dreag Posted May 15, 2014 Share Posted May 15, 2014 Ciągle twierdzę, że znajduję najładniejsze psy:eviltong:. Ale to tylko żart... bo do śmiechu wcale mi nie jest... :( Wczoraj zajmując się jednym z podopiecznych, przejechałam do następnych, by zabrać na porcję codziennego spaceru. Idąc łąką patrzę - biegnie powoli poboczem trasy szybkiego ruchu młody onek, który zatrzymał się jak mnie zobaczył. Poobserwował zaciekawiony, a jak zagadnęłam czy się biedak zgubił - powoli się do mnie zbliżył. Najpierw nieśmiało, potem podszedł i dał się pogłaskać.. Od tej pory był zadowolony, że ma koło siebie "bratnią duszę", która poświęciła mu swoją uwagę. Choć moje zazdrosne panienki odganiały go, wrzeszczały, on i tak szedł za nami. Bardzo ładny chłopak, ale zdecydowanie za chudy. Myślałam gorączkowo co zrobić, wykonałam kilka telefonów, ale jak na złość nikt nie odbierał... W międzyczasie znalazłam jakiś cienki sznurek w trawie, bo nawet nie miałam smyczy. O dziwo pies sam podszedł, żeby mu założyć, jakby czekał na obrożę, a więc wie, co to jest. Doszliśmy do samochodu, nie bardzo wiedział jak wejść, wzięłam go na ręce i wrzuciłam "na pakę". W aucie był grzeczny. Zajechałam do lecznicy sprawdzić czipa, którego nie miał. Paniom wetkom bardzo się spodobał, ochrzciliśmy go Cezar. Ma ok roku, półtora, jest bardzo kontaktowy, pilnuje się, siada na komendę, waży 24 kg. Był bardzo głodny, bez szemrania połknął garść chrupek z tabletkami od robali. Potem w dt dał się głaskać podczas jedzenie. Na szczęście udało mi się znaleźć mu awaryjny nocleg. Dziś zobaczymy co dalej. Piesio jest naprawdę super :). [URL="http://naforum.zapodaj.net/2e7619a718cf.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/2e7619a718cf.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://naforum.zapodaj.net/11372176834d.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/11372176834d.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://naforum.zapodaj.net/7acf731252db.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7acf731252db.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://naforum.zapodaj.net/12316eeb6c7f.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/12316eeb6c7f.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted May 15, 2014 Author Share Posted May 15, 2014 Cezar jest bardzo prospołeczny :). Noc spędził w domu, był grzeczny. Nie wdaje się w konflikty z innymi psami, tych bardziej "nerwowych" i skorych do rozróby się boi... Wczoraj był taaaki głody.... prawie połknął pełną michę. Filmik: [url]https://www.facebook.com/photo.php?v=641875612555180&set=o.739354709448188&type=2&theater¬if_t=video_processed[/url] [IMG]https://m.ak.fbcdn.net/sphotos-h.ak/hphotos-ak-prn1/t1.0-9/10289875_641883102554431_6156443183528061006_n.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted May 15, 2014 Share Posted May 15, 2014 Dałam chłopaka jeszcze na wątek ONków w potrzebie, może a nuż ktoś się skusi i przybędzie na wątek.;) Jestem zdumiona że nikt nie zagląda do takiego zwierza! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted May 15, 2014 Share Posted May 15, 2014 Zapisuję pięknego młodziaka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted May 16, 2014 Author Share Posted May 16, 2014 Cezarek zmienił lokum, bo miał tylko awaryjny nocleg u Ani (dziękuję bardzo:loveu: ). Wczoraj po południu dołączył do psiego stada pod Białymstokiem :). Moli@ dzięki za niezawodną pomoc :loveu: . Na początku był trochę przestraszony i zawstydzony żarliwym przyjęciem, ale że chłopak zgodny i trochę bojaźliwy, wszystko odbyło się pozytywnie i wkrótce chłopak władował się do domu. Bo on domowy pupil jest. Po spacerze szybko leci pod drzwi, w domu zachowuje się jak ryba w wodzie. Jeśli chce wyjść za potrzebą prosi (szczeka) i czeka na założenie smyczy. Jestem w szoku, że nikt go nie szuka. Na podwórku bryka jak konik, bawi się i podaje do ciągania sznurek, to takie wyrośnięte dziecko. [URL="http://naforum.zapodaj.net/c5fce70b4395.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/c5fce70b4395.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://naforum.zapodaj.net/cc3ab472856c.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/cc3ab472856c.jpg[/IMG][/URL] Nawet sika jeszcze jak dziewczynka. [URL="http://naforum.zapodaj.net/40c79c664042.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/40c79c664042.jpg[/IMG][/URL] A jak się boi to wskakuje na rączki, o tak: [URL="http://naforum.zapodaj.net/16324978fc5a.jpg.html"][IMG]http://naforum.zapodaj.net/thumbs/16324978fc5a.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
takasobieagatka Posted May 16, 2014 Share Posted May 16, 2014 heh...troszkę się nie mieści na rączkach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted May 16, 2014 Share Posted May 16, 2014 Cezar zostaje tam na stałe czy jako tymczas? Ostatnie zdjęcie :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted May 16, 2014 Author Share Posted May 16, 2014 Tymczas oczywiście ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted May 16, 2014 Share Posted May 16, 2014 Skąd ten pies znalazł się na tej drodze? Młody, wyczesany, nie ma kleszczy ani śladów po, bardzo szczupły/wychudzony ale nie jest zaniedbany. Brak śladów po obroży, widać że mieszkał w domu, bardzo grzeczny, zachowuje czystość, zdecydowanie, głośno prosi wyjść. Na smyczy ciągnie na zdecydowaną komendę równa do nogi na chwilę. Widać że tęskni i chce szukać domu. Wczoraj jadł dwa razy, prosił, dziś już spokojny nad miską. W nocy spał w domu. Przebywa z człowiekiem sam nie zostaje na podwórku. To piękny młody ON z charakterystyczną postawą i noszeniem ogona. Po sierści widać że był zadbany, dobrze karmiony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted May 16, 2014 Share Posted May 16, 2014 (edited) Cezar załatwia się tylko na spacerach, tak prosi że nie ma najmniejszej wątpliwości że musi iść ;) Chłopak głos ma jak dzwon Zygmunta :crazyeye:, na spacerku nakrzyczał na pana porządkującego własny samochód.....wybierał się podyskutować w kontakcie bezpośrednim........no proszę urwis :cool3: Czy jest zabezpieczony od kleszczy? Na szyi znalazłam jednego....... Edited May 16, 2014 by Moli@ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted May 16, 2014 Share Posted May 16, 2014 Zapisuję, bo smok cudo:):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted May 16, 2014 Share Posted May 16, 2014 Dreag porozwieszałaś ogloszenia? Śliczny jak marzenie...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted May 16, 2014 Share Posted May 16, 2014 Sliczny ! Ciekawe, czy ktos go wywalil, czy sam sobie zrobił wycieczke... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted May 17, 2014 Share Posted May 17, 2014 (edited) Cezar zaczyna odsypiać.... je, chodzi na spacerki i śpi kamiennym snem......jak długo szedł i jaką trasę pokonał? On praktycznie nie ma mięśni i brak tkanki tłuszczowej...... tylko skóra i kości......całkowity brak podszerstka........w jedzeniu wybredny :crazyeye: pełna miseczka podstawiana pod nos i zaczynamy grymasić :cool3: temu też sam suchy kłuje w zęby..... Edited May 17, 2014 by Moli@ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted May 17, 2014 Share Posted May 17, 2014 Cezar ma duże uszy, czy mi sie tak wydaje? Zdjęcie na kolanach- bezbłędne! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted May 17, 2014 Share Posted May 17, 2014 (edited) [quote name='Cantadorra']Cezar ma duże uszy, czy mi sie tak wydaje? Zdjęcie na kolanach- bezbłędne![/QUOTE] Cezar jest wysoki, długi ma wydłużoną czaszkę, bardzo długi nos i duże uszy, długi ogon ładnie osadzony, pięknie zbudowany tył/opadający.....jest bardzo ładny w ruchu.......nie jeden wystawowy może mu zazdrościć;) Jest bardzo chudy to młody pies......gdy nabierze masy to proporcje się zmienią ;) To piękny pies......można zaszpanować, dlatego zastanawiam się co on robił na tej drodze w takim stane Edited May 17, 2014 by Moli@ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted May 17, 2014 Share Posted May 17, 2014 Może czekał na właściciela, który go wywalił i odjechał... wrrrr!!!!:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
egradska Posted May 19, 2014 Share Posted May 19, 2014 Przybieglam z watku Maksi. Czego potrzebujecie dla pieska? Procz domku, oczywiscie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted May 19, 2014 Author Share Posted May 19, 2014 Hej, dzięki, domek też już ma:). Jutro kastracja, umówiłam się z ludźmi, że pokryją koszty w 50%, więc szukam drugiej połowy kasy ;). Dlatego zapraszam na bazarek dla kilku potrzebujących: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/253165-Bazarek-na-tymczasy-Mela-Zuzia-Figa-Cezar?p=22153549#post22153549[/url] Znów sprawdza się powiedzenie, że piękni mają lepiej:mad: :). Miałam dwa chętne domki, które intensywnie trzymały ze mną kontakt. Cezara nowi opiekunowie mieszkają na skraju Białegostoku, mają teren - uwaga! - prawie hektar. Kilka dni temu odeszła im sunia Onka, którą adoptowali w wieku 11 lat i która przeżyła z nimi kolejne 4. Bardzo to przeżywają, nie mogli się zdecydować czy już pora, ale doszli do wniosku, że nowy pies pozwoli trochę zmniejszyć ból, bo będą się nim zajmować zamiast myśleć o tamtej. Wcześniej też mieli podrzuconą Onkę i są wielkimi fanami tej rasy. Cezar będzie mieszkał - co ja mówię - mieszka w domu, pańcio ma nielimitowany czas pracy, więc poświęci z pewnością dużo czasu chłopakowi. Wczoraj jak zajechali poznać Cezara do moli@, byli zaczarowni jego urodą. Poszliśmy wszyscy na spacer i w tracie spaceru zdecydowałyśmy, że mogą zabrać Cezara już teraz. Wstępnie zapowiedziałam, że nic z tego, dopiero po kastracji, ale doszłyśmy do wniosku, że kilka dni nie zbawi, a pies niepotrzebnie będzie się przyzwyczajał, niech już pokocha nowych ludzi. Byli przeszczęśliwi zmianą decyzji :). Dziś smsem wysłałam zapytanie, zaraz pan oddzwonił i był wprost zafascynowany Cezarkiem, jego zachowaniem i mądrością. Mam nadzieję, że TO JEST TO! choć cieszyć się będę w pełni za jakiś czas, bo to różnie bywa. Pan obiecał zadzwonić i zdać relację jeszcze wieczorem, a jutro spotkamy się w lecznicy. A więc: dom sprawdzony, ludzie ok, papiery adopcyjne podpisane, kastracja umówiona, szczepienia wkrótce, zaproszenie na kawę jest. Fajnie :) . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted May 19, 2014 Share Posted May 19, 2014 O matko jak ja się cieszę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted May 19, 2014 Share Posted May 19, 2014 To znakomite wieści. Niech ci się szczęści psiaku :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted May 19, 2014 Share Posted May 19, 2014 Odpukać w niemalowane......czwarty duży pies znalazł fajny dom. Cezar ma dom i opiekunów którzy chcą i mają warunki zaspokoić jego potrzeby, znają, lubią i mają doświadczenie z rasą :lol:, z ich strony nie był to przypadkowy wybór........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted May 20, 2014 Share Posted May 20, 2014 Uroda pomaga w zyciu:lol: Wiele szczęscia Cezarku:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted May 20, 2014 Share Posted May 20, 2014 Cezar już po zabiegu kastracji.....Pan zachwycony młodzieńcem, może godzinami opowiadać co Cezarek zrobił, jak i czym się bawi.......;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dreag Posted May 20, 2014 Author Share Posted May 20, 2014 To prawda :). A Cezarek już teraz Aksel :). Jutro może liczyć na wieeeelką kość, pańcio ma "załatwić" :). A syn ma mieć wypisane zwolnienie ze szkoły ;), żeby kudłaty przyjaciel nie był sam :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.