TomaszL Posted November 18, 2013 Share Posted November 18, 2013 Witam, jestem Tomasz z Gliwic, i mam pewien problem z psem. Ale zacznijmy od początku. Piesek wabi się Odi i jest mieszańcem beagla i jamnika. Ma 4 lata. Jest bardzo przyjazny, musi zapoznać się z każdą spotykaną podczas spaceru osobą:lol:. Z niecierpliwoscia czeka na każdy kolejny spacer, a że mieszkam w bloku tuż koło lasu, nie ma problemu ze spacerem. Niestety panicznie boi się petard, nawet tych wystrzeliwanych bardzo daleko. A dodatkowo w głebi lasu znajduje sie poligon wojskowy gdzie testuje się czołgi, i czasem słychać glosny huk. Ostatnio podczas spaceru wieczorem jakiś dureń wystrzelil petarde niedaleko psa, co bardzo go przestraszyło. I został po tym chyba jakiś uraz. Od tygodnia pies nie chce zejść nawet po schodach. I jeżeli się już to uda, nie zamierza iść dalej, chyba że pojdziemy w kierunku innym niz miejsce wystrzelenia tej petardy. Nawet na osiedlu chwilami zatrzymuje się i za nic nie chce sie ruszyć dalej.Podczas spaceru ma podkulony ogon. Próbowałem brać ze sobą smakołyki , które pomagają tylko czasem. Natomiast wracając do domu wchodzi po schodach normalnie. W domu bawi się swoimi zabawkami, '' kradnie'' klapki i zaczepia domowników. Słyszałem o lekach, które uspokajają psa, ale czy są w 100% bezpieczne? Prosze o wszelkie porady:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted November 19, 2013 Share Posted November 19, 2013 a próbowałeś dojść do tego miejsca, w którym pies się wystraszył, na około? skoro z jednej strony podejść nie chce to może od tyłu da radę. póki co leków nie podawaj, zostaw je na sylwestra skoro psiak aż tak się boi. jeśli bawi się zabawkami to na spacery zabieraj zabawkę i np. piłkę zrzuć ze schodów tak żeby ją piesek widział i za nią poleciał. tylko nie rozczulaj się nad nim za bardzo, bo przecież tak naprawdę nic się nie stało i musisz to pokazać psu swoim zachowaniem. wprowadź też nowe słowo np. "okej" i powtarzaj je za każdym razem jak psa spotka coś dobrego: dostanie jeść, pobawisz się z nim, pogłaszczesz, ktoś go pogłaszcze, ogólnie chodzi o to, żeby mu skojarzyć te słowo z czymś dobrym. jak już skojarzenie będzie w porządku to w momencie, jak usłyszysz wystrzał wypowiesz to słowo, a skojarzenie może uspokoić psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.