Koperek Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Mialam zamiar ją zabrać na DT na ok. miesiąc (w polowie sierpnia wyjeżdżam), ale tylko i wyłącznie po leczeniu- bo ja też mam swoje stadko i nie chcę, żeby się zarazily wszystkie zwierzaki. Zresztą w ogóle mialo być inaczej! W tej sytuacji nie wiem, co dalej- starsi też się wczoraj trochę wkurzyli :cool1: i nie wiem, czy DT nadal aktualne... [B]solito[/B]- gdzie ten wet- w Uciechowie?? Quote
Koperek Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Rozmawiałam z Justyną przez telefon i mam nadzieję, że dzisiaj [SIZE=3][COLOR=magenta][B]Kenia[/B][/COLOR][/SIZE] jednak dojedzie do mnie... Zobaczymy... Quote
*Gajowa* Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Trudno się w tym wszystkim połapać... ale rozumiem, że Kenia juz ma dom tymczasowy i nie skorzysta z mojej propozycji z 24.06. Najważniejsze jest dobro suni i jezeli uważacie ze DT u Koperek bedzie lepszy to ok. Szkoda tylko, że było to owiane tajemnicą tak długo i niepotrzebnie czekałam. Mam nadzieję, że Kenia szybko wróci do zdrowia i znaldzie wspaniały dom, Quote
Koperek Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 [B]Gajowa[/B], ależ ja nie miałam zamiaru dawać [SIZE=3][COLOR=magenta][B]Kenii[/B][/COLOR][/SIZE] DT, ponieważ calkiem inaczej sobie to wszystko wyobrażalam- zresztą wyjeżdżam w polowie sierpnia i trzeba pomyśleć, co i jak z Kenią będzie dalej. Jeśli dawalaś propozycje DT (przepraszam, ale nie pamiętam:oops: ) to może jednak lepiej będzie miała u Ciebie- u mnie DT i tak chwilowy. Jeśli okaże się, że Kenia ma jakąś chorobę skóry zakaźną to nijak nie mogę jej trzymać u siebie... Quote
justynavege Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 ale się zamieszanie zrobiło............... wg mojej wiedzy Kenia około godz 15 miała wyjechać do Koperka Gajowa ja przeoczyłam Twoją propozycję :oops: to spotkanie Kenii zaskoczylo mnie wczoraj bo w życiu nie pomyslalam ze to ja się na nią natknę skoro przychodzila w okolice wrooblowej poznym wieczorem a ja zwykle wieczorami nigdzie nie wychodze ...... mam nadzieję ze wspolnie uda nam się pomóc Kenii Quote
yewcia1 Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Może Gajowa bedzie miała jeszcze miejsce i jak się domek stały nie trafi przyjmie Kenię pod swoje skrzydła na tymczas? Też czekam na wieści bo już nie wiem o co chodzi:oops: Quote
*Gajowa* Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 [quote name='*Gajowa*']Teraz najważniejsze jest złapanie Kenii i zabranie do weta - gdyby manikita zorganizowała środki na leczenie byłoby super. Mój wkład finansowy może być tylko symboliczny natomiast mogę Kenii dać DT pod pewnymi jednak warunkami : -nie może zarażać; mam u siebie stale 4 psy i nie mogę ich narażać -nie może mieć szczeniaków /tak ktoś tutaj podejrzewał/ -musielibyście pomóc w znalezieniu jej domu -nie dałabym rady sama pokryć kosztów leczenia[/quote] Cytuje wiec samą siebie - sprawa jest jeszcze aktualna. Quote
solito Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 [quote name='Koperek'] [B]solito[/B]- gdzie ten wet- w Uciechowie??[/quote] Rita miała ją wieźć dzisiaj do swojego weta do Wałbrzycha, ale jednak zawieźli ją do Ciebie! Wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie! Quote
justynavege Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 [quote name='*Gajowa*']Cytuje wiec samą siebie - sprawa jest jeszcze aktualna.[/quote] Gajowa odnalazłam juz Twoj post :loveu: czekamy na wieści gdzie jest Kenia Quote
Koperek Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 [B][SIZE=3][COLOR=magenta]Kenia[/COLOR][/SIZE][/B] jest u mnie!:loveu: Póki co zdążylam się zorientować, że jednak (wg slów p. Roberta i wg mojego doświadczenia) to nie jest żadna choroba skóry zakaźna- zwyczajna alergia na tysiąc pcheł. Oczywiście jutro jadę z nią do weta schroniskowego i zobaczymy co powie... Dostala jedzonko, ale zjadła tylko pół. Za to baaardzo dużo pije wody. Narazie grzecznie siedzi w ganku (jak myszka pod miotlą;) ). Na koty nie zareagowala negatywnie. Na moją suczkę też nie. Byla ze mną już 3 razy na spacerze i już myślalam, że nigdy się nie zalatwi, aż tu wielka, piękna coopa:loveu: . Siku też bylo. Ciągle chcialaby wychodzić na spacery:razz: Co ciekawe od razu, jak pożegnala dziewczyny wyszedł mój ojciec przed furtkę, a Kenia od razu do tulenia:crazyeye: Chyba jednak woli mężczyzn od kobiet (choć nic przeciw nim nie ma...), bo do p. Roberta też caly czas rwała. P.S. Sorki, że tak późno piszę, ale z tego wszystkiego nie jadlam obiadu i chcialam chociaż kromala wciągnąć ;) Quote
justynavege Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Koperek :loveu: cudne wieści wiesz faktycznie Kenia dośc duzo pije.............. tzn uzmysłowiłam sobie to teraz jak napisalas ze od wczoraj wieczorem do dzis sporo wody wypiła chyba nie jest łąkomczuszkiem bo zostawiła niedojedzoną konserwę psią w misce prawda ze jest cudowna? dala Ci juz łapke ? aaaaaaaaaaa a czy będa foty ? Quote
Koperek Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Postaram się coś pstryknąć, ale jeszcze nie teraz. U mnie pada, a szkoda cyfrówkę zepsuć przez taką glupotę...:oops: No więc fotki zrobilam, ale w miejscu posiedzenia Kenii, czyli w ganku;). Oto [B][SIZE=3][COLOR=magenta]Kenia [/COLOR][/SIZE][/B]prosto z wytarzania się w mokrej trawie na ogródku: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/22/9fb0bc069ba874ff.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9fb0bc069ba874ff.html[/URL] ...zaraz reszta... Quote
RITA & DIANA Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 A ja mogę dodać,że Kenia to wspaniała psica.Uwielbia jazde na krótkich odcinkach bo w trasie całą treść żołądkową zostawiła mi na tapicerce, zrobiła siusiu tylko coopy nie nawaliła, bo trasa dobiegła końca... Justyna nie chcę Cie martwić, ale czeka Cię pucowanie auta... Quote
justynavege Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Rita nie takie rzeczy się sprzątało :evil_lol: dam radę dziękuję Rita :multi: Koperek dzieki za fotkę :) Quote
Koperek Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Poczekaj jeszcze z 10 minut- wstawię resztę! A tak obrabiam kosteczkę, którą "pożyczyła" mi koleżanka, bo już nie chciała jej dalej jeść :) [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images29.fotosik.pl/22/c82d5dc937450b80.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c82d5dc937450b80.html[/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images23.fotosik.pl/22/01812c1fdf047ca6.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/01812c1fdf047ca6.html[/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images28.fotosik.pl/22/e98dc45169ef6711.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e98dc45169ef6711.html[/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/22/52e1c4bf00796e47.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/52e1c4bf00796e47.html[/URL] Taka mała ta kosteczka: [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images28.fotosik.pl/22/40c4fd6d3a856fd7.jpg[/IMG][/URL] [URL]http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/40c4fd6d3a856fd7.html[/URL] Quote
justynavege Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 to idę pobuszować do lodówki i wracam :evil_lol: Quote
justynavege Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 cudne foty :loveu: i pomyśleć ze gdyby nie Koperek Rita wrooblowa to dzisiejszej dezczowej nocy biedna Kenia moklaby znów gdzieś skulona............ Quote
Koperek Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Dobra, dobra:razz: - a gdyby nie Ty to kto wie, co z Kenią?? No a przed chwilką przeczytalam wąte wyżlowatego psiaczka, który znów pojawił się w Oleśnicy po jakimś czasie- temu też trzeba coś znaleźć, bo dlugo nie przetrzyma...:shake: Pamiętając dziadzia z Oleśnicy:angryy: Quote
justynavege Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 czy straż dla zwierzat juz powiadomiona ) oddzial wroclawski? Quote
*Gajowa* Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 Jak dobrze, ze Kenia nie musi już moknąć. Czekam z niecierpliwoscią na jutrzejszą wizytę u weta - mam nadzieję, ze to tylko uczulenie na pchły. Quote
wroobelterrorystka Posted July 9, 2007 Author Posted July 9, 2007 w końcu usiadłam na tyłek :) jak ja się cieszę, że moja Córcia już nie moknie, że nie jest głodna, że ma swój kąt i jest szczęśliwa, dziękuje Wam wszystkim Dobrzy Ludzie :loveu: Zdjęcia cudowne :) aż miło się ogląda :) Jak dużo pije to może ma gorączkę? Najlepiej Jej smakuje gotowana porcja rosołową :) To ja mam teraz kotki na głowie ;( Quote
RITA & DIANA Posted July 9, 2007 Posted July 9, 2007 tak mnie naszło z tym ciągłym piciem wody...przypomniało mi sie,że mojej koleżanki sunia-Labka też tak żłopała i łysiała...to były problemy z tarczycą...tak byc nie musi ale warto wetowi zwrócic uwagę na ten fakt... Quote
Koperek Posted July 10, 2007 Posted July 10, 2007 Za krótką chwilę jadę z Kenią do weta- mam nadzieję, że uda mi się to zalatwić za free:p A pazury to ma chyba metrowe:crazyeye: - jak wet nie utnie to zrobię to, jak wrócę, bo dziewczyna chodzić nie może. Nie wiem, kiedy będę na wątku. Jeśli spacer dogomaniacki wyjdzie (tzn. jeśli Kenia będzie zaszpeniona) to napiszę dopiero jutro. Ale nic się nie martwcie- krzywdy mieć nie będzie;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.