Jump to content
Dogomania

Bouvikowa zgraja: Homerus, Wandzia i niufeczka Bahiya- ZAPRASZAMY!!


bouvik

Recommended Posts

[quote name='asher']Pysiu, testy psychiczne nic w kwestii IPO nie wyjaśniają. Świadczy tym choćby to, że niektóre rasy oprócz testów, muszą też zaliczyć próby pracy.
A komuś, kto szuka psa do sportu testy psychiczne, ani próby pracy nie wystarczą, dobra socjalizacja tez nie ;) Mówiąc w skrócie taki ktoś szuka szczeniaka po sportowych rodziacach.
W przypadku moich znajomych akurat nie chodzi o wysoki sport, ot, o takie sobie potrenowanie dla przyjemności. Oczywiście fajnie by było, gdyby pies też to lubił i gdyby nie trzeba było się nagimnastykowac, żeby łaskawie zechciał pójśc po śladzie, czy ugryźc rękaw.
Dlatego szukają szczeniaka po rodzicach mających jakieś sukcesy, niekoniecznie światowe, w IPO.
Wyguglowałam już sobie ipowskie bouviery, nic mi z polskich nie wyskoczyło :shake:
Zastanawiam się też, czy jest w tej rasie podział na linie show i work?

ps. a w poprzednim poście zjadłam wyraz, miało być pytanie o hodowców, którzy dużą wagę przykładają do [U]wyszkolenia[/U] swoich psów. Już poprawiłam ;)

------
EDIT.
Znalazłam polską hodowlę Filos, sporo psów z IPO III. Godna polecenia?[/quote]
Tak sobie przedstawiłam Bouviery i sznaucery olbrzymy i wyszło mi, że do sportów to jednak bardziej bouvier :) Oczywiscie mówię to znąjac przedstawicielu obu ras ;)
Co do Filos to muszę Justynkę ściągnąć, bo na hodowlach bouvierowych to ja się nie znam ;)
Gratuluję znajomym wyboru rasy bo po szczeniakach widziałam, że są to psy niesamowicie wręcz chętne do pracy :)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 620
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Cześć wszystkim:loveu:
Widzę, że mój blożek żyje własnym życiem:lol: Bardzo się ciesze, że tylu odwiedzających.
[B]Asher[/B] jeśli chodzi o twoje pytanie to bouviery doskonale się nadają do IPO.
W końcu to psy (kiedyś :roll:) pracujące.
Ale wg mnie to nie jest kwestia wyboru odpowiedniej hodowli co odpowiedniego szczeniaka, bo z hodowli po obu rodzicach z IPO może wyjść szczeniak kompletnie się do tego nie nadający. Taki szczeniak musi być chętny do pracy i być odważny, a to juz powinien doradzić dobry hodowca.
Co do Filosa to uwazam, że jest to bardzo dobra hodowla, choć za bardzo idzie w ilość więc nie wiem jak tam z socjalizają. Ale warto popytać.
[B]Waszka[/B] bouvier ma charakter o niebo lepszy od sznaucera i CTR-a:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

A teraz obiecane fotki;)
Przed Świętami Bożego Narodzenia wyjechała od nas BIG BRIGHT vel Bródka:loveu:
Pojechała niedaleko, bo do Niegowonic i z tego co wiem to ma się bardzo dobrze i spełnia się jako niania do 2 letniego synka nowego Pańciostwa:lol:
[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x258/Justyna81/luty%202008/grudzien%202008/tn_zmniejszone16.jpg[/IMG]
Pięknie wyszykowana przed wyjściem do nowego domku:lol:
[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x258/Justyna81/luty%202008/grudzien%202008/tn_zmniejszone21.jpg[/IMG]
Pożegnanie:placz:
[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x258/Justyna81/luty%202008/grudzien%202008/tn_zmniejszone25.jpg[/IMG]
A tu już z nowym Pańciem:p
[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x258/Justyna81/luty%202008/grudzien%202008/tn_zmniejszone23.jpg[/IMG]
cdn...

Link to comment
Share on other sites

A tak wyglądały moje przygotowania w kuchni do świąt:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x258/Justyna81/luty%202008/grudzien%202008/tn_zmniejszone35.jpg[/IMG]
Nie sposób było się nie potknąć:mad:
[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x258/Justyna81/luty%202008/grudzien%202008/tn_zmniejszone36.jpg[/IMG]
W Mikołajki pojechaliśmy do mojego chrześniaka z "malutką":cool3: niespodzianką:evil_lol:
[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x258/Justyna81/luty%202008/grudzien%202008/tn_zmniejszone1.jpg[/IMG]
Niespodzianka miała wyglądać jak Mikołaj ale wyszedł Czerwony Kapturek:evil_lol::evil_lol:
[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x258/Justyna81/luty%202008/grudzien%202008/tn_zmniejszone11.jpg[/IMG]
cdn...

Link to comment
Share on other sites

Chwila na przytulanki z TZ-tem:loveu:
[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x258/Justyna81/luty%202008/grudzien%202008/tn_zmniejszone5.jpg[/IMG]
Tz chciał zapozować do zdjęcia....
[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x258/Justyna81/luty%202008/grudzien%202008/tn_zmniejszone7.jpg[/IMG]
A Upiór skorzystał z okazji:evil_lol::mad::diabloti:
[IMG]http://i180.photobucket.com/albums/x258/Justyna81/luty%202008/grudzien%202008/tn_zmniejszone10.jpg[/IMG]
cdn jutro....

Link to comment
Share on other sites

:evil_lol:[FONT=Arial][COLOR=Red][B] :evil_lol: :evil_lol:widać czyja to córcia :evil_lol:
[url]http://i180.photobucket.com/albums/x258/Justyna81/luty%202008/grudzien%202008/tn_zmniejszone10.jpg[/url]

przedświąteczna kuchnia :loveu::loveu::loveu:zaje2bista :evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicja']:evil_lol:[FONT=Arial][COLOR=Red][B] :evil_lol: :evil_lol:widać czyja to córcia :evil_lol:
[URL]http://i180.photobucket.com/albums/x258/Justyna81/luty%202008/grudzien%202008/tn_zmniejszone10.jpg[/URL]

przedświąteczna kuchnia :loveu::loveu::loveu:zaje2bista :evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT][/quote]
[B]Alu[/B] Bahiya to moja córunia i TYLKO moja:loveu::loveu::loveu::loveu:
A w kuchni było wesoło, bo każdy z tych 5 sępów czekał aż mi coś spadnie z blatu:mad::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bouvik'][B]Alu[/B] Bahiya to moja córunia i TYLKO moja:loveu::loveu::loveu::loveu:
[COLOR=Red][B][FONT=Arial]
;) no wiem ze Twoja córcia :loveu: :loveu: :loveu:ale ktosik jeszcze tam maczał ;)futro [/FONT][/B][/COLOR]

A w kuchni było wesoło, bo każdy z tych 5 sępów czekał aż mi coś spadnie z blatu:mad::evil_lol::evil_lol:[/quote]

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]ja mam 1 sępa który też mnie pilnuje w kuchni :roll::evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[B]Pysiu[/B], żeby jeszcze ci moi znajomi naprawdę wybrali :roll: Czas jakiś temu męczyłam sznauceromaniaków o sportowe hodowle, dostałam kupę namiarów, posłałam znajomym, a ci teraz z bouvierem wyskakują :mad::evil_lol:
Ale dobrze, niech szukają, niech pytają. W koncu wybór rasy to nie takie hop siup. A i ja się doszkolę przy okazji :cool3::lol:

[quote name='bouvik'][B]Asher[/B] jeśli chodzi o twoje pytanie to bouviery doskonale się nadają do IPO.
W końcu to psy (kiedyś :roll:) pracujące.
Ale wg mnie to nie jest kwestia wyboru odpowiedniej hodowli co odpowiedniego szczeniaka, bo z hodowli po obu rodzicach z IPO może wyjść szczeniak kompletnie się do tego nie nadający. Taki szczeniak musi być chętny do pracy i być odważny, a to juz powinien doradzić dobry hodowca.
Co do Filosa to uwazam, że jest to bardzo dobra hodowla, choć za bardzo idzie w ilość więc nie wiem jak tam z socjalizają. Ale warto popytać.[/quote]
[B]Bouviku[/B], to jasne, że trzeba się skoncentrować na wyborze konkretnego szczeniaka. Ale jak się celuje w sportowe hodowle, to szanse na kupienie tam sportowego szczeniaka są większe, niż w hodowlach koncentrujących się na hodowli pod kątem eksterieru. To oczywicie nie jest krytyka hodowli eksterierowych, w końcu nie każdy chce mieć psa sportowca, taki pies jest super, ale dla przeciętnego Kowalskiego będzie jednym wielkim utrapieniem. Dlatego dobrze, że jest z czego wybierać, bo każdy znajdzie coś dla siebie.

Zastanawiałam się tylko, czy w Polsce w ogóle są "sportowe" hodowle bouvierów. Bo jednak, jak się nie przykłada większej wagi do pielęgnowania w rasie jej pierwotnych użytkowych cech, to z czasem one zanikają i z psów użytkowych robią się miłe pieski do towarzystwa. Już twoje określenie bouvierów jako "kiedyś pracujące:roll:" jest znaczące ;) A spójrz chociazby na owczarki szkockie collie, czy ONki...

Nie miałam też pojęcia, czy bouviery w ogóle nadają się do IPO, bo kompletnie nic o tej rasie nie wiem, nawet nie wiem, do której grupy FCI się zaliczają :oops: Ale już sobie wyguglowałam, że się nadają :multi:
Podeślę w takim razie znajomym namiary na Filosa. A dalej, to już niech sami działają.
Jakby ci przyszły na myśl jeszcze jakieś hodowle, które szkolą psy poza hodowlane minimum, to będę wdzięczna :)

[quote name='bouvik'][B]Waszka[/B] bouvier ma charakter o niebo lepszy od sznaucera i CTR-a[B]:eviltong:[/B][/quote]
Kurdę, zaraz się pokłócicie :eviltong:;)
Ostatnio mam talent do wywoływania na Dogo burz z piorunami :evil_lol:

Psy asystujące świetne! :loveu: Ja się o swoją dwójkę w kuchni potykam, a co dopiero o taką gromadę :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']

Zastanawiałam się tylko, czy w Polsce w ogóle są "sportowe" hodowle bouvierów. Bo jednak, jak się nie przykłada większej wagi do pielęgnowania w rasie jej pierwotnych użytkowych cech, to z czasem one zanikają i z psów użytkowych robią się miłe pieski do towarzystwa. Już twoje określenie bouvierów jako "kiedyś pracujące:roll:" jest znaczące ;) A spójrz chociazby na owczarki szkockie collie, czy ONki...

Nie miałam też pojęcia, czy bouviery w ogóle nadają się do IPO, bo kompletnie nic o tej rasie nie wiem, nawet nie wiem, do której grupy FCI się zaliczają :oops:
[/quote]
[B]asher [/B]Bouviery należą do I grupy i jak to owczarki uwielbiaja pracę i chętnie współpracują z człowiekiem. Bardzo szybko się je szkoli, choć trzeba ćwiczenia bardzo urozmaicać, bo szybko się nudzą. Bouvika nie wyszkoli się jak np. ON-ka, bo bouvier mimo wydanej komendy musi pomyśleć, czy aby przewodnik ma racje. Kiedyś słyszałam taką anegdotę o bouvierze, który w trakcie szkoleń wykazłą się faktycznie niesamowitą inwencją. Psy miały znaleść pozoranta, który ukrył sie za jedna z kilku przesłon. Zadanie miało polegać na tym, ze na komende "szukaj" pies miał obejsć wszytskie po kolei zaslony i wsakzać gdzie jest pozorant. I co zrobił bouvier?? Na komendę "szukaj" poleciał prosto do zaslony gdzie był pozorant:evil_lol: Po prostu stwierdził, ze po co ma obłazić wszystkie jak on najlepiej wie gdzie szukać:diabloti:
Dlatego przy szkoleniu bouvika tzreba się wykazac pomyslowością i wziąść poprawkę, ze to bouvik:evil_lol:

P.S.1 Ale tak prawdę mówiąc to nie byłam jeszcze na wystawie, gdzie byłby zgloszony chociaż jeden bouvik w klasie UŻYTKOWEJ.:roll::oops:
P.S.2 W zeszłym roku na wystawie w Katowicach widziałam bouviera, który startował w zawodach "flyball" i sobie swietnie radził ( jasne że nie tak jak bordery chociażby, ale tu trzeba wziąść poprawke na różnice w masie ciała- bouvier waży ok 40kg;)

Link to comment
Share on other sites

Kurczę, szkoda, że nie mieszkasz gdzieś bliżej, chętnie poznałabym bliżej tę rasę. W sąsiedztwie jest jeden buvik, ale właścicielka mało kontaktowa, pies zresztą też. Widuję ich tylko podczas krótkich spacerków na smyczy. Mam nadzieję, że zapewniają psu jakieś zajęcie, a jeśli nie, to się nie dziwię, że pies taki nabuzowany, bo który owczarek zniesie bez szkody dla psychiki taki tryb życia? :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='bouvik']
[B]Waszka[/B] bouvier ma charakter o niebo lepszy od sznaucera i CTR-a:eviltong:[/quote]

o następna :evil_lol: za dużo się z Pysią zadajesz :diabloti: zalezy kto co lubi :p

[quote name='bouvik'][B]Alu[/B] Bahiya to moja córunia i TYLKO moja:loveu::loveu::loveu::loveu:
[/quote]

też masz tyle kropek na języku???? :crazyeye:


a co do Filosa - oni mają strasznie dużo psów - mają też CTRy - owszem piękne i sporo osiagają na ringac w CTRach przynajmniej, ale z tego co ja wiem to hodowla kojcowa - dla mnie to jest jakiś hamulec, chociaż nie wypowiadam się, że są źli czy dobrzy bo nie byłam i nie widziałam jak to wygląda

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']Kurczę, szkoda, że nie mieszkasz gdzieś bliżej, chętnie poznałabym bliżej tę rasę. W sąsiedztwie jest jeden buvik, ale właścicielka mało kontaktowa, pies zresztą też. Widuję ich tylko podczas krótkich spacerków na smyczy. Mam nadzieję, że zapewniają psu jakieś zajęcie, a jeśli nie, to się nie dziwię, że pies taki nabuzowany, bo który owczarek zniesie bez szkody dla psychiki taki tryb życia? :shake:[/quote]
[B]asher[/B] ja zapraszam do siebie:multi::razz: Poznasz moje bouviki choć ja mam akurat dwa wyjątki pod względem charakteru:cool1: Homer lekkie ADHD a Wandzia głęboki autyzm:evil_lol::evil_lol:
Co do hodowli kojcowych to niestety nie sposób jest przy duzej ilości psów odpowiednio wszystkie szczeniaki zsocjalizowac z człowiekiem i otoczeniem . A wg mnie jest to bardzo istotne. Bouvier powinien być zrównoważony i nieustraszony a nie ma tak lekko, ze to się przekazuje w 100% w genach. Trzeba wiele pracy ze strony hodowcy, żeby szczeniak wyrósł na zrównowazonego, nie wylęknionego psa:roll: Wiem coś oi tym....przerabiałam to przez ostatnie 9 miesięcy:evil_lol::roll:

p.s Jesli chodzi o tego twojego bouvika w sąsiedztwie to nieufność i dystans do obcych to typowa cecha bouviera (moich to niedotyczy- Pysia potwierdzi:evil_lol:). Bouvier kocha tylko "swoich" ludzi resztę toleruje...:roll:

Link to comment
Share on other sites

Hym....
1. Bahiya to córcia Zmorki i Newrusia. Czasami myślę, że Zmorki to tylko z kropek :evil_lol: Ale to sępienie tez ma po mamie :diabloti:
2.[B] asher [/B]- poczytałam sobie i uważam, że czegoś nie rozumiesz.
Pies, który ma pracować gdziekolwiek ( czy to w dogoterapii, czy jako pies asystujący, tropiący itd) musi być socjalizowany odpowiednio, bo szczeniak niesocjalizowany = szczeniak lękliwy. A z lękliwym szczeniakiem nic nie zdziałasz. Mozersz go naprostować, ale pewna cecha pozostanie.
Hodowla a szczenięta nadające się do pracy.....Uważasz, ze skoro Zmorka jest dogoterapeutką to jej dzieci nimi też od razu zostaną? Mylisz się.... Z ostatnieo miotu ani jeden szczeniak nie nadawał się do dogoterapii a z pierwszego - jeden. A zwracałam baaaaaaaaaaaardzo uwagę na cechy charakteru ojców ;) Za to w ostatnim miocie wyszło mi większość niufów nadajacych się idealnie do pracy np jako pies ratownik :diabloti: Zmorka ma podstawowe cechy nowofundlanda ale raczej chętna do pracy w tym kierunku nie jest ;) Ani pierwszy ojciec, ani drugi też nie byli wykorzystywani do ratownictwa ;) Prawda, że dziwne? Znam hodowli wiele. Widziałam wiele szczeniąt różnych ras w różnej fazie wzrostu. Nie jest wazne czy rodzice są sportowi. Ważne są cechy danego szczeniaka. Ale zeby je widzieć, to hodowca musi ze szczeniakami przebywać 24 h/dobe, co przy hodowli kojcowej jest niemozliwe. Wiesz dlaczego sprzedałam Ballade AlKil? Bo wiedziałam ,że ona będzie z nia ptracować, szkolic ją itd. Cudowny pies do pracy :loveu: Bahiya jest tez bardzo chętna do pracy przy czym od szczeniaka szybciej ją wszystko nudziło. I tu widzę, że absolutnie się nie myliłam. Każda nowość jest dla Bahiyi wyzwaniem, i wtedy jest naj;lepsza i najszybciej się uczy. Powtarzane ćwiczenia stają się bez sensu i Bahiya nagle staje się tępa, choć wcześniej umiała wsio najlepiej ;)
Rozumiesz co chcę napisać?
Hodowle liczą się wtedy, gdy budowa psa ma znaczenie. Np przy chartach. Tam wystawowy chart nigdy w sporcie nic superowego nie osiągnie. I na odwrót- pies z hodowli sportowej zdobywcą medali na wystawach nie będzie.
Bouvier to nie chart. Ma podstawowe cechy charakteru, które pchaja go do pracy i hodowca ma wiedzieć dokładnie, który szczeniak tych cech ma kumulacje ;)
Ale mi wyszedł elaborat :crazyeye:
Buahahahahaha

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pysia']
Pies, który ma pracować gdziekolwiek ( czy to w dogoterapii, czy jako pies asystujący, tropiący itd) musi być socjalizowany odpowiednio, bo szczeniak niesocjalizowany = szczeniak lękliwy.[/quote]

ja nie jestem zwolenniczką hodowli kojcowych to po pierwsze i najważniejsze, ale tu się nie do końca zgodzę - tzn nie tak - zgadzam się z tym co napisałaś co zacytowałam, ALE wcale to, że szczeniaki są chowane w domu nie znaczy, ze są lepiej socjalizowane :shake: wszystko zalezy od pracy hodowcy - bez względu na to gdzie są szczenięta - bo przeecież jest cała masa domowych hodowli, z których psiaki wychodzą wydelikacone, wylęknione bo tylko się na nie chucha i dmucha :shake: EDIT - a może huha?? chuha?? hucha??? :hmmmm: :mdleje: :niewiem:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']ja nie jestem zwolenniczką hodowli kojcowych to po pierwsze i najważniejsze, ale tu się nie do końca zgodzę - tzn nie tak - zgadzam się z tym co napisałaś co zacytowałam, ALE wcale to, że szczeniaki są chowane w domu nie znaczy, ze są lepiej socjalizowane :shake: wszystko zalezy od pracy hodowcy - bez względu na to gdzie są szczenięta - bo przeecież jest cała masa domowych hodowli, z których psiaki wychodzą wydelikacone, wylęknione bo tylko się na nie chucha i dmucha :shake:[/quote]
Waszka ale to własnie o to chodzi;) Socjalizacja to nie " przechowywanie" w domu szczeniaka, ale właśnie ODPOWIEDNIA PRACA HODOWCY... A prawda jest taka, żę lepiej i częściej sie pracuje ze szczeniakiem, którym opiekujesz się 24h/ na dobę i jest on z Tobą w domu:lol: Chyba wyszło mi masło maślane, ale chyba rozumiesz o co chodzi:p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='malawaszka']ja nie jestem zwolenniczką hodowli kojcowych to po pierwsze i najważniejsze, ale tu się nie do końca zgodzę - tzn nie tak - zgadzam się z tym co napisałaś co zacytowałam, ALE wcale to, że szczeniaki są chowane w domu nie znaczy, ze są lepiej socjalizowane :shake: wszystko zalezy od pracy hodowcy - bez względu na to gdzie są szczenięta - bo przeecież jest cała masa domowych hodowli, z których psiaki wychodzą wydelikacone, wylęknione bo tylko się na nie chucha i dmucha :shake: EDIT - a może huha?? chuha?? hucha??? :hmmmm: :mdleje: :niewiem:[/quote]
Łamatko kobieto :mad: Ja patrzę ze swojego punktu widzenia, tzn, że jak sąsiedzi mają remont na placu i się wniebogłosy trzaskaja tak, że mi uszy odpadają to daje najblizej szczeniaki, żeby nasłuchały się tego trzaskania :evil_lol: Wtedy nawet wybuchajaca przy uchu petarda je nie ruszy :diabloti: Zapytaj Justyne i Ewe :evil_lol: Dla mnie socjalizacja, to ciągle nowi ludzie, zamiesznie, hałas, nowe wyzwania itd :) A nie trzymanie szczeniaków w odzielnym pokoju przy zgaszonym radiu ;) Oczywiście stres dawkować trzeba szczeniakowi też umiejętnie ;) A do tego przydaje się wczesna stymulacja szczeniąt. Daje swietne efekty :)
Ciekawe czy hodowca, który ma akurat szczeniaki od kilku suk ma czas na to...Jezu...Ja przy pięciu szczeniakach nie miałam na jedzenie czasu a nie latałam za nimi i nie chroniłam je przed złym... Starałam się je uczyć, za co podziekowała mi Ewa i inni. Szczeniaki były w wieku 8 tyg. nauczone czystości ( oczywiście w miare mozliwości szczeniaka który nie utrzyma długo ;) ), umiały wiele rzeczy i szybko się oswajały z nową sytuacją. To są cechy, które powinno mieć szczenie oprócz cech do pracy( no z tą czystością to przesadziłam, ale chciałam pomóc ludziom ;) ). Bo bez tych pierwszych te podstawowe są tak przytłumione że aż żal patrzeć:roll:

Ja wiem, o co bym chciała prosić hodowce zanim zdecydowałabym się zamówić u niego szczeniaka ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Pysia']

Ja wiem, o co bym chciała prosić hodowce zanim zdecydowałabym się zamówić u niego szczeniaka ;)[/quote]
Ja bym poprosiła o opisanie charakterów poszczególnych szczeniaków....jeśli będzie w stanie to zrobić to znaczy, że pracuje ze szczeniakami i cały czas je obserwuje:p
Ale to Ja....a Ty PYsiu?????

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...