Galeria mędziariny, mędziarza i zwierzaków

[łamAga]

[quote name='marta1624']Hejka Aguś ;) Ale pogoda- co chwile burza :shake:[/QUOTE]

U nas lało calutką noc , rano też , a teraz świeci słoneczko :lol: nie bardzo mnie to cieszy no ale co zrobić ;)

[marta1624]

Mnie te burze wkurzają bo chciałam z psem na rower iść :(

No dobra, zgłaszać mnie do Tozu bo już chomik na 50% przybędzie (rano było na 10%, a to już coś :D Rodzice się nie zgodzili, więc chyba przywlokę jakiegoś :D).

[Erykowa]

Witam
U nas tez burze i nie wiadomo kiedy i na ile można iść :shake:
Na chomika czekam ;)

[łamAga]

To teraz jeszcze do kompletu sobie kota spraw :evil_lol:

[angineuuka]

jakiego bierzesz?

[COLOR=#e6e6fa][SIZE=1]bo ja się waham.[/SIZE][/COLOR]

[maxishine.]

Z tego co wiem i jej podrzuciłam ogłoszenie-syryjka ;)

[marta1624]

Hejka zuzaw ;) No chomik mi się w myślach kołacze ciągle, poczekam na odpowiedni moment i przyniosę :D

Aga ja to nawet kota bym chciała, ostatnio poznałam takiego miziastego, super jest ;) Rodzice byliby źli na pewno, psy by się przyzwyczaili, ale..... Musiałby to być kot wychodzący (mam w lato pootwierane drzwi), a w sąsiedztwie psy słyną z pogryzień kotów :( Więc chyba ciężko byłoby go nauczyć, że tylko na działce się chodzi. No i ryby- musiałby ich nie zjadać ;)

[angineuuka]

że z adopcji?

[marta1624]

Angi zastanawiam się ;) Miałam dżungarka, cholera straszna, ale mniejsza. Myślałam też o syryjku, bo mi się podoba wizualnie ;) Ale nie wiem który jest spokojniejszy z natury ;)

Wahasz się... Bierz, to ja wezmę :D a ty jakiego?

[maxishine.]

Co do spokojności zależy od genów i charakteru chomika ;)

Marta bierz syryjka, z ogłoszenia :D

A Angi to nie nie ma syryjka czarnego? :)

[marta1624]

[quote name='Angi']że z adopcji?[/QUOTE]
Jeszcze myślę o tym intensywnie ;) Dzisiaj mi kol pokazała zdjęcie na fonie (pracuje w zoologu) ślicznego syryjska i dżungarka jasnego (razem są w akwa, bo reszta chomisiów je gryzie :/) i się zakochałam w obydwu ;)

[angineuuka]

syryjka mnie niestety opuściła.. :roll:

[angineuuka]

[quote name='marta1624']Jeszcze myślę o tym intensywnie ;) Dzisiaj mi kol pokazała zdjęcie na fonie (pracuje w zoologu) ślicznego syryjska i dżungarka jasnego (razem są w akwa, bo reszta chomisiów je gryzie :/) i się zakochałam w obydwu ;)[/QUOTE]
wezmę dżungarka :lol:

[maxishine.]

[quote name='marta1624']Jeszcze myślę o tym intensywnie ;) Dzisiaj mi kol pokazała zdjęcie na fonie (pracuje w zoologu) ślicznego syryjska i dżungarka jasnego (razem są w akwa, bo reszta chomisiów je gryzie :/) i się zakochałam w obydwu ;)[/QUOTE]
Zoolog to zawsze pseudo :roll:

[quote name='Angi']syryjka mnie niestety opuściła.. :roll:[/QUOTE]
Co się stało? :roll:

[marta1624]

[quote name='Angi']wezmę dżungarka :lol:[/QUOTE]
Angi a jakie syryjki są z zachowania? Bardziej spokojne czy szalone? (Tak z reguły, wiem że mogę trafić inaczej ;))

[maxishine.]

Wiem, że mnie nie pytasz [SIZE=1](a szkoda bo miałam dwa syryjki)[/SIZE]
Oba były spokojne, ale z pseudo. Myślę, że te z hodowli są bardziej żwawe. :)

[angineuuka]

spokojna była, ogólnie super :loveu:
pierwszy fajny syryj ;)

[marta1624]

[quote name='Yuki_']Wiem, że mnie nie pytasz [SIZE=1](a szkoda bo miałam dwa syryjki)[/SIZE]
Oba były spokojne, ale z pseudo. Myślę, że te z hodowli są bardziej żwawe. :)[/QUOTE]
Jak spokojne to w sumie miła odmiana po mojej cholerze :D Ta to mnie gryzła za każdy ruch w jej kierunku jak nic dobrego nie miałam (odkąd przestałam ją puszczać po całym pokoju, tylko w wybiegu ;))

[marta1624]

To jak Angi, bierzesz? :D Bo już się w syryjka skłaniam :D

[angineuuka]

[quote name='marta1624']Jak spokojne to w sumie miła odmiana po mojej cholerze :D Ta to mnie gryzła za każdy ruch w jej kierunku jak nic dobrego nie miałam (odkąd przestałam ją puszczać po całym pokoju, tylko w wybiegu ;))[/QUOTE]

no ja też miałam takie sqwysynki.. z klatki się wyciągnąć nawet nie dało :p

[marta1624]

[quote name='Angi']no ja też miałam takie sqwysynki.. z klatki się wyciągnąć nawet nie dało :p[/QUOTE]
Miło że nie tylko ja miałam takiego, bo już myślałam że mnie chomiki nienawidzą :D Miałaś zawsze syryjki?

[angineuuka]

nie zawsze, były też dżungarki ;)

[marta1624]

[quote name='Angi']nie zawsze, były też dżungarki ;)[/QUOTE]
O to pomożesz ;) Na podstawie twoich chomisiów które były spokojniejsze/bardziej miziaste do człowieka? I mniej gryzły ;)

[angineuuka]

tu i tu mi się sqwysynki trafiły. ;)
w dżungarach to okazało się, ze chomisia była chora. Ale reszta była spokojna ( miałam 3 naraz, dwa swoje i jeden na stałym DT, chomik szkolny :)
w syryjach zaś rude były wredne :P reszta spokojna, nie gryzła. ;)

[kalyna]

Ja miałam fazę na chomika, już prawie klatkę kupiłam, ale odpuściłam.. bo tylko ja koło tego chodziłabym..
później akcja z królikiem.. już szukałam w adopcjach, czytałam tego sporo, ale też odpuściłam. Nigdy nie miałam takiego zwierzątka, a zawsze chciałam, tylko nie podołałabym z opieką, sprzątaniem. Ja muszę mieć zwierzęta, które same się o siebie upomną :evil_lol: także u kogoś jak najbardziej, u mnie niekoniecznie..