Oskarka (Olcia) i Carmen błękitnookie huski. Są wieści z nowego domu. :)

[Hala]

dzien dobry pani.przepraszam ze nie odpisalam od razu.kursuje miedzy koszalinem a plockiem z powodu przeprowadzki.od wrzesnia juz bedziemy mieskac w plocku.pytala sie pani o warunki.dom w ktorym bedziemy teraz mieszkac ma 200 m .stoi na dwoch dzialkach z ogrodzeniem(mierzylam je ma 1,60 m wysokosci, nie ma podmurowki i jest to zwykla siatka).zasiana jest trawa i posadzone drzewka.tego trawnika jest troche duzo.wogole to dom znajduje sie z 2 km od płocka na osiedlu domkow jednorodzinnych.olcia i carmenmieszkalyby w domu a nie na podworku.od przyszego tygodnia rusza budowa drugego domu.troche dalej od plocka .bedzie troche mniejszy i z mniejsza dzialka.pow ok 130 m i bez piwnic.mam nadzieje ze na boze narodzenie bedzie mozna sie tam wprowadzic.to bedzie miejsce mniej zaludnione z odlegoscia 1 km do wisly. zaraz obok lasy i pola i duzo przestrzeni.czytalam ze takie psy musza miec plot na 2 m i podmurowke.nie wiem czy siatka 2 m wystarczy.(jesli oczywiscie moglyby olcia i carem z namibyc).podmurowki nie bedzie do siatki.do grudnia wiec bedzie troche zamieszania i gonitwy.nasza rodzina sklada sie z czterech osob.moj partner zyciowy ma 48 lat .ja mam 38 lat a moje corki 13 i 16 lat.jestesmy pogodna i spokojna rodzina.czasami czasami tylko ja krzycze gdy sie zdenerwuje w domu.zdajemy sobie sprawe ze powiekszenie rodziny o psy wiaze sie z obowiazkami ale mam nadzieje ze podolamy.moze mi pani napisac jakie charaktery ma olcia i carmen.?co lubia a co je denerwuje?jak siezachowuja w nowym otoczeniu?czeo nalezy unikac?bardzo dziekuje za zdjecia. pozdrawiam.wioleta pawlikowska.

[Yona]

To jakaś nowa Pani?...
Ja już się pogubiłam...
Za dużo tych chętnych. Jak już i do mnie dzwonią, to za dużo :shake:

[Hala]

to nowa pani z Plocka...nawet zapomniał m zę do niej napisałam

[Diana S]

[quote name='Hala']to nowa pani z Plocka...nawet zapomniał m zę do niej napisałam[/quote]

i co o tej pani myslisz? dla mnie fajna pani...rodzina...a co z tamtym Panstwem z Walbrzycha?

[halbina]

Yona, tylko nie narzekajcie!... :mad:

[Yona]

[quote name='halbina']Yona, tylko nie narzekajcie!... :mad:[/quote]

Do mnie tylko raz zadzwonił sensowny Pan. To ten, który na Śląsku w bloku mieszka. Reszta to... no, szkoda gadać i pisać, i czytać o nich...

[halbina]

Ale przynajmniej jest w czym przebierać... nie każdy pies ma takie szczęście, że juz nie wspomnę, że chodzi o dwa... :p

[Diana S]

dziewczynki od [B]Hali[/B] maja wielkie wziecie i b. dobrze...:loveu:

[gwen]

A co tutaj sie zrobiło tak cicho nagle??? Co u dziewczynek?

[gwen]

Hala gdzie jesteś? :nerwy: :sadCyber:

[BIANKA1]

Jestem , czekam na decyzje :razz:

[Yona]

BIANKA?... Na jaką decyzję znowu?...:cool1:
O co chodzi?... :razz:



A to z allegro. Szkoda, że Pani już zajęta.

"Treść wiadomości:
Z całego serca życzę aby obie sunie znalazły kochający dom. Ja również mam sunię Husky i nie wyobrażam sobie bez niej życia. To są tak kochane i mądre psy, że gdybym tylko miała możliwość to przygarnęłabym również Olcię i Carmen. Proszę je przytulić ode mnie. Mam nadzieję, że szybko znajdą nowych, odpowiedzialnych i kochających je ludzi.
pozdrawiam."

[BIANKA1]

[quote name='szybszy_od_dylizansu']. Jutro ktoś zainteresowany suczkami może zadzwonie do ciebie. .[/quote]

[quote name='Hala']to nowa pani z Plocka...nawet zapomniał m zę do niej napisałam[/quote]
Czekam na decyzje Hali , czy już wybrała domek :lol:

[kaLOlina]

to tak jak wszyscy;)

[Yona]

Hmmm...
Myślałam, że Hala rozpatruje Twoję prośbę o przygarnięcie dziewczyn... :loveu:

[BIANKA1]

[quote name='Yona']Hmmm...
Myślałam, że Hala rozpatruje Twoję prośbę o przygarnięcie dziewczyn... :loveu:[/quote]
Cioci Yonie już się całkiem kitrasi :lol: Szukaj Ciotka maluchów , bo mi potrzeba Sztywniaka II :evil_lol:

[Yona]

Niestety, ni ma już ani Sztywniaka, ani jego siostry, ale... :loveu:
BIANKA, Ciociu Droga, ich mamusia jest ciągle :loveu:
Zaproponuj Pani sprzedawczyni i wymyśl, dlaczego mamusia lepsza od jej dzieci :loveu:

Wierzę w Ciebie Ciociu :loveu:

[Yona]

I kolejna. Przez te wszystkie zmiany w aukcjach, które musiałam zrobić, ludziom wydaje się, że je sprzedaję :p


"Treść wiadomości:
witam!

mam na imię magdalena. w tej chwili nie mogę złożyć oferty, gdyż nie wiem jeszcze, czy uda nam się kupić dom.( powinno być wiadomo do końca miesiąca). strasznie chciałabym przygarnąć psiaki ( teren dookoła i dom są ogromne). poza tym sama jestem właścicielką husky i wiem czego można się po nich spodziewać : ). jedyne co mogę teraz zrobić to obiecać, że jeśli uda nam się ten dom kupić, to chętnie je przygarniemy. oczywiście gdyby nie udało się ich sprzedać.
pozdrawiam i życzę powodzenia!!!!!!!!!!!"

[Hala]

Wotajcie...witajcie..wróciłam zmęczona do domu..a tu co?

[Hala]

dwa szaleńczo merdajace ogony...głupkowato uśmiechnięte modry...i...porozdzierane dalej drzwi...kocyk podarty...jakieś papiery dorwały..też podarte...i wielka kupa w pokoju komputerowym.

[Hala]

więc kto chce dwie suki huski?

[Hala]

A tak szczerze...to liczę bardzo na pana z Wałbrzycha. Pisze tak jakoś sensownie i normalnie. Z pani która chce wydać labka zrezygnowałam, bo tak sobie myślę, żd Carmen nie będzie cierpliwa jak jej dzieko przy misce będzoe siękrećić. Może warczeć. I wtedy pani jej te ż poszuka domu.

[halbina]

I słusznie, Halinko!

[Hala]

Halbinka...masz boskiego tego żółwia.

[halbina]

no... taki się z kameleona przemienił... tylko cuś z psem ma też wspólnego... chyba że się mylę...:evil_lol: