Jump to content
Dogomania

Seter szkocki


flagellum

Recommended Posts

  • Replies 58
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

kości z drobiu rozpadają się na coś w rodzaju drzazg, na takie chude igiełki. tak jak napisała klepcia zwłaszcza te "puste" w środku. niektóre psy dają sobie z nimi radę, inne nie jeżeli chodzi o trawienie. ale ryzyko, że taka drzazga przebije przewód pokarmowy, albo nie zostanie strawiona do końca i przemieści się do jelita i np. w nim utknie istnieje. nie jestem jakimś ekspertem w żywieniu psów, ale pewne rzeczy wiem z doświadczenia, bo psy mam od 25 lat i kundelki i rasowce. i błedy w żywieniu też popełniałam nie raz. teraz z jednej strony jest łatwiej, bo dostępność różnorakich produktów jest o wiele większa niż x lat temu, z drugiej trudniej, bo można naprawdę dostać głupawki czym to swoje maleństwo karmić. a żywienie i tak trzeba dostosować do indywidualnych potrzeb danego psa. jak się obserwuje swoje zwierzę, to wie się co mu niezbyt służy, a co jest dla niego dobre. ja np. wogóle nie karmię moich milusińskich surowym mięsem, czy jajkami, chociażby ze względu na bakterie czy drobnoustroje, które może zniszczyć tylko obróbka termiczna. ale znam psy, które wsuwają surowe mięso i nic im nie jest. wszystko zależy od psa i jego układu pokarmowego. można tylko kierować się ogólnymi wytycznymi dotyczącymi proporcji, ilości witamin i minerałów, ale nawet 2 gordony mogą się różnić wielkością, masą mięśni czy "tłuszczykiem na bioderkach" i już rady typu "mój to je to czy tamto"co dawać a co nie nie mają znaczenia. co do tych żółtek, to napiszę tylko tyle, że moim psom nie służą w żadnej postaci. dziecko też ma uczulenie po jajkach. może to przypadłość rodzinna.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wędkoholik']No i tak krążą legendy o szkodliwości drobiowych kości. W drzazgi czy igły łupią się tylko kości długie, czyli jak to zauważyła i podchwyciła Klepcia, skrzydeł i nóg. Pozostałe już nie. No jeżeli Twój pies i dzieci mają skazę uczuleniowo białkową, to w ogóle nie ma tematu. Mój na twardo żółtka nawet by nie tknął. Powącha i odchodzi. Na surowo wciągnie przez dziurkę od nosa. Daję mu dwa do trzech razy w tygodniu. A co do ludzi, też dietetycy mówią, zeby ograniczać spożycie jaj, bo holesterol, bo bóg wie jeszcze co. Był czas, że spokojnie jajecznice z pięciu siedmiu na śniadanko z bułeczkami z masełkiem zjadałem i nic mi nie było. Teraz spust już mi się zmniejszył i dwa, trzy wystarczają. Jednemu zaszkodzi pół jajka nawet obrobionego termicznie, a inny zje tego towaru pół tuzina i nic. Tu zgodzę się, że każdy organizm inaczej reaguje na produkty spożywcze i inne ma ich przyswajanie oraz potrzeby.

Myślę, że jeśli pies je coś ze smakiem, to nie należy go pozbawiać tego, a jeśli mu coś szkodzi, to omijać szerokim łukiem. Czyli trochę wyczucia, obserwacji i wyciągania wniosków.[/QUOTE]
No właśnie...też jestem tego zdania

Link to comment
Share on other sites

podobną miałam konkluzję, czytacie do końca, czy za długie posty piszę, o kościach też było, że na drzazgi to te puste w środku. a cała dyskusja wzięła się stąd, że gordon gazy puszcza, że aż meble w domu podskakują, co dla mnie jest jednoznaczne, że powinno się zmienić jedzenie. jakby człowiek tak robił, to by go zastanawiało, czy coś przypadkiem niestosownego nie zjadł.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]A ja myślę,że to taka jego uroda...[/QUOTE]

To raczej nie wchodzi w grę... Moim zdaniem są to jakieś zaburzenia, coś z diety psu nie służy. Może to też być wynik zbyt łapczywego zjadania pokarmu (jednocześnie połykana jest zbyt duża ilość powietrza lub kawałki jedzenia są nie rozdrobnione, nie przeżute i takie dostają się do żołądka). Ale również może to być objaw schorzeń jelitowych. Nie bagatelizowałabym problemu

[FONT=Verdana][COLOR=#000066]
[/COLOR][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kaladan']To raczej nie wchodzi w grę... Moim zdaniem są to jakieś zaburzenia, coś z diety psu nie służy. Może to też być wynik zbyt łapczywego zjadania pokarmu (jednocześnie połykana jest zbyt duża ilość powietrza lub kawałki jedzenia są nie rozdrobnione, nie przeżute i takie dostają się do żołądka). Ale również może to być objaw schorzeń jelitowych. Nie bagatelizowałabym problemu

[FONT=Verdana][COLOR=#000066]
[/COLOR][/FONT][/QUOTE]
totez dlatego eukanuba intenstinal ... a po konsultacji z wet podobno za dużo witamin podaję..hm...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...