Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 9.9k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='zasadzkas']Jeśli to mały dzik, to zadzwoń do najbliższego nadleśnictwa. Mój wujek leśniczy nie raz odchowywał małe dziki a potem puszczał w las.[/quote]
A mnie prosili , żebym naprowadziła gdzie są dziki , bo najlepsze są pieczone w całości o wadze do 10 kg :mad:Niedoczekanie ich . Dziki mnie się nie boją , bo mnie znają . Nie oddam na pieczeń .
Dawaj tego wujka :cool3: Zapytaj co mu dawać jeść .:oops:

Posted

Zadzwoniłam do kolegi, który jest myśliwym i powiedział, że trzeba małego wypuścić, i to jak najszybciej, bo on raczej sobie poradzi. Trzymanie takich zwierząt w "niewoli" jest przestępstwem i można sobie narobić kłopotów. Jeżeli jego matki nie było w pobliżu to b. prawdopodobne jest to, że wpadła w jakieś wnyki. Jeżeli prosiak wygląda na bardzo małego to można zadzwonić do nadleśnictwa i oni się nim zajmą.

Posted

[quote name='trolka']Zadzwoniłam do kolegi, który jest myśliwym i powiedział, że trzeba małego wypuścić, i to jak najszybciej, bo on raczej sobie poradzi. Trzymanie takich zwierząt w "niewoli" jest przestępstwem i można sobie narobić kłopotów. Jeżeli jego matki nie było w pobliżu to b. prawdopodobne jest to, że wpadła w jakieś wnyki. Jeżeli prosiak wygląda na bardzo małego to można zadzwonić do nadleśnictwa i oni się nim zajmą.[/quote]
Wiem , że trzymanie dzikich zwierząt jest karalne . On jest malutki . Ma ze 2 kilo . Mleko pił ze smoczka . Jak sobie ma poradzić , skoro był tak głupi , że biegł za psami . Szukajcie azylu , takiego sprawdzonego na 100%

Posted

[quote name='BIANKA1']Wiem , że trzymanie dzikich zwierząt jest karalne . On jest malutki . Ma ze 2 kilo . Mleko pił ze smoczka . Jak sobie ma poradzić , skoro był tak głupi , że biegł za psami . Szukajcie azylu , takiego sprawdzonego na 100%[/quote]
Szukam szukam. Kolega jak dowiedział się ile to małe waży przeraził się i właśnie poszedł dzwonić po znajomych leśnikach

Posted

[quote name='trolka']Szukam szukam. Kolega jak dowiedział się ile to małe waży przeraził się i właśnie poszedł dzwonić po znajomych leśnikach[/quote]
To czekam .

Posted

a więc tak. Po prosiaka przyjedzie koleś z Akademi rolniczej, który ostatnio wykarmił takiego małego fąfla. Daje mu namiary na Ciebie Bianko :). Facet ma doświadczenie w wykarmianiu takich dzikich maluchów no i ma gdzie umieścić prosiaka ;)

Posted

[quote name='trolka']a więc tak. Po prosiaka przyjedzie koleś z Akademi rolniczej, który ostatnio wykarmił takiego małego fąfla. Daje mu namiary na Ciebie Bianko :)[/quote]
Super Mały wpitala psie chrupki i przekomicznie chrumka :evil_lol:
Jak mam dać namiary ? mój telefon 0604 116 056 Z akademi to blisko

Posted

już podałam :). Ja tam koledze mówiłam, że sama możesz podrzucić prosiaczka, ale on powiedział, że facet będzie sam mógł podjechać po niego :). Jak zadzwoni, to się umówicie :)

Posted

o to już wszystko jest omówione?? Superaśnie :D
A podpowiedział coś na temat żywienia? Bo mi coś kolega wspominał o jakieś kaszy? i mleku 5x dziennie

Posted

[quote name='trolka']o to już wszystko jest omówione?? Superaśnie :D
A podpowiedział coś na temat żywienia? Bo mi coś kolega wspominał o jakieś kaszy? i mleku 5x dziennie[/quote]
Mówił , żeby jadł co chce . Malec wypił z 200gram mleka ze spodka , nachlapał . nachrumkał , zrobił kepisz w kojcu i śpi :lol:

Posted

Mojej mamie wrzucono 6 takich maluchów na podwórko, odchowywała je na mleku i karmie dla prosiąt, ale potem jak się leśniczy dowiedział to policja, sąd i inne rozrywki ją spotkały...

Posted

[quote name='Neris']Mojej mamie wrzucono 6 takich maluchów na podwórko, odchowywała je na mleku i karmie dla prosiąt, ale potem jak się leśniczy dowiedział to policja, sąd i inne rozrywki ją spotkały...[/quote]
ojej... :(, a jak to się skończyło?

Posted

Znalazłam dzienniarkę, która całą sprawę opisała i znaleźli się prawnicy, którzy pomogli. Jednak prosiaczki odebrano po odchowaniu i zawieziono do senatora Stokłosy. Zostala nam nadzieja, że nie przerobił ich na nic w swojej restauracji...

Posted

Bianko, ty to masz szczescie :crazyeye:
Ale slodki i kochany malec :loveu: Mam nadzieje, ze pan sie nim dobrze zajmie i wypusci gdzies w bezpieczne, jak najdalsze od ludzi miejsce.

Neris, a to dopiero.. Czlowiek chce dobrze i takie mu robia :/

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...