Jump to content
Dogomania

Właściciele Rottweilerów - OFF!!!


Julka

Recommended Posts

Czytalam, nowy wątek na temat tego ostatniego zagryzienia, ktoś przepisal artykul ze "wspanialej" gazety Fakt, pt. Pies zeżarl właściciela. Takze teraz rottkopodobne to już nie tylko zagryzają, ale nawet zeżerają. Gdyby artykul nie diotyczyl tragedi, to stanowilby najlepszy zarcik- horror. Wg. mnie to tylko idiota moze napisać taki artykul, o jakiejś niebywalej, chorej wyobrażni.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 388
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ja jak czytam te bzdury to mi się ciśnienie podnosi a jeszcze te durne komentarze niektórych, że takie psy to od razu do uśpienia, oni by takich psów nie wzieli, bo to jest tak jak o zachowaniu i wychowaniu sów ma się pojęcie zerowe. Mam nadzieję, ze ci ludzie nie mają psów większych od chichuachua, bo inaczej współczuję im sąsiadom. Wydaje mi się, że takie komentarze piszą ludzie z cyklu, pies powinien się sam wychować.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lapiovra']Asik, mnie niesamowiecie ubawil ten kieliszeczek alkoholu. To musieli byc smakosze.[/quote]
Hej!!

Pani Aniu i oczywiscie nie kieliszek byle czego:eviltong:Jakies wino wytrawne pewnie z niebanalnego rocznika;)

Tak wogole witam kochani:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Ano zglosliam psiaka:) skoro na normalna wystawe nie moge to chociaz niech sobie ludzie w internecie popatrza :evil_lol: Jaki on piekny i wspanialy i wogule najlepszy w calej wsi.... ale tylko jak spi i sie nie rusza :diabloti:

Monika te nasze nazwiska to kolejne potwierdzenie na to ze wlasciciele rottkow to jedna wielka rodzina :p

Witam serdecznie nowa rottkomaniaczke Sylwie z psinka :)
A co do naszej "ukochanej" gazety i tych "pseudo dziennikarzy" to plan mam taki: :snipersm: :bad-word: :chainsaw: :-x :2gunfire: :boom:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

czsu jeszcze duzo to fakt. Wszystko moze sie jeszcze zmienic :) Nawet ceny biletow ( mowie o obnizce oczywiscie heh)

Pogoda tak piekna ze Borg dzis caly dzien swira dostaje: caly czas patrzy jak zwiac na swierza powietrze, biegi takie cwiczy ze nie przypuszczalam ze jest taki szybki, na smyczy ciagnie jak czolg... Ehhh trzebabylo sobie jamnika kupic :evil_lol:
Aha no i kapiel obowiazkowa w rzecce juz zaliczyl.
Ale tak serio to przez ta zime taki raczej spokojny i niewylewny byl i teraz dopiero budzi sie do zycia. I harcuje jak szczeniaczek z krwi i kosci.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, zyję, tylko mam remont. Wymieniam okna, między innymi w pokoju gdzie jest komp. Wsztstko tonie w kurzu. Zagladam, czytam ale nie pisze. Czeka mnie ogromna praca zanim doprowadzę to do ladu. Wszystko to co moglam to poprzykrywalam, ale i tak jest wszędzie wszystko biale od kurzu. Wymienione 5 okien a pomieszczenia wszystkie , szkoda gadac. Fachowcy nie oszczedzaja nic, oni pracuja i tyle......... Mnie jest ogromnie przykro Monika, ze tak cie zniechęcono do wystaw. Moze innym razem będzie lepiej. Pozdrawiam i będę wpadać, ale teraz przed świętami to az się boje ze się niue wyrobię. Poza tym, muszę teraz 3 dni poświęcic na powtórkę z synem, bo on we wtorek zdaje test 6- klasisty. W szkole powtarzją juz od paru tygodni, ale ja jeszcze z nim usiądę.

Link to comment
Share on other sites

W taka pogode to az szkada tu wpadac lepiej na dwor wyemigrowac :) Remontow nie wspolczuje bo ja uwielbiam remonty :) Oczywiscie najgorsze zawsze jest sprzatanie ale trudno sie mowi io tzreba przez to przebranc. Zycze powodzenia wszsytkim zadajacym testy (jakiekolwiek).

Dzis Borga zaznajamialam z torem przeszkod troche mial dziwna mine ale jakos specjalnie zniechecony nie byl. Za kielbache zawsze bardzo sie stara :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Fajnie, ze jesteście. Ja dzisiaj posprzątalam jeden pokój, ten wlaśnie gdzie jest ten mlodszy syn. Dzisiaj juz śpi u siebie. Nie dawno skończylam, a teraz na pocieszenie wzięlam sobie kieliszeczek wineczka i zasiadlam . Ja zawsze się ciesze jak cos w domu zostanie zrobione, ale potem to sprzątanie mnie wykańcza. Tak jak ty Monika, na początku nie wiem od czego zacząć. Jak już się zacznie to idzie. Julieczko, jak mialam tyle lat co ty, to wszystko jakos szybciej mi szlo, a teraz jakoś, cholera wolniej i potem też jestem bardziej zmęczona. W trakcie sprzątania tylko czasami uklne się na fachowcow, ale nic to.....Ww wczorajszej gazecie byl test dla 6 klasistów, więc dzisiaj z zegarkiem w ręku moj syn go rozwiązywl. Wyszedl bardzo dobrze, nie wiem tylko czy tak mu pójdzie na tym wlaściwym. Oby, bylabym bardzo zadowolona. Chociaz z polskiego punktacje jest rzeczą subiektywna, ...tak trochę jak na wystawach. Niby dobrze, ale ....

Link to comment
Share on other sites

Bachar, czy też się denerwujesz za swoje dziecko. Ja wlaśnie teraz siędzę przy kompie, bo czymś sie muszę zająć, aby nie myśleć jak on sobie radzi. Wiem ze nie mam wplywu, ale niepokój we mnie jest. ..... U nas cieplej, tak jak i w calej Polsce, psiaki więcej na podwórku. .... Mnie wczoraj wreszcie opuścili fachowcy. więc dzisiaj muszę się ostrzej brac za porządki.

Link to comment
Share on other sites

U nas śnieg już niknął :lol: Jestem bardzo zadowolona z tego powodu. Dzisiaj byłam odwiedzić asika i ferajnę i musze asika ochrzanić, bo opowiada takie bajki o rokim jak nie wiem, a pies miły, fajny, nawet pobył u mnie na kolanach i dal się poglaskać, a asikowi szczęka opadła aż do podłogi :) No więc nie taki diabeł straszny jak go malują :)

Link to comment
Share on other sites

To Roki to diabel :diabloti: jest ?? Jakos mi nie wyglada mimo ze go nieznam. Pozatym co tu duzo gadac ja tam wole jak piesio ma swoje zdanie a nie jest milusi i pokorny;) Zreszta konie tez takie lubie. Z charrrrrakterkiem :) Moj konis to bylo niezle ziolko, poprzednie pieski tez a Borg to juz wogole wiec nudzic sie ze zwierzakami nielubie. Kota zreszta tez mam potwora :evil_lol:
To wlasnie lubie w zwierzakach ze poprostu nie do konca sa przewidywalne, to ma swoje minusy ale jak nas mile zaskocza to poprostu duma rozpiera :) Gorzej jest jak nas niemile zaskocza np. dzis psiaki rozbroily podczas mojej nieobecnosci smietnik, balagan okropny, i jak to sie stalo skoro nie maja wstepu do kuchni???? Krasnoludki chyba sie wprowadzily :lol:

Mam nadzieje ze zobaczymy sie kiedys np. na jakies wystawie bo okropnie jestem ciekawa jakie jestescie naprawde. Ja troche nieswojo sie czuje piszac bo 100 razy bardziej wole nawiazywac znajomosci na zywo.

Link to comment
Share on other sites

Ja to aż się boję jak zapowiadają opady, bo Aisza wtedy odmawia zalatwiania swoich potrzeb fizjologicznych, gdyż ona nie zamierza chodzić po mokrej trawie i błocie i potrafi po ponad 20 godzin nie sikać :) Zreztą Afra też wychodzi, szybkie siusiu i kupka i do domciu biegiem :)
Dzisiaj jeszcze jest ładna pogoda to popołudniu idziemy do parku :)

Link to comment
Share on other sites

Widze ze wlasciciele rottkow na dobre zajeli sie swoimi psami:) i dobrze. Tylko w takim razie co ja tu robie?:roll:
Moniko mialam taki sam problem z moja suczka kundelkiem (sp. ZIUTA) Jak tylko popadalo to pies znikal, na sile ja wywalalam na siusiu, a zima to juz wogole nie bylo mowy o wyjsciu. Zastanaiwalam sie jak ona wytrzymuje. Podobnie bylo jak miala szczeniaki, chociaz to jestem w stanie zrozumiec bo pewnie jakis czas trwa zanim suka opusci male na siusiu, ale u niej to trwalo wyjatkowo dlugo i skonczylo sie na tym ze wychodzila na siusiu tylko wtedy jak sie zabralo z nia szczeniaki ( to bylo lato wtedy).
Widac sa psiaki i psiska:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

No wiesz Julka jak moja arystokratka Aisza mogłaby pobrudzić łapy błotem, albo co gorsza chodzić po mokrej trawie. Jej łapki mogą chodzić tylko po dywanach albo po pościelach i kanapach :)
Ale pokaż jej kota to nagle zapomina o błotach itp.

Link to comment
Share on other sites

Trochę mnie nie bylo, bo kompem zawladnąl mój syn i tez mam mniej czasu ze względu na święta. Ale wy też duzo tu nie napisalyście. ..... Na wasze ręce chcialam zlozyć Wam i waszym rodzinom, milych, radosnych Swiąt i wreszcie pogody wiosennej na spacerach z ukochanymi czworonogami.:n00b:

Link to comment
Share on other sites

Dziekuje za zyczenie i oczywiscie jak najbardziej odwzajemniam. Ja na swieta wybywam z domku ( pierwszy raz w zyciu nie spedze swiat z rodzina:roll: ) ale mam nadzieje ze szybko mi ten czas minie. Bo jeszcze nie wyjechalam a juz tesknie za Borgiem. I boje sie jak rodzinka sie bedzie nim zajmowala.... Panikuje na pewno ale poprostu, niewiadomo czemu, ten pies stal sie centrum mojego zycia. To sie nazywa obsesja hehe.
Moniko co do arystokracji to dzis odebralam rodowod Borga i dalam do obejrzenia mojej mamie. Ona popatrzala na kartke i na Borga poczym stwierdzila ze on jakas szlachta normalnie jest bo nawet ona nie zna swojej rodziny do IV pokolenia:lol: .
Ja lubie rottki za to ze takie fantastyczne miny potrafia robic, zwlaszcza miny w typie: "ale o co chodzi? Do mnie mowisz?" albo "Jestem profesorem, co chcecie wiedziec?" albo "ta pani sie mna nie zajmuje, cierpie katusze w tym domu" itd. Trzeba by zrobic jakis katalog psich nim.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...