Agalab30 Posted October 27, 2013 Share Posted October 27, 2013 [B][SIZE=6][SIZE=4][COLOR=#444444][FONT=Verdana]Historia Leili: [/FONT][/COLOR] [COLOR=#444444][FONT=Verdana]Dzwoni telefon. To co Magda usłyszała przez pierwsze sekundy rozmowy przekraczało wszelkie granice.... [/FONT][/COLOR] [COLOR=#444444][FONT=Verdana]W kilku zdaniach historię można streścić do stwierdzenia : "Pani chce oddać psa do schroniska, bo szuka pomocy, ale od ust sobie odejmować nie będzie, bo korepetycje syna , kłopoty, tipsy..." [/FONT][/COLOR] [COLOR=#444444][FONT=Verdana]Po dłuższej rozmowie okazało się, że niewiele ponad 6 miesięczna labkowata sunia chodzi z drutem w udzie ponad 3 tygodnie po terminie. Dlaczego? Jako szczeniak uległa wypadkowi...Ale wtedy były jeszcze pieniądze.... Teraz ich zabrakło na dokończenie sprawy... Pies cierpiał nie wiadomo jak długo. Po poważnym zabiegu składania kości nie rehabilitowano suni. Noga została w takim kształcie jak na zdjęciach. Deformacja, zaniki.... Do tego zapalenie uszu, kiepska kondycja sierści. [/FONT][/COLOR] [/SIZE][COLOR=#444444][FONT=Verdana][SIZE=4]Nie zastanawiając się długo przyjęłam psa do siebie. Mam nadzieję, że jakoś uda Nam się pomóc.[/SIZE] Zdjęcia Leili : [/FONT][/COLOR][/SIZE][/B][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images64.fotosik.pl/322/b6851781762330bdmed.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images61.fotosik.pl/321/6122cee96ff78ce2med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images61.fotosik.pl/321/3238bf8cd55a3f64med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images64.fotosik.pl/322/c244e40ea9f44514med.jpg[/IMG][/URL] [SIZE=4]Leila obecnie przebywa w DT-okolice Gorzowa Wielkopolskiego. Potrzebuje opieki i dobrze by było gdyby zaopiekował się nią ktoś,kto ma więcej czasu. 30 października mała jedzie do specjalisty,[COLOR=#000000][FONT=Verdana] będzie miała wstępne rtg, żeby zobaczyć jak to wszystko wygląda. [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Verdana]Na pewno potrzebne wsparcie finansowe na badania, karma, wyciagnięcie drutu, w dalszej kolejności szczepienia, sterylizacja. Prosimy o pomoc![/FONT][/COLOR][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolam Posted October 27, 2013 Share Posted October 27, 2013 Melduję sie u biedulki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gia44 Posted October 28, 2013 Share Posted October 28, 2013 (edited) proponuję założyć wydarzenie na FB,a tu chociaż uśmieszki cegiełkowe- trzymam kciuki za bidule,to rozumiem że sunia przebywa u Ciebie? proszę podać konto do przelewu, może jeszcze zgłosić się o pomoc do Labków Edited October 28, 2013 by gia44 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolam Posted October 28, 2013 Share Posted October 28, 2013 [quote name='gia44']proponuję założyć wydarzenie na FB,a tu chociaż uśmieszki cegiełkowe- trzymam kciuki za bidule,to rozumiem że sunia przebywa u Ciebie? proszę podać konto do przelewu, może jeszcze zgłosić się o pomoc do Labków[/QUOTE] Sunia już jest na FB. Jest też u labków. Jest w DT w okolicach Gorzowa Wlkp. Dzisiaj zrobię dla niej bazarek cegiełkowy więc jeśli mogę to prześlę Ci link. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gia44 Posted October 28, 2013 Share Posted October 28, 2013 jak najbardziej,poproszę też na fb wydarzenie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolam Posted October 28, 2013 Share Posted October 28, 2013 Bazarek cegiełkowy dla Leili - [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/248268-Cegie%C5%82kowy-POMOCY-%21%21%21-labradorka-LEILA-nas-potrzebuje-ma-DRUT-w-udzie-do-04-11?p=21473431#post21473431"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248268-Cegie%C5%82kowy-POMOCY-%21%21%21-labradorka-LEILA-nas-potrzebuje-ma-DRUT-w-udzie-do-04-11?p=21473431#post21473431[/URL] zapraszam do wspomagania dziewczynki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agalab30 Posted October 28, 2013 Author Share Posted October 28, 2013 Wydarzenie suni na FB : [url]https://www.facebook.com/events/891856857568523/?fref=ts[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agalab30 Posted October 29, 2013 Author Share Posted October 29, 2013 Lecimy do góry z samego rana :) Przypominamy Leilę,która jest jeszcze dzieckiem a już musiała tyle wycierpieć. Zapraszamy na bazarek cegiełkowy dla suni aby mogła wrócić do normalności. [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248268-Cegiełkowy-POMOCY-%21%21%21-labradorka-LEILA-nas-potrzebuje-ma-DRUT-w-udzie-do-04-11?p=21473431#post21473431[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
14ruda Posted October 29, 2013 Share Posted October 29, 2013 baba powinna się tłumaczyć w Sądzie:angryy: Biedna sunieczka:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agalab30 Posted October 29, 2013 Author Share Posted October 29, 2013 [quote name='14ruda']baba powinna się tłumaczyć w Sądzie:angryy: Biedna sunieczka:-([/QUOTE] Dokładnie, zgadzam się. Ale teraz najważniejsze jest zdrowie tego psiego dzieciaczka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Laraine Posted October 29, 2013 Share Posted October 29, 2013 Jak można tak potraktować niewinne istnienie... nóż mi się w kieszeni otwiera :( Zapisuję i trzymam mocno kciuki za bidulkę :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolam Posted October 29, 2013 Share Posted October 29, 2013 ZAPRASZAM NA BAZAREK dla sunieczki [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/248268-Cegiełkowy-POMOCY-!!!-labradorka-LEILA-nas-potrzebuje-ma-DRUT-w-udzie-do-04-11/page3[/URL] :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolam Posted October 31, 2013 Share Posted October 31, 2013 Niestety złe wieści - Leila musi mieć amputowaną nóżkę cyt. [QUOTE]Dzisiaj poznałam osobiście księżniczkę Leilę [IMG]http://labradory.info/images/smiles/s.gif[/IMG] Przywitała nas szczeknięciem jak weszliśmy do domu gospodyni całą mordką [IMG]http://labradory.info/images/smiles/s.gif[/IMG] ) To przekochana miziata sunia w swoją opiekunkę wpatrzona jak w obrazek chodziła za nią krok w krok. Od razu siada na pupę i oddaje się cała pieszczotom. Z człowiekiem kontakt od razu nawiązuje jest bardzo przyjazna. Może nie całkiem labrador ale jest śliczna te uszeczka takie no "słodkie" pyszczek uśmiechnięty, jak na szczeniaka całkiem rozważna panienka, nie skacze na człowieka nie wariuje nie jest namolna, nie podgryza. Po powitaniu i miziankach położyła się grzecznie i leżała. Co jej najbardziej doskwiera to ucho jak się drapie to wręcz piszczy, odgłos jak od świnki. Kasia - opiekunka czyści uszko a dzisiaj już ma specyfik na uszko bo panienka była dzisiaj u weta. Dziewczynka porusza się na trzech łapkach tej chorej w ogóle nie obarcza tak jakby jej nie było, skacze tak jak zając. Co do łapki to diagnoza - amputacja do biodra bo wdarło się już paskudne zakażenie, które postępuje. Druty są wyciągnięte.Teraz pierwsze trzeba wyleczyć zakażenie, stan zapalny. Kasia jutro wszystko dokładnie opisze. Tak jak ją dzisiaj widziałam Leila bardzo dobrze sobie radzi na tych trzech łapkach... [/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Laraine Posted October 31, 2013 Share Posted October 31, 2013 Poradzi sobie na 3 łapkach skarbek, widać, że to dzielna sunia. Przynajmniej już nie będzie bolało. Eh... nie powinno się w sumie tak mówić, ani nawet myśleć, ale... życzę tej babie wszystkiego najgorszego... jak można, jak można wyrządzić taką krzywdę niewinnej, bezbronnej istocie... nie zrozumiem nigdy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolam Posted November 1, 2013 Share Posted November 1, 2013 Niestety sunia musi mieć amputowaną łapkę :-( cyt. [QUOTE]Niestety muszę to napisać....Wczoraj byłam z Leiluśką w klinice na konsultacji. Zapalenie ucha leczymy. Tabletki na odrobaczanie dostała (jest zarobaczona). Wczoaj wykonano też RTG, weterynarz przestudiował kartę wizyty jaką otrzymałam odbierając sunię... Wyciągnięte zostały wczoraj te gwoździe.Po obejrzeniu zdjęcia nie mieliśmy już wątpliwości.... NOGA JEST DO AMPUTACJI!!! Teraz może od myślników napiszę dlaczego i dlaczego nie ma szansy na jej uratowanie choćby u najlepszego weterynarza: - zanik ścięgna Achillesa - sztywny staw skokowy, zdefomowany - zanik krążenia w stopie (nóżka jest chłodna i bezwładna) - staw kolanowy też zdeformowany (ogólnie noga zamiast w dół zrosła się w górę) - na RTG widoczne metalowe naciągi wrośnięte w kość - na RTG widoczne ubytki w kości i zaczątki infekcji która mogła by się odbić na jej życiu i zdrowiu. Nie ma szans na naprawienie tego wszystkiego... Bezwładna nóżka tylko jej przeszkadza. Ona i tak jej nie używa już od dłuższego czasu. A też pozostawienie jej może być dla suni niebezpieczne- może przez przypadek gdzieś ją wsadzić, uszkodzić....Zupełnie beznadziejna sprawa..... Teraz oczywiście czekamy na zagojenie się ran i odleżyn po drutach....za 12 dni można by przeprowadzić amputację. Z przyczyn technicznych nie mogę tu Wam dodać zdjęcia. Oczywiście ostateczna decyzja o operacji nie spoczywa tylko na mnie. Skonsultuję to z Fundacją Prima.[/QUOTE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toska1 Posted November 2, 2013 Share Posted November 2, 2013 Krew się w człowieku gotuje,jak widzi coś takiego ! jacy to bezduszni ludzie muszą być,żeby do takiego stanu psiaka doprowadzić ... a teraz pozbyli się kłopotu i mają psa z głowy bez żadnych konsekwencji ! niech się inni martwią ... ech,żal sunieczki i trzeba ratować co się da,dobrze,że są wspaniali ludzie,którzy chcą pomóc ,ale moim skromnym zdaniem sprawą powinna się zainteresować np.jakaś miejscowa organizacja dla zwierzaków i zgłosić przypadek jako znęcanie nad zwierzakiem. Bo inaczej , to uczymy takich wrednych właścicieli,że są bezkarni ! za chwilę sobie sprawią nową żywą zabawkę a jak się "popsuje" to znów oddadzą innym... uff,ulżyłam sobie, idę na bazarek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted November 3, 2013 Share Posted November 3, 2013 Dostałam zaproszenie na bazarek , wiec zajrzałam do suni. Serce sie kraje, biedactwo:-( O włascicielach sie nie wypowiem,, bo moze mnie trafic. Mam nadzieje, ze im tez cos utną , prędzej czy później:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolam Posted November 3, 2013 Share Posted November 3, 2013 Często takie czyny się echem odbijają .... więc myślę że kiedyś ten babsztyl za to zapłaci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toska1 Posted November 3, 2013 Share Posted November 3, 2013 [quote name='jolam']Często takie czyny się echem odbijają .... więc myślę że kiedyś ten babsztyl za to zapłaci.[/QUOTE] ja już przestałam w to wierzyć-takim wredotom to nic nigdy nie jest, natomiast nieszczęścia dotykają często dobrych ludzi... jutro rano pójdzie bazarkowy przelew :) a tu na wątek zapraszamy do Leili !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toska1 Posted November 3, 2013 Share Posted November 3, 2013 Leila potrzebuje pomocy -zaglądajcie !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kakadu Posted November 4, 2013 Share Posted November 4, 2013 przyszłam z bazarku... pierwsze pytanie jakie mi sie nasuwa, to co to za lekarz tak poskładał tego biednego psa??? jestem w temacie, bo mam na dt psa ze złamana nogą (czteroletnie, niezrośnięte złamanie) który od 9 miesięcy chodzi z dwoma gwoździami, bo proces zrastania jest bardzo powolny ze względu na "wiek" kontuzji i wiek psa; ale i operował nogę ortopeda z prawdziwego zdarzenia, czyli dr janicki... z tego co wiem, nie ma "terminu" na wyjęcie gwoździ; są w kości dopóki ta sie nie zrośnie; siłą rzeczy wrastają w tkanke kostną, a po ich wyciągnięciu zostaje dziura, która dodatkowo musi się zarosnąć; tusia ma gwoździe juz od 9 miesięcy, a następna wizytę mamy umówioną dopiero na styczeń, czyli to będzie rok, a wcale nie jest na nic za późno; rozpatrujemy również opcję pozostawienia gwoździ na zawsze w nodze psa, gdyby mineralizacja kości nie była zadowalająca; to co widac na zdjęciu suczki to jakaś rzeźnia... skoro nie ma czucia, to operacja po prostu prawdopodobnie została spieprzona i nic do tego nie mają chęci, czy tipsy poprzedniej właścicielki; pies z dobrze poskładaną i zabezpieczoną odpowiednim opatrunkiem kończyną nie wymaga rehabilitacji przed jego zdjęciem, a w ogóle to najlepiej sie do takiej nogi wcale nie dotykać, dopóki proces zrastania odłamów sie nie zakończy; dobrze złożona noga nie ma prawa wyglądac w ten sposób! mój poprzedni tymczas frodzio (został na ds) miał operowane obie nogi i rehabilitacja była wskazana dopiero po całkowitym zagojeniu operowanego miejsca; druty ma założone dożywotnio; mnie się nóż otwiera w kieszeni, ale raczej na lekarza :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jolam Posted November 4, 2013 Share Posted November 4, 2013 Weterynarz spieprzył sprawę a właścicielka ma gdzieś dalsze leczenie, nie chce wydawać kasy na amputację i leczenie zakażenia które się wdało w łapę. Więc i jeden i drugi jest winny. Poza tym właścicielka chyba widziała że łapa jest źle złożona i coś nie tak się z nią dzieje. I chyba dlatego pozbyła się psa. Sunia była ogólnie zaniedbana, zarobaczona i ma zapalenie ucha. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Toska1 Posted November 4, 2013 Share Posted November 4, 2013 Zapraszamy do Leili ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Laraine Posted November 4, 2013 Share Posted November 4, 2013 Zaglądam do dzielnej suni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bela51 Posted November 4, 2013 Share Posted November 4, 2013 A na kiedy jest umówiona operacja ? To juz nieodwołalna diagnoza ? Trzeba amputowac ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.