brazowa1 Posted June 7, 2007 Posted June 7, 2007 Sredniej wielkosci pudlowaty Koko,zaraz po przybyciu do schroniska,zaszyl sie w kat.Siedział i udawał,ze go nie ma;wylekniony tak mocno,ze nie byl w stanie sie ruszyc.Wolontariuszka (nasza wiewiorka :loveu: ) uparła sie,ze on musi wychodzic,w ten sposob wylekniony Koko nauczył sie,ze swiat na zewnatrz ciagle moze byc fajny...i ze ciagle cos jest poza szczekiem setki innych psow. Koko to ofiara i efekt pseudohodowli.Ogonek uciety przy samej pupce-nie ma go WCALE.Niby pudel,a jednak nie pudel.Ktos skrzyzowal pudelka z kundelkiem i mamy nieszczesnego Koko.Wrazliwego,wyleknionego i skrajnie biednego. W swoim bosie-z innymi psami-udaje groznego-szczeka,skacze,ale wystarczy tylko wejsc do niego i od razu zamienia sie w potulnego baranka,płochliwego i uległego. Chetnie chodzi na spacery-pani Iza-długoletnie wolontariuszka w schronisku,przedwojenna harcerka,wziela go pod swoja opieke i przygarnela do swojego stada ulubiencow.Kocha tego pieska i marzy o spokojnym domu dla niego.Koko odwzajemnia sie uczuciem do swojej opiekunki i tylko przy niej wyglada na choc troche szczesliwego.Skacze,poszczekuje.... Jest bardzo delikatnym psem.Nawet jedzenie bierze delikatnie.Jego zmora jest pielegnacja,zwłaszcza nie znosi obcinania pyszczka,ale z tym dowiadczony fryzjer na pewno sobie poradzi.Fotki,ktore tu widzicie,sa robione w marcu-obecnie piesio wyglada ZUPEŁNIE inaczej :loveu: Ma delikatne łapki,odsłoniete oczka.Zimowe kołtuny zostały obciete.Piesek z nowa fryzurka i nowym image,a nawet z nowym charakterem-szuka domu,gdzie kochaja pudelki. Szukamy domu bez dzieci (piesek jest zbyt delikatny na towarzystwo aktywnych maluchow),gdzie wlasciciele beda spokojni i konsekwentni.Koko jest pieskiem łagodnym,ale płochliwym. Jezeli ktos bedzie dysponowal ogrodkiem-na pewno tez sprawdzi sie jako "dzwonek alarmowy".Zgadza sie z innymi psami,jest wykastrowany.Musi byc poczatkowo prowadzany tylko na smyczy-ładnie chodzi na smyczy typu flexi i czuje sie na niej bezpieczny. Ten pies duzo w zyciu przeszedł,jego adopcja musi byc w 100% przemyslana,bo powrot do schronu bylby dla niego niewyobrazalnym dramatem.Jezeli ktos chce pojsc na spacer z Koko,zobaczyc,jaki on jest-zapraszam do schroniska. Koko,szukamy dla Ciebie domu,piesku.... [IMG]http://images25.fotosik.pl/17/8868a7d91cfa567dmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images24.fotosik.pl/17/cb3ee10dee60b1b0med.jpg[/IMG] [IMG]http://images26.fotosik.pl/17/c2a47a0caa3d235amed.jpg[/IMG] [IMG]http://images28.fotosik.pl/17/35eb2cc3ea46f5e4med.jpg[/IMG] Quote
Betbet Posted June 8, 2007 Posted June 8, 2007 nom..ten to ja poczekam, aż go bedzie mozna tu zoabczyć:evil_lol: Quote
brazowa1 Posted June 8, 2007 Author Posted June 8, 2007 AKUCHA! USPOKUJ SIE! Fot nie bedzie,właczamy swoja wyobraznie. [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images29.fotosik.pl/38/f072a8109b2c819b.jpg[/IMG][/URL] Quote
Sylwia Gd Posted June 8, 2007 Posted June 8, 2007 A ja szukam puelka dla znajomych, kochanych ludzi na emeryturze, którzy po dwóch latach pogodzili się z "odejściem" swojego pupila i są gotowi pokochać i przyjąć do siebie nowego członka rodziny. ;) Quote
Betbet Posted June 8, 2007 Posted June 8, 2007 nie ma to jak miec uczulenie na hasło foty:diabloti: Quote
akucha Posted June 8, 2007 Posted June 8, 2007 [quote name='brazowa1']AKUCHA! USPOKUJ SIE! Fot nie bedzie,właczamy swoja wyobraznie.[/QUOTE] Widzę go!!! Czarny, gładki, taki wigorowaty trochę... Gabi, a są rude pudle? Quote
Betbet Posted June 8, 2007 Posted June 8, 2007 muahaha ...jawi mi się.....jaaawi mi się...jawi mi się...stodoła? Quote
akucha Posted June 8, 2007 Posted June 8, 2007 Wiolu, jak podlizuch może się nabijać? To wbrew genetyce jest... Chiński grzywacz? Trzeba mieć kruca orientację w rasach, żeby go sobie wyobrazić :-? Człowiek po necie musi latać... Znalazłam gołębie grzywacze. Uszy jakie? Grzywacze mają plastrami zlepione na sztorc. Quote
Betbet Posted June 8, 2007 Posted June 8, 2007 ja sie obawiam ze to chodzilo o jakiegos inengo grzywacza;p grzywacze sa boskie ech ech..ale owlosiony i bez czuprynki to juz nie grzywacz! Quote
Betbet Posted June 8, 2007 Posted June 8, 2007 o buuuuu to bym siedziala do jutra i czekala..o buuuu Quote
akucha Posted June 8, 2007 Posted June 8, 2007 Czerwone? :-o Brązowa, ja bym mogła wstawić :roll: Quote
deedee77 Posted June 9, 2007 Posted June 9, 2007 Dla mnie w porządku tylko do pudla niepodobny ...............;) Quote
Kasia25 Posted June 9, 2007 Posted June 9, 2007 Musiałam go w koszu poszukać.............. [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4a6e43e2583b1b9a.html"][IMG]http://images12.fotosik.pl/70/4a6e43e2583b1b9a.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f9ac4bd7832fa1cf.html"][IMG]http://images21.fotosik.pl/362/f9ac4bd7832fa1cf.jpg[/IMG][/URL] Quote
akucha Posted June 9, 2007 Posted June 9, 2007 Ładny kudłacz :lol: Po strzyżeniu wygląda pewnie jak ósmy cud świata. Szybko znajdzie dom! Quote
Kasia25 Posted June 9, 2007 Posted June 9, 2007 Ja kocham kudłacze, bo to takie miłe w dotyku. Dodatkowo jak takie cuś wpadnie w ciebie z impetem to te kudły troche amortyzują, nie? A już wogóle jak takie czarne oko, kątem spoziera, mniam! Quote
akucha Posted June 9, 2007 Posted June 9, 2007 Ale mu tę amortyzację ciach, ciach... Zgrabny pies i krawatkę ma, to elegancik jest :lol: Quote
brazowa1 Posted June 9, 2007 Author Posted June 9, 2007 [quote name='Gabryjella']Fuj, jaki zarośnięty Ja chcę fotkę po strzyżeniu i robimy kampanię reklamową[/quote] Na tym własnie polega dramat pudlowatych w schronie.Obciac na zime-nie mozna,bo w schronie zimno,ale jak mu sie kudły zostawi,to namaka i filcuje sie-błedne koło.I ciagle jak mokra szmata chodzi. Quote
Betbet Posted June 9, 2007 Posted June 9, 2007 hm...to "mokra szmata" to moznaby w kampani uzyc...takeeee trocheee dramatyczne:eviltong: Quote
brazowa1 Posted June 9, 2007 Author Posted June 9, 2007 Ty bardzo dobrze kombinujesz betbet ;) Nad tym trzeba pomyslec.O! "przedtem mokra szmata,teraz arystokrata" Quote
Betbet Posted June 9, 2007 Posted June 9, 2007 chcesz pracowac w mojej agencji reklamy którą otworzymy kiedyś z moja wspolokatorką?:diabloti: Quote
olenka_f Posted June 9, 2007 Posted June 9, 2007 [quote name='Kasia25']Musiałam go w koszu poszukać.............. [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4a6e43e2583b1b9a.html"][IMG]http://images12.fotosik.pl/70/4a6e43e2583b1b9a.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/f9ac4bd7832fa1cf.html"][IMG]http://images21.fotosik.pl/362/f9ac4bd7832fa1cf.jpg[/IMG][/URL][/quote] nie nie cioteczki teraz wygląda jak wyskubany piskosz:evil_lol: :megagrin: :roflt: Quote
brazowa1 Posted June 9, 2007 Author Posted June 9, 2007 Wyprowadzic Olenke!!!! Chcialam sie pochwalic ostrzyzonym pudelkiem przed Olenka,a Ona w smiech! :placz: smiala sie cała droge na spacerze-co tylko na niego zerkneła!:placz: Smiala sie szczerze i do rozpuku! :placz: Quote
olenka_f Posted June 9, 2007 Posted June 9, 2007 [quote name='brazowa1']Wyprowadzic Olenke!!!! Chcialam sie pochwalic ostrzyzonym pudelkiem przed Olenka,a Ona w smiech! :placz: smiala sie cała droge na spacerze-co tylko na niego zerkneła!:placz: Smiala sie szczerze i do rozpuku! :placz:[/quote] jest piękny i kochany ale fryzurka na piskosza nie jest w moim typie i dlatego się tak nieelegancko zachowałam, naprawde jest mi bardzo przykro:roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: :roflt: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.