KORONA Posted May 3, 2004 Share Posted May 3, 2004 Moich dzieci nie będzie... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted May 5, 2004 Share Posted May 5, 2004 Korona Jak nie udało się tym razem uda się nastepnym :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga 2 Posted May 5, 2004 Author Share Posted May 5, 2004 A sio mi stąd, to topik o moich rottweilerach :wink: Korona, nie martw się, dobrze bedzie :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted May 5, 2004 Share Posted May 5, 2004 oj Aguś Ty to lubisz byc w centrum zainteresowania :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga 2 Posted May 19, 2004 Author Share Posted May 19, 2004 Uprzejmie donosze, że dzwoniła pani mojego Bronusia ukochanego :D Bronuś ma się dobrze, waży 33 kilo, nie można z nim podlewać ogórdka, bo poluje na wodę - zupełnie jak mamusia - a potem tarza sie w piasku, tez jak mamusia. Na razie ma przerwę w szkoleniach, bo po kolei miał zwichnięte przednie lapki :( Zastrzyków nienawidzi i ucieka z gabinetu, a bestia silna. Tak się wszystkim podoba, że chyba go jednak wystawią parę razy :D W lecie mają przyjechać nad morze i pani obiecała, że wtedy na pewno przyjadą i go pokażą :D I obiecała zdjęcia 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 Łomatko, toż to krowa a nie pies. Ja to naprawde mam rottweilera miniature ;) - Tessa wazy 40kg a ma juz poltora roku. Co oni robili z tym biednym psem ze obie lapy mial zwichniete? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 Łomatko, toż to krowa a nie pies. uważaj bo Ci jeszcze Aga w żeby da 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 Sie jakos wcale nie boje ;) Mam w domu rottweilera morderce (miniature :D ) to mnie obroni jakby co. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted May 19, 2004 Share Posted May 19, 2004 z rottka miniatury teZ sa korzysci :wink: tylko nie zapominaj, że Aga też ma troche takich morderców w domu, nie koniecznie miniatur :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted May 20, 2004 Share Posted May 20, 2004 Hehe, ja tez ostatecznie moge se pozyczyc Nikusia od ex-a. I to juz nie jest miniatura na pewno - tylko pelnowymiarowe prawie 3 letnie bydle. Mysle ze Nikus z Tessunia w duecie by daly rade pancia obronic przez morderczym Widelcem ;) A zreszta Agusia mnie kocha i nie bedzie mnie bic :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga 2 Posted May 24, 2004 Author Share Posted May 24, 2004 Nie, no bić nie będę... :evilbat: Wczoraj przyjechali do Słupska państwo Zielonego, czyli Black Jacka, żeby go nam pokazać. CUDO. Zajebiste nam te pieski wyszły :wink: Kieł mu odrósł nawet. Pełen energii, nie boi się nikogo i niczego, nawet wściekłego Widelca, który zerwał smycz, żeby go zjeść, i całkowicie podbił swoich państwa. Robilam zdjęcia, ale trzeba będzie trochę poczekać, zanim film wywołam. Przysięgam, że kupię sobie cyfrówkę :evilbat: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted May 24, 2004 Share Posted May 24, 2004 Tej, panna, jak bedziesz mi takie :evilbat: miny robic to nie zrobie lasagne jak przyjedziesz i bedziesz zrec kanapki z serem ;) Wiec uwazaj! Bo kanapki to ja robie raczej kiepskie a lasagne przepyszne :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted May 26, 2004 Share Posted May 26, 2004 Tej, panna, jak bedziesz mi takie :evilbat: miny robic to nie zrobie lasagne jak przyjedziesz i bedziesz zrec kanapki z serem ;) Wiec uwazaj! Bo kanapki to ja robie raczej kiepskie a lasagne przepyszne :D a ja sie na lasagne zalapie ? PRosze :puppydog: :wink: :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted May 26, 2004 Share Posted May 26, 2004 A bedziesz gdzies w okolicach Poznania w sobotni wieczor Carr? Bo jak tak to dawaj chodz, lasagne wystarczy tez dla Ciebie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted May 26, 2004 Share Posted May 26, 2004 A bedziesz gdzies w okolicach Poznania w sobotni wieczor Carr? Bo jak tak to dawaj chodz, lasagne wystarczy tez dla Ciebie :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted May 26, 2004 Share Posted May 26, 2004 Dzurgo jasne ze bedziemy,bo tez sie wystawiamy w Lesznie 8) Aczkolwiek taka bezczelna nie bede i sie nie wprosze.Chyba :wink: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted May 26, 2004 Share Posted May 26, 2004 A u kogo spicie w Poznaniu? Przyznac mi sie ale juz!!! Bezczelna mozesz byc i sie wprosic ale blagam bez psa, bo moj dom moglby sie potem kwalifikowac tylko do kapitalnego remontu jakby sie nagle 3 rottkom zachcialo pobawic z charciatkiem :D Mieczyk, tez sie zalapiesz jakbys przypadkiem nie pojechal z Natalia na wycieczke ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga 2 Posted May 26, 2004 Author Share Posted May 26, 2004 No proszę, prosze, jaka to się impreza kroi :lol: A ja nadal nie mam potweirdzenia i kasy na koncie za zajęcia z urzędem i za chwile ciśnienie mnie rozsadzi. :evil: :evil: :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted May 26, 2004 Share Posted May 26, 2004 A ja nadal nie mam potweirdzenia Aga ja tez nie mam,a Roxa tez nie wiec nie ma sie co martwic 8) Dzurgo nie spimy w Poznaniu,wyskoczymy tylko na wystawe,poznamy Was i wracamy 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted May 26, 2004 Share Posted May 26, 2004 Agus, nie chce ci cisnienia podnosic ale Mieczyk dzisiaj dostal potwierdzenie. Sprawdz skrzynke a jak nie ma to idzcie z psem morderca Viggo na poczte zamordowac listonosza ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aga 2 Posted May 26, 2004 Author Share Posted May 26, 2004 Wiem, czytałam, i już mi cisnienie podskoczyło, jeżeli tylko może podskoczyć jeszcze bardziej po dniu dzisiejszym, ale tak strasznie sie jeszcze nie martwię, bo było nie było, Poznań bliżej Leszna niż Gdynia :wink: Ja się tylko martwię pustym kontem, jeszcze mi nie zapłacili za urząd, a już powinni :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tunio Posted May 26, 2004 Share Posted May 26, 2004 Dzurga bo Mieczyk blisko mieszka 8) Ja np.mialam bardzo szybko potwierdzenie z Katowic,a inni jeszcze czekali.....A w razie czego to po prostu zatlucze sie leszcze ktore cos zaniedbaly :wink: :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emma2 Posted May 31, 2004 Share Posted May 31, 2004 carragan , aga 2 i dzurga serdecznie was witam. Miło mi było was poznac osobiście na wystawie w Lesznie. :D Chyba wyszłam na istną wariatkę ciesząc się z waszego widoku. :roll: Co prawda mało ostatnio wypowiadam sie na forum :oops: / brak czasu i dostępu do komputera w domu/ . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzurga Posted May 31, 2004 Share Posted May 31, 2004 Ja tez chcialam powiedziec, ze bylo mi baaaaaaaaaaaaaardzo milo poznac wszystkich, ktorych udalo mi sie wczoraj spotkac :D Wrocilam do chaty na maxa zmeczona, 2 razy pomylilam droge do domu (ale na szczescie sie pokapowalam tuz za Lesznem a nie we Wroclawiu, ze nie jade w ta strone co trzeba), Widelec chcial mnie zjesc w sobotni wieczor, nie bylo zadnej rodziny mojej rudej (chociaz po tym co wyprawial sedzia u rottkow to doskonale rozumiem dlaczego) ale i tak bylo super hiper zaje...biscie!!! Moja ruda jest polsierota, bo sie okazalo, ze tatus, czyli Gecko juz nie zyje :( Pan Slawek powiedzial mi ze musze ja troche utuczyc, tzn kupic jakas dobra wysokoenergetyczna karme coby masy nabrala. Ale jako rottweiler kanapowy jest sliczna (no sprobowalby mi powiedziec inaczej ;) ) Zaluje tylko, ze nie widzialam mopsow na ringu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Emma2 Posted May 31, 2004 Share Posted May 31, 2004 dzurga - żałuję ,że było tak mało czasu na leprze poznanie się. Gdybym wiedziała ,że siedzicie na ławkach , to bym podeszła wcześniej. Bardzo żałuję ,że twoja malutka jest półsierotą. Pan Sławek powiedział jaka to się stało z Gecko. Przeciesz to młody jeszcze pies był. :cry: . Powiem Ci ,że chciałam porozmawiać o swojej Emce z fachowcami od rottwielerów , ale nikt nie miał podobnej sytuacji. Dla przypomnienia powiem tylko ,że ma padaczkę, że była operowana na staw biodrowy i kolanowy. Aga 2 jakie miałaś wrażenia po występach na ringu. I nie złość się ,że twój topik raczej stanie sie topikiem spotkań towarzyskich :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.