LadyMusic Posted November 30, 2013 Posted November 30, 2013 Jestem kompletnie nieobeznana w kwestii mięsa, od przedszkola jestem wegetarianką. W ogóle nie orientuję się ile mam kupić na jeden raz dla szczeniaka, tak żeby nie stało w lodówce nie wiadomo ile tylko zeby bylo swieze. Będę mu robić mięsko z ryżem i marchewką, a szczeniak będzie miał 6 tygodni, więc nie będzie jadł jakichś dużych porcji. Pomóżcie bo nie mam pojęcia w tej kwestii :( I ile ewentualnie wydam na taki zakup jednorazowo. Quote
filodendron Posted November 30, 2013 Posted November 30, 2013 Ugotowane mięso możesz przechować w lodówce około 3 dni. Surowe lepiej poporcjować i zamrozić. Jednorazowa dawka zależy od wielkości szczeniaka i - powinna być - jakoś skorelowana z jego docelową wielkością, ale ogólnie 6 tygodni to straszny maluch jeszcze. Czemu taki młodziutki? Nie wiem, czy mięso z ryżem i marchewką to właściwe żywienie dla takiego malucha. Nie wiem, czy nie bezpieczniej byłoby postawić jednak na jakąś specjalistyczną karmę plus powolne urozmaicanie posiłków o inne produkty, a jeśli koniecznie jedzenie domowe, to trzeba do tego inaczej podejść - bardziej systematycznie - bo kurczak z ryżem i marchewką to jest taka dieta "na biegunkę", a nie żeby na tym szczeniak dorastał. U mnie filety z kurczaka (czyli piersi, o które pytasz) kosztują ok. 12-15 złotych za kilogram. Dowiedz się, czy a jeśli, to czym było to szczeniątko dokarmiane do tej pory. Quote
LadyMusic Posted November 30, 2013 Author Posted November 30, 2013 Jego właścicielka nie może dłużej trzymać szczeniąt w swoim mieszkaniu, dlatego to wszystko będzie trochę przyspieszone :oops: A pieska dokarmia teraz rozgotowanym ryżem z mlekiem, tyle że ja myślałam że jednak bezpieczniej będzie jeśli nie będzie jakoś długo na tym jechał. Wydaje mi się, że ryż z kurczakiem i marchewką będzie lepszym rozwiązaniem niż ryż z mlekiem krowim. Szczeniak jest mieszancem husky. Dziękuję za odpowiedź :* Quote
Martens Posted November 30, 2013 Posted November 30, 2013 Mięso z ryżem i marchewką jak najbardziej jest ok, tylko koniecznie trzeba je uzupełnić preparatem mineralno-witaminowym, choćby niedrogim Can-Vitem, i dorzucić kapkę oleju lnianego albo rybnego. Można też co kilka dni dodawać trochę wątróbki. Wymieniałabym tylko rodzaj mięsa, żeby nie bazować na samym kurczaku, bo to najbardziej nafaszerowane hormonami i antybiotykami mięso. Można podawać psiakowi również mięso z indyka (chyba najbardziej opłaca się kupić indycze golonki i obrać z kości), gulaszowe wołowe... Z czasem można urozmaicać wypełniacz i wymieniać go na makaron czy płatki jęczmienne; dołączyć inne warzywa. Jogurt naturalny też możesz podawać takiemu maluszkowi; jest na pewno lepszy od mleka. Poczytaj też o BARFie, u psów z grupy północniaków super się sprawdza, jest mnie czasochłonny od gotowania i chyba nawet taniej wychodzi. Co do wieku odbioru pieska - nie da się tego przeciągnąć choć do 7 tygodni? W wieku 6 tyg. powienien dostać pierwszą szczepionkę przeciwko parwowirozie i nosówce. Bardzo niefajnie, gdyby zbiegło się to ze stresem związanym ze zmianą domu oraz "odcięciem" przeciwciał chroniących go przed chorobami wirusowymi, które dostaje w mleku matki. To bardzo zwiększy ryzyko problemów zdrowotnych. 6 a 7 tygodni to przepaść; u takich maluszków te kilka dni robi dużą różnicę... Do tego dochodzi możliwość problemów w kontaktach z innymi psami w późniejszym wieku; człowiek nie nadrobi idealnie nauki "delikatności" w obchodzeniu się zębami z otoczenie, zachowań socjalnych w kontaktach z innymi psami itd. choć tu pomóc może obecność drugiego psa w nowym domu (jednocześnie jednak zwiększa ryzyko choroby zakaźnej, bo może przynieść coś ze spaceru i przenieść na maluszka). Quote
gryf80 Posted November 30, 2013 Posted November 30, 2013 po tym mleku może miec luzniejsze stolce.więc rozwiązanie z mięsem nie jest złe,ewentualnie -tak sobie myslę-że mogły by byc gotowane ćwiartki z kuraka bez skóry i kosci(chrząstki ok).myślę ze dla szczeniaka takiej wagi ćwiartka kuraka to porcja dzienna Quote
filodendron Posted November 30, 2013 Posted November 30, 2013 W porównaniu z krowim mlekiem, kurczak faktycznie ok. ale jako jedna z opcji - jak już Martens napisała. I nie wszystko na raz - jak z niemowlęciem - wprowadzasz nowy produkt i obserwujesz reakcje. Bo jak za bardzo namieszasz i psu coś zaszkodzi, to nie będziesz wiedziała, co zaszkodziło ;) Quote
Gosiapk Posted December 7, 2013 Posted December 7, 2013 Lepiej wymień kurczaka na indyka, serca z indyka lub wątróbkę na przykład (gotowana wątróbka bardzo śmierdzi). Wprowadź też trochę Royal Cannin Starter dla tak młodego szczeniaczka, pomoże w uregulowaniu układu i zapobiegnie rozwolnieniom. Quote
DINO99 Posted January 17, 2014 Posted January 17, 2014 Ja kupuję piersi z kurczaka i gotuję pieskowi na cały tydzień. Quote
filodendron Posted January 17, 2014 Posted January 17, 2014 [quote name='DINO99']Ja kupuję piersi z kurczaka i gotuję pieskowi na cały tydzień.[/QUOTE] A czemu dajesz mu same filety? Jest na jakiejś diecie? Bo jeśli nie, to zdrowemu psu potrzeba też trochę tłuszczyku, tkanki łącznej, trochę poprzerastanego mięsa. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.