Galeria mędziariny, mędziarza i zwierzaków

[Ty$ka]

Jaki czysty golden :loveu:
Uwielbiam jak dwa psy się bawią jedną zabawką, tak słodko to wygląda :D

[marta1624]

[quote name='magdabroy']U tej Pani co napisała posta wyżej :cool3:



A golden plamiasty, zdecydowanie ma fajniejsze umaszczenie, niż normalny golden :D[/QUOTE]

Aleksandra sprzedaje :-o Nie wiedziałam ;)
A golden w takim umaszczeniu to "drogie rzeczy są" :D

Ty$ka one nawet jak mają 2 zabawki to i tak się "biją" o jedną :D

[*Magda*]

[quote name='marta1624']Aleksandra sprzedaje :-o Nie wiedziałam ;)
A golden w takim umaszczeniu to "drogie rzeczy są" :D
[/QUOTE]

No, Ola robi szarpaki :)
Goldena nie chcę w domu, więc może sobie być drogi :eviltong:

[marta1624]

Muszę do niej wyskrobać wiadomość w takim razie ;) Ja chcę labradora :loveu: Ale ze względu na nasze "czyste" spacerki, czarny lub czekolada :D

[*Magda*]

Dziś widziałam ładnego czarnego labka :)

[Ty$ka]

Fuuuu, jak możesz chcieć labka... niepojęte... :(

[angineuuka]

sieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeemkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

[marta1624]

Hejka Angi ;) Ty$ka labek to moje marzenie :loveu: Kiedyś się musi spełnić :D Wiem że teraz mają złą opinię, są niewychowane itp. Ale myślę że odpowiednia hodowla robi swoje ;) U mnie większość tych beczek to pseudo :roll:

[łamAga]

Hejka ;)

[marta1624]

Hejka Aguś i ....... ;)

[łamAga]

[quote name='marta1624']Hejka Aguś i ....... ;)[/QUOTE]

I bezimienny hehe

[Ty$ka]

Wybacz, ale nigdy nie przekonam się do labów :p

[maxishine.]

Jaki śliczny golden :loveu:

A labki są spoko, pod warunkiem że są wychowane. Na moim osiedlu mieszka kilkuletni biszkopt, i znam go od małego. Na mój widok kładzie się na chodniku/trawie/ulicy i żąda pieszczot. Gratis mam siuśki na podłożu. :diabloti: Ale fakt, faktem że on jest extra. :lol:

[marta1624]

Ty$ka jak już będę mieć to wpadnę do ciebie. O ile go wychowam :D Yuki u mnie kol ma czekoladę, jest suuuuuper :loveu:

[maxishine.]

Czekolada też mieszka gdzieś w okolicy. Modlę się tylko żeby na kolcach nie wylądowała. Ale na razie paraduje w czerwonej obroży. ;)

[Oscar Patric]

U Nas też jest kilka labów,nawet fajne,ale całkiem nie dla mnie
Marta,trzymamy kciuki abyś marzenie spełniła:)

[marta1624]

Unikatowy dzięki ;) Na razie muszę moją trzodę "wyprostować" :D A tak serio to na dzień dzisiejszy z 2 dużymi i małym jamniorem nie dałabym rady. Nawet spacer z tą dwójką jest niemożliwy (wspólny jak idę sama) w miejsca, gdzie muszą iść na smyczy :roll: Z Luckiem spacer to przeciąganie się, i przy nim Kai się włącza tryb obrony stada (mimo braku zagrożenia, profilaktycznie) :shake: Jak ogarnę Kaję (bo Lucek to nie mój ;)) i zdobędę fundusze, to labek się pojawi :loveu: I jak zamieszkam osobno z rodzicami :D

[*Magda*]

Hej :)

Ja już mam połowę dnia :evil_lol:

[marta1624]

Hejka Magda ;) Dobrze że jesteś bo mam problem- nie mogę dać moim psom warzyw ani owoców :angryy: Wczoraj blendowałam podroby z marchewka i pietruszka i odmówiły jedzenia. Dobrze że zrobilam tylko trochę na spróbowanie. Potem ugotowałam im warzywa i zmieszałam- nic. Dzisiaj znowu im dałam to sobie poszły. A same podroby jedzą aż im się uszy trzęsą ;) W tym tygodniu zjadły 1 marchewkę i 1 piertuszkę w paście wątróbkowej, ale to raczej za mało. Masz jakieś pomysły jak im dać?

[rashelek]

To ja bym jednak Goldena wolała niż jakiegoś tam Laba :grins: Chociaż wiadomo, jak ktoś ma pojęcie to labek będzie wychowany i szczupły, ale na ulicach 99% tych psów to koszmar na czterech łapach.

[marta1624]

Rashelek niestety u mnie wszystkie nie wychowane laby to pseudo :shake: Znam 1 rodowodowego, jest super psem ;)
A goldena nie chcę przez umaszczenie. Po każdym spacerze wyglądałby tak jak ten na zdjęciach :D Dla porównania Kaja wchodziła do tych samych bagien, a na zdjęciach widać jej stan ubrudzenia :D Potrzebuję czarnego lub czekolady, żeby widać nie było brudu :D

[*Magda*]

Jest na forum kobitka, która ma 2 labki i ogara na barfie. Jej zwierzyniec rzadko dostawał warzywa/owoce, bo nie chciało jej się papek robić :D Za to psy same się stołowały potem wypuszczone do sadu ;)
Jest też kobitka z pudlem, który kiedyś był na barfie. Z tego co wiem, to straszny niejadek. I to nie tylko jeśli chodzi o warzywa/owoce, ale nawet mięsa 2x z rzędu tego samego nie zjadł.
Ja bym na Twoim miejscu robiła papkę z mała ilością warzyw/owoców i stopniowo zwiększała ;)
A jak nie chcą jeść, to przegłodzić 2 dni i zjedzą :diabloti:

[rashelek]

Większość tych labów to pseudo + zupełny brak wychowania :shake:
No faktycznie goldenek troszkę brudny wrócił ze spaceru :lol: Aleee to się wytrzepie! :P
Co do warzyw, to moja w tej kwestii też niejadek ;) Ale bardzo lubi buraki, jabłka, generalnie słodkie :grins:

[łamAga]

Dzień dobry ;)

[marta1624]

Doberek Aga ;) Magda, Rashelek dzięki za rady ;) Dzisiaj zastosowałam sposób- wzięłam śniadanie do babci, gdzie mieszka Majka. Kaja jak zobaczyła tam tą Papke to zjadła w 5 minut :D Żeby przypadkiem Majka jej nie zjadła :D Ale dzisiaj na ok 500g podrobów dałam 200g warzyw, i to jest chyba max ile mogę przemycić :roll: Jak myślicie, starczy 400g warzyw na onkę na tydzień?