przepiękna czarna dama KENIA już w nowym domku ;)

[*Gajowa*]

Wolałabym się nie pokazywać ale skoro nie ma innego wyjscia...

[wroobelterrorystka]

jeśli chodzi o allegro to mogę wystawić Kenię, tylko proszę o pięknie napisaną wzruszającą historię, informacje na ile mam dni wystawić,zdjęcia numer konta na cegiełki itp :)

[zdrojka]

Gajowa, dzięki za zgodę i jeszcze raz przepraszam, że tak wątku Cię zmusiłam do wyrażenia jej :oops:

[SIZE=4][COLOR=red][B]A oto filmik:[/B][/COLOR][/SIZE]
[URL]http://img532.imageshack.us/my.php?image=kenia09aj3.flv[/URL]

[zdrojka]

Wroobelku, dopisz w tytule: "Nowe zdjęcia-post nr 570!"

[*Gajowa*]

Byłyśmy wczoraj u miejscowej wetki - Kenia dostała kropelki na pchły i kleszcze. Brodawkę na plecach wetka zaleciła usunąć /wypalić lub wyciąć/ bo wczesniej czy później sobie ją zerwie i moze być problem.
Wiek na podstawie nalotu na ząbkach oceniła na ... 2 lata max, biorąc pod uwage starcie ząbków 3-4 lata.
Wet we Wrocku bardzo Kenię skrzywdził wpisując jej do książeczki datę urodzenia 1997.
Badania krwi nie robimy bo Keniucha jest zdrowa jak rydz.
Na skórę kupiłam specyfik do podawania doustnego później napiszę jego nazwę.

[Koperek]

Ale mnie ten filmik rozśmieszył:lol: :lol: :lol: - spaść z krzesełka można:eviltong: :lol: A jeszcze Twój komentarz [B]Gajowa[/B]- "[I]ona by tak mogła cały dzień[/I]" to mnie po prostu rozwalił:loveu:
Przypomnialam sobie, jak to u mnie latała cały dzień z patyczkami po ogródku, a Bona tylko leżała w cieniu i patrzyła na nią z wyrzutem:razz:

[COLOR=darkred][B]NIEZMORDOWANA [COLOR=magenta]KENIUCHA[/COLOR]!:loveu: [/B][/COLOR]
[B][COLOR=#8b0000][/COLOR][/B]
[COLOR=black]Ten wiek w książeczce rzeczywiście do niej nie pasuje, natomiast na początku Kenia wyglądala KOSZMARNIE z wyglądu zewnętrznego, a oni się nie patrzą, jak pies się zachowuje tylko jak wygląda. Jak już pisałam: chuda, wyłysiała z bardzo przerzedzoną sierścią, ząbki jednak trochę starte (wynik uwielbienia noszenia kamieni w pysku), zapadnięta głowa (brak mięśni na główce).[/COLOR]
Też nie chciałam, żeby jej tyle wet wpisał, ale przecież nie będę się kłócić. [U]Jak jest młodsza[/U] (ja bym jej dała ok. 5, bo mam porównanie do swojego psa- Boy'a) [U]to super![/U], zawsze książeczkę można wyrobić nową, prawda??:p

P.S. Od kilku dni nie mogłam się dostać na dogo- koszmarnie szwankuje:-o

[RITA & DIANA]

Miło ogląda sie takie filmy, i zdjęcia !!! Jaka Kenia szczęśliwa!!! Gajowa !!! Jesteś wielka!!!

[justynavege]

[IMG]http://img255.imageshack.us/img255/7818/kenia14ahy1.jpg[/IMG]

Kenia coraz piękniejsza :loveu:

kto pomoze napisać historię Kenii??

no faktycznie wet ktory wpisal do ksiazeczki wiek 10 lat ma chyba słabe okulary :mad:
czy mozna to jakos skorygowac?
bo jak się trafi chetny do adopcji to moze się poczuć oklamany

[yewcia1]

ale mam zaległości - wieczorem wszystko przeczytam:lol:

[*Gajowa*]

Kenii kupiłam Dermafit Dog : poprawia funkcje skóry, wyglad okrywy włosowej i działa wspomagajaco przy :
dermatozach
wypadaniu wlosów
alergicznych podrażnieniach skory
stanach zapalnych skory
Zapłaciłam 40 zł plus 25 zł za środek na pchły i kleszcze
Nie mam pojęcia jak mozna skorygowac wiek w książeczce zdrowia .

[Koperek]

Najlepiej wyrobić nową u weta- np. tam, gdzie z Kenią chodzisz.

[*Gajowa*]

Ale w ksiażeczce jest wpis o szczepieniach z numerami serii szczepionek.
Nie wiem czy to mozna przenieść.

[Koperek]

Te szczepienia, które były do tej pory to już zostaną w starej książeczce, ale można wyrobić nową "od teraz"- nowy wlaściciel będzie mógł mieć wgląd do starej książeczki...

Ale myślę, że tak naprawdę ustalajcie w ogloszeniach po swojemu wiek [B][SIZE=3][COLOR=magenta]Kenii [/COLOR][/SIZE][/B]([U]tylko BŁAGAM- nie piszcie, że ma 2 lata!)[/U]- nowy właściciel musi pokochać psa, a nie jego wiek- zresztą nawet bez podawania wieku można [B][COLOR=magenta]Kenię [/COLOR][/B]ogłaszać.
Przede wszystkim na plus wychodzi jej charakter! A to jest wg mnie najważniejsze- z mądrym psem dobrze się żyje;)

[yewcia1]

Green dziś przeniosła pieniążki do skarpety Kenii - bedzie widoczne w kolejnym rozliczeniu , jak tylko justyna przywiezie mi anioły robię kolejny bazarek dla ślicznośći:lol:

Kto napiszę dobry tekst do aukcji cegiełkowej na alegro dla Kenii?

[Koperek]

A ja właśnie naprawiam pieska Husky (zabawkę), który miał szczekać, ale baterii nie ma i klapkę trza przykręcić- właśnie to chciałam dać na bazarek dla [B][SIZE=3]Keniuchy[/SIZE][/B]:p , gdyby tylko udało mi się go uruchomić...

[justynavege]

a ja narobilam aniołow z masy solnej
po niedzieli dolecą do yewci i jeden ewa specjalnie dla keniuchy wystaw :loveu:

zeby cioteczka Gajowa miala za co leczyć nasze cudo :loveu:

[*Gajowa*]

Na szczęście leczenia dużo nie będzie mam nadzieję... ale sterylke trzeba
zrobić. W ciemno Kenii kroić nie dam, więc najpierw USG chyba, że dostanie cieczkę i wtedy będzie jasność.
Kenia czuje się świetnie, apetyt jej dopisuje, codziennie robimy spacerki
w lesie. Dziś juz cały spacer odbyła bez smyczy - trzyma sie blisko, przychodzi na zawołanie. Do samochodu wskakuje juz bez oporu i tylko troche popiskuje z podniecenia...

[zdrojka]

Jak miło to czytać :p

[justynavege]

Gajowa :loveu:

cieszę się ze Keniusia u Ciebie
ale przyznam ze mi jej brak choć mialam okazję tylko ja zlapac i ze trzy godziny z Nią być.............

[wroobelterrorystka]

pomyśleć, że Kenia by się błąkała dalej, albo nie wiadomo co by się z Nią stało w Azylu...
a teraz ma jak w niebie :)

dzisiaj jak szłam przez rynek zobaczyłam pana, który grał na akordeonie i miał do stołka przywiązanego szczeniaczka- pudelka (lub coś w tym stylu), Pan miał miskę na pieniążki za pogłaskanie pieska, miał piwko a piesek gryzł pustą miseczkę i był na smyczy długości sznurówki więc ruchu za dużo nie miał ;( i Pan nim jeszcze szarpał jak próbował się gdzieś przejść ;( Dobrze, że szłam z chłopakiem, który mocno mnie trzymał bo nie wiem co bym temu palantowi zrobiła :angryy: na piesku sobie chciał zarobić...
poleciałam do domu po picie i karmy trochę,, wyszłam ale już go nie było, jak jutro się na niego natknę to nie ręczę za siebie, będziecie mnie odwiedzać w więzieniu?:angryy:

[*Gajowa*]

Jej nie sposób nie kochać. Kenia jest wspaniałą towarzyszką, niezwykle
inteligentną, delikatną sunią i trudno zrozumieć dlaczego właściciel sie jej pozbył. Doskonale nadaje sie do psich sportów - ma doskonałe warunki
fizyczne i jest chętna do nauki.
Szkoda, ze masieńka tu nie zagląda i temat Kenii na forum belgów utknął :-( .

[justynavege]

[quote name='wroobelterrorystka']pomyśleć, że Kenia by się błąkała dalej, albo nie wiadomo co by się z Nią stało w Azylu...
a teraz ma jak w niebie :)

dzisiaj jak szłam przez rynek zobaczyłam pana, który grał na akordeonie i miał do stołka przywiązanego szczeniaczka- pudelka (lub coś w tym stylu), Pan miał miskę na pieniążki za pogłaskanie pieska, miał piwko a piesek gryzł pustą miseczkę i był na smyczy długości sznurówki więc ruchu za dużo nie miał ;( i Pan nim jeszcze szarpał jak próbował się gdzieś przejść ;( Dobrze, że szłam z chłopakiem, który mocno mnie trzymał bo nie wiem co bym temu palantowi zrobiła :angryy: na piesku sobie chciał zarobić...
poleciałam do domu po picie i karmy trochę,, wyszłam ale już go nie było, jak jutro się na niego natknę to nie ręczę za siebie, będziecie mnie odwiedzać w więzieniu?:angryy:[/quote]

bosz dzis wyjatkow zablakalam sie na rynek i wodzialam pod Rossmanem tego Pana
ale jak szlam to psiak spał a Pan grał.........
jasna cholera :mad:

[justynavege]

[quote name='*Gajowa*']Jej nie sposób nie kochać. Kenia jest wspaniałą towarzyszką, niezwykle
inteligentną, delikatną sunią i trudno zrozumieć dlaczego właściciel sie jej pozbył. Doskonale nadaje sie do psich sportów - ma doskonałe warunki
fizyczne i jest chętna do nauki.
Szkoda, ze masieńka tu nie zagląda i temat Kenii na forum belgów utknął :-( .[/quote]


moze masienka na wakacjach?
jak się do Niej dostac mailowo??

[Koperek]

Też zaglądam do Belgów co jakiś czas i rzeczywiście temat utknął... Nie chcę się tam logować, bo nie zdarzyło mi się jeszcze spotkać belga potrzebującego pomocy:crazyeye: ...oprócz[B][SIZE=3][COLOR=magenta] Kenii[/COLOR][/SIZE][/B] OCZYWIŚCIE!:eviltong:

P.S. A ja też pisałam, że do psich sportów [COLOR=magenta]Keniucha[/COLOR] się nadaje, jak nikt! Byle takiego opiekuna znaleźć, co to będzie z nią trenował nie siłą, lecz metodami pozytywnymi, np. głaskankiem, czy klepaniem po doopce:loveu:

[*Gajowa*]

Ona jest taka chętna i nie ma żadnych oporów. Chciałam żeby wskoczyła w lesie na stos ułożonej papierówki wiec tylko klepnęłam ręką klocek znajdujacy sie na górze a Kenia wskoczyła jakby miała spręzynkę w doopce. W domu biega po schodach na pietro i do piwnicy - moja Gaja
nigdy nie była na piętrze ani w piwnicy mimo, ze starałam sie ją smakołykami skusić.
Kenia jest typem sportowca i to odważnego .