Jump to content
Dogomania

Impuls - znalazł Człowieka, który kocha Go tak mocno, jak kocha ON, SDA


Alla Chrzanowska

Recommended Posts

Impuls trafił pod opiekę SDA z przybudówki. Był dobrze karmiony, ale psychicznie całkowicie zaniedbany. To pies bardzo spragniony kontaktu z człowiekiem, czego wyraźnie brakowało mu w dotychczasowym życiu. Efektem choroby sierocej są jego łapeczki - namiętnie wylizuje je sobie aż do ran... Do stanu łap przyczyniło sie też zapewne miejsce, w którym był trzymany - spał na betonie, niby miał jakiś koc, ale nie izolował on przed betonowym zimnem. 
Zabraliśmy Impulsa do hotelu, ale cały czas wiedzieliśmy, że to nie jest dla Impulsa dobre rozwiązanie. Poszukiwania tymczasu zakończyły się sukcesem. Od 24.11 Impuls ma szansę żyć pełnia zycia - jeszcze nie jest w stanie czerpać pełnymi garściami, bo braki w socjalizacji ma spore, ale malutkie postępy robi: wejscie do samochodu już nie jest problemem, wejście na kilka schodków przed domem już też opanował, przedpokój, który przedwczoraj przerażał (zapewne skojarzenie z przybudówką) jest dzisiaj miłym schronienieniem. Na kilka schodków w strone I pietra z ciekawości wszedł, ale tylne łapy pozostały na bezpiecznej podłodze parteru. Spotkanie z suczkami (dożyca i mniejszy kundelek) w porządku, nawet na spacerze przed domem rozczulił Olgę, bo z całej trójcy pierwszy na zawołanie przybiegł. Spotkanie z kotami dzisiaj zaliczone - trochę powąchał, pomerdał ogonem, a jeden z kotów przybił mu baranka. Z psem Olgi tez się juz widział, ale na razie ostrożnie podchodzimy do zapoznawania 
BARDZO MU TRZEBA KOCHAJĄCEGO DOMKU, BO SAM KOCHA MOCNO CAŁYM SWOIM 5-LETNIM SERDUSZKIEM!!

 

1376393_673303046117334_3611866689468654

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

A tak o Impulsie pisze Dom Tymczasowy:

"Potwierdzam Impuls jest na pewno dogiem z charakteru icon_smile.gif Wczoraj znowu się przekonałam. Kiedy wychodzę do pracy Impuls udaje się do domku gospodarczego dla lepszej logistyki (bo w tym czasie do domu różne osoby wchodzą i wychodzą, a uparciuch nadal po schodach nie wchodzi i koczuje w korytarzu). W tym własnie domku Impuls miał przygotowane posłanie również na korytarzu, bo najmniej zagracony i miał tam chłopak trochę przestrzeni. Gdy poszłam go odebrać w korytarzu go nie było, za to był w pokoju na łóżku, niby nic dziwnego, ale... Aby się tam dostać pokonał schodki i zamknięte drzwi! Eh, czego to się nie robi dla wygody... Tylko jak ja mam mu powiedzieć, że na górze w domu czeka na niego wielki mięciutki materac? Co ja mam począć z tym uparciuchem? icon_smile.gif"

 

I pierwsze zdjęcie Impulsa z DT:

edc9c663739e.jpg

Link to comment
Share on other sites

Z całego serca zycze mu szybko domku, także z egoizmu, bo dopóki go nie ma to serce mi pęka i płakać sie chce. Nie wiem jak można doga było trzymac w odosobnieniu, moje wystarczy, ze mnie w domu kilka gdozin  nie ma i jak wracam to jest szał, wiem jak dogi bardzo potrzebuja miłosci i bliskości człowieka

Link to comment
Share on other sites

Nowe wieści z DT Impulsa:

Nagrywałam go podczas mojej nieobecności, ale niestety nagranie było zbyt słabe by zobaczyć, czy liże łapy. Spróbujemy jeszcze raz z lepszym światłem. Dziś w sumie pierwszy dzień, gdy mam dla niego więcej czasu, jak jest jasno i możemy pobawić się na świeżym powietrzu. Doszedł do nas preparat na stawy Impuls, ma też nowy sznur do zabawy, a gdy będzie chłodniej Zuza pożyczy mu ubranko bo ma kilka. Impuls w sumie nadaje się dla każdego, kto ma dużą kanapę i nie będzie od niego wymagał ogromnej ilości ruchu icon_smile.gif

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...