dużo fajnych ludzi naprawdę kochających zwierzęta :) sama się o tym przekonasz :) Quote
Arkadia_ Posted January 8, 2015 Posted January 8, 2015 tylko zazwyczaj są to już osoby "zapsione" i "zakocone". Ja po tym jak już Cezar do mnie trafił, wzięłam na tymczas sunie z toruńskiego schroniska..miałam psie walki w domu. Musiałam- w jednym pokoju z aneksem kuchennym-rozdzielać dwa spore psy ;) Tu wielki ukłon w stronę p.Marka z Psiego Parku. Kama była u mnie 5 mies.za nim znalazła dom. Po niej niestety już żaden psiak nie trafił do mnie na tymczas i tak jakoś przestałam śledzić psiaki w schronisku w Toruniu. Na chwilę obecną czasem wspomogę jakieś psiaki zakupem fantów na bazarku. Choć po ostatnim totalnym "przeglądzie" mojego Cezara jestem pod kreską. Kula2 na dogo jest cała masa ludzi, która właśnie adoptuje starsze schorowane psiaki ze schronisk. Ja sama szukałam psiaka właśnie patrząc na takie kryteria..i trafił do mnie mój Cezar-miałbyć tylko tymczasem ;), psiak niewidomy..jak się okazało z pakietem ukrytych "chorób" (problemy z kryształkami w moczu, stawy, kręgosłup, powiększone serduszko). Ważne, że Niuniek jest bezpieczny i szczęśliwy :) Quote
dexterka Posted January 11, 2015 Posted January 11, 2015 wrzuciłam nowe zdjęcia Niuńka kilka dni temu. Są nieco lepszej jakości. Wstępnie na środę umówiłam się na kastrację , mam nadzieję ,że nic po drodze nie wypadnie. Dowiadywałam się też o dobrych okulistów bliżej nas- fundacja dwa plus cztery poleciła mi serdecznie doktora sieczko z kliniki ekovet z wrocławia http://www.ekovet.pl/?page_id=12 We Wrocławiu jest też znany dr Kiełbowicz, opinii o nim w necie jest wiele i są różne. Dobre opinie mają też panie z przychodni Viva we Wrocławiu http://www.eyevet.pl/o_nas.html Jutro zadzwonię do dr Garncarza, zapytam o konsultacje wyjazdowe- najbliżej nas będą w Tychach. Dowiem się co i jak :) a tymczasem Niuniek pozdrawia : Quote
hop! Posted January 12, 2015 Posted January 12, 2015 Jak pięknie, biało! U nas lało i wiało. Okropna pogoda. Zdjęcia Niuńka bardzo fajne. :) Quote
Kula2 Posted January 12, 2015 Author Posted January 12, 2015 Ależ on ładny!!! Taki pies do wymiziania, mimo, że w takich momentach nieco sztywnieje. Tak jakby się bał dotyku człowieka. Ale za chwile ustawia się znowu do głaskania. Kastracja oczywiście konieczna. Zaćma z tego co widać mocno zaawansowana. Zastanawia mnie skąd ona u tak młodego, ok. 3 letniego psa. Weterynarka, która go oglądała sugerowała, że to być może cukrzyca, ale nie zauważyłam, aby pił bardzo dużo wody.Choć prawda, że zwykle miał ja tez w boksie porozlewaną, wiec do końca nie wiadomo ile pije. Proszę wybrać dobrego okulistę. Zobaczymy co powie. Pozdrawiam i proszę o informacje jak sie zachowuje i kolejne zdjęcia. Mam wrażenie, że juz się zadomowił. :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.