Romka Posted January 6, 2015 Author Posted January 6, 2015 A potem już był spokojniejszy,pozwolił wziąć się na ręce; ...i nawet poznał sąsiadkę ,która mieszka vis a vis,Sonię: a kiedy wrócił do boksu,to nie schował się do budy,tylko został na zewnątrz.Pierwsze koty za płoty... :) Bartuś ma szanse na domek,ale musi przestać bać się i zacząć żyć psim życiem.Trzeba to zrobić koniecznie!!! Quote
azalia Posted January 8, 2015 Posted January 8, 2015 Ze smutkiem myślę o Rudej sunieczce.... Czy była poszukiwana? Quote
Romka Posted January 11, 2015 Author Posted January 11, 2015 Ja też chciałbym,żeby się odnalazła...dałyśmy tylko znać do lecznicy,która obsługuje gminę na terenie której zaginęła suczka,tam trafiają najpierw odłowione psy oraz do znajomych w tej miejscowości.Nic innego nie robiłyśmy. A to jest filmik z Bartusiem i Dużkiem: https://www.youtube.com/watch?v=5IPulDjpnA4 Film autorstwa Kropki :) Quote
Romka Posted January 11, 2015 Author Posted January 11, 2015 I jeszcze Bartuś: Jeszcze trochę się boję,ale to przecież moje drugie wyjście poza boks. Quote
Romka Posted January 11, 2015 Author Posted January 11, 2015 Za dużą odwagę należy się coś pysznego: Quote
Kropka:) Posted February 14, 2015 Posted February 14, 2015 Bartek odważniejszy, wyszedł z Dużkiem nawet na spacerek, poskubał trawki :) Jutro powtórka:D Quote
Romka Posted February 15, 2015 Author Posted February 15, 2015 I to już po raz kolejny.Najpierw wyszli ze Śnieżką a dziś z Uzim i Olą: Trzeba było maluchy nieść trochę na rękach,ale spacer był taki jak wszystkich psiaków: ...to są łąki niedaleko stawu,naprawdę dłuuugi spacer jak na pierwsze wyjścia poza schronisko. Bardzo się cieszymy!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) Quote
Romka Posted February 15, 2015 Author Posted February 15, 2015 TO NAPRAWDĘ SUKCES BARTKA I DUŻKA!!! :) Quote
Romka Posted February 15, 2015 Author Posted February 15, 2015 FILMIK TESSY,SUKCES BARTKA I DUŻKA!!!!! :) https://www.youtube.com/watch?v=LR15IgASRAM Quote
Romka Posted March 18, 2015 Author Posted March 18, 2015 No teraz już nie trzeba nosić chłopaków na rękach,zobaczcie jak spacerują.Uzi i Ola pokazały maluchom,że spacer poza schroniskiem może być fajny :) Quote
Romka Posted April 8, 2015 Author Posted April 8, 2015 Bartuś na ostatnim w schronisku spacrze z Dużkiem: Quote
Romka Posted April 21, 2015 Author Posted April 21, 2015 W sobotę do domu poszedł także Bartuś :) Do tej adopcji przygotowywałyśmy Bartusia całą zimę,Wyprowadzałyśmy go na spacer a na koniec zmienił boks ,tak,żeby mógł wszystko widzieć w schronisku.To spowodowało,że Bartuś przestał się bać i nabrał zaufania do ludzi.Wiedziałyśmy,że domek,w który jest siostra Bartusia ,ma zamiar przygarnąć jeszcze jednego psiaka i poprosiłyśmy państwa,żeby rozważyli kandydaturę Bartusia.I UDAŁO SIĘ!!! :) Bartuś jest już w domu 3 dni i jak na przestraszonego psiaka,poczyna sobie całkiem dobrze.Szczeka,rozpoznali się z Ciapką i jak mówi pani wyraźnie ucieszyli się sobą.Bartuś zaglądał do budy do Ciapki aż wreszcie wyszła na zewnątrz.Ogonki poszły w ruch.Ciapka pokazała Bartusiowi całe podwórko,garaż i piwnicę.Biegali razem wesoło.Prawdopodobnie pozamieniali się budami. :) Maluch nie pozwala się jeszcze dotknąć ale to tylko kwestia czasu. Wraz z Kropką i Tessą zawiozłyśmy Bartusia do domu.Uznałyśmy,że z kimś kogo zna zmiana miejsca nie będzie tak trudna.I miałyśmy rację.Ale kiedy zamknęła się furtka i samochód zaczął się oddalać,Bartuś biegał niespokojnie i wyglądał za nami. Teraz mały będzie już tylko dobrze. :) Nauczona doświadczeniem zaopatrzyłam Bartusia w adresówkę. :) A oto zdjęcia z soboty: Bartuś na kolanach Tessy,jedzie po lepsze życie. Quote
Romka Posted April 21, 2015 Author Posted April 21, 2015 Zdjęcie kiepskie ale tak wygląda adresówka Bartka: Quote
Romka Posted April 21, 2015 Author Posted April 21, 2015 I już przyjechaliśmy do domku,Kropka wyniosła małego na rękach; Bartuś zwiedza podwórko,trochę na ugiętych łapach,ale jak na wycofanego psiaka,bardzo odważnie; Quote
Romka Posted April 21, 2015 Author Posted April 21, 2015 Tessa pokazała Bartusiowi,gdzie jest jego buda; Quote
Romka Posted April 21, 2015 Author Posted April 21, 2015 Budkę po prawej stronie zajmuje Ciapka: ...która nie chciała do nas wyjść... Trudno,najważniejsze,że rozdzielone kiedyś psiaki znów są razem i mają szansę na szczęśliwe życie. :) A to już przeszłość: Zmieniam tytuł wątku :) Quote
Romka Posted October 9, 2015 Author Posted October 9, 2015 W ubiegłą sobotę odwiedziłam Ciapkę i Bartusia. :) Kiedy podchodziłam do bramy biegli by mnie obszczekać.W połowie podwórka poznali mnie,zawrócili i uważnie zaczęli mnie obserwować.Ciapka schowała się w garażu i nie chciała wyjść a Bartuś pobiegł do swojej budy i położył się. Ciapka już do mnie nie wyszła,Bartuś nie uciekał i pewnie dałby się pogłaskać ale nie chciałam go stresować. Jak powiedziała mi ich opiekunka,Ciapka przychodzi i prosi o pogłaskanie.Kładzie głowę na kolanach.Bartuś nigdy nie pozwoli się dotknąć ,choć bierze jedzenie z ręki.Wciąż chodzą z opuszczonym łepkiem.Przychodzą na każde zawołanie i są posłuszne. Rywalizują o budę z okienkiem,ta zdecydowanie podoba się zrówno Bartkowi jak i Ciapce. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.