Jump to content
Dogomania

Nando (Szekspir) już w domu :)


asiamm

Recommended Posts

[quote name='erka']Ale podobno w środę , czyli dzisiaj miał być wet w schronisku i ktoś miał mu powiedzieć, żeby zobaczył ta ranę.
Tu juz nie można czekać i robic zdjęć rany, tylko trzeba ratowac psiaka póki nie jest za późno.

Czy ktoś , kto zakładą wątek może wpisac w tytule,że potrzebna kasa na leczenie. Wraz z pierwsza wpłata będzie założona skarpeta.

Tylko czy jest tu ktos , kto może go zawieźc do jakiegos weta z prawdziwego zdarzenia?[/quote]
już jestem, zaraz zmienię tytuł
więc... rana nie gnije (jak na razie), jest czerwona, ale gładka, z jednej strony zaropiała
nie wiem czemu nie goi się tyle czasu :roll:
można zbierać kasę na weta, ale co z nim potem zrobić po wyadoptowaniu ze schronu?? DT nie ma, a w lecznicy go raczej nie zatrzymają...
jakieś pomysły?

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 503
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Może tam jakieś beztlenowce się wdały?
Wiadomo,że najlepszy by był dom docelowy, nie wiem czy się uzbiera na jakiś płatny tymczas.

Ale póki co prosimy o wpłaty na ratowanie Szekspirka! On jest nie tylko biedakiem potrzebującym pomocy, ale naprawdę ślicznym psiakiem:lol:

Link to comment
Share on other sites

Cześć

Szkoda psa, ale jak mamy mu pomóc to razem i bez kłócenia się :evil_lol:
Proszę więc o deklaracje kto ile i kiedy, dobrze by było też żeby jedna z osób z wątku wzieła na siebie pilnowanie dopełniania deklaracji. Ja niestety mam już trochę za dużo do pilnowania.
Więc powiedzmy że miesięcznie co najmniej 20 zł wysupłam, kto następny ?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='erka']Ale podobno w środę , czyli dzisiaj miał być wet w schronisku i ktoś miał mu powiedzieć, żeby zobaczył ta ranę.
[/quote]

Był wczoraj wet....a odpowiedź na temat Szekspirka dostałam taką : Był weterynarz, opatrzył ranę, założył opatrunek i mówi, że będzie OK.

Link to comment
Share on other sites

Tylko,ze musi się ktoś , kto tam jest na miejscu zadeklarować,że będzie pilotował ta sprawę, kto podejmie się zawiezienia psa do weta, czy DT i rozliczenia z AFN.
Bo jeżeli nie będzie takiej osoby, to nawet nie ma sensu zbieranie pieniędzy n AFN.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='erka']
Bo jeżeli nie będzie takiej osoby, to nawet nie ma sensu zbieranie pieniędzy n AFN.[/quote]
no właśnie
ja jestem niezmotoryzowana więc ciężko mi się rządzić i podejmować decyzję, a do Azorka mamy 30 km

Link to comment
Share on other sites

Najmocniej przepraszam za strasznie głupie pytanie, ale ja rozumiem, że obroża została usunięta (raczej jej strzępy), tak? Przepraszam, ale się nei doczytałam. Tak sobie myślę, że psiak chyba nie jest pozostawiony z wrośnietą obrożą. Przepraszam, ale widziałam kiedyś bardzo podobny przypadek.

Link to comment
Share on other sites

Jestem w stanie dowieźć psiaka w okolice Warszawy do DT, na jego wyleczeniu też mi bardzo zależy.....razem z Asiamm jeździmy do schroniska pomagać.......ale niestety nie mamy narazie DT dla Szekspirka a wożenie małego ze schroniska do weta a potem znowu do schroniska to bez sensu....w schronisku nigdy ta rana się nie zagoi....non stop wygląda tak samo...
W schronisku też wet do niego zagląda ale raz na tydzień....i My też tylko raz w tygodniu jesteśmy w schronisku...a jemu potrzeba stałej opieki i pielęgnacji rany.
Pies musi być u kogoś na DT i wtedy trzeba się wziąć za leczenie ale na to też jest potrzebna kasa.

Link to comment
Share on other sites

Ten psiak mimo tego, jak okrutnie potraktował go nieodpowiedzialny człowiek, [B]jest jednym z najmilszych psów w tym schronisku [/B]- jest tak wdzięczny, przymilny i przekochany po prostu..! :loveu: :loveu: :loveu: Tak śpiewnie potrafi wołać do siebie każdego, kto pojawi się w pobliżu, żeby tylko podejść i pomiziać go choć przez chwilę...

A nikt nie chce okazać mu serca... :-(

Link to comment
Share on other sites

A może udało by sie uzbierać pieniądze chociaz na hotel na czas leczenia?
Czy jest taka możliwośc i jakie ceny?

U naszej suki taka rana po dokładnym oczyszczeniu goiła sie dosyć szybko, a u niego jakos nie ma poprawy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='erka']A może udało by sie uzbierać pieniądze chociaz na hotel na czas leczenia?

Czy jest taka możliwośc i jakie ceny?[/quote]średnio za psa chcą 20-30 zł za dobę, a co do wolnych miejsc to nie wiem, trzeby by się zorientować; tyle że nawet i te 20 zł/dobę to jest 600zł miesięcznie plus opieka weterynaryjna

Link to comment
Share on other sites

Ten biedak jakoś nie ma szczęścia, nawet nikt do niego nie zagląda:placz: . Czy naprawdę nie jesteśmy w stanie mu pomóc???
Czy jeżeli będziemy zbierać pieniądze to czy jest ktoś , kto będzie to koordynował?

A może ktoś zlituje się i przygarnie takiego ślicznego, ufnego psiaka, a wtedy pomożemy finansowo w leczeniu?

Link to comment
Share on other sites

[B]BARDZO PROSIMY O TYMCZAS DLA NAJMILSZEGO SZEKSPIRKA[/B] - jego leczenie nie wymaga ani specjalnych sił ani środków - ranę pewnie trzeba by wygolić i przemywać raz dziennie jakimś rywanolem + smarować jakąś maścią przyspieszającą gojenie - to wszystko.
[B]Jemu są potrzebne czyste warunki domowe[/B] - w schroniskowej klatce, która wiadomo, jak wygląda - rana będzie się ciągle zanieczyszczać i długo goić... :shake:

To taki przylepny, śliczny psiak (w rzeczywistości jest dużo ładniejszy niż na zdjęciach - to taki sarenkowaty mini-wilczek - uroczy naprawdę :loveu:) - zasługuje w końcu na coś dobrego ze strony człowieka....

Link to comment
Share on other sites

Jaki biedny ten psiaczek :placz: :placz: :placz:
Mieliśmy kiedyś w Kielcach taką biedną połamaną sunię. Też pilnie potrzebowaliśmy pieniędzy na jej lczeanie. Udało się je zebrać dzięki cegiełkowej aukcji allero którą wystawiła "nasza" dogomaniacka koleżanka :loveu:
Odzew ludzi był naprawdę duży wplynęło sporo pieniążków. Cegiełki szły jak świeże bułeczki. Aukcja zakończyła się przed czasem ponieważ braklo cegiełek. :cool3: Dzięki temu mogliśmy ratować Lunę. Spróbujcie, może w ten sposób pozyskać pieniążki i mimo wszystko umieścić go w hotelu, zapewnić opiekę weta. Przesyłam link, żebyście mogli zobaczyć jak wyglądała nasza aukcja.

[URL]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=208873932[/URL]

Dogomaniacy również wpłacali piniążki ale to głównie dzięki aukcji udałao nam się zdobyć odpowiednią sumę. Naprawdę bardzo polecam tą formę zbierania pieniążków.

Zyczę psiaczkowi aby znalazł najlepszy domek na świecie i zapomniał o tej potwornej ranie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...