Alla Chrzanowska Posted September 2, 2013 Author Share Posted September 2, 2013 [quote name='tu_ania_tu']ja nie wiem czy ona na łańcuszku da radę. Jakoś do mnie łańcuszki nie przemawiają[/QUOTE] Ona powiedziała: "kolczatka albo chociaż łańcuszek", ale do kolczatki ręki nie przyłożę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Dunaj_ Posted September 2, 2013 Share Posted September 2, 2013 Bardzo ładny jest, Tosiek ma tendencje do robienia się takiego syfu na łokaciach, a w końcu domowy no czasem leży na posłaniu czasem na podłodze, ale właściciwie jak miał 4 miesiące już się zaczęło, ile w niego kremów wtarłam, ale tylko łagodzi, całkiem nie usunie. Co zaś dotyczy wagi to Cormac miesiąc temu wazył 56, teraz pewnie powyżej 60, musze go zważyć, znowu w górę wystrzelił, ale jak pociągnie, bo ma takie odchyły to za dwa psy, a jak pacnie mnie łapą albo skoczy lub rozpędzony wpadnie na mnie to mam wrażenie że ze 100 kg waży. U Stanisława Klopsa bardziej zaniepokoiły by mnie te guzy przy palcach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaEwa Posted September 2, 2013 Share Posted September 2, 2013 To ustalcie, proszę, czego mam szukać, bo zoolog koło weta, mogę spytać o łańcuszek albo kolczatkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted September 2, 2013 Share Posted September 2, 2013 [quote name='Alla Chrzanowska']Ona powiedziała: "kolczatka albo chociaż łańcuszek", ale do kolczatki ręki nie przyłożę...[/QUOTE] Allu :) A może chcecie namiary na dobrego behawiorystę i szkoleniowca pozytywnego? Pewnie pokazał i podpowiedziałby pani z hotelu jak nauczyć bez użycia awersji. Znam go jeszcze z czasów jak byłam w fundacji szkolącej asisty, on jest też trenerem asistów. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted September 2, 2013 Share Posted September 2, 2013 ja chce namiar!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted September 2, 2013 Share Posted September 2, 2013 (edited) A to proszę, mają najlepszą szkołę w Wwie. [URL]http://dogadajciesie.pl/o_szkole/trenerzy/piotr_wojtkow.htm[/URL] Kontakt masz w zakładce kontakty. Możesz powiedzieć, że ja Ci dałam namiary. Aaaaaaaaaa widzę, że miał tydzień temu ślub, więc nie denerwuj się jak nie uda Ci się skontaktować od razu. ;) Edited September 2, 2013 by joaaa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted September 2, 2013 Share Posted September 2, 2013 powiedz, gdzie oni? Bo ja potrzebuję behawiorystę by pojechał poza Wa-wę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nette Posted September 2, 2013 Share Posted September 2, 2013 Staś piękny :) (tzn. Stanisław Klopsik :) :) :) ) Jolu, Aniu - zrobiłyście kawał dobrej roboty :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted September 2, 2013 Share Posted September 2, 2013 (edited) On pojedzie. Oczywiście pewnie na drugi koniec Pl to będzie bez sensu. A jest w Wwie i Podkowie Leśnej. Jeżeli potrzebujesz gdzieś dużo dalej, to pewnie Ci kogoś sprawdzonego znajdziemy. ;) Edited September 2, 2013 by joaaa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted September 2, 2013 Share Posted September 2, 2013 próbuję się do Agnieszki Boczuli dodzwonić ale kiepskie mam efekty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted September 2, 2013 Share Posted September 2, 2013 Ona jest szkoleniowcem, nie behawiorystą. I używa, niestety, też awersji, nie tylko pozytywnego wzmocnienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaEwa Posted September 2, 2013 Share Posted September 2, 2013 [quote name='joaaa']On pojedzie. Oczywiście pewnie na drugi koniec Pl to będzie bez sensu. A jest w Wwie i Podkowie Leśnej. Jeżeli potrzebujesz gdzieś dużo dalej, to pewnie Ci kogoś sprawdzonego znajdziemy. ;)[/QUOTE] Podkowa zaczyna się dosłownie kilkanaście metrów od hoteliku. Byłoby genialnie, gdyby się udało! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted September 3, 2013 Share Posted September 3, 2013 akurat nie o Stasiu myślałam ;) ale jeśli faktycznie okaże się że chłopak po kilku dniach nadal taki narwany będzie to możemy skorzystać. Chociaż cena konsultacji nie jest mała Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
joaaa Posted September 3, 2013 Share Posted September 3, 2013 Wydaje mi się, ze Piotrek daje zniżkę dla bezdomnych. Wiem, że konsultował psy w paru hotelach i dt. Zaproponowałam dla Stasia, żeby uniknąć siłowego uczenia chodzenia na smyczy. A przeczytałam na molosach, że chłopak bardzo łasy na smaczki, więc jest najlepszy argument ćwiczeniowy. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted September 3, 2013 Share Posted September 3, 2013 zadzwonie i pogadam o obu przypadkach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isiak Posted September 3, 2013 Share Posted September 3, 2013 Aaaaale fajny chłopak :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted September 3, 2013 Share Posted September 3, 2013 [quote name='tu_ania_tu']zadzwonie i pogadam o obu przypadkach[/QUOTE] Koniecznie:-)Myślę,że ze Stanisławem nie będzie większych problemów,tylko po prostu zwyczajnie,ktoś musi mu powiedziec,czego się od niego oczekuje.Ona taki całkiem surowy jest,ale wydaje się chętny:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaEwa Posted September 3, 2013 Share Posted September 3, 2013 Rozmawiałam z Panią Grażynką. Do nauki wszystkiego, trzeba, niestety, dodać też naukę czystości, bo i tego chłopak nie potrafi :( Rzuca się na jedzenie, którego nie gryzie, tylko łyka, też trochę kiepsko. Ale na pewno można smaczki wykorzystać w nauce (na molosach pisałam, że metoda "na kanapkę" pomogła mu wtarabanić się do mojego wysokiego samochodu). Podobno reaguje na "niuniek". Może go Maniek w domu nazywali, albo jakoś tak? Na razie nie próbuje uciekać z zagrodzonej działki hoteliku, to już coś. Agresji do innych psów też nie przejawia, ale nie był z żadnym jeszcze wypuszczany. Nara rozszczekała się na jego widok, ale on się tym specjalnie nie przejął. Jeśli mój TZ da radę, za godzinę pojedziemy z nim do weta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaEwa Posted September 3, 2013 Share Posted September 3, 2013 [IMG]http://img832.imageshack.us/img832/7707/5lsz.jpg[/IMG] Staś był u pani weterynarz. Na dzień dobry chciał ją całować, ale się nie dała :) Wytarła gluty z pychola i dokładnie chłopaka obejrzała, co nie było proste, bo utrzymać go w miejscu można cudem (jak ten na zdjęciu uwieczniony:) ). Czipa nie ma, tatuażu w pachwinie też brak. Ma za to zapalenie spojówek - dostał krople, Pani Grażynka ma mu zakraplać 4 razy dziennie. Ma też entropium, ale właściwie będzie można je ocenić, jak się wyleczy zapalenie spojówek. Zaszczepiony nawet nie pisnął. Dostaliśmy proszki na odrobaczenie, ale po powrocie zrobił pierwszą qpę po przyjeździe w nasze strony i zdecydowanie nie była ona ładna. Może ze stresu i zmiany jedzenia. Poprosiłam Panią Grażynkę, żeby się z tym odrobaczaniem wstrzymała do jutra i jeszcze kupę obserwowała. Jeśli uważacie, że mimo wszystko trzeba dać już, dajcie znać. Zmiany na łapach wet kazała na razie obserwować, bo może dzięki zmianie warunków same się wchłoną (są miękkie, pod skórą), a leczenie sprawi, że chłopak się od razu nimi zainteresuje. Jeśli nie będzie poprawy, oczywiście będzie leczenie. Powiedziała, że ogólnie jest w bardzo przyzwoitej kondycji, niespecjalnie brudny, skóra ładna, bez łupieżu. Prosiła, żeby chłopaka za tydzień pokazać, jeśli nic się nie będzie działo. [B]Ma do jutra wystawić fakturę i przesłać mi na maila. Do Ciebie, Aniu, odesłać?[/B] Nie dało rady go zważyć dokładnie, ale podchodzi pod 80 kg, więc Jola była zdecydowanie bliżej prawdy niż ja. Parę ma potworną, no ale i ładne mięśnie ma. Gdyby nie TZ, fruwałabym, a wet przy ruchliwej ulicy, więc byłoby kiepsko. Tym bardziej, że udało mu się w samochodzie mnie przepchnąć i jechał przednią częścią na siedzeniach... Psami się ekscytuje, ale ja w tym agresji nie widzę. Na nasz widok furią zareagował wychodzący z lecznicy labrador, ledwo go właścicielka utrzymała. Staś vel Klops rwał się do niego, ale żadnej furii z jego strony nie było. Kiedy byliśmy w gabinecie, w poczekalni pojawił się malutki Maczupikczański dog, Stasiek chciał się do niego dostać i zaczął szczekać. Ale też bez agresji. Spaceru dziś nie było, bo akurat wtedy lało. Może uda nam się zorganizować w tym tygodniu i z Kiką zabierzemy go na łąki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted September 3, 2013 Share Posted September 3, 2013 Dzięki Anuś za obszerną relację,i oczywiście kompleksowy przegląd Klopsika.Myslę o nim nieustannie,szczególnie jak oglądam śliwę nad okiem;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maryna Posted September 3, 2013 Share Posted September 3, 2013 A,dziewczęta może zacząc go ogłaszac już?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alla Chrzanowska Posted September 3, 2013 Author Share Posted September 3, 2013 Aniu Ewo! Jesteście wielcy i wspaniali. Aż chce się żyć, jak to czytam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alla Chrzanowska Posted September 3, 2013 Author Share Posted September 3, 2013 [quote name='Maryna']A,dziewczęta może zacząc go ogłaszac już??[/QUOTE] Joluś! myślę, że możemy poczekać z tydzień, aż chłopak się trochę ogarnie, ale to tylko moje zdanie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AnnaEwa Posted September 3, 2013 Share Posted September 3, 2013 [quote name='Maryna']Dzięki Anuś za obszerną relację,i oczywiście kompleksowy przegląd Klopsika.Myslę o nim nieustannie,szczególnie jak oglądam śliwę nad okiem;-)[/QUOTE] A jednak... A ja myślałam, że w czoło Cię trafił tą swoją pustą czachą. Jolu przykładaj coś. Allu, nie czuję się wielka, wyłącznie nieco obolała i oglucona;) Znów ubranie tylko do pralki się nadawało:) Posłuchajcie Pani Grażynka wypatruje pomocy w okiełznaniu chłopaka, bo nie daje rady go utrzymać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tu_ania_tu Posted September 3, 2013 Share Posted September 3, 2013 [quote name='Maryna']Dzięki Anuś za obszerną relację,i oczywiście kompleksowy przegląd Klopsika.Myslę o nim nieustannie,szczególnie jak oglądam śliwę nad okiem;-)[/QUOTE] o jak milusio Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.