Aimez_moi Posted December 18, 2013 Share Posted December 18, 2013 Zagladam do Plamka....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted December 28, 2013 Share Posted December 28, 2013 Jakies wiesci o Plamku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kama210 Posted December 29, 2013 Share Posted December 29, 2013 elfiadusza czy Ty jesteś w stanie napisć jak jest teraz z tym psem ? - podchodzi on do ludzi obecnie, czy nie ? - bo ja już nie wiem ... - da się złapać ? - czy jest mozliwość zrobienia mu aktualnych zdjęć ???? - albo przez Ciebie albo kogoś innego ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kama210 Posted December 29, 2013 Share Posted December 29, 2013 i jeżeli chodzi o psy wyłapane przez Miasto - to jak myślisz ? kto sie zajmuje szukaniem im domów, nadzorowniem ich dobra w Punkcie Przetrzymań gdzie trafiają po wyłapaniu , jeżdzeniem po wetach jak są przypadki wymagające dobrego leczenia , a nie zrobienia zastrzyku "na oko" przez Pana wet. K. kotów sie tez przewinęło kilka przywiezionych przez Straż Miejską - myślisz że by przeżyły długo w tych warunkach /tak jak koięta z kocim katarem/ ? albo miały szansę na znalezienie domu ? to że psy , koty znikają z ulic , spod bloków Szydłowca zabierane przez Miasto to nie znaczy że nie istnieją i nie potrzebują pomocy , Punkt Przetrzymań - miejsce gdzie od prawie 2 lat odwiedziło kilku mieszkańców Szydłowca aby coś pomóc czy adoptować psa stamtąd ... czad ... ___________________ dobrze ze założyłaś wtek temu psu , ale bez współprcy , wspólnych działań ŻADNEMU zwierzęciu się nie pomoże Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mtf zalesie Posted December 29, 2013 Share Posted December 29, 2013 cos zmienilo sie w sytuacji psa.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted December 30, 2013 Share Posted December 30, 2013 Ja takze zagladam....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 2, 2014 Share Posted January 2, 2014 Nadal nic nie wiadomo jak Plamek sie czuje i jak ta lapina? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 10, 2014 Share Posted January 10, 2014 Zagladam sobie...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 22, 2014 Share Posted January 22, 2014 Takie mrozy.....ciekawe jak piesio? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kama210 Posted January 22, 2014 Share Posted January 22, 2014 niestey jak chcemy pomóc psu to trzeba coś zrobić więcej i konkretniej , jakies deklrcje pomocy , jakiś DT , Aimez wiem że Ciebie nie ma , ale nie masz kogoś na miejscu kto by porobił psu zdjęcia ? bo jak widać wątek zamarł .. w Punkcie Przetrzymań przepełnienie - ostatnie kojce zajęte przez dwie suki odstrzelone palmerem przez jamora - suki rodzace w polach co cieczkę szczeniaki do odstrzelenia jeszcze 2 dzikie suki - one są cholernie sprytne - od nich już do Punktu w 2013 roku trfiło do Punktu 22 szczeniaki ______ z tego co wiem pies żyje - wiele osób o nim wie , tak bardzo się o niego martwi , tak mu go żal itd, itp itp , itd - ale na tym się kończy , nikt pomóc nie chce bezpośrednio , czy złapać , czy oswoić myślą że jak trafi do Punktu bo go zgłoszą na straż miejską i jakimś cudem SzUK odłowi to spełniły obowiązek i mają czyste sumienie ehhhhh ... ps. w tego osiedla siedzi w kojcach złapany 16.01 mega przerażony sytuacją , nie rdzący sobie czarny piesek , ponoć poturbowny przez tamtejsze psy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mtf zalesie Posted January 22, 2014 Share Posted January 22, 2014 ja pisalam o deklaracjach wplaty finansowej na leczenie np. moze to byly jakies deklaracje ale takie sa jak nie jest sie na miejscu i nie ma planu .psow mam swoich wystarczajaca ilosc wiec go nie wezme Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kama210 Posted January 23, 2014 Share Posted January 23, 2014 (edited) zaczynamy pomoc dla psa . bo tak to będzie jk odkąd pies ma taką łapę , biadolenie i patrzenie z litością jednak w obecnej sytuacji naszej i ilości psów w hotelach czy domach tymczsowych , kosztach opeki wet, zakupów karmy nie będzie to możliwe bez deklaracji na leczenie i hotel - bo wiadomo pies na wysypisku nie wyląduje w takim stanie mamy zdjęcia od Martyny z Szydłowca która podeszła do psa , nawet mówi że udało jej sie go pogłaskać - jak to sie mówi "CHCIEĆ TO MÓC " pies miał budkę pod jednym z balkonów, ale oczywiście częsci mieszkańców tego bloku / osiedla przeszakadzała pies śpi na śniegu [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/585/tisl.jpg[/IMG] [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/845/sonp.jpg[/IMG] [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/20/eu78.jpg[/IMG]\ zbieramy deklaracje na pomoc psu - diagnostykę, leczenie , hotel chyba ze sie cud zadarzy i znajdzie sie odpowiedzialny dom tymczasowy łapa wygląda żle Edited January 23, 2014 by kama210 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mtf zalesie Posted January 24, 2014 Share Posted January 24, 2014 moge pomoc ale jednorazowo,bo blokuja mnie wplaty na miedzyinnymi 2 psy z szydlowca od 2009 i 3 inne bez nadzeji na ds-do 200zl Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted January 28, 2014 Share Posted January 28, 2014 Ja już przelałam pieniądze na leczenie łapki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mtf zalesie Posted January 28, 2014 Share Posted January 28, 2014 nie ma tutaj zadnego info ze ktos sie tym zajmuje-czytam ze psa nie mozna zlapac...trudno wpalcac w ciemno Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kama210 Posted January 28, 2014 Share Posted January 28, 2014 sytuacja z psem jest ... chora byłam rozeznać sie w sytuacji tego psa obecnie mimo , ze wiem że tam są "chore klimaty" między mieszkańcami tych bloków- jedni dokarmiają , bronią tych psów jakby były ich - mają swoich ulubieńców , inni w ogóle nie mogą patrzeć n te psy i tez mają konflikt z PAniami dokarmiającymi [B]- z dnia spotkania z Panią dokarmiającą psiaka [/B][I]"Powiem tak - pies jest rzeczywiście nieufny , ale równocześnie cieszy sie na widok osób które go dokarmiają , Ta Pani uważa że złapć im się jednka nie da - PONOĆ . Te Panie też chciały go już nie raz złapć do siebie , ale ponoc sie nie daje. Tłumaczyłam że pies moze uzyskać pomoc, diagnostykę i że takich jak on jest w Szydłowcu nie jeden, a on własnie ma szansę od wielu osób , dzieki Martynie która nagłosniła jego sytuację i nas poprosiłą o pomoc dla niego. Moze te osoby podchodzą nie ufnie do tego że chcemy zabrać psa, , nie wiem ... nie wnikam bo jest tyle psów do pomocy że „szat drzeć nie będę „. Pewne jest to że pies powinien miec wykonane podstawowe badania, rtg by zobaczyć czy nie ma stanu zapalnego czy nie wdaje sie w to złamanie jakies paskudztwo - tak jak u Nuki owczarki która była znaleziona potrącona na Baraku ze starym złamaniem z cholernym stanem zapalnym łapy i podejrzeniem raka i już 3 tydzień jest na silnych antybiotykach i jest szansa że sie uda jej pomóc dzieki konsultacji w Warszawie u najlepszego specjalisty w Polsce . Panie pomagają mu na swój sposób - jeśc co ma , budke ma- ale w każdej chwili moze nie miec , bo są niszczone , już tam żyje ponoć kilka lat . Jedna z tych Pan tez go chciała zabrac do siebie już w tamtym roku czy w tym - juz nie pamiętam - ale pies sie nie daje, PONOĆ na klatkę nie wejdzie, do śmietnika też nie , bo był przeganiany . Prosiłam o próbowanie go wabienia do śmietnika na karmę , bo to chyba jedyne wyjście aby móc go złapać lub na klatkę schodową . Byłam , widziałam - widok łapy psa szokuje, i jedni chcą pomóc,dzwonią do SM, swego czasu jakies dwie przypadkowe Pani prosiły też weterynarz o pomoc co ma niedaleko gabinet , a innym dzieki którym ta pomoc sie "widzi" , nie ufają nie wierzą , nie wiem i pomagają na swój sposób . . Na razie tyle ode mnie po dzisiejszym rozeznaniu sytuacji psa i rozmowie z jedną z tych Pań . Ile z tego prawdy że pies nie wejdzie do klatki czy do śmietnika – nie wiem . Wydaje się że by wszedł za kimś kto go już tyle karmi i pomaga jak koczuje na tym osiedlu . Pies ma szansę, ale czy się uda – czas pokaże , a przy współpracy może by się udało mu pomóc szybciej na pewno .[/I]" jedna z Pan która dokarmia psa uwaza ze pies ma dobrze - bo już przeżył najgorsze - czyli przeżył wypadek . uszkodzenie i TERAZ wystarczy mu to co ma - czyli dokarmiane , robienie budek , które są co chwila burzone - jedna z budek raz została zabrana ponoc na zlecenie SMiejskiej kiedy była zakładana klatka łapka aby wyłapać psy spod tych bloków , ale i tez to było bez skutku bo psy i tak nie zostały złapane , czy to przypadek czy pomoc .. nie wiem .. nie wnikam pies ma co chwila robioną kolejną budkę którą ta Pani pilnuje przed złomiarzami i innymi co im przeszkadza obecnośc psó powiem tak - sprawę tego psa ogarnia Anita - ja nie będę sie prosiła aby Pani dokarmiające pomogły złapać psa , bo uwżają że pies ma dobrze - ma jedzenie, ma budki , był zrobiony apel na fb - pies na uzbierane deklaracje na hotel , częsciowo na diagnostykę się ludzie oferowali pomóc , a Pani z którą rozmawiałam ja i potem na dugi dzień Anita uważa że chcemy "shandlować psa " bo zbieramy aby miał kasę na hotel i leczenie - po prostu porażka tu jest link do apleu o pomoc dla tego psa - na leczenie i na hotel na naszym fb - [URL]https://www.facebook.com/photo.php?fbid=702473513130202&set=a.174417329269159.48159.173802145997344&type=1&theater[/URL] strona i apel oficjalny wiec mozna poczytać - Pan Dariusz S.który sie tak bardzo produkuje w komentarzach jest dośc blisko związany z osobą dokarmiającą psiaka, która uważa że pies na DOBRZE i nic mu wiecej nie potrzeba, a nasz apel - to "handlowanie" psem ja sie nie bede produkować dalej w tej kwestii - nie bedę sie prosiła karmicielek o pomoc - ja mam co tu robic i do ogarniecia jest 30 psów co nie mają nic - ani deklaacji ani żadnej pomocy Anita ma coś działać z zezwoleniem na odstrzał psa palmerem z środkiem usypiającym przez odpowiednią osobę , chyba że nagle te Panie otoczą ps własciwą opieką - tzn. wezmą do domu, wyleczą , zabezpieczą [B]ps. wiemy od 2 osób , że pies wchodzi do klatki z jedną z tych PAn ... ale wersja oficjalna dla nas jest taka, że na pewno nie wchodzi , [/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mtf zalesie Posted January 28, 2014 Share Posted January 28, 2014 dzieki za wyjasnienia bo myslalam ze nikt tego nie pilotuje -wejde na fb i poczekam na rozwoj sytuacji- nie mam do ciebie pretensji- zalozycielka watku mogla chociaz podac link do fb Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kama210 Posted January 28, 2014 Share Posted January 28, 2014 [quote name='mtf zalesie']dzieki za wyjasnienia bo myslalam ze nikt tego nie pilotuje -wejde na fb i poczekam na rozwoj sytuacji- nie mam do ciebie pretensji- zalozycielka watku mogla chociaz podac link do fb[/QUOTE] osoba która założyła ten wątek nie uczestniczy w tym jak na razie , przynajmniej nie mam z nią kontaktu osobiście , a na wątku też nic nie pisze Martyna która ostatnie zrobiła zdjęcia i też nas prosiła o pomoc nie mając pojęcia że ten wątek istenieje , to nie jest ta sama osoba co założyła wątek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 28, 2014 Share Posted January 28, 2014 Kurcze Kama...... ja znam Plamka. Gdy chodzilam z Dago chodzil razem z nami. On nie jest agresywny. A te dwa bloki pod ktorymi koczuje to w ogole jakis koszmar jest. Pamietam jak zabieralysmy Marcela jedna paniusia powiedziala, ze Go zabieramy na gorsze zycie a nawet smierc. Przez wszystkie te lata zawsze gdy mne widziala klapala dziobem. Plamek wyglada teraz strasznie z ta lapa. Nie wiem jak mozna Go zlapac. Chyba, ze szybko z zaskoczenia. On z natury jest bardzo pogodny i przyjacielski. Ale teraz na pewno przepelniony bolem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted January 29, 2014 Share Posted January 29, 2014 Super by było, aby dało się go złapać i spróbować chociaż wyleczyć.Uważam,że w sytuacji, gdy żadna z tych "kłapiących dziobem" pań nie bierze do domu pod opiekę Plamka, to każdy! ma prawo go złapać i mu pomóc, tym bardziej osoby kompetentnie to robiące od lat. Gadanie, plotkowanie zawsze było, jest i będzie, bo są ludzie i ludziska... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kama210 Posted January 30, 2014 Share Posted January 30, 2014 (edited) Aimez pies nie jest agresywny , ale tak jak pisałam jest cholernie nieufny i normalnie nie da sie złapać , a ja tam nie bede z siebie robiła widowiska i jeżdziła i ps oswajała i miała widownie z okien i te Paniusie pierd... olące że chcemy psa "shandlować " a pies dałby sie złapać szybciej , jakby karmicielki pomogły - bo wiemy że wchodzi za jedną z nich do klatki - ale tak jak napisałam - wersja dla NAS jest że nie wchodzi i one nie są w stanie pomóc już raz tam byłam i powyłaziły jakieś młode babki z bloków i napierdzielały że sie boją psów , ze psy in gonią i żebym cos z tym zrobiła ... kużwa - a co ja "ekopatrol" na etacie ?? wtedy zgarnęłam na ich oczach Kirę z cieczką z watahy 8 psów , na szczęscie nie agresywnych - oczy to im o mało z orbit nie wyszły - że sie odważyłam i sie zaczeło .... że teraz to niech wszystkie te psy zabiorę .... MASAKRA [IMG]http://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/842/zqd4.jpg[/IMG] obiecałam sobie wtedy że sie tam już nie pojawię , ale niestety sie pojawiłam ZE WZGLĘDU NA TEGO PSA - i tu uwaga - zwAnego przez karmicielki NIUNIUSIEM :smile: I sie dowiedziałam że psami handlujemy ... SUPEEEEEEEEEEEEEEEERRRRRRRRRRRR Ta "Pani: o której piszesz to WLASNIE TA SAMA, a ja sie nie bede uganiać z takimi i tłumaczyć z tego co robię za frajer , kosztem czasu , pieniędzy , samochodu itp _____________________ pies będzie łapany , ale bez marnowania czasu na gadki z tymi Paniami, to co miałysmy im do powiedzenia zostało powiedzone . nie chcą pomóc bo ubzdurały sobie coś w głowach , to trudno, świat sie na nich nie kończy chyba że Panie tak przejęte naszymi " niecnymi planami" i "handlowaniem" psa ukryją nagle będzie próba odłowienia psa przez Artura który ma palmer i specjalny sprzęt oczywiście to wszystko zwiększy koszty , ale psa tak nie zostawimy , a głównie jego temat obrabia anita , Edited January 30, 2014 by kama210 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted January 31, 2014 Share Posted January 31, 2014 Fajnie, ze Plamek juz zlapany.....:) Mam nadzieje, ze da sie chlopaka podleczyc. Kama a ten caly Dariusz to wiesz....... synek mamci....:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mtf zalesie Posted January 31, 2014 Share Posted January 31, 2014 juz zlapany -to szybko Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zachary Posted January 31, 2014 Share Posted January 31, 2014 Złapany? Super, ale teraz diagnostyka łapki...dość długo ona kontuzjowana.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aimez_moi Posted February 1, 2014 Share Posted February 1, 2014 Z ta lapina niestety nie jest dobrze...... pogruchotana. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.