*Gajowa* Posted September 16, 2007 Posted September 16, 2007 U nas wszystko w porządku. Nie piszę bo czasu nie stracza - za dwa dni bede miała wymianę instalacji grzewczej i muszę wszystko przygotować. Z Kenią jeździmy teraz na pola i łąki - tam przynajmniej nikt nas nie zaskoczy a królewna może sie porządnie wybiegać. Quote
*Gajowa* Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 Dziś Keniucha była nad stawami i pływała, pływała i jeszcze raz pływała - po prostu szał !!! Zmieniłam aparat tel. i próbnie zrobiłam już podeschniętej Kenii fotkę na tarasie... poprosiłam Zdrojkę o wstawienie... Quote
zdrojka Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 A oto i Kenia :loveu: [IMG]http://img504.imageshack.us/img504/8004/170907125xj4.jpg[/IMG] Jakość zupełnie niezła i nie trzeba zmniejszać, aparat robi zdjęcie w rozdzielczości 640x480 więc można wstawiać od razu. Quote
uxmal Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 Ale zgrabna :) Laska niezła z niej jest:) Quote
justynavege Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 Ależ Keniucha wypiękniała :loveu: Quote
yewcia1 Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 Keniucha przepiękna - czekamy na grosik, który zasili keniuch skarpete no i na domek Quote
Koperek Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 A ile potrzeba, żeby wystarczyło na sterylkę?? Quote
uxmal Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 I jescze ten pryszcz trzeba usunąć.:( Quote
justynavege Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 tak ale to w cenie 300 zl sterylka plus usuniecie brodawki Quote
Koperek Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 A ile już jest?? Czy nie ma jeszcze wcale?? Quote
justynavege Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 w skarpecie jest chyba 110 zl :( Quote
*Gajowa* Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 Dzięki Zdrojka za wstawienie fotki. Miałam nadzieję, że jakość zdjecia będzie lepsza... no coż lepsze takie niż żadne. A Keniusi przydałaby sie profesjonalna sesja zdjęciowa, żeby dodac do ogłoszeń aktualne foty...bo sunia się zmienia jednak. Jednak nalepiej wyglada na żywo - jest naprawdę piękna zwłaszcza w biegu. Quote
justynavege Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 Kto sfotografue piękną Kenię? :loveu::loveu: Quote
zdrojka Posted September 17, 2007 Posted September 17, 2007 No tak, to jest perfidne podpuszczanie ciotki zdrojki :mad: Ale pewnie i tak nie wytrzymam i się tam u Was pojawię, zakochałam się w Keniuszce i tyle. A rodzice nadal nieubłagani, ale co zrobić, bardzo przeżyli odejście Migacza i Kenia chyba za bardzo im go przypomina... Z resztą sami porównajcie: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=32185&page=2[/URL] Quote
justynavege Posted September 18, 2007 Posted September 18, 2007 e tam zaraz podpuszczanie ;):loveu: Quote
zdrojka Posted September 18, 2007 Posted September 18, 2007 Wrrr, jak na razie dostałam kataru i temperatury i ledwo żyję, więc pewnie się to odsunie troszkę w czasie. Quote
justynavege Posted September 19, 2007 Posted September 19, 2007 Zdrojka zdrowiej szybko :loveu: Quote
yewcia1 Posted September 19, 2007 Posted September 19, 2007 Zdrojka Ty się dobrze ubieraj to nic Ciebie nie dopadnie no i witaminki:eviltong: Quote
uxmal Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 Kenia ma dwóch oglądaczy na allegro. :) Quote
*Gajowa* Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 Rownież trzymam kciuki za wspaniały domek dla Kenii. Nie martwcie sie jak nie bedę pisała codziennie ale u mnie w domu totalna demolka - nie wiem jak to przeżyjemy. Gaja i Kenia niestety muszą przebywać w ciagu dnia na wybiegu - w oddzielonej psiej części ponieważ panowie fachowcy boją się psów. Spacerki do lasu robimy tyle, ze znacznie krótsze niestety... Quote
zdrojka Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 Gajowa i wszyscy, dostałam od taty definitywną odpowiedź: NIE :-( Niestety, ale mam nadzieję, że to tylko na razie. Ile to "na razie" potrwa, nie mam pojęcia, myślałam, że rok wystarczy, ale okazuje się, że tata odejście Migacza jednak bardziej przeżył, niż mi się wydawało... Niech nikt nie myśli, że bardziej niż ja, ale może inaczej, tata był przy usypianiu mojego kochanego psiaka. Więc cóż, szukam dalej gdzie indziej... Quote
justynavege Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 szkoda zdrojeczko bo mialaby Keniucha jak w raju ale rozumiem ja mojego taty po odejsciu Fluka tez nie moge namowić na kolejnego psa :shake: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.