Jump to content
Dogomania

Co zrobić z potrąconym psem przez samochód na wsi


ailema

Recommended Posts

Mam takie pytanie
Co tydzień jeżdżę na pewną wieś w Małopolsce .
Tam oczywiście psy są puszczone samopas i często chodzą między samochodami .Ostatnio o mało auto nie potrąciło psa na szczęście uciekł i tu nasuwa się moje pytanie .
Przypuśćmy jestem świadkiem potrącenia psa przez samochód .Kierowca odjechał .
I co ja mam zrobić z tym psem .Zaznaczam że na tej wsi nie ma żadnej organizacji zajmującej się zwierzętami najbliższa jest w Krakowie (ok 64,1 km) .To samo jest z schroniskiem .Jeśli chodzi o weterynarza to jest 2 wioski dalej .Czy zostaje tylko policja ?? Znając realia to by nie przyjechali .

Link to comment
Share on other sites

Ja bym zawiozła do pierwszego, lepszego weterynarza. Można też dzwonić po straż miejską, pogotowia weterynaryjne działające przy schroniskach, ale z doświadczenia wiem, że przyjeżdżają do sześciu, tak SZEŚCIU, godzin po zgłoszeniu zdarzenia.
A jak nie da się zawieźć to usunąć zwierzę z drogi i dzwonić po weterynarzach. Ci, działający w małych miasteczkach ieopodal wsi często kursują do pacjentów.

Link to comment
Share on other sites

Pozostaje chyba jedynie szukanie weterynarza w najbliższej okolicy. Knypasek - straży miejskiej na wsi nie uświadczysz raczej. Co do Policji, gdybyś wytłumaczył, że nie jesteś stąd i nie wiesz co zrobić z tym psem to pewnie by przyjechali albo przynajmniej przysłali na miejsce kogoś kompetentnego.

Link to comment
Share on other sites

Według nowej ustawy (właściwie nowelizacji) każda gmina musi podjąć co roku uchwałę o zwalczaniu bezdomności zwierząt i postępowaniu z nimi- jest między innymi zapis o wskazaniu lekarza weterynarii (gabinetu, lecznicy), która pełni na terenie gminy dyżur całodobowy i udziela pomocy zwierzętom powypadkowym. Ta ustawa zapisana jest na bip-e gminy, mozna też o adres lekarza dowiedzieć się w sekretariacie gminy. Mówię to jako radna, która w naszej gminie przeforsowała te zapisy. Sa one obligatoryjne, ale większość gmin je olała i nie ma wskazanego lekarza "pierwszej pomocy". W miastach podpisywane są umowy "na gotowosć", u nas na wsi jak się coś zdarzy, po prostu zgłasza się do naszego gabinetu wet.

Link to comment
Share on other sites

jeśli kierowca samochodu potrąci zwierzę(psa, kota, sarnę itd.) i nie udzieli mu pomocy to grozi mu kara w wysokości do 5000zł. Wystarczy spisać nr rejestracyjny pojazdu i zgłosić na policję. Dalej postępować tak jak napisała koleżanka wyżej;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ailema']malagos -[B]te biegające psy mają "właścicieli[/B] " tylko uciekają do suk z cieczką ;/

Bardzo dziekuje wam za pomoc mam nadzieję że nigdy nie będę musiała z niej skorzystać[/QUOTE]
Wiem, mieszkam na wsi i szlag mnie na takie praktyki trafia, ale nie poradzimy.... Jak się coś stanie z samochodem po takim potraceniu, właściciel psa płaci za szkodę. Więc wtedy po prostu pies nagle nie ma pana........

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...