Korenia Posted June 6, 2014 Share Posted June 6, 2014 [quote name='Zosia123']Było chyba 5 telefonów, ale na razie podobali mi się tylko jedni państwo - mieszkanie na parterze, młodzi ludzie. Ale już nie oddzwonili. Inne telefony to przeważnie takie że pies mieszkałby w kojcu, a ja chcę żeby on mieszkał w ciepłym, przy człowieku. Wczoraj dzwonił dość fajny pan spod Świdnicy, który miał już psy ze schroniska; duża działka, ale bez wstępu do domu (ewentualnie w mrozy kotłownia) i co gorsza jest tam suka niesterylizowana (pan nie chce kaleczyć psa...). Było też kilka SMS-ów, które zignorowałam ;)[/QUOTE] No to faktycznie nieciekawe osoby... szkoda, mam nadzieję, że na dniach ktoś fajny zadzwoni! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted June 8, 2014 Author Share Posted June 8, 2014 P. Ewa ma w poniedziałek zapytać weterynarza, czy skarpetowe pieniążki dotarły. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted June 8, 2014 Author Share Posted June 8, 2014 [quote name='Korenia']No to faktycznie nieciekawe osoby... szkoda, mam nadzieję, że na dniach ktoś fajny zadzwoni![/QUOTE] Na pewno to też z powodu ogłoszeń, w których napisałam o obowiązku wizyty przedadopcyjnej, podpisania umowy i co najmniej jednej wizyty poadopcyjnej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted June 14, 2014 Author Share Posted June 14, 2014 Rino dalej ma gluty w nosie, zwłaszcza w jednej dziurze. Na razie dostał inny antybiotyk (nazwy nie pamiętam), ale powiedziałam pani Ewie, że jeśli nie pomoże to żeby zrobić antybiogram, bo moim zdaniem nie ma co tak w ciemno podawać antybiotyków. Jest też ewentualność, że ma coś w tym nochalu (jakiś kłosek), ale to już wymagałoby pewnie endoskopii. (Trochę jak mój Reks, który odkąd jest u mnie to ma zielone gluty w lewej dziurze, antybiotyk nie pomaga, endoskopia nic nie wykazała; jeszcze mogłabym mu zrobić tomografię, ale nie chcę staruszka znowu usypiać). Posłałam Rinusiowi kasę na następny miesiąc. Chyba muszę zrobić mu jakiś bazar, bo zbankrutuję. Nie spodziewałam się, że psiaczek tak długo będzie szukał domu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted June 14, 2014 Author Share Posted June 14, 2014 Nie mam jeszcze potwierdzenia wpłaty skarpetowej, bo pani Ewa odwołała wszystkie wizyty u weterynarza ze względu na upały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted June 14, 2014 Author Share Posted June 14, 2014 Rinuś podobno traci już szczenięcy puch - niech żalują ci, którzy go nie adoptowali! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted June 20, 2014 Author Share Posted June 20, 2014 Mam nowe zdjęcia, na razie jedno :) [IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/20_zpse516a390.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted June 20, 2014 Author Share Posted June 20, 2014 Rino odżył, już nosek jest w porządku, szaleje podobno z innymi psami :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted June 21, 2014 Author Share Posted June 21, 2014 Bardzo dziękuję Basi M. za stówkę dla Rinusia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted June 21, 2014 Author Share Posted June 21, 2014 [IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/23_zpsdd3581b6.jpg[/IMG] [IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/24_zpse9d40f94.jpg[/IMG] [IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/27_zps381e0888.jpg[/IMG] [IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/28_zps42af2e50.jpg[/IMG] [IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/32_zpsde2860f6.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted June 21, 2014 Author Share Posted June 21, 2014 [IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/34_zps582ddf0d.jpg[/IMG] [IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/36_zps83139414.jpg[/IMG] [IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m534/zofiazosia123/39_zpsdd5de383.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted June 21, 2014 Share Posted June 21, 2014 Fajny chłopak z niego :)! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted June 24, 2014 Author Share Posted June 24, 2014 Rinuś nam rośnie, a telefon nie dzwoni :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aaagulka Posted June 26, 2014 Share Posted June 26, 2014 i zadzwonił ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted June 26, 2014 Author Share Posted June 26, 2014 [quote name='Aaagulka']i zadzwonił ;)[/QUOTE] Witamy u Rinusia :):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sunia2000 Posted June 26, 2014 Share Posted June 26, 2014 A Rinusia łapy?Urósł trochę i na lepszej karmie jest jakaśpoprawa?No i czy przytył coś bo przez to futro nic nie widać:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aaagulka Posted June 30, 2014 Share Posted June 30, 2014 Rinuś :loveu: jeszcze troszkę.... piąteczek, albo sobota ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted July 1, 2014 Author Share Posted July 1, 2014 [quote name='sunia2000']A Rinusia łapy?Urósł trochę i na lepszej karmie jest jakaśpoprawa?No i czy przytył coś bo przez to futro nic nie widać:)[/QUOTE] Rinuś jest już zdrowy, tylko te łapy jeszcze krzywe, ale p. Ewa mówi że chyba troszkę lepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted July 1, 2014 Author Share Posted July 1, 2014 [quote name='Aaagulka']Rinuś :loveu: jeszcze troszkę.... piąteczek, albo sobota ;)[/QUOTE] To mnie uprzedziłaś ;) Potwierdzam, Rino jedzie do Aaagulki pod Inowrocław, w ostatnich dniach przeprowadziłam kilka telefonów z różnymi osobami, a wczoraj była wizyta przedadopcyjna (za którą bardzo dziękuję Bogusi z Inowrocławia!). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brzośka Posted July 1, 2014 Share Posted July 1, 2014 [quote name='Zosia123']To mnie uprzedziłaś ;) Potwierdzam, Rino jedzie do Aaagulki pod Inowrocław, w ostatnich dniach przeprowadziłam kilka telefonów z różnymi osobami, a wczoraj była wizyta przedadopcyjna (za którą bardzo dziękuję Bogusi z Inowrocławia!).[/QUOTE] świetnie!!! :loveu: to czekamy na wieści z nowego domku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DONnka Posted July 1, 2014 Share Posted July 1, 2014 [quote name='Zosia123']To mnie uprzedziłaś ;) Potwierdzam, [SIZE=3][B]Rino jedzie do Aaagulki pod Inowrocław[/B][/SIZE], w ostatnich dniach przeprowadziłam kilka telefonów z różnymi osobami, a wczoraj była wizyta przedadopcyjna (za którą bardzo dziękuję Bogusi z Inowrocławia!).[/QUOTE] [SIZE=3][B]Zosiu[/B][/SIZE], a więc to chodzi o Aaagulkę, a nie aferę :happy1: No tak, Aaagulka ma chyba sunię o imieniu Afera i stąd pewnie to przejęzyczenie Na osobę o nicku afera jestem trochę uczulona :oops: [SIZE=3][B]Bardzo się cieszę, że Rinuś pojedzie do prawdziwie owczarkowego domku[/B][/SIZE] :happy1: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zosia123 Posted July 2, 2014 Author Share Posted July 2, 2014 Mam niedobre wieści - Rino chyba nie będzie mógł zostać adoptowany :( (powodów nie znam) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brzośka Posted July 2, 2014 Share Posted July 2, 2014 o jejku :( za szybko się cieszyliśmy :shake: może Aagulka coś wyjaśni... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aaagulka Posted July 4, 2014 Share Posted July 4, 2014 Jest mi bardzo przykro oraz wstyd i nie mogę się pogodzić z tym, że Rinuś nie zamieszka z nami. Zdaje sobie sprawę jak wyglądam w waszych oczach. Zawiodłam wiele osób, a przede wszystkim malucha. Czy da się to wyjaśnić? Nie wiem... W jednej chwili zawalił mi się świat i życie rodzinne. PRZEPRASZAM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
brzośka Posted July 5, 2014 Share Posted July 5, 2014 Aaagulka, są w życiu takie momenty, że wszystko się wali :( Jeśli stało się coś, na co nie masz wpływu, to nikogo nie zawiodłaś i nie miej do siebie pretensji, bo to nie ma sensu. Trzymam kciuki, żeby szybko w Twoim życiu znów zaświeciło słońce :) I może lepiej się stało, że Maluch nigdzie nie pojechał i nie poznał/pokochał nowych ludzi, niż by za jakiś czas musiał zmieniać dom. Powodzenia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.