Majaa Posted April 20, 2006 Posted April 20, 2006 Nio może się pokaże :roll: Zobaczymy Od wczoraj znowu stała się najgrzeczniejszym psem pod słońcem, bo w domu istny cyrk. Oprócz 4 naszych stałych czworonożnych domowników, na kilka dni zawitał na stałe do nas Ami. Ogłaszam wszem i wobec;) , że Ami w końcu stał się prawdziwym mężczyzną i w zwiazku z tym i obecnoscią Hary'ego w moim domu ....... obsikał mi w nocy wszystkie pokoje A że w nocy do sypialni i naszej łazienki się nie dostał, to rano poprawił .......... na poduszki :mad:
Zebra Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 No to Maju, gratulacje:cool3: , moja mała na poduszki nie sika i po katach tez nie, ale za to czasem mamy jakąś wpadke w innym miejscu:crazyeye: . A ten piękny męszczyzna kogo uszczęśliwił , jeżeli można wiedzieć oczywiście? Aha i chyba fajna ekipa szykuje sie na Radom................
czapla Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 Poki co, to Ami najbardziej chyba uszczesliwil swoja meskoscia wlascicieli poduszek:evil_lol: A w Radomiu mysle, ze bedzie fajnie, ja tam mam sentyment do tego miejsca:cool3: , moze jeszcze Niunia zglosze hmmm zastanowie sie. Zebra - czyzbys uzyla swojej sily persfazji i namowila Wladka na wyjazd?:cool3:
Majaa Posted April 21, 2006 Posted April 21, 2006 No i właśnie o to pokazanie męskości mi chodziło, o którym mówi Czapla :mad: Już oznaczył teren (na którym przecież często bywał, a teraz już uznał za swój:-o , choć Harry pewnie nie jest szczęśliwy, ale Harry to ma to i tak ..... gdzieś - On, jak gliniarz, musi mieć niepodważalne dowody, żeby wkroczyć do akcji, bo jak dowodów nie ma, to po co ;), toż mozna przecież pospać!! ;)) A kryć to Ami chce wszystkie kobitki niezależnie od sytuacji ;) Normalnie napaleniec :cool3: Toż to radziecki sołdat ;) A coż to za ekipa się na Radom szykuje, że aż takie kerrakowe wydarzenie masię zdarzyć? :crazyeye: Oczywiście w katalogu, bo towarzysko liczę że wszyscy bedziecie :loveu: i na Władka liczę - w koncu powinnam poznać Miłkę, nie tylko wirtualnie ;)
zaneta Posted April 22, 2006 Posted April 22, 2006 [quote=Władek- spotykamy się w zaczarowanym kerakami kręgu wielbicieli tej rasy:loveu: !!!. teraz może uda nam się częściej wymienić uwagi o naszej rodzince ! ja nadal nie potrafię:shake: przerzucać zdjęć z archiwum moich fotek ale to nadrobię po kolejnej wizycie syna. Mieszko rozrabia podobno straszliwie pod opieką swego pana na Jurze, gdzie kąpie się w bajorku i tarza w błocku w towarzystwie 3 wilków nie zważając na fryzurę i próby dobrego wychowania. A ja na północy biegam z suniami do lasu i staram sie poprawić im kondycję po zimowym leniuchowaniu.
zaneta Posted April 22, 2006 Posted April 22, 2006 [quote name='gokaiba'] to wspaniałe wydarzenie =serdecznie gratuluję. Wiem, jakie to niesamowite szczęście doczekać się potomstwa kerakowego i tak jeszcze licznego !!!!!!!:loveu: To znacznie trudniejsze niż u innych ras i m.in. dlatego nadal jest tak nieliczna grupa szczęśliwych właścicieli keraków.:multi:
czapla Posted April 23, 2006 Posted April 23, 2006 Ufff wlasnie wrocilam z agilitowego treningu, nozki mnie bola, suki padniete, czyli wszystko w normie:cool3: dzis byl "dziewczynski" dzien, Niunio zostal z panem na strazy domostwa, a my sie wycielysmy:cool3: No i nadal twierdze, ze Lucys to najmadrzejszy z moich piesow, a Sasanka najglupszy:cool3:
czapla Posted April 25, 2006 Posted April 25, 2006 tak tu cicho jakos i pusto... Wladek chyba sie nas przestraszyl - tyle nawiedzonych bab, to rzadkie zjawisko;) A ja wsobote jade z spotkanie towarzyskie z Zebra do Opola:multi: , blizszego miejsca chyba obie nie moglysmy wymyslec:lol: , no i oczywiscie popatrzymy co tam sie pokarze na wystawie, musze naladowac baterie bo wlasnie sie skonczyly.
Zebra Posted April 25, 2006 Posted April 25, 2006 oj Marta -obawiam sie ze my w duecie z Czapla moze być nie do wytrzymania:evil_lol: , tylko psy i psy:lol: . Ale moze do Radomia podjedziesz?
Devis&Marta Posted April 25, 2006 Posted April 25, 2006 a tam nie do wytrzymania:evil_lol: a Radom to straszny kawal drogi ode mnie:shake:
Majaa Posted April 25, 2006 Posted April 25, 2006 Czapla Słuszna uwaga !! Babiniec się tu zrobił przeokrutny:lol: Od dawna tu mężczyźni nic nie "mówią", a i tak było tu ich niewielu:-( , ale wciąż wierzę, że ... mają inne powody swojej nieobecności na forum.:oops: Marta Nio daj się namówić na ten Radom........ Może połączymy plany weekendowe nasze z kerrako - radomsko - towarzyskimi..... A ogólnie właśnie wpadł mi do głowy pomysł na kerrako-towarzyski wieczór.... Osoby wybierające się z kerrakami do Radomia i wszystkich innych kerrakomaniaków, oczywiście z Rodzinami, zapraszam na grill- kolacyjke, imprezkę i nocleg u mnie po wystawie. W końcu to tylko ok. 30 km ode mnie. Jak ktoś by chciał to i na połowy wielkich (oby;) )ryb zapraszam także, a nasz region ma trochę jeszcze innych ciekawych miejsc....... Może dacie się namówić na regionalną ścieżkę edukacyjną W każdym razie ZAPRASZAM!!!!!! Będzie mi miło podejmować dogo - gości :)
czapla Posted April 26, 2006 Posted April 26, 2006 Zebra - mow za siebie - ja tam jestem ZAWSZE do wytrzymania:eviltong: :lol: Marta - nigdzie nie jest tak daleko, zeby nie mozna dojechac;) (choc rozumiem leniuchow:lol: ) Maja - bardzo mile zaproszenie, choc zapewne nie zdajesz sobie sprawy z konsekwencji:evil_lol: , ja jednak musze wrocic w niedziele do domu, bo w poniedzialek na 7 do roboty:razz: A babinec okrutny, faceci jakos pisac nie lubia, nawet jakby sie wydawalo, maja o czym - Gokaiba tez skrzetnie ukrywa maluchy i nic sie nie pochwali, a ja tak lubie ogladac takie slepe glisdy...
Devis&Marta Posted April 26, 2006 Posted April 26, 2006 No wlasnie Czapla do Wroclawia tez nie jest daleko na tyle zeby dojechac sie nie dalo:evil_lol: Maja no to by bylo super z takim spotkaniem, szkoda ze tyle osob sie wylamuje:mad: a kiedy ten Radom, nie moglby on byc po drodze do Lodzi albo Plocka?;) napisac mi tu ladnie ile kilometrow jest od jakiego miasta:razz: jak cos to sie w Lodzi widzimy nie? cholera no mam nadzieje ze lada chwila bede wiedziec co z tymi pokazami, bo juz trzeba zgloszenie na zawody wysylac
czapla Posted April 26, 2006 Posted April 26, 2006 A ja zglosilam Niunia na oba dni...ale beda jaja!:lol: :lol: :lol: ,pomijajac fakt, ze chyba osiwieje zdejmujac mu kaganiec:roll: ,bedzie Leon Mokki, ktory nie dosc, ze wojowniczy jak Niunio, to jeszcze rudzielec - bede musiala pilnowac, zeby sie nie zobaczyli...eh ci faceci...
kela Posted April 26, 2006 Author Posted April 26, 2006 Hi,hi - to wyobrażcie sobie co by było, gdyby do tego wojowniczego towarzystwa przybył jeszcze mój kolosek-molosek Szon:lol: :lol: :lol: :diabloti: , który na codzień z powodu swojego temperamentu też chodzi w kagańcu, a na spacerach ze mną zerwał już cztery kolczatki z powodu skłonności do natychmiastowej zazartej wymiany poglądów z innymi psami:angryy: :diabloti: Pozdrawiam - ela , Szon i Amanda
czapla Posted April 26, 2006 Posted April 26, 2006 To chyba bysmy mialy wyprawione skory przy lozku i to z kawalkow...:roll: :evil_lol:
Majaa Posted April 26, 2006 Posted April 26, 2006 No ...... poradzilibyśmy sobie z towarzystwem. A w razie co to dwa kojce wolne stoją ..., więc Kela jeżeli masz ochotę, to zapraszam także z Szonem. A swoją droga to ciesz się, że kolosek-molosek ma charakterek, mój Harry ma charakterek a i owszem, ale jak mu się zachce, a to się raczej nie zdarza. Toż to takie kilkadziesiąt kilo płowego cielska, które najchętniej spałoby cały dzień z przerwami na jedzenie i drapanie. Marto Ode mnie do Warszawy, Krakowa, Rzeszowa, Lublina i Łodzi jest mniej więcej 120 - 150 w każdym kierunku. Do Wrocławia jest trochę dalej Dokładnie nie wiem ile :roll: , ale koło 300 będzie. A Zebra z Włodkiem to mają "nas" w ogóle po drodze ... Przejeżdżają jakieś 5-6 km od mojego domu jadąc na trasie Radom - Rzeszów
Władek Posted April 26, 2006 Posted April 26, 2006 Witam ponownie na forum! Muszę przyznać, że prawdą jest jakoby mężczyźni rzadko pisali na forum kerakowym, dlatego nie mogę przemilczeć tej uwagi -no i piszę. Bardzo się cieszę, że będę mógł osobiście poznać niektóre osoby często piszące na forum. Szczególnie zaproszenie Majki musicie przyznać jest niesamowite i bardzo miłe. Szkoda, że poniedziałek nie jest dniem wolnym od zajęć w szkole. Serdecznie pozdrawiam feministyczne forum i do zobaczenia w Radomiu!
Devis&Marta Posted April 26, 2006 Posted April 26, 2006 a ja sobie przemysle trase i dam znac:lol: a ktos bedzie na wystawie w Jeleniej Gorze- 14.05? bo ja tak
Majaa Posted April 27, 2006 Posted April 27, 2006 Mnie nie będzie w Jeleniej napewno a nad trasą myśl Marto !!!!!!!!!!!:cool3: A ja mam problem Po wcześniejszych doświadczeniach z Harrym niestety wiem, że mogę nie przyjechać do Łodzi :( Aisę cosik uchlało w okolicy oka. Wyglada jak Terminator z tej strony. Biedulka drapie się non stop i nic na oczko nie widzi jak do jutra się nie poprawi to kołnierzyk musimy założyć.... Już widze ten dym w domu....
czapla Posted April 28, 2006 Posted April 28, 2006 To bardzo niebezpieczne, kolnierz zaloz od razu i cos od alerii podaj, plus duza ilosc wapna - moja afganka byla uczulona ja ukaszenie osy i raz o malo co i by sie udusila, ledwo zdazylam ja odratowac, bo pysio i jezyk puchl w oczach. A przez tydzien nie powinno byc po tym sladu, pod warunkiem, ze sobie nic nie rozdrapie.
AGABU Posted April 28, 2006 Posted April 28, 2006 no i jeszcze jedna baba Witam wszystkich serdecznie jestem właścicielką kerraka od 2 tygodni (i tu duży uśmiech w kierunku TutheaDei;) )Mój Gary ma już 11miesięcy i jest cudowny ,na razie jesteśmy na etapie zabawowo-szkoleniowym .Ja będe w Łodzi ale tylko żeby popatrzeć (narazie) i mam nadzieje że poznamy sie blizej
Devis&Marta Posted April 28, 2006 Posted April 28, 2006 Witamy AGABU no to przyjdz w sobote obok ringu glownego, ok 10, bo tam mamy pokazy i wypatruj mnie z moim Kerrakiem, gdzies tam bede biegac:cool3: masz pewnie braciszka mojego Devisa, o ile sie nie myle po Gracji i Larrym? jak tak to sa to pelni bracia, tylko z innego miotu bo moj ma juz 2,5roku, chetnie zobacze jeszcze takiego gnojka;) Maja nie marudz tylko przyjezdzaj:mad: za tydzien sladu nie bedzie:lol: patrzylam na mapke i niestety do Maji mi tym razem nie po drodze, bo w niedziele musze jechac do Konina po kociaka, a to zupelnie gdzie indziej, ale nie martw sie Maja, niedlugo mam wakacje :diabloti: (ostatnie w zyciu tak dlugie:placz: ) no chyba ze jak nas w Lodzi zobaczysz to stwierdzisz ze nie chcesz juz sie z nami kontaktowac;)
Majaa Posted April 28, 2006 Posted April 28, 2006 Witamy nową kerrakomaniaczkę :B-fly: Rosnie nam liczba wielbicieli rasy :multi: A z Aiseczką już duuużo lepiej :bigcool: Szybka interwencja okulistyczno - alergologiczna zrobiła swoje. Kołnierza nie zakładałam od razu, bo się drapała ciągle, ale bardzo delikatnie a tak to wścieku by dostała. A bałam się że jej coś zostanie. Harry po spotkaniu z jakimś owadem nosił "pomarańczkę" pod mordą. A teraz ma śłiniaczek, który niektórze sędziowie nawet dostrzegli :saeek: Marta Jak możesz tak mówić :eviltong: NO to ja w wakacje czekam :fadein:
Recommended Posts