hanek Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 Suczka onka z Myślenic: [url=http://proanimals.org/zwierze/241/lidka/]Fundacja Pro Animals – Na Pomoc Zwierzętom: Lidka[/url] Nazwałam ją Lidka, nic o niej nie wiem, skąd się wzięła i co to za pies. Ada-jeje, jeśli pani ma więcej informacji, to proszę napisać, uzupełnię. Quote
IKA & SONIA Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 Wiem tylko tyle, że Dragonek ją znalazłą i szuka jej domu. Tutaj link do Allegor suni: [FONT=Arial][SIZE=2][COLOR=navy][COLOR=navy][FONT=Arial][url=http://www.allegro.pl/show_item.php?item=682099462]Śliczna i łagodna ONKA czeka na dom!!! (682099462) - Aukcje internetowe Allegro[/url] [/FONT][/COLOR][/COLOR][/SIZE][/FONT] Quote
hanek Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 Bardzo proszę o pomoc w ogłoszeniach: [url]http://www.dogomania.pl/forum/f85/regis-pilnie-szuka-domu-120665/index4.html[/url] [url=http://proanimals.org/zwierze/71/regis/]Fundacja Pro Animals – Na Pomoc Zwierzętom: Regis[/url] Quote
Ada-jeje Posted July 7, 2009 Posted July 7, 2009 Hanek, dla Lidki jak ja nazwalas mozesz sciagnac opis z Allegro, dodam tylko ze sunia nie stwarza problemu dogaduje sie z innymi zwierzetami, do kotow obojetna ogolnie jest przyjaznym psem. Raczej wszystko na to wskazuje ze sunia mieszkala na zewnatrz. Dragonek znalazla ja, w czsie cieczki ktora juz sie konczy. Quote
hanek Posted July 8, 2009 Posted July 8, 2009 Tą sunię widuję od jakiegoś czasu w drodze na Górkę w Trzebini. Okazało się, że zmarł jej właściciel w lutym, a jego syn wywalił ją wtedy na ulicę. Sunia ma 8 lat. Dokarmia ją ta pani Kurdziel, która jednak wyjeżdża teraz na 2 miesiące. Sunia ma teraz cieczkę, razem z nią biega inna mała sunia bezdomna, a za nimi wataha okolicznych burków. Nie chcę myśleć co będzie jak zaciąży:placz: Serce mi się kroi jak na nią patrzę, napiszę do Przełomu z prośbą o artykuł o psach wywalanych przez rodzinę po śmierci pana, może by się zgodzili dać jej fotkę i może ktoś się zlituje i da jej dom... [IMG]http://img26.imageshack.us/img26/7319/91236172.jpg[/IMG] Quote
Ada-jeje Posted July 8, 2009 Posted July 8, 2009 Hanek poniewaz Ula zabrala leosie, skontaktuj sie z p. Kasia, ona na pewno zgodzi sie dac jej DT. Co prawda u p. Kasi jest Babel nie wykastrowany ale, co najwyzej w krotkim czasie po cieczce mozna jej zrobic sterylke. Dzwonilam juz tez w tej sprawie do UM w Trzebini. Quote
hanek Posted July 8, 2009 Posted July 8, 2009 [quote name='Ada-jeje']Hanek poniewaz Ula zabrala leosie, skontaktuj sie z p. Kasia, ona na pewno zgodzi sie dac jej DT.[/quote] Zadzwoniłam do pani Kasi, okazało się, że już sama próbowała ją złapać, ale bez skutku, bo sunia jest bardzo dzika i nieufna. W każdym razie, jak tylko się tam dzisiaj pojawi, to pani Kurdziel da mi znać i spróbujemy ją zagonić na podwórko, może się uda. Quote
hanek Posted July 8, 2009 Posted July 8, 2009 [quote name='Ada-jeje'] Dzwonilam juz tez w tej sprawie do UM w Trzebini.[/quote] Wczoraj tam była policja, ale akurat psiaki się ulotniły, więc nic nie zrobili. Quote
DorkaWD Posted July 9, 2009 Posted July 9, 2009 Wiem, że macie urwanie głowy... ale, proszę zerknijcie w wolnej chwili --> [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f1160/libiaz-ok-oswiecimia-chrzanowa-roczny-golden-retriever-do-oddania-141510/#post12595679[/URL] Znam chętnego, tylko coś (jeszcze nie wiem co) przeszkadza w adopcji :roll: Quote
Ulaa Posted July 9, 2009 Author Posted July 9, 2009 Jest bardzo dobry dom dla mlodego czarnego labradora (lub w typie). Domek u sasiadow, moze niektorzy kojarza, mieli tez Bernenczyka - Barriego. Odszedl tydzien po Abruni (takze na raka pluc). Dzisiaj rano zagadnela mnie pani, ze sa juz gotowi na nowego psa. Samotni, dobrze sytuowani ludzie, maja czas i wiele milosci dla psa. Spanie w domu, 2 lub 3 spacery dziennie. Zreszta to "przez plot". Niestety sa sklonni kupic w pseudo, choc od lat ich urabiam ale wiadomo jak jest ze starszymi ludzmi. Wiedza swoje. I tak dobrze, ze wyrazili chec przygarniecia, moze cos jednak dotarlo. Miejcie na uwadze ten domek w przypadku czarnych labkowatych szczeniat/mlodziezy :) Quote
IKA & SONIA Posted July 9, 2009 Posted July 9, 2009 Czyżby kolejna ofiara wakacyjnych wyjazdów??? Od dwóch dni błąka sie w pobliżu Szpitala Powiatowego w Chrzanowie piesek. Psiaczek jest małym, czarnym kundelkiem. Jest raczej młody i wygląda na zdrowego. Nie boi się ludzi, jest grzeczny. Przez większą część dnia biega po parkingu i ścieżkach przed Szpitalem. Wygląda jakby szukał właściciela. Może zabłąkał się biegnąc za swoim właścicielem, który przyszedł do Szpitala, a może ktoś wyrzucił go z samochodu? Widać, że piesek przeżywa duży stres. Niestety nie mam zdjęcia psiaczka. [B]Kontakt:[/B] 0*889-533-853 Quote
Ada-jeje Posted July 9, 2009 Posted July 9, 2009 Dzisiaj ma być o 21.15 w TVP 1 u Jaworowicz w "Sprawie dla reportera" o znęcaniu, wyrzucaniu zwierząt itp. Quote
DorkaWD Posted July 9, 2009 Posted July 9, 2009 Oglądałam,ale jak dla mnie zbyt słaby materiał :shake: Powinno być bardziej dobitnie pokazane. Quote
Ada-jeje Posted July 9, 2009 Posted July 9, 2009 Moim zdaniem byl delikatny, ale moze wlasnie to jest droga do polepszenia sytuacji, chociaz wiemy z doswiadczenia ze najpierw :mad: a pozniej idziemy na piffko i podejmujemy dialog. Najwazniesze ze coraz czesciej w mediach temat zwierzat jest poruszany. Quote
Ulaa Posted July 9, 2009 Author Posted July 9, 2009 Dużo się dzieje :razz: [url=http://www.dogomania.pl/forum/f1160/chrzanow-znowu-pies-przywiazany-w-lesie-kto-pokocha-141679]CHRZANÓW. Znowu pies przywiązany w lesie! Kto pokocha? - Dogomania Forum[/url] [url]http://www.dogomania.pl/forum/f85/chrzanow-nowa-nadzieja-sunia-juz-w-nowym-domku-141443/[/url] Quote
Ada-jeje Posted July 9, 2009 Posted July 9, 2009 Tak i ja tez sie dzisiaj dowiedzialam w biurze rachunkowym o wyrzuconym psie z auta, na szczescie nr. rej. spisany, pytanie tylko co sie stalo z psem :crazyeye: i czy wezwana Policja ktora zabrala psa wszczela postepowanie i poszukiwanie wlasciciela :crazyeye: Tym trzeba sie zajac w przyszlym tygodniu. Quote
Ulaa Posted July 10, 2009 Author Posted July 10, 2009 Nie wiem czy Lidka ma wątek, więc piszę tutaj. Sunia ma problemy z lękiem separacyjnym :razz: Zostawiona na chwilę w kojcu, zaczęła rozpaczać, nawet jedzenie jej nie interesowało. Z nadzieją, że się uspokoi w końcu gdy ochłonie, poszłam na spacer ze swoimi i wróciłam w samą porę w momencie kiedy Lidka wisiała na ogrodzeniu sąsiadki. Przesadziła siatkę kojca, potem chciała dalej skakać (dziwne, że nie na ulicę, tylko na najbliższą dostępną siatkę-do ogródka sąsiadki właśnie). To może być nawyk z przeskakiwaniem, oby nie :shake: Teraz śpi obok mnie. W mieszkaniu jest ok, spokojniejsza niż w kojcu, ale też trochę piszczy i biega, jak zostaje sama (nawet kiedy idę tylko do łazienki). Czy wcześniej ktoś zauważył jakieś skłonności do ucieczek? Aha i nadal kuleje, ta łapka wyraźnie ją boli i to raczej nie od kamyka. Quote
Ada-jeje Posted July 10, 2009 Posted July 10, 2009 Proba ucieczki przez plot, tlumaczylaby jej zaginiecie, a z ta lapa mysle ze zdarzymy jeszcze jutro do lecznicy. Postaram sie z Katowic wrocic na czas i podjade prosto po Ciebie i Lidke, w drodze powrotnej zadzwonie bo bedziemy mieli czasu na styk. Quote
hanek Posted July 11, 2009 Posted July 11, 2009 A co się dzieje z Lidką? Czemu jest u nas? Jakiś domek chętny jest? Quote
Ada-jeje Posted July 11, 2009 Posted July 11, 2009 Lidka laduje w Balinie tam gdzie nasz pittbull, a wogole to na Lidke jest wiecej chetnych mamy nr. tel. moze znajdziemy cos w srode w Ol to bysmy od reki zabraly. Quote
Ulaa Posted July 11, 2009 Author Posted July 11, 2009 Lidka jedzie do domu tego co jest Pituś, ale wczoraj jej kojec był zajęty przez królika/zająca ;) Dzisiaj uszasty ma być exmitowany. Suni nie da się wypuścić samej, wpada w panikę żeby dostać się do domu. Zostawia jedzenie, nie załatwia się, tylko histeryzuje. Za to na spacerze i w domu - ideał. Ze smyczą czy bez, przyklejona do nogi, jeśli odchodzi to najwyżej parę metrów i reaguje nawet na cichy szept. Super pies do szkolenia, ale państwo będą musieloi sobie z tym LS poradzić. W co nie wątpię :) Quote
hanek Posted July 11, 2009 Posted July 11, 2009 No to świetnie, że Lidka tak szybko będzie zaopiekowana! A onkowatych kilka było w Olkuszu, ale nie wiem czy to suki czy psy były. Ulaa, czy sedalin może zaszkodzić? Próbowałyśmy wczoraj z Kasią złapać tą kudłatą biedną sunię z Górki, zbliża się na wyciągnięcie ręki (była głodna), ale jest zbyt nieufna by dać się dotknąć, a refleks ma świetny więc nie udawało mi się jej znienacka chwycić. Quote
Ulaa Posted July 11, 2009 Author Posted July 11, 2009 [quote name='hanek']czy sedalin może zaszkodzić? Próbowałyśmy wczoraj z Kasią złapać tą kudłatą biedną sunię z Górki, zbliża się na wyciągnięcie ręki (była głodna), ale jest zbyt nieufna by dać się dotknąć, a refleks ma świetny więc nie udawało mi się jej znienacka chwycić.[/quote] Nie spotkałam się z info o tym aby doprowadził np do śmierci, ale lepiej nie przesadzać z dawką (nie wiemy w jakim stanie jest serce i wątroba). Mufinka została złapana dzięki kilku tabletkom (chyba 4-6), w sumie na jej masę - końska dawka i Mufinka była całkiem nemo - ale pod wpływem stresu i strachu sedalin gorzej się wchłania (np mama Snopika wogóle na niego nie zareagowała). Najlepiej dać jej w żarciu, schować się gdzieś i czekać aż się położy, mniej więcej 30 min. żeby móc ją znaleźć, bo jak się wciśnie gdzieś w dziurę albo krzaki i tam złapie dętkę to nawet 2 dni z głowy ;) Quote
hanek Posted July 11, 2009 Posted July 11, 2009 Bardzo Was proszę, kto tylko może, wydrukujcie i powieście choć jeden plakat Regiskowy w swojej okolicy: [url]http://proanimals.org/posters/poster_71.pdf[/url] Quote
IKA & SONIA Posted July 11, 2009 Posted July 11, 2009 Hanek mogę poprosić Kanne, żeby zrobiła ten plakat w kolorze i z retuszem fotek. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.