Pani Profesor Posted April 25, 2014 Share Posted April 25, 2014 :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Obama Posted April 26, 2014 Author Share Posted April 26, 2014 [B]Alicja,[/B] wcześniej miałam marzenie,żeby mieć jeszcze jakiegoś adopciaka. Teraz jestem na etapie,że po Obamie żadnych więcej psów. Zobaczymy co przyniesie los. Na poprawę humoru polecam samej coś upiec,albo jeśli zdolności brak, pójść do cukierni i coś zakupić. To pomaga:diabloti: [B]PP & Agutka[/B] A tam dupa rośnie, spalicie na spacerze z psami:lol: To zawsze dobra wymówka:diabloti: jA niestety jestem muffunkowo-cupcake'owym skrytożercą.:roll: om om om; [url]http://cupcakecorner.pl/[/url] :loveu::cool3::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 czemu na chwilkę obecną koniec z psami po Obamce? Ja nigdy nie miałam problemów z tyciem, do 28 roku życia warzyłam 47-48 kg teraz jak stuknęła 30 warzę 53 i bardzo się z tym źle czuję bo nienawidzę jak coś mi wystaje i faluje :roll: podobną ciastkarnię ma mój kuzyn ze swoją dziewczyną [url]https://www.facebook.com/pages/Les-Gourmandises-de-Miyuko/134631999929907[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pani Profesor Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 ja ze słodyczy lubię lody...straszliwie. w sezonie pochłaniam koszmarne ilości... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 mnie urządza tylko czekolada i to mleczna ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 [quote name='Pani Profesor']ja ze słodyczy lubię lody...straszliwie. w sezonie pochłaniam koszmarne ilości...[/QUOTE] Calypso kakaowe ... Jem codziennie od dobrych kilku tygodni i w ogóle mi się ten smak nie nudzi . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pani Profesor Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 moje ulubione to algida tropicana, te w wielkich wiadrach :diabloti: a tak to bez słodyczy mogę się obejść spokojnie, gorzej z tłustym żarciem i kolacją o 1 w nocy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 Ja mam słabość do fast foodów , pizze, kebaby , hamburgery , mac donald czy kfc mogłabym jeść codziennie .. o 1 w nocy również :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pani Profesor Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 ja pizzę mogłabym żreć codziennie...powaga. kfc czy mc donald's na szczęście odpada, bo mam zasadę, że nie żrę w korpo :diabloti: i od lat się trzymam. omijam sieciówki przez ich zrytą politykę, dla fastfoodożercy to było wyzwanie, ale da się ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Obama Posted April 26, 2014 Author Share Posted April 26, 2014 Moj najbardziej wstydliwy nałóg jedzeniowy to ...zupki chińskie vifon. Wiem jaki to syf, ale czasem jak mam ochotę to nie ma mocnych. Ulubiona: [url]http://www.expofoods.co.uk/shop/image/cache/data/Expo/Products/VIFZUP11-600x600.jpg[/url] Miejsce drugie to: [url]http://3.bp.blogspot.com/-3LU2g0ijXL0/UhCROPpns5I/AAAAAAAAAJE/XueR7Wi8q7A/s1600/vifon_piec_smakow.jpg[/url] mam tez niestey slabosc do dziwnych napojow gazowanych. i bardziej wymyslne tym lepiej :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 Fuj , vifon to tylko złoty żaden inny nie jest tak dobry( jak zostaje sama na działce to mój prawie codzienny obiad ) :lol: i koniecznie codziennie tiger/black najlepiej mojito . A dupa rośnie ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pani Profesor Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 z vifonów to tylko ostro-kwaśna, na kaca :diabloti: ale też nie za często, za małolata wsuwałam jak nienormalna, teraz staram się unikać... ...a od energetyków jestem uzależniona i tego nie kryję :roll: staram się przerzucić znów na kawę (i tak jest to 3-5 dziennie minimum), ale zawsze to lepiej niż sztuczne picie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 Vifon,, o tak na nockach to był podstawowy posiłek:grin: teraz w domu też zawsze znajdziecie chociaż jedną zupkę na wypadek nagłej ochoty ;) co do energetyków niestety jestem fanem ale obecnie pijam max raz w tygodniu, przestałam to pić codziennie ze względu na straszny ból flaków w brzuchu:shake: bardzo mnie bolała? wątroba, trzustka? nie wiem co ale żołądek do tego też doszedł więc muszę podziękować tej przepysznej chemii i pozostać na kawach ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 Dlatego ja sie przerzuciłam na energetyki mojito są słabsze a jednak nadal fajnie działają i są smaczne . Po zwykłych też mnie bolał żołądek , no ale to było picie od kilku lat codziennie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Obama Posted April 26, 2014 Author Share Posted April 26, 2014 Wiadomo,że vifon i energetyki to sama chemia i wyżera nas kwasami od środka. No,ale jeśli ochota czasem najdzie to co zrobić. A jeśli chodzi o napoje słodzone to miałam raczej na myśli coś w stylu: [url]http://www.spezi.com/[/url] [url]http://saute-saute.blogspot.com/2012/10/almdudler-kultowy-napoj-z-austrii.html[/url] FRitz kola czy club mate [url]http://www.dobremoce.pl/[/url] [url]http://wostok-limonade.de/en/wp-content/themes/wostok/img/en/wostok-1.png[/url] Wsztskie możliwe soki...no wszystko co znajdę ciekawego w sklepach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agutka Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 Obama soki sokami ale my z Gops potrzebujemy dodatkowo mocy:evil_lol: a te soki które prezentujesz jeszcze nigdy nie gościły na moich półkach sklepowych ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 Ja nie pije kawy także :p Mam 22 lata i w całym swoim życiu wypiłam może 5 kaw , zwyczajnie nie lubie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pani Profesor Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 a ja uwielbiam :placz: wszystko co daje kopa, kawę, guaranę, energetyki... masakra, tak bez dopalaczy to by człowiek czasem chyba nie wstał :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Obama Posted April 26, 2014 Author Share Posted April 26, 2014 to pewnie znacie: [url]https://www.facebook.com/greenuppowerplus[/url] Lubię <3 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 [quote name='Obama']to pewnie znacie: [URL]https://www.facebook.com/greenuppowerplus[/URL] Lubię <3[/QUOTE] Znam i nie lubię :p jeden z nielicznych napojów w których żaden smak mi nie odpowiadał . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Obama Posted April 26, 2014 Author Share Posted April 26, 2014 Podobno najmniej chemiczne z dopalaczy. Anyway, jestem dziś bohaterem w swoim domu :diabloti: Sama, samiusieńka pomalowałam salon i kuchnię:razz: Większość rzeczy spakowana. Zostało w sumie sprzątanie w łazience i kuchni, ale głównie kosmetyki i żarcie więc nie ma tego dużo. Uff. Inną kwestią jest to, jak zapakuję się do auta na raz:crazyeye:Ekhm. Może się nie udać.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pani Profesor Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 [quote name='gops']Znam i nie lubię :p jeden z nielicznych napojów w których żaden smak mi nie odpowiadał .[/QUOTE] ja to samo :diabloti: średniawka mocno. ostatnio w żabce znalazłam energetyk o smaku kokosowym... :loveu: [IMG]http://puszki.info/art/51595_sococo.jpg[/IMG] pyszniutki! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Obama Posted April 26, 2014 Author Share Posted April 26, 2014 W krk miałam daleko do Biedronki,ale w nowym miejscu zamieszkania będzie blisko:loveu: Cieszę się, bo uwielbiam mnóstwo ich produktów jak np. kiełki i zestaw sałat :) Tego kokosowego spróbuję, dobry też był swego czasu aloesowy:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pani Profesor Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 ja też lubię biedrę i wbrew obiegowej opinii, ma wg. mnie dobre produkty jakościowo. warzywa, owoce i mięcho zawsze pierwsza klasa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gops Posted April 26, 2014 Share Posted April 26, 2014 W biedronce numerem jeden jest bagietka czosnkowa! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.