Jump to content
Dogomania

Szarik: nieco większa kuleczka.


Szarik

Recommended Posts

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dobrze, że zauważyliście już teraz - póki małe można się z tym uporać. Moniczko przykro mi, że to piszę - ale takie właśnie mogą Cię czekać konsekwencje związane z kupnem psa, który nie miał rodowodowych rodziców, nawet jeśli Pan jest przemiły i o psa się troszczy.

Urósł już maluszek? Wróciłam i już czekamy na jakiś wspólny spacerek :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Ja tez już jestem w domu, niebawem zdjęcia mojego rosłego młodzieńca. Gulka sobie jest, za tydzień znowu na punkcję, USG, więc kolejne 50 zł w plecy ;/ A to jest prawdopodobnie od ucisku, nadepnięcia. Teraz mieliśmy gości, 3 dzieci, które wiecznie mu dokuczały, biegały, wrzeszczały, i możliwe, że go nadepnęły. Innej możliwości ani my, ani weterynarz nie przewidujemy. Bo narazie mu nie odrasta, a gdyby odrastało, to wtedy znaczy, że dziedziczne.

Laseczko, ja dzisiaj będe wychodzić z maluchem, więc możemy się jakoś ten tego. A ja się biorę za sprzatanie po tym potrójnym armagedonie :)

Link to comment
Share on other sites

A to nie jest przypadkiem modzel (modzela?), czy jakkolwiek to zwał. Narośl na łokciu jest miękka i lekarz igłą i strzykawką wyciąga płyn (bezbarwny, czasem z lekką zawartością krwi). Niestety ma to tendencje do odrastania, czasem po tygodniu, a czasem po miesiącu. Mój poprzedni pies miała coś takiego na obu łokciach i w końcu trafiliśmy do dobrego lekarza, który po odciągnięciu płynu, zrobił w to miejsce zatrzyk z miksem antybiotyku, środków przeciwzapalnych i witamin. Już więcej to nie odrosło, ale wcześniej bujaliśmy się z modzelami ładnych parę miesięcy. Daj znać, jak tam sierściuszek (no i zdjęcia miiiile widziane) ;)

Link to comment
Share on other sites

Bardzo prawdopodobnie, ze to modzel(a). Lekarz wspominał coś o antybiotyku, ale w pewnej ewentualności. Nie pamietam już. Mówił, ze jak coś to da temu spokój, a jak coś to antybiotyk. I chyba było to pierwsze coś, wyciągał czerwony płyn. Niestety USG wykazało, ze ma to w kilku komorach, więc musiałby go kłuć i kłuć... Narazie czekamy co się z tym bąblem stanie...

Pinczerka, jak tam zdjęcia? :D

Link to comment
Share on other sites

No więc musze poinformować wszystkich zainteresowanych, i Tych niezainteresowanych też, że spędziłyśmy z Pinczerka upojną noc z psiakiem mym, gdzie pięknie bestia pozowała do zdjęć. Więc jak tylko najdzie ochota posiadaczke tychże zdjęć to zaraz je ujrzycie! Szarik w akcji :>

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='Rybka_39']Jaka sliczna kuleczka:loveu::loveu::loveu:
Onki szczeniry sa takie urocze, z ciekawoscia bende cvhciała zobaczyć fotki jak malec przeradza się w potężnego ONA:cool3:[/quote]

Będziesz miała okazję, rośnie z dnia na dzień!



Verca, pozdrów psinę! WItamy u Nas!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...