Jump to content
Dogomania

Spaniel agresywny?


Martynar

Recommended Posts

witam wszystkich
zalogowalam sie na forum, bo juz nie daje sobie rady z czarnym spanielem,
ktorego zaadopotowalam ponad rok temu. jego watek pojawil sie
na dogomani i postanowilam przygarnac go do siebie. niestety
po pewnym czasie okazalo sie, jaki gagatek z niego. jestem na skraju
wyczerpania nerwowego - pies regularnie wieczorem rzuca sie z zebami
na mojego meza, gdy ten tylko chce wejsc do łóżka. kilkakrotnie skonczylo
sie pogryzieniem. zapisalismy sie do psiej szkoly, ale niewiele to daje.
zreszta nie do konca podobaja mi sie metody tj. karanie psa szarpaniem
czy rzucanie w niego łańcuchem, gdy jest agresywny. guinness jest
nie do zdarcia - jesli mialabym przyjac zasade, ze spaniel wybiegany to
spaniel szczesliwy, musialabym zrezygnowac z pracy i calymi dniami biegac
z nim po polach. jeszcze NIGDY NIGDY PRZENIGDY nie widzialam go zmeczonego. nawet po kilkugodzinnych eskapadach. do tego ucieka,
zaczyna sie kąpać (mieszkam w okolicy wielu zbiornikow wodnych), wtedy
choruje na uszy. ciagle utrapienie. na smyczy szarpie jak szalony.
czy ktos mial podobne doswiadczenia i mimo to zdolal wychowac psa???

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 69
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[B]Guinnessowa[/B], widzę, że zależy Ci na psiaku i nie poddajesz się łatwo. To bardzo dobrze. :p
Ze szkołą dla psów nie trafiliście dobrze, metody, które stosują są przestarzałe. :shake:
Poza tym uważam, że wobec agresywnego psa, nie można stosować metod agresywnych, ponieważ to tylko wzmaga problem.
Zdecydowanie lepsze są metody pozytywne, czyli nagradzanie za dobre zachowanie, a nie karanie za złe.

Problem widzę jest poważny, radzę skontaktować się z dobrym behawiorystą, np. panem Andrzejem Kłosińskim (podobno ten pan potrafi zdziałać cuda), panem Firlitem, panem Gałuszką.

Napisz skąd jesteście, może w Waszej okolicy jest jakiś dobry psi psyholog. :cool3:


Zajrzyj też na forum o szkoleniu psów:
[URL="http://www.szkoleniepsow.fora.pl/"][COLOR=#0000ff]http://www.szkoleniepsow.fora.pl/[/COLOR][/URL]


A możesz napisać coś więcej o histroii tego psiaka, podać linka do jego wątku na dogo, imię, ciekawa jestem co to za gagatek. ;)

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Co u pieska? Pytam, bo sama mam spanielké Red chorá psychicznie- Cocker Rage. To opinia psich behawiorystów, 2 najlepszych w Eire.

Pomimo wszelkich dziwnych zachowan i klopotów, które sprawia jej nieprzywidywalne zachowanie, nigdy w zyciu nie odalabym suni. Kocham já bezwarunkowo- jak swoje dziecko i stád uwazam, ze nie wybiera sié charakteru psa, tak samu jak u dziecka i trzeba je akceptowac takimi jakie sá.

Oczywiscie sztuczki bardzo pomagajá w unikaniu zlych zachowan i nauczylam sié przez 3 lata co robic a czego nie i potrafimy zyc w symbiozie. Jesli cos jesze nie zostalo powiedziane- sluzé radá na wlasnym przykladzie.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 year later...

[quote name='_dingo_']Twoj cocker spaniel jest złoty, zgadłem ? Agresja jest niestety w tym współzależna od umaszczenia i jest dziedziczna. Nie chcę cie straszyć, ale moja dziewczyna miała złotego cocker spaniela i on kilka razy dość dotkliwie pogryzł domowników, tak że się kończyło wizytą na pogotowiu - trzeba było zakładać szwy. Nie umiem ci w tym wypadku powiedzieć nic więcej niż to, że "one tak mają". Przykro mi. U spaniela mojej narzeczonej to się też zaczeło jak miał 2-3 lata. Przedtem był tylko nadpobudliwy.[/QUOTE]

Żartujesz sobie prawda?
Kolor sierści uzalezniony od agresji...:)
[INDENT]Ja mam Spaniela ponad 3letniego złotego...trafil do nas jak byłam w ciąży....jest ideałem...mimo że wiele osób powtarza o agresywności tej rasy-przykro musze sie nie zgodzić....oaza spokoju....gdy moja corcia płakala w łózeczku on przynosil jej swoje zabawki i wciskal przez szpary żeby nie plakała....córcia ma teraz 2lata i to co z nim wyczynia...mi by puściły nerwy..a on spokojnie siedzi i nawet nie mruknie...ewentualnie da buziaka ,wszystkie dzieci,ludzie których spotyka na spacerach musi wycalować..mimo że nazywa sie Leon wołamy na niego Kochaś !:)
Jak nie daj Boże mała sie przewróci,uderzy...on jest pierwszy....musi sprawdzić czy wszystko jest ok.Skoczyl by za nia tak samo jak i za mną i moim mężem w ogień.Żadnego przejawu agresji...kąpanie...podawanie leków...czyszczenie uszu..mieszanie w misce z jedzeniem..zabieranie zabawek.....Jak mozna nie kochać tej rasy....Bardzo żywiołowe..wesołe.....towarzyskie....piekne i madre psy!
Agresja...wydaje mi sie że pojawia sie tylko wtedy kiedy popełniane sa blędy wychowawcze...i tyczy sie to zarówno rozpieszczania jak i "namiętnego"karania(bicia) .Każdemu psu mozna "wypaczyć" charakter....i nie tyczy się to tylko spanieli...każdy rasowy czy mieszaniec ma zakodowaną gdzies głęboko "agresje"tylko trzeba nia dokładnie pokierować..biorąc szczeniaka -bierzemy za niego odpowiedzialność-kształtujemy jego charakter-tak jak kształtujemy charaktery swoich dzieci!!!!! [/INDENT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marti14']Żartujesz sobie prawda?
Kolor sierści uzalezniony od agresji...:)
[INDENT]Ja mam Spaniela ponad 3letniego złotego...trafil do nas jak byłam w ciąży....jest ideałem...mimo że wiele osób powtarza o agresywności tej rasy-przykro musze sie nie zgodzić....oaza spokoju....gdy moja corcia płakala w łózeczku on przynosil jej swoje zabawki i wciskal przez szpary żeby nie plakała....córcia ma teraz 2lata i to co z nim wyczynia...mi by puściły nerwy..a on spokojnie siedzi i nawet nie mruknie...ewentualnie da buziaka ,wszystkie dzieci,ludzie których spotyka na spacerach musi wycalować..mimo że nazywa sie Leon wołamy na niego Kochaś !:)
Jak nie daj Boże mała sie przewróci,uderzy...on jest pierwszy....musi sprawdzić czy wszystko jest ok.Skoczyl by za nia tak samo jak i za mną i moim mężem w ogień.Żadnego przejawu agresji...kąpanie...podawanie leków...czyszczenie uszu..mieszanie w misce z jedzeniem..zabieranie zabawek.....Jak mozna nie kochać tej rasy....Bardzo żywiołowe..wesołe.....towarzyskie....piekne i madre psy!
Agresja...wydaje mi sie że pojawia sie tylko wtedy kiedy popełniane sa blędy wychowawcze...i tyczy sie to zarówno rozpieszczania jak i "namiętnego"karania(bicia) .Każdemu psu mozna "wypaczyć" charakter....i nie tyczy się to tylko spanieli...każdy rasowy czy mieszaniec ma zakodowaną gdzies głęboko "agresje"tylko trzeba nia dokładnie pokierować..biorąc szczeniaka -bierzemy za niego odpowiedzialność-kształtujemy jego charakter-tak jak kształtujemy charaktery swoich dzieci!!!!! [/INDENT][/QUOTE]
Niestety [B]marti14[/B], ale w tym co napisał [B]_dingo_[/B] jest niestety trochę racji. Złote spaniele mają zazwyczaj najbardziej dominujący charakter, czarne mniej, a kolorowe najmniej.

Spaniele są dosyć zepsutą przez pseudohodowców rasą (chodzi o psy pseudorasowe, tzw. rasowe bez rodowodu), którzy rozmnażają je bez względu na charakter. A szczególnie złote psy, które od zawsze są najpopularniejsze.
Wśród spanieli zdarzają się agresywne osobniki, które gdy jeszcze trafią w nieodpowiedzialne i niedoświadczone ręce nie mają szans na dobre wychowanie.

Ty po prostu miałaś szczęście, że trafiłaś na tak łagodnego psa, który pozwala dziecku na wszystko.
Mimo iż kocham tą rasę i zawsze będę miała cocker spaniele, to jednak raczej nie polecam tych psów dla osób z malutkimi dziećmi, chyba że ktoś ma doświadczenie w wychowywaniu psów i nie podda się przy pierwszym problemie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asia & Ginger']Niestety [B]marti14[/B], ale w tym co napisał [B]_dingo_[/B] jest niestety trochę racji. Złote spaniele mają zazwyczaj najbardziej dominujący charakter, czarne mniej, a kolorowe najmniej.

Spaniele są dosyć zepsutą przez pseudohodowców rasą (chodzi o psy pseudorasowe, tzw. rasowe bez rodowodu), którzy rozmnażają je bez względu na charakter. A szczególnie złote psy, które od zawsze są najpopularniejsze.
Wśród spanieli zdarzają się agresywne osobniki, które gdy jeszcze trafią w nieodpowiedzialne i niedoświadczone ręce nie mają szans na dobre wychowanie.

Ty po prostu miałaś szczęście, że trafiłaś na tak łagodnego psa, który pozwala dziecku na wszystko.
Mimo iż kocham tą rasę i zawsze będę miała cocker spaniele, to jednak raczej nie polecam tych psów dla osób z malutkimi dziećmi, chyba że ktoś ma doświadczenie w wychowywaniu psów i nie podda się przy pierwszym problemie.[/QUOTE]

A to nie jest tak ,że wiekszość ras została zepsuta przez pseudohodowców....mieszanki...nie tyczy się to tylko Spanieli?
Ja od dziecka jestem wychowywana z psami....na swojej drodze spotkałam dużo rasowych i tych mniej :)
Mialam do czynienia z cudownym rotkiem jak i bardzo agresywnym collie.
Ale speniele...wychowałam się przy pięciu....nigdy przenigdy żaden nie przejawial agresji...co innego pekińczyki :)...to jest naprawdę wredna rasa...małe i zadziorne :)bez urazy dla wielbicieli...
Nie wiem poprostu z wlasnego doświadczenia jest mi trudno stwierdzić że jest to agresywna rasa....
Są Rasy które rzeczywiście maja zakodowaną agresję w genach....i trzeba w nie "włożyć" wiele pracy...
Ale jak sobie popatrze na mojego Kochasia...to aż sama sie do siebie usmiecham :)
Wczorajszy wieczór:
Moje dziecko nie moglo zasnąć....Kochaś wskoczył na łózko do niej..dosłownie objął ja łapami i tak długo "dmuchał" jej do ucha az zasnęła....:)
To jest moja najlepsza "niania" pod slońcem....:) (w przenośni oczywiście....)
Tak naprawdę nie uważam wogóle ,że istnieje jakakolwiek rasa psa nie do wychowania...ale kierunkować trzeba od szczeniaka...moją ukochaną rasą są kaukazy...
Miałam sukę która bywała gościem w domu gdzie był mój 5 letni siostrzeniec...biorąc pod uwage że słuzyła mu ona za fotel,łózko i konia w jednym.....nigdy nie spotkalam sie z takim oddaniem,aż wręcz "matczyną milością" ....nawet nie warkneła na niego .....a został dotkliwie pogryziony przez pekińczyka mojej ciotki...i co wy na to ?zaznaczam ona sie z nim nie wychowywała...widział ją raz na dwa miesiące,kiedy przyjezdżaliśmy w odwiedziny i nie znała dzieci....a pekińczyk go znał...od niemowlaka....
Nie mozna jednoznacznie okreslać zachowania psa względem jego rasy...to tak samo jak z ludźmi,każdy z osobna ma swój indywidualny charakter....jeden jest zlosliwy ,drugi kochliwy...nie tak?

Link to comment
Share on other sites

Dobrze mówisz, konsekwentne szkolenie od szczenięcia jest najważniejsze.

Ale u spanieli (i nie tylko) w okresie ich największej popularności zaczęło dość często pojawiać się coś takiego jak range syndrom (syndrom szeleństwa), czyli niekontrolowane, nagłe ataki agresji, po których następuje wyciszenie, tak jakby pies żałował, tego co się właśnie stało. Jest to choroba psychiczna, którą można leczyć, ale leki trzeba podawać do końca życia.
Hodowcy walczyli z tą przypadłością, usuwając z hodowli agresywne osobniki, pseudohodowcy nie. Do tej pory często można spotkać w ogłoszeniach pseudohodowców, że np. matka albo ojciec szczeniąt mają typowo spanielowy charakter (wredne, warkotliwe).
A wystarczy przeczytać jaki powinien być prawdziwy cocker. To pies idealny, serdeczny, wesoły, żywiołowy, kochający ludzi.
Niestety wiele pseudospanieli oddawanych jest do schronik lub wywalanych na ulicę z powodu agresji. Czasem wystarczy poświęcić trochę czasu na szkolenie i można takiego psiaka wyprostować, ale czasem trzeba naprawdę doświadczonego przewodnika i pomocy behawiorysty i przeciętny właściciel nie poradzi sobie z takim psem.

Link to comment
Share on other sites

A czasem to nie jest tak że ludzie sami tworzą "agresywne"rasy"?:cool3:
Najbardziej wkurza mnie:angryy: fakt tzw."modnych"psów",w jednym roku kocha się spaniele,w drugim yorki,w trzecim rotki...labradory...goldeny...amstafy...można tak wymieniać....tacy pseudohodowcy żerują na "modnisiach" a potem schroniska pękają w szfach!!!bo piesek miał być inny itd.itp
I o dziwo ,jest tam coraz bardziej tzw. rasowych....biedne husky...benki...bo przecież po każdej emisji Bethowena jest nalot na ta rasę ...tylko zapomina się że to żywe istoty,czujące...i czasami robiące złe rzeczy ,masywne,duże psy....
nie przytulanki...a taki pseudohodowca....co za znaczenie czy kaukaz to 100% kaukaz,benek,podhalan czy inne....
troche domieszki tego....jak nie podobny cos sie wymyśli...
Wcale sie nie dziwie że w wielu rasach występują "dziwne choroby " natury psychicznej....po takich mixach...przeciez każdą rasę typuje inny charakter...wyobraźcie sobie mix rotka i labradora...śmieszne co...a ja takiego spotkałam...ten pies tak właściwie nie wiedzial co jest grane..jak by mial rozdwojenie jaźni...z jednej strony otwarta natura z drugiej zakodowana agresja....
I co tu sie dziwić??:shake:
Ja tylko podtrzymuję swoje zdanie...nie kupować bez zastanowienia....dowiedzieć się jak najwięcej o matce i ojcu...przejawach agresji i dominacji...a jeśli się jednak zdecydujemy na zakup.....dać z siebie wszystko co najlepsze,otworzyć serducho,włozyć dużo pracy....nie iść na łatwiznę....schron i eutanazja to łatwizna....

Pamiętajcie o jednym pies nie wiadomo jak będzie agresywny....zawsze będzie kochał swojego Pana...
Tylko rolą Pana jest dobrze pokierować tą "miłością":loveu:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asia & Ginger']Dobrze mówisz, konsekwentne szkolenie od szczenięcia jest najważniejsze.

Ale u spanieli (i nie tylko) w okresie ich największej popularności zaczęło dość często pojawiać się coś takiego jak range syndrom (syndrom szeleństwa), czyli niekontrolowane, nagłe ataki agresji, po których następuje wyciszenie, tak jakby pies żałował, tego co się właśnie stało. Jest to choroba psychiczna, którą można leczyć, ale leki trzeba podawać do końca życia.
Hodowcy walczyli z tą przypadłością, usuwając z hodowli agresywne osobniki, pseudohodowcy nie. Do tej pory często można spotkać w ogłoszeniach pseudohodowców, że np. matka albo ojciec szczeniąt mają typowo spanielowy charakter (wredne, warkotliwe).
A wystarczy przeczytać jaki powinien być prawdziwy cocker. To pies idealny, serdeczny, wesoły, żywiołowy, kochający ludzi.
Niestety wiele pseudospanieli oddawanych jest do schronik lub wywalanych na ulicę z powodu agresji. Czasem wystarczy poświęcić trochę czasu na szkolenie i można takiego psiaka wyprostować, ale czasem trzeba naprawdę doświadczonego przewodnika i pomocy behawiorysty i przeciętny właściciel nie poradzi sobie z takim psem.[/QUOTE]

Właśnie o tym mówię :prawdziwy spaniel to ideał dla dzieci:energiczny,przyjazny,wieczny szczeniak:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marti14']Właśnie o tym mówię :prawdziwy spaniel to ideał dla dzieci:energiczny,przyjazny,wieczny szczeniak:)[/QUOTE]
Ale ostatnio coś sporo spotyka się pseudospanieli ze spaczoną psychiką, dlatego nie polecam ich do maleńkich dzieci, chyba że ktoś ma doświadczenie.

Poza tym spaniele bardzo łatwo można zepsuć nieumiejetnym szkoleniem lub jego brakiem. A spaniele opanowały do perfekcji sztukę wchodzenia człowiekowi na głowę, ach te oczka...

Link to comment
Share on other sites

Tak rzeczywiście "mistrze"...tego nie można im zarzucić...maślane oczęta robią swoje....:)
Napewno wystepują agresywne przypadki....nie przeczę temu...tylko staram się powiedzieć cały czas że to my musimy wykazać sie odpowiedzialnością....ludzie!
Jak powiedziałam w pracy że mam spaaniela...reakcja mnie strasznie zaskoczyła...opowieściom o ich rzekomej agresji nie było końca...łapali sie za głowy..że w ciąży i itd.itp.tylko moral tych opowieśći byl jeden:w każdej "nawalił" "Pan"!
Tak jak powiedziałam..jednym wszedł dosłownie na głowę i wszystkich tyranizował...drugich: gryzł syna bo nie tolerował facetów....i można by pisać jeszcze duuuuuuużo.....
Dlatego tak obstaję przy swojej decyzji o spanielu przy dziecku...ja się nie zawiodłam :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marti14']Żartujesz sobie prawda?
Kolor sierści uzalezniony od agresji...:)
[/QUOTE]

To fakt jak najbardziej potwierdzony naukowo ;) przynajmniej w przypadku spanieli.
Powiązanie umaszczenia z róznymi chorobami, cechami zachowania jest zwiazane z działaniem genów sprzężonych (leżących najednym chromosomie, blisko siebie) i jest na to mnóstwo przykładów.
U spanieli jednobarwne, szczególnie złote umasczenie często (ale oczywiście nie zawsze, nie we wszytskich liniach) dziedziczy się razem z genami odpowiadającymi za charakterystyczne zaburzenia w zachowaniu - opisane ataki agresji.

[quote name='Asia & Ginger']
Spaniele są dosyć zepsutą przez pseudohodowców rasą (chodzi o psy pseudorasowe, tzw. rasowe bez rodowodu), którzy rozmnażają je bez względu na charakter. A szczególnie złote psy, które od zawsze są najpopularniejsze.
[/QUOTE]

Tu nawet nie chodzi o spaczenie przez rozmnażaczy - po prostu w latach największej popularności rasy był w Polsce pies-reproduktor o umaszczeniu złotym. Mnóstwo suk nim pokryto, zostawił mnóstwo potomstwa - niestety obciążonego tą wadą - rage syndromem. Te geny nadal są obecne w wielu liniach hodowlanych, a szczególnie łatwo kupić takiego psa od pseudohodowcy; dobry hodowca nie będzie rozmnażał psów z zaburzeniami w zachowaniu czy takich które rodzą agresywne potomstwo; handlarzowi jest wszystko jedno, ważne że pies ładny i rasowy.

[quote name='Asia & Ginger']
Ale u spanieli (i nie tylko) w okresie ich największej popularności zaczęło dość często pojawiać się coś takiego jak range syndrom (syndrom szeleństwa), czyli niekontrolowane, nagłe ataki agresji, po których następuje wyciszenie, tak jakby pies żałował, tego co się właśnie stało. Jest to choroba psychiczna, którą można leczyć, ale leki trzeba podawać do końca życia.
[/QUOTE]

Potwierdzam, sama miałam psa z tym problemem, terierkowatego kundelka - u nas niestety skończyło się eutanazją...
Prawdopodobnie te ataki agresji mają podłoże padaczkowe.

[quote name='marti14']
Dlatego tak obstaję przy swojej decyzji o spanielu przy dziecku...ja się nie zawiodłam :)[/QUOTE]

A ja odradzam - bo niestety rage syndrom ma podłoże genetyczne, wychowanie psa nie ma z nim nic wspólnego; pies jest kompletnie nieprzewidywalny, 99% czasu może być aniołem, aż w niespodziewanym momencie gryzie w złości przypadkową osobę - u nas kończyło się nawet szyciem :roll: Jedyne co pomaga to leki psychotropowe - a też nie zawsze dają 100% poprawę. Taki pies totalnie nie nadaję się do trzymania przy dzieciach - więc jeśli już ta rasa, to bardzo staranny wybór hodowli, poznanie charakteru rodziców, i dla bezpieczeństwa lepiej wybrać psa dwukolorowego.

Link to comment
Share on other sites

Dokładnie, ta choroba ma podłoże pdaczkowe i leczy się ją fenobarbituranami. Wychowanie nic nie pomoże.

Range syndrom dzięki odpowiedzialnej hodowli został już niemalże całkowicie wyeliminowany u rasowych cocker spanieli.

Niestety u pseudorasowców nie, bo ich charakter psów nie interesuje, tylko kasa.
I bardzo często można spotkać ogłoszenia rozmnażaczy, w których zachowania agresywne lub brak wychowania tłumaczone są jako "typowy charakter spaniela". No szlag człowieka może trafić, gdy czyta takie rzeczy!
I jeszcze takie zapewnienia: "szczeniaczki nie są agresywne, ponieważ są wychowywane z dziećmi". Czy ktoś widział agresywne kilkutygodniowe szczenię? Czy to, że szczeniaczki miały kontakt z dziećmi daje nam gwarancję, że te szczeniaczki nie odziedziczyły agresji w genach po przodkach? Nie! Ponieważ żaden pseudo nie zna przodków swoich psów! No może kilka pokoleń (jeśli prowadzi rozmnażalnię do wielu lat), ale to znacznie za mało...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Asia & Ginger']Dokładnie, ta choroba ma podłoże pdaczkowe i leczy się ją fenobarbituranami. Wychowanie nic nie pomoże.

Range syndrom dzięki odpowiedzialnej hodowli został już niemalże całkowicie wyeliminowany u rasowych cocker spanieli.

Niestety u pseudorasowców nie, bo ich charakter psów nie interesuje, tylko kasa.
I bardzo często można spotkać ogłoszenia rozmnażaczy, w których zachowania agresywne lub brak wychowania tłumaczone są jako "typowy charakter spaniela". No szlag człowieka może trafić, gdy czyta takie rzeczy!
I jeszcze takie zapewnienia: "szczeniaczki nie są agresywne, ponieważ są wychowywane z dziećmi". Czy ktoś widział agresywne kilkutygodniowe szczenię? Czy to, że szczeniaczki miały kontakt z dziećmi daje nam gwarancję, że te szczeniaczki nie odziedziczyły agresji w genach po przodkach? Nie! Ponieważ żaden pseudo nie zna przodków swoich psów! No może kilka pokoleń (jeśli prowadzi rozmnażalnię do wielu lat), ale to znacznie za mało...[/QUOTE]

I tu sie zgadzam w 100%procentach!!!
Chociaż szczeniak 2-3 miesieczny potrafi pokazac swój charakterek....

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Witam. Mam spaniela z bardzo dziwaczna przeszłością. Wzięłam go od bardzo złych ludzi w bardzo złym stanie. Nie wiem, czy to kwestia charakteru, czy wdzięczności za uratowane życie. Pies nie wykazuje ani odrobiny agresji. Ani odrobiny chęci "panowania" nad rodziną. Pokazuje nam tylko miłość i miłość....
Chciałam wstawic zdjęcie, ale nie potrafię. Nowa jestem :oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Beata111']Witam. Mam spaniela z bardzo dziwaczna przeszłością. Wzięłam go od bardzo złych ludzi w bardzo złym stanie. Nie wiem, czy to kwestia charakteru, czy wdzięczności za uratowane życie. Pies nie wykazuje ani odrobiny agresji. Ani odrobiny chęci "panowania" nad rodziną. Pokazuje nam tylko miłość i miłość....
Chciałam wstawic zdjęcie, ale nie potrafię. Nowa jestem :oops:[/QUOTE]
To tylko się cieszyć, że psiak nie wykazuje agresji, w końcu nie wiadomo tak naprawdę jak był traktowany przez poprzednich włascicieli. :shake:

Jeśli chcesz załóż swojemu psiakowi galerię w tym dziale:
[URL]http://www.dogomania.pl/forums/626-Galeria[/URL]
Możesz tam opisać Waszą historię i co jakiś czas wklejać zdjęcia psiaka.


Co do wstawiania zdjęć to wejdź na [URL="http://www.tinypic.com/"][COLOR=#4444ff]www.tinypic.com[/COLOR][/URL]
Kliknij "Przegladaj" i wybierz odpowiednie zdjęcie ze swojego kompa. Następnie jeśli zdjęcie jest zbyt duże (rozmiar powyżej 640 x 640 pikseli), to kliknij "resize image?" i wybierz rozmiar (zdjęcia na forum mogą mieć rozmiar max 640 x 640 pikseli, więc albo zmniejsz wcześniej w jakimś programie, albo zaznacz w tinypic odpowiedni rozmiar).
Na koniec kliknij "Prześlij teraz!" i poczekaj, aż zdjęcie załaduje się na serwer.

Gdy już się załaduje, obok zdjęcia wyświetlą się różne linki, wybierasz ten pod napisem "Kod IMG forów i paneli dyskusyjnych", kopiujesz ten link i wklejasz na Dogo w oknie odpowiedzi. I tak postępujesz z każdym zdjęciem. Zatwierdzasz odpowiedź i zdjątka się wyświetlają.
Mam nadzieję, że napisałam zrozumiale. [IMG]http://www.dogomania.pl/images/smilies/cool3.gif[/IMG]

W jednym poście można wstawić max 5 zdjęć.


Czekamy na galerię Twojego psiaka! :cool3:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...