Jump to content
Dogomania

Lupo z Olkusza szuka domu i wsparcia na hotelik i kastrację


Ewa Marta

Recommended Posts

Po raz kolejny dochodzę do wniosku, że mam wielkie, ogromne szczęście do ludzi :loveu:

 

Kilka dni temu zaskoczyły mnie wpłaty Pani Małgosi i Pani Doroty - rodzinki naszej Wikuni dla Lupo. Przeglądając nasze wątki spojrzały w oczy tego psiaka i tak jak ja nie mogły przejść obojętnie :loveu:

 

Wczoraj to samo zrobila Ewa K., która adoptowała rok temu maleńką Emi. Emitka wyleguje się pod kołderką i ma jak w niebie, ale Ewa spojrzała w oczy Lupo i też postanowiła mu pomoc :loveu: Dzisiaj ma wpłacić 100 zł dla tego wspaniałego psa! Jak tylko przelew do mnie dojdzie, natychmiast wpiszę w rozliczenia, a Tobie Ewa z całego serca jeszcze raz dziękuję :loveu:

 

To nie koniec niespodzianek... W pracy niespecjalnie afiszuję się moją miłością do bezdomniaczków, ale czasami ktoś coś powie i przy okazji przybłakania się pod naszą firmę jakiś czas temu psiaczka, którego dostrzegła moja koleżanka Agata ktoś jej powiedzial, żeby dała mi znać, to może coś wymyślę. Rzeczywiście zabrałam przerażonego psiaka do domu, Agata przygotowała ogłoszenia, a ja je rozwieszalam po osiedlu. Po 2 godzinach odnaleźli się przerażeni właściciele i psiak wrócił szczęśliwy do domu. No i wyobraźcie sobie, że przez naszą koleżankę dostałam od Agaty, której nie ma obecnie w firmie kopertę, a w niej 500 zł  :loveu:  Muszę ją Wam pokazać, bo zachowam ją na pamiątkę, kiedy będę miała chwile zwątpienia...

 

80387130718120636876.jpg

 

 

Mam kolejne pieniądze do rozdysponowania na pomoc psiakom. Chciałabym na początek 100 zł przeznaczyć dla Lupo, bo ona ma najtrudniejszą sytuację.

 

Dzisiaj czuję, że mogłabym przenosić góry z taką pomocą ludzi :loveu:

 

 

Ewuniu, pieknie, od razu chce sie zyć i pomagac jezeli na swojej drodze spotykamy takich cudownych, wrażliwych, dobrych ludzi :)

Spotkalysmy wielu, za co mozemy tylko dziekowac z calego serca, my i zwierzaki.
Serdeczne pozdrowienia dla pani Agaty.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • 2 weeks later...

Mamy nowe wiadomości o Lupo. Przekazuję, co napisala o nim Angelika:

 

Lupo zgadza się z innymi psami i suczkami. Co prawda bywa do nich zaczepny, ale już mniej niż na początku. Z jednym samcem chętnie się bawi, polubiły się jest cały czas radosny i bardzo wszędobylski, lubi kontakt z człowiekiem
lubi bawić się zabawkami.

 

 

Mamy też zdjęcia, które postaram się zaraz wgrać. Póki co uszka nadal nie zarosły, pozostały na nich wyłysienia, ale psiak ogólnie wygląda bardzo ładnie:-)

 

 

 

41736373727864774326.jpg

Link to comment
Share on other sites

Ukazało się takie ogłoszenie na facebooku o Lupo. Bardzo proszę, może ktoś ma pomysł, gdzie go można umieścić, najlepiej w warszawie:-(

 

 

Zwracamy się z prośbą do zwierzolubów z Warszawy i bliskich okolic.
Pilnie szukamy domowego tymczasowego dla Lupo.
Jest bardzo zimno a mieszka w kojcu zewnętrznym .
Lupo jest chory a lekarze z Krakowa nie mają zbyt dużego doświadczenia w diagnozowaniu tej dolegliwości, gdyż są to rzadkie przypadki.
Lupo ma zapadające się mięśnie czaszki, niestety proces postępuje .
Do tego po zabraniu go z Olkusza miał szczękościsk-nie był w tanie sam jeść. Teraz kiedy bierze leki jest lepiej, otwiera pysk.

Lupo jest łagodnym i nie sprawiającym kłopotów psem.
Jest radosny, lubi bawić się zabawkami.
Kto pomoże mu wygrać walkę z chorobą? Oczywiście pokryjemy koszty leczenia Lupo.
Kontakt 601 92 56 96.
Jeśli nie możesz dać DT lub DS, pomóż utrzymać go w hotelu.
FUNDACJA MIĘDZYNARODOWY RUCH NA RZECZ ZWIERZĄT VIVA! ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a, 03-772 Warszawa
Nr konta: 20 2030 0045 1110 0000 0255 8120 z dopiskiem LUPO
Dziękujemy

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Kolejne wiadomości na temat Lupo nie są budujące:-( Tak o nim pisze Angelika z hoteliku:

 

Lupo nadal bierze Encorton, teraz 1/4 tabl 5mg. Pojawiły mu się zmiany na nosie, do tej pory miał na uszach tylko. Wet powiedział, że są dwie możliwości albo spadła mu odporność po Encortonie i wyszedł mu pasożyt - nużyca albo jest to związane z chorobą autoimmunologiczną, którą ma.

Dostał Stronghold, za niego faktura od weta w załączniku niestety narazie nie widzę poprawy po podaniu preparatu.

Jakby był sponsor można by Lupo spróbować preparat ziołowy http://dognatural.pl/index.php/ziola/dla-psow?start=1 Stosowałam tego typu zioła mojej suce na stawy.

 

 

Załamuje mnie, że nie ma nigdzie miejsca w domowym tymczasie. On nie powinien siedzieć w kojcu. Powinien też być w miejscu, gdzie ma szansę na lepszą diagnostykę :-( Napisałam Angelice, żeby kupiła zioła narazie na pół kuracji. Może jakims cudem pomogą i jemu.

 

Po raz pierwszy wzięłam pod opiekę psa, którego nie znam, nie widziałam i nie mam blisko, żeby móc go zawozić do lekarza, opiekować się nim. To trudne bardzo, bo czuje wielką niemoc:-(

 

 

Szukamy jakiegoś miejsca, może byc płatne, gdzie Lupo grzałby się w ciepełku i miałby możliwość leczenia. Najchętniej w Warszawie lub bliskich okolicach, bo wtedy mamy możliwość zawożenia go do wetów i kontrolowania osobiście jego stanu na bieżąco.

 

Uaktualniam rozliczenia na pierwszej stronie. Na facebooku udało się pozyskać 3 nowe wpłaty, dwie po 10 zł, jedną 4 złote.

Link to comment
Share on other sites

Lupuś dostał dzisiaj kolejną wpłatę od Ewy K. :-) Całe 50 zł zasila właśnie jego konto!

Ewa adoptowała od nas jakiś czas temu cudowna Emi. Emitka zyskala dzięki temu siostrzyczkę Klarę i żyje sobie szczęśliwie. Niedawno Ewa przygarnęła znalezione małe nieszczęście na ulicy - trzecią sunię, której  szuka domku, ale dopóki go nie znajdzie ma schronienie w pełnym miłości domu Ewy i jej męża. Tym bardziej jestem wdzięczna za wpłatę przy dodatkowym obciążeniu finansowym trzecią sunieczką w domu.

Kolejny raz ciepło mi się robi na sercu myśląc o domku, który pokochal naszą Emi. Możemy być o nią spokojne w takiej rodzince!

Ewciu, pięknie dziękuję za wsparcie i za te wszystkie słowa o Lupo!!!

 

 

 

Napisałam tekst, który ma zostać zamieszczony na facebooku. Sytuacja Lupo nie jest dobra:-(

 

Bardzo prosimy o pomoc dla 2-letniego Lupo uratowanego z Olkusza w sierpniu ubiegłego roku!

Szukamy dla niego domu stałego  lub domu tymczasowego w warunkach domowych. Obecnie Lupo mieszka w kojcu zewnętrznym, co bardzo niekorzystnie wpływa na jego zdrowie. Powinien mieszkać w cieple z możliwością kontroli weterynaryjnej w razie potrzeby.

Lupo jest chory, cierpi na chorobę autoimmunologiczną, która powoduje zapadanie się mięśni czaszki  i proces ten niestety postępuje. Udało się opanować szczękościsk, dzięki podawaniu Encortonu. Niestety w ostatnich dniach poza wyłysieniami na uszkach, pojawiły mu się zmiany na nosie. Weterynarz powiedział, że są dwie możliwości albo spadła mu odporność po Encortonie i wyszedł mu pasożyt - nużyca albo jest to związane z chorobą autoimmunologiczną. Obecnie przyjmuje dodatkowy lek Stronghold, który niestety nie daje efektów. Lupo potrzebuje właściwej diagnozy i wdrożenia skutecznego leczenia.

Lupo jest młodym, łagodnym i nie sprawiającym kłopotów psem. Jest radosny, lubi bawić się zabawkami. Pomóżcie nam dać mu kochający dom, dzięki któremu jego życie stanie się piękne.

Gdyby ktoś zechciał przygarnąć tego wspaniałego psiaka, a jedynym „przeciw” są koszty jego utrzymania, pokryjemy je my.

Kontakt w sprawie Lupo: 601 92 56 96.
 

Jeśli nie możesz dać DT lub DS, pomóż nam utrzymać go w hotelu.
FUNDACJA MIĘDZYNARODOWY RUCH NA RZECZ ZWIERZĄT VIVA! ul. Kawęczyńska 16 lok. 42a, 03-772 Warszawa
Nr konta: 20 2030 0045 1110 0000 0255 8120  koniecznie z dopiskiem „LUPO”

 

Dziękujemy w imieniu własnym i Lupo.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Lupo dostał wczoraj od mojej koleżanki z pracy Agaty P. 50 zł!!!! Bardzo mu się przyda ta pomoc, zwłaszcza, że do zapłacenia jest już faktura za marzec i rachunki z aleki, które Lupo przyjmuje cały czas.

 

Niestety nic się nie zmieniło w życiu Lupo. Cały czas czeka na dom...

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

To nie będzie post o Lupo, ale za zgodą Ewy Marty piszę tu, z nadzieją, że ktoś zajrzy i przekaże informację dalej:

W Warszawie w okolicy Jagielskiej (Ursynów, Pyry), zaginęła mała, biała suczka rasy buldog angielski.

Apel do Warszawiaków i okolic - wypatrujcie buldoga angielskiego, chociażby jeżdżąc samochodem po mieście! Bądźcie czujni, czy nie pojawił się gdzieś, ktoś nie słyszał, by pojawił się np. na osiedlu NOWY BULDOG ANGIELSKI?

 

Właściciele robią więcej niż ogromnie dużo, żeby ją odnaleźć; ogłaszają, włączyli, policję, psy tropiące, wetów...

Możemy też pomóc, przekazując wiadomość dalej i rozglądając się.

 

Tu ogłoszenie na dogo. Tam więcej informacji i zdjęć:

 

WARSZAWA zaginęła suka BULDOG ANGIELSKI - Psy zaginione / ukradzione - Dogomania

 

2724c843b7d17211med.jpg
 

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...
  • 2 weeks later...

Dostałam dzisiaj na konto dwie wpłaty dla Lupo!

 

4 lata temu mojego podopiecznego Kulfona (obecnie Maziego) adoptowali super ludzie - Magda i Leszek. Wczoraj Magda poprosiła o numer konta i wpłaciła 20 zl dla Lupo i namówiła swoja siostrę do wpłacenia 100 zl dla niego! Tym samym Lupuś ma 120 zl na swoim koncie, a ja mniejsze zmartwienie skąd brać kasę na jego utrzymanie:-)

 

 

Dziewczyny kochane, bardzo Wam dziękuję ze wspaniały prezent! Pędze zapisać w rozliczeniach Lupo:-)

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Lupo prawdopodobnie dzisiaj przyjedzie do Warszawy! To bardzo ważne, żeby zamieszkał w warunkach domowych, a takie właśnie miejsce zwolniło się i Lupo może je zająć:) Bardzo ważne jest też umożliwienie odpowiedniego leczenia psiaka. Jest nadzieja, że znajdzie się wet, który poprowadzi leczenie Lupo!  

 

Muszę koniecznie zrobić dla niego bazarek, bo leczenie będzie na pewno kosztowne:(

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj na moim koncie znalazałam niespodziankę - 50 zł dla Lupo od Małgosi D, która już wcześniej wspierała tego cudnego psa. Małgosiu - piękne dzięki!!!

 

Jutro będę umawiać konkretnie termin na wizytę do dr Olkowskiego - neurologa z Lupo. Jedziemy i ruszamy z diagnozowaniem i leczeniem Chłopaka!

Link to comment
Share on other sites

Jestem umówiona z dr Olkowskim na 7 sierpnia w piątek na godzinę 19:00 w Jego Klinice. Niestety to Milanówek. Policzyłam, że w sumie zrobię 140 km, ale doktor na Puławskiej w W-wie przyjmuje tylko 2 godziny w tygodniu i terminy ma odległe.

Wcześniej Paulina, u której jest Lupo zrobi mu badania krwi, ogólne i biochemię i zapyta wetów, co jeszcze warto zrobić, żeby dr Olkowski miał z czego diagnozować.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...