ania0112 Posted January 17, 2014 Posted January 17, 2014 Żeby ten rok był jeszcze bardziej naj naj to byłyśmy z Inka i Brokasiem u weta bo oboje mają chore lewe ucho. inka zaczeła się drapac tydzien temu i jej otifree mama myła ale coś jej nie pomogła a brokat od 3 dni no i w koncu do weta pojechałysmy bo brokasiowi juz to uszko ciepłe się zrobiło a inka no cóz... biedne moje ał i ił podrapało ucho całe na około i ma czerwone. Dostały krople takie silne antygrzybiczne, antyzapalne itp i bedziemy kropic przez 10 dni. Brokat u weta spokojny a Inka jak to Inka panikara :) ledwo weszłyśmy to inka zaczęła popiskiwać i się trząść, do sali zabiegowej to chyba 3 razy musiałam powiedziec by weszła a jak wetka poprosiła bym ją postawiła na stole to jak kucnęłam to inka szybko przednie łapki mi zarzuciła na ramiona i jak ją podniosłam to się przytuliła a jak próbowałm ją odciągnąć to chciała mi na ramiona uciec ot taki panikarz kochany mój :loveu: wetka się uśmiała z tego jak inka się przytula do człowieka gdy się boi, jak już ją postawiłam na ziemi to ciągle popiskiwała i próbowała wyjść przez drzwi :) na szczęście Brokata nie sprowokowała i nie piszczał razem z nią tylko grzecznie czekał :loveu: Quote
wilczy zew Posted January 18, 2014 Posted January 18, 2014 [quote name='ania0112'] bo twoje piesecki by Ci oddały :evil_lol:[/QUOTE] eee....tam.....Kocyk 95% wyjść ma bez smyczy :eviltong: Quote
JankaBezZiemii Posted January 18, 2014 Posted January 18, 2014 no Nari - pakuj galotki i do domku :multi: Quote
ania0112 Posted January 18, 2014 Posted January 18, 2014 Czarny gremlin oszalał! Nasza Inka czasem wchodzi na krzesło w kuchni i z niego obserwuje co się dzieje w domu lub ucina sobie na nim drzemke. Nari nigdy nie próbowała wskoczyć na krzesło a tu przed chwilą wskoczyła na krzesło, z krzesła na stół i zjadła obiad mojemu bratu :) mała złodziejka ...:chainsaw: a jaka przyszła dumna z siebie do pokoju:tard: Quote
ania0112 Posted January 18, 2014 Posted January 18, 2014 [quote name='malawaszka']hahahaaha no to wesoło :lol:[/QUOTE] a potem poleciała do mnie na łóżko wytrzeć pyszczek z sosu czosnkowego...:puppydog: Quote
wilczy zew Posted January 18, 2014 Posted January 18, 2014 [quote name='ania0112']a potem poleciała do mnie na łóżko wytrzeć pyszczek z sosu czosnkowego...:puppydog:[/QUOTE] Proszę jaki czyścioszek :evil_lol: Quote
WATACHA Posted January 18, 2014 Posted January 18, 2014 Jak to się wszystko szybko uczy:evil_lol: Quote
AnkaG Posted January 18, 2014 Posted January 18, 2014 Elegantka co będzie z brudnym pyszczkiem chodzić. :) A jak psie uszka? Quote
ania0112 Posted January 18, 2014 Posted January 18, 2014 uszka są kropione, chyba ciutkę mniej trzepią i drapią się po nich ale to dopiero drugi dzień zakrapiania więc zobaczymy :) taaa Nari strasznie szybko się uczy - samych głupot. patrzy na oba psy i wybiera od każdego tylko te niepożądane nawyki:vamp: Brokat jak widzi swoją miskę z jedzeniem to staje na dwóch lapkach i macha przednimi - no i Nari od 2 dni jak widzi smaczka to też tak robi, dopiero jak usłyszy siad to siada i tylko ryjkiem próbuje ruszać i ukraść porcje naszych psów. ale co do nauki to Nari jakimś mistrzem nie jest - na dworze dalej plącze się o drzewa ale tu też jej strach działa bo jak się napręzy smycz zachaczona o drzewo to ona się boi i kładzie na ziemi:-( buziaki też jej idą opornie:eviltong: jak cmokniesz to przychodzi zazdrosnik i gapi się na ciebie ale jak jeszcze raz poślesz jej buziaka to próbuje dać ci buziola tylko tak, ze wargi ci gryzie.. takie ostre buziaczki;) Quote
malawaszka Posted January 19, 2014 Author Posted January 19, 2014 trzymam kciuki!!! o której będą? Quote
ania0112 Posted January 19, 2014 Posted January 19, 2014 Pojechali :laola: :-( Państwo mili , ich suczka rozpieszczona trochę zazdrosna ale myślę, ze to ogarną. Byli zachwyceni Nari, bardzo im się podobała i sądzili, ze będzie bardziej wystraszona. Chcieli nawet nam zapłacić ze "przechowywanie" Nari :lol: Wpłacą pieniążki na fundację by wspomóc sznupcie, mama ma zaproszenie na wakacje do poznania:eviltong: Będą ją kochać bardzo bardzo i rozpieszczać :) Trzymajcie kciuki by jak najszybciej Nari się zaaklimatyzowała edit. Brokata tez chcieli adoptować :) Chyba ze 4 razy mówili o tym ze jego też by mogli wziąć a my ze nie ma szans i nie oddamy :) Quote
Margi Posted January 19, 2014 Posted January 19, 2014 Fajnie,że dziewczynka będzie miała dobry domek.:multi: Quote
JankaBezZiemii Posted January 19, 2014 Posted January 19, 2014 :multi: szczęścia piesku może rudą by wzięli? ;) Quote
Małgorzata Noga Posted January 19, 2014 Posted January 19, 2014 To szczęścia w nowym domku życzymy kolejnej psince :) Quote
danyww Posted January 19, 2014 Posted January 19, 2014 Szczęśliwości w nowym domku dla Narusi :lol: Quote
ania0112 Posted January 19, 2014 Posted January 19, 2014 [quote name='JankaBezZiemii']:multi: szczęścia piesku może rudą by wzięli? ;)[/QUOTE] rudej nie wolno rozpieścić.., to oni chyba się nie nadają, zwłaszcza, ze odwiedza ich wnusia która chce szaleć z psami a rude zuo jakby było rozpieszczone to znowu warknięciami by się skończyło i by Jarek Moniczkę zabił za kolejny zwrot liluszka ;) Quote
JankaBezZiemii Posted January 19, 2014 Posted January 19, 2014 [quote name='ania0112']rudej nie wolno rozpieścić.., to oni chyba się nie nadają, zwłaszcza, ze odwiedza ich wnusia która chce szaleć z psami a rude zuo jakby było rozpieszczone to znowu warknięciami by się skończyło i by Jarek Moniczkę zabił za kolejny zwrot liluszka ;)[/QUOTE] niech on tak pochopnie Moniczki nie zabija bo jak sam ogarnie ten kram? ;) Quote
ania0112 Posted January 19, 2014 Posted January 19, 2014 ahh i zapomniałam powiedzieć, że dostaliśmy gadżety od Pana :) kalendarz i zestaw ręczników :) dla Moniki też mamy taki zestaw od Pana :) Quote
ania0112 Posted January 19, 2014 Posted January 19, 2014 Podsumowanie Nariczki :) pozytywne strony: -monia i my mamy po nowym kalendarzu i reczniki/sciereczki :lol: -KOLEJNY SZCZĘŚLIWY PIES MA SWÓJ DOM :multi::loveu: Negatywne strony : -zażarta moja ładowarka - zeżarta inki obroża - zniszczona moniki smycz flexi - zdewastowana Inki cierpliwość do tymczasów:x Jasno z tego wynika, ze się opłacało :) Dziękujemy Monice za wyciągnięcie małej i wam wszystkim za oglądanie i dopingowanie :Rose: Quote
zerduszko Posted January 19, 2014 Posted January 19, 2014 Ale weekend owocny :multi: Powodzenia :) Quote
malawaszka Posted January 19, 2014 Author Posted January 19, 2014 [quote name='ania0112'] mama ma zaproszenie na wakacje do poznania:eviltong: [/QUOTE] o biedna - a Ciebie nie zaprosili???? :megagrin::scared: [quote name='JankaBezZiemii'] może rudą by wzięli? ;)[/QUOTE] nosz kurde już ją próbowałam wczoraj spakować z Reszką, ale też nic z tego :D [quote name='ania0112']rudej nie wolno rozpieścić.., to oni chyba się nie nadają, zwłaszcza, ze odwiedza ich wnusia która chce szaleć z psami a rude zuo jakby było rozpieszczone to znowu warknięciami by się skończyło i by Jarek Moniczkę zabił za kolejny zwrot liluszka ;)[/QUOTE] właśnie właśnie :lol: [quote name='JankaBezZiemii']niech on tak pochopnie Moniczki nie zabija bo jak sam ogarnie ten kram? ;)[/QUOTE] właśnie właśnie :lol: [quote name='ania0112']Podsumowanie Nariczki :) pozytywne strony: -monia i my mamy po nowym kalendarzu i reczniki/sciereczki :lol: -KOLEJNY SZCZĘŚLIWY PIES MA SWÓJ DOM :multi::loveu: Negatywne strony : -zażarta moja ładowarka - zeżarta inki obroża - zniszczona moniki smycz flexi - zdewastowana Inki cierpliwość do tymczasów:x Jasno z tego wynika, ze się opłacało :) Dziękujemy Monice za wyciągnięcie małej i wam wszystkim za oglądanie i dopingowanie :Rose:[/QUOTE] o to pipka smycz pożarła???? wrr trzeba będzie kupić flexi bo to się przydaje jednak przy tymczasach... :lol: och i prezenty będą :multi: Naruszka POWODZENIA!!!!! :laola: Dzisiaj też do nowego domu pojechał sznaucerek Pako, który był w tym samym schronisku :multi: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.