Jump to content
Dogomania

Inwazyjny czerniak złośliwy, Rottweiler


Mikaela24

Recommended Posts

W poniedziałek jadę na zabieg usunięcia tego co tam jest, teraz dostaje Enrofloxacynę i metacam do niedzieli włącznie. Jest to bolesne przy obmacywaniu jak to stwierdził lekarz no i dokładnie w tym samym miejscu co poprzedni. Dzisiaj w drodze powroetnej zdrapała sobie strupka który na tym był i leci krew, ale to raczej normalne.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 56
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

  • 2 weeks later...

Temat do zamknięcia. :( Wczoraj musiałam pomóc odejść mojej niuni :( Bardzo cierpiała mimo silnych leków przeciwbólowych podawanych co 6 godzin.
Zabieg w środę trwał 5 godzin, wycięto jej zmianę wywodzącą się z węzła chłonnego, łącznie z węzłem chłonnym. Wielkość 10x10cm klinowa.
30 szwów/staplerów + wewnętrzne. Po zabiegu dostała biegunki, w nocy, nie chciała jeść ani pić. Biegunka ustała nad ranem, ale zastąpiły ją wymioty. Bardzo obfite, brązowe, fusiaste, wodniste. Od środy nie jadła, dostawała kroplówki. W niedzielę byłyśmy w Warszawie w klinice zrobili porządne badania krwi. Wyniki ostre zapalenie trzustki, ostra niewydolność nerek,mało czerwonych krwinek, mało białka, poważny stan zapalny organizmu i woda zbierająca się w jamie brzusznej. Nie dała rady już wstać, chodziła jak 30 letni pies chory na wszystkie choroby świata... :( Wczoraj, postanowiliśmy jej ulżyć, patrzyła się na mnie z takim strachem w oczach, jej spojrzenie było całkiem inne nie do poznania. Jak przyszła Pani doktor do domu, Kiara się do niej uśmiechała, podnosiła delikatnie kącik "ust" a zawsze przed nią uciekała.

Jest mi źle. Bardzo źle w domu jest tak cicho, nikt za mną nie chodzi jak cień, nie szczeka jak inne psy zaszczekają, nie ma jej jak otwieram oczy rano i jak zasypiam wieczorem.
Mam wyrzuty sumienia, że robiłam ten zabieg. Bolała ją ta zmiana ale to silny pies, jeszcze w drodze do warszawy siedziałam z nią na tylnym siedzeniu w aucie koleżanki a ona wydziwiała jak to Kiara, próbowała usiąść mi na kolanach lizała mnie, chciała nawet się bawić tak jak w domu, ale za mała przestrzeń była na ciąganie się i przewalanie na dywan :([attachment=3536:11747.attach]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...