Jump to content
Dogomania

CZARNY Owczarek Niemiecki???


PATIszon

Recommended Posts

Gymor kojarzy mi się z psami na listach startowych na zawodach różnych dyscyplin obronnych (czy obrończych jak kto woli). Duzo psów z tym przydomkiem startowało i startuje - np. w 1999r. suka z tej hodowli Warra Gymor była 10 na WUSV (MŚ Owczarków Niemieckich).
Oprócz tego kiedyś jak przeglądałam owczarkarskie stronki znalazłam sukę Unifa Gymor na MŚ psów tropiących (była w pierwszej dziesiątce) - nie pamiętam, który to był rok.
Mnie najbardziej w pamięć zapadła Fatty Gymor (startowała w MR) i jej siostra Fancy bo mają od strony ojca te same psy, które są w rodowodzie mojego Kennolka :D Obydwie urodą odbiegają od psów pokazujących się na ringach (wystawowo są brzydkie) ale mnie się takie owczarki podobają 8)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 266
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

SZAMAN,
mnie też się takie "brzydale" podobają dlatego sobie takiego paskudę sprawiłam.
Dzisiaj pisali do mnie hodowcy (jestem z nimi w stałym kontakcie), że urodziły im się szczeniaczki. Kenny ma braciszka i 2 siostry :D bo to miot po tych samych rodzicach.

Link to comment
Share on other sites

SZAMAN,
Tak, przyjeżdża do Warszawy ale raczej nie do sportu tylko do rodziny. Współczuję tej rodzinie jak trafią na takigo wariata jak mój :wink:

Jeśli interesują Cię czeskie hodowle to teraz jest fajny miot w hodowli "Z Danaru" Są same wilczaste z bardzo fajnym rodowodem (Mistrz Świata IPO3 FCI-Erika Mat-Rož, 2 krotny Zwycięzca WUSV - Orry v. Haus Antverpa, Mistrz Czeskiego Klubu ON IPO3, uczestnik WUSV 24 miejsce -Reif v. Blitzen Stein , Zwycięzca Mistrzostw Austrii Młodych Psów - Igor z Eharu).

Link to comment
Share on other sites

asher,
tak. Mój "mały" zaczynał zabawę z pozorantem jak skończył kwarantanne czyli w wieku ok. 9-10 tygodni. Działo się podobnie jak na filmikach u Rewira. Wszystko odbywało się na zasadzie zabawy z pozorantem w przeciąganie szmatki, gdzie szczeniak zawsze wygrywał - to miało wzmocnić pewność siebie. Nie było żadnych komend "puść" czy "zostaw". Jak pies zdobył i trzymał szmatkę bez przegryzania to się głaskało po bokach i czekało aż zacznie poluzowywać chwyt a wtedy psa się podwiesza na obroży (lub szelkach) do góry, odkopuje szmatę do pozoranta, psa stawia na cztery łapki i zabawa od nowa. W ten sposób uczy się psa, że przy niespokojnym chwycie, przegryzaniu traci swą zdobycz. Potem jest czas na gryzak a na końcu miękki rękaw dla młodych psów - mój pies rękaw dostał w wieku 5,5 miesięca.
Oczywiście oprócz zabaw z pozorantem już od 9-10 tygodnia robiłam z psem "ślady" i elementy posłuszeństwa, które opierały się głównie na zabawie i wyrabianiu psu "korby" na piłkę i moją osobę. W posłuszeństwie nigdy nie stosowałam żarcia.

Link to comment
Share on other sites

a takie przeciaganie sie szmatka nie wplynie negatywnie na zgryz? przeciez osobom, ktorych psiaki maja niewielki tylozgryz radzi sie wlasnie zabawy w przeciaganie sie - to chyba znaczy, ze "wypycha" to zęby do przodu...?

ps. czemu nie stosowalas smakolykow w nauce posluszenstwa? z tego co wiem, sama czynnosc jedzenie dziala na psa uspokajajaco i rozluzniająco, a zabawka raczej nakręca - to o to chodzi?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']a takie przeciaganie sie szmatka nie wplynie negatywnie na zgryz? przeciez osobom, ktorych psiaki maja niewielki tylozgryz radzi sie wlasnie zabawy w przeciaganie sie - to chyba znaczy, ze "wypycha" to zęby do przodu...?

ps. czemu nie stosowalas smakolykow w nauce posluszenstwa? z tego co wiem, sama czynnosc jedzenie dziala na psa uspokajajaco i rozluzniająco, a zabawka raczej nakręca - to o to chodzi?[/quote]

Szczerze mówiąc to chyba żaden że szkoleniowców nie patrzy na zgryz. Widziałam wiele psów, które chodziły od "niemowlaka" na szkolenie i bawiły się w przeciąganie i żaden nie miał problemów ze zgryzem. Jedynie, kiedy przerywa się ćwiczenia ze szmatką to w momencie wymiany zębów - aby ból nie zgasił psa.

W szkoleniu sportowym pies nie ma się uspokajać - wszystko ma być robione na wysokich obrotach dlatego najczesciej stosuje się piłkę. Poza tym jako nagrodę nalezy wybrać to co psa najbardziej kręci bo za to będzie przecież pracował - dla mojego smakołyk nie jest żadną nagrodą. Zje, bo tak wypada ale woli zabawę ze mną :wink: Jedzenie go nie kręci wcale.

Link to comment
Share on other sites

czyli zgadlam z tym jedzeniem :angel:
u mojej psicy najlepsze rezultaty osiagaloby sie, gdyby nagroda byla pogon za kotem :lol:

a co do zebow, to faktycznie - jak sie ma psa do pracy, czy do sportu, to zgryz nie jest az tak istotny. ja mimo wszystko pewnie troche bym sie obawiala, czy nie wyrosnie mi ON ze szczęka a la buldog :wink:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='AM']SZAMAN,
Tak, przyjeżdża do Warszawy ale raczej nie do sportu tylko do rodziny. Współczuję tej rodzinie jak trafią na takigo wariata jak mój :wink:

Jeśli interesują Cię czeskie hodowle to teraz jest fajny miot w hodowli "Z Danaru" Są same wilczaste z bardzo fajnym rodowodem (Mistrz Świata IPO3 FCI-Erika Mat-Rož, 2 krotny Zwycięzca WUSV - Orry v. Haus Antverpa, Mistrz Czeskiego Klubu ON IPO3, uczestnik WUSV 24 miejsce -Reif v. Blitzen Stein , Zwycięzca Mistrzostw Austrii Młodych Psów - Igor z Eharu).[/quote]

Dziękuje za namiary i za informacje. Na razie nie zamierzam nabyć szczeniaka, ale widzę, że w razie czego mogę liczyć na Twoje rozeznanie :)
Odwiedziałam stronę hodowli i ojciec szczeniąt prezentuje się naprawdę okazale.
Czy szczenię z linii użytkowej bardzo odbiega cenowo od szczenięcia z linii wystawowej z Polski? Cena na pewno nie jest czynnikiem, który by wpływał na decyzję kupna psa(zwłaszcza jeśli ktoś sobie jakiegoś psa wymarzył),ale ciekawa jestem czy różnie cenowe są znaczne.

Link to comment
Share on other sites

SZAMAN,
w Czechach ceny owczarków użytkowych są dość przystępne w porównaniu z owczarkami z linii eksterierowych w Polsce.
Ostatnio były do nabycia suczki za 3500 koron czyli ok. 470zł - oczywiście suczki miały metrykę.
Ogólnie ceny wahają się od 4000-10000 koron czyli od ok. 530zł do 1330zł. - średnio 5000-6000 koron. Z reguły suczki są tańsze od psów.
Natomiast na Słowacji chcieli drożej - średnio ok. 1300-1500zł za szczeniaka.

Link to comment
Share on other sites

  • 5 months later...

no wg mnie taki sposób wystawiania owczarków nie jest dobry, ale to wszystko przez Niemców, bo to własciwie oni chcieli, aby ONki były wystawiane własnie tak ;/ jeszcze niedawno nawet grupy były inne, ale na szczescie udało sie wywalczyć aby chociaz to było tak jak u innych piesków. Miejmy nadzieje, ze sposób wystawiania także zostanie kiedyś zmieniony :)

Link to comment
Share on other sites

  • 7 months later...

[quote name='Madzika']odnawiam temat :lol:
Czy znacie Juz w Polsce jakas hodowle czarnych ONkow jesli tak to prosze o jakies namiary na pm :D[/quote]Ja znam, ale długowłosych. Nie jest to hodowla zrzeszona w związku Kynologicznym, a w ZOND-zie. No i nie wiem o niej własciwie nic więcej, czy jest dobra, zła, czy warto ją polecac, czy wręcz przeciwnie..., itp...

Link to comment
Share on other sites

W sumie zainteresowana jestem czarnym ale o normalnycm wlosiu, bo to ma byc piesek do mieszkania:roll:
A ze do czech i slowacji mam blisko to czy znacie jakies namiary na sasiadow, nie szukam psa wystawowego bo nie o to chodzi, tylko ladnego rasowego ON-ka

Link to comment
Share on other sites

W hodowli [url=http://www.majoruvhaj.cz/]Majoruv haj[/url] są obecnie czarne szczeniątka. Na [url=http://www.grimzps.com/]TEJ STRONIE[/url] masz aktualną ofertę czarnych szczeniąt (również czarnych) po psie ORRY.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...