Jump to content
Dogomania

Whisky, vel Łeska :-)


Olson

Recommended Posts

  • Replies 410
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

My też zawsze mamy problem z tabletkami... jak psy żarte i wsie smaczki zjadają, tak tabletek niet. Najgorsze to na odrobaczanie są. Witaminy i na stawy to do jakiegoś czasu jadły, aż się w d*** poprzewracało... :shake: I jedyne wyjście to szybko, na chama i potem smaczki, miziaczki, czy zabawa i pies nawet obrażony nie jest. Tzn. na odrobaczanie tak robimy, wszystkie inne zastępujemy płynami i nie narzekam po dodaniu dodatków, miska zawsze wylizana :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kalyna']My też zawsze mamy problem z tabletkami... jak psy żarte i wsie smaczki zjadają, tak tabletek niet. Najgorsze to na odrobaczanie są. Witaminy i na stawy to do jakiegoś czasu jadły, aż się w d*** poprzewracało... :shake: I jedyne wyjście to szybko, na chama i potem smaczki, miziaczki, czy zabawa i pies nawet obrażony nie jest. Tzn. na odrobaczanie tak robimy, wszystkie inne zastępujemy płynami i nie narzekam po dodaniu dodatków, miska zawsze wylizana :lol:[/QUOTE]

a czym karmisz? suchym? przy suchym to też bym płyn kupiła... ale odkąd przeszłam na BARFa to problem z tabletkami się zdecydowanie zwiększył.... :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Olson']a czym karmisz? suchym? przy suchym to też bym płyn kupiła... ale odkąd przeszłam na BARFa to problem z tabletkami się zdecydowanie zwiększył.... :shake:[/QUOTE]

BARF :)
tylko ja weszłam w tryb, że codziennie wieczorem dostają różności np. na sierść i w to płyn wlewam i to obecnie jest najważniejszy posiłek w ciągu dnia :evil_lol:
a daję np. olej, surowe jajko, twarożek, czasem robię papkę, mleko, jogutry :siara:
Ale tego jest niewiele, parę liźnięć i to wszystko ;) W to próbowałam z tabletkami i niestety tabletki zostawały.. ale to siedziałam przy psie i patrzyłam jak liże i w trakcie na język mu wsadzałam i udawało się... a tak bujaliśmy się z antybiotykiem...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kalyna']BARF :)
tylko ja weszłam w tryb, że codziennie wieczorem dostają różności np. na sierść i w to płyn wlewam i to obecnie jest najważniejszy posiłek w ciągu dnia :evil_lol:
a daję np. olej, surowe jajko, twarożek, czasem robię papkę, mleko, jogutry :siara:
Ale tego jest niewiele, parę liźnięć i to wszystko ;) W to próbowałam z tabletkami i niestety tabletki zostawały.. ale to siedziałam przy psie i patrzyłam jak liże i w trakcie na język mu wsadzałam i udawało się... a tak bujaliśmy się z antybiotykiem...[/QUOTE]

no właśnie - a jak to jest z tym nabiałem w BARFie? moja suka normalnie dostawała jeden twaróg i jeden kefir tygodniowo, ale na barfnym świecie mnie opieprzyli, że to za dużo...

[quote name='Naklejka']Ja tabsy przemycam w suchej karmie i nie ma problemu, te na odrobaczanie wpycham prawie do gardła, zamykam pysk, unoszę lekko do góry, pies połyka i po sprawie :) Trwa to może kilkanaście sekund. To samo robię z kotem :evil_lol:[/QUOTE]

sadystka :diabloti:

[quote name='leónowa']Ja na odrobaczanie tabletki masłem dookoła cieniutko smaruję, od razu pochłania;)[/QUOTE]

muszę spróbować tego patentu. choć obawiam się, że zliże masło i wypluje tabletkę. :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Jej jak ja się cieszę że dwa na trzy psy bez problemu wcinają tabletki :)
Jedyny problem jest z Funią, ale ona na stare lata zrobiła sie tak łapczywa na żarcie, że wystarczy wrzucić do miski i pochłania bez problemu :)

Co do nabiału, młodej staram się podawać do 2 razy w tygodniu ( ona na suchym), a Pamirowi (BARF) jak się mi przypomni :oops: Zwykle dodaję na przykład 200ml jogurtu, czy kostkę sera białego jak dostaje mielone mięso, do tego pół łyżeczki sproszkowanych skorupek :)
Jajko dodaję przy okazji dnia warzywnego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Olson']no właśnie - a jak to jest z tym nabiałem w BARFie? moja suka normalnie dostawała jeden twaróg i jeden kefir tygodniowo, ale na barfnym świecie mnie opieprzyli, że to za dużo...[/QUOTE]

To mnie by chyba zarżnęli :evil_lol: Ja podaję kefir/jogurt/maślankę co drugi dzień ;) Do tego dodaję skorupki z jajek ;)
Kiedyś skorupki dawałam raz w tyg., ale suka zaczęła mi znowu podgryzać ściany :roll: Więc zwiększyłam częstotliwość i jest już ok ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Olson']no właśnie - a jak to jest z tym nabiałem w BARFie? moja suka normalnie dostawała jeden twaróg i jeden kefir tygodniowo, ale na barfnym świecie mnie opieprzyli, że to za dużo...[/QUOTE]

A wiesz, że ja na to nie zwracam uwagi... Bo u mnie każdy serek, twarożek czy inny jogurt jest dzielony na dwa psy. Ciap z racji alergii nie dostaje.
I ja daję np. raz na 2-3 dni a nawet rzadziej, jak mi się przypomni, a jak mam za dużo to częściej. Za to Olej, płyn na stawy to codziennie. Jajko też można codziennie z tego co czytałam.
No i kombinuję, czasem trochę rosołu, ostatnio 3 dni z rzędu :evil_lol: albo warzywa z zupy im przemielam. Albo surowe. Kiedyś im podawałam mielonki z mięsa dla psów, ale przestałam :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Luzia']Jej jak ja się cieszę że dwa na trzy psy bez problemu wcinają tabletki :)
Jedyny problem jest z Funią, ale ona na stare lata zrobiła sie tak łapczywa na żarcie, że wystarczy wrzucić do miski i pochłania bez problemu :)

Co do nabiału, młodej staram się podawać do 2 razy w tygodniu ( ona na suchym), a Pamirowi (BARF) jak się mi przypomni :oops: Zwykle dodaję na przykład 200ml jogurtu, czy kostkę sera białego jak dostaje mielone mięso, do tego pół łyżeczki sproszkowanych skorupek :)
Jajko dodaję przy okazji dnia warzywnego.[/QUOTE]

a ile razy w tygodniu ma dzień warzywny? u mnie codziennie jest mięcho, ale na śniadanie zawsze W dostaje marchewkę i siemie lniane. teraz będę musiała paprać się z miksowaniem bo raz w tygodniu będzie wątróbka.... a ogólnie według kundla wątróbka jest bleeeh. mam nadzieję, że z jabłkiem będzie chciała jeść. :)

[quote name='Niufciak']cześć :) :)[/QUOTE]

hej :loveu:

[quote name='magdabroy']To mnie by chyba zarżnęli :evil_lol: Ja podaję kefir/jogurt/maślankę co drugi dzień ;) Do tego dodaję skorupki z jajek ;)
Kiedyś skorupki dawałam raz w tyg., ale suka zaczęła mi znowu podgryzać ściany :roll: Więc zwiększyłam częstotliwość i jest już ok ;)[/QUOTE]

no pewnie by Cię zarżnęli. :evil_lol: moja dzisiaj zjadła żołądeczki z kefirem. były pyyszne. :loveu: bez nabiału już nie są takie dobre....

[quote name='kalyna']A wiesz, że ja na to nie zwracam uwagi... Bo u mnie każdy serek, twarożek czy inny jogurt jest dzielony na dwa psy. Ciap z racji alergii nie dostaje.
I ja daję np. raz na 2-3 dni a nawet rzadziej, jak mi się przypomni, a jak mam za dużo to częściej. Za to Olej, płyn na stawy to codziennie. Jajko też można codziennie z tego co czytałam.
No i kombinuję, czasem trochę rosołu, ostatnio 3 dni z rzędu :evil_lol: albo warzywa z zupy im przemielam. Albo surowe. Kiedyś im podawałam mielonki z mięsa dla psów, ale przestałam :diabloti:[/QUOTE]

mi się rosołu nie chce gotować :grins: za to zakupiłam dzisiaj ryżu dużo i jak zacznie się robić chłodniej to będę gotować. no i właśnie jakiś olej muszę zakupić. nie wiem tylko z czego... Ty podajesz z łososia?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Olson']mi się rosołu nie chce gotować :grins: za to zakupiłam dzisiaj ryżu dużo i jak zacznie się robić chłodniej to będę gotować. no i właśnie jakiś olej muszę zakupić. nie wiem tylko z czego... Ty podajesz z łososia?[/QUOTE]

My mieliśmy na obiad rosół :grins:
Mi się nie chce bawić z ryżem. Będą dostawać to samo, może w większej ilości, bo teraz oba Owczary schudły :splat:

Ja na początku miałam Oliwę z oliwek. Teraz olej z pestek winogron. Ale to tak po butelce zmieniam :) Oba mi polecili weci.
Z łososia jest za drogi :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Niufciak']ja ostatnio tak sobie pomyślałam czy nie dorzycać czarnemu do karmy mięcha barfowego :)[/QUOTE]

To raczej nie jest dobry pomysł...

moja matka ostatnio sama z siebie rozkminiała przejście na BARFa, tylko nieobeznana w temacie i myśli, że same korpusy z kurczaka starczą i czasem jakiś nabiał :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Niufciak']ja ostatnio tak sobie pomyślałam czy nie dorzycać czarnemu do karmy mięcha barfowego :)[/QUOTE]
Ja tam nie polecam....bo najgorsze co można zrobić to rozpieścić psa :grins:
To ile on dziennie karmy pochłania?

[quote name='Luzia']Mój Pam da barfie od maja a jak zjadł jakiś czas temu pół miarki suchego to srał dalej niż widział, nie pamiętam kiedy miał taką srakę - chyba nigdy[/QUOTE]

Moje ostatnio z dnia na dzień dostały na 4-5 posiłków suchego (a dostają 2razy dziennie) i nic się nie działo :diabloti:
bo ja Ynteligenta zapomniałam, że zamrażarka jest pusta, ani paczuszki jedzonka przed weekednem :grins:

Link to comment
Share on other sites

powiem tak, Toro zawsze dostaje coś do karmy, byle co, a to szynkę, a to suchy chleb(nie wiem czemu, ale wszystkie niufy jakie znam go kochają), troche serka, zółtko i inne pierdoły, oczywiście nie na raz, ale dostaje i już :) kiedyś dostawał mięsko do karmy najzwyczajniej w świecie. Wiadomo, nie całą porcje, tylko trochę tak jak inne rzeczy. Kupy robi normalne, jedynie po treningu ma luźne i nigdy nic mu nie jest. Karmy je 4 kubki dziennie dla psów aktywnych. ;) także spoko loko, moja pierdoła jest wybredna, ale zależy mi na tym żeby zjadał posiłek. Wiadomo, jak ma coś dorzucone i nie zje to jego brocha, nie dostanie nic innego i on o tym dobrze wie :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Niufciak']ja ostatnio tak sobie pomyślałam czy nie dorzycać czarnemu do karmy mięcha barfowego :)[/QUOTE]

mówią, że inne PH żołądka, bla bla bla. ja tam trochę w to nie wierzę, bo jak nie kupię surowego to obydwa psy dostają suche i jest dobrze. żadnej sraki. :)

[quote name='Luzia']ponoć nie powinno sie mieszać suchego i surowego :)
Mój Pam da barfie od maja a jak zjadł jakiś czas temu pół miarki suchego to srał dalej niż widział, nie pamiętam kiedy miał taką srakę - chyba nigdy[/QUOTE]

francuski piesek. :grins:

[quote name='Niufciak']no właśnie wiem, dlatego rozważam różne opcje. Ale barf dla takiego dużego psa drogo wychodzi niestety, plus do tego witaminy.. kiepsko[/QUOTE]

czy ja wiem... przy moim karmieniu suchym na dwa psy miesięcznie wychodziło 350 zł. w tym momencie raz w tygodniu kupuje tyle żarcia w Auchan:

- korpus z gęsi/kaczki x2
- kości wołowe 1,2kg
- udka z kurczaka 1,2kg
- żołądki z kurczaka 1,3kg
- wątróbka z kurczaka 1,3kg
- szyje indycze 5 dużych
- serduszka z indyka 1,3kg
- dwa twarogi

No i to trzeba x4, bo są cztery tygodnie w miesiącu.
Marchewki, jabłek i siemienia nie liczę bo kupuje je na targu, ale to są jakieś groszowe sprawy.
za dzisiejsze zakupy (to wszystko co u góry) zapłaciłam 47zł x 4 = 188.

Sama oszczędność. :grins:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Naklejka']Jetsu ma srake jak dostanie coś do suchego :eviltong: Ale jak jednego dnia dostanie tylko kości to jest ok.

Jetsan ważąc 55kg ile musiałby zeżreć na dzień? Bo nie wiem, czy mam na tyle miejsca w zamrażalce :grins:[/QUOTE]

niby 3%, więc 1,65kg. dużo strasznie. :evil_lol:

ale moja je niecałe 2% bo jest kluską i ma schudnąć. :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Olson']niby 3%, więc 1,65kg. dużo strasznie. :evil_lol:

ale moja je niecałe 2% bo jest kluską i ma schudnąć. :diabloti:[/QUOTE]

Co ja się będę męczyć z jadłospisem, dziennie jednego całego kurczaka zeżre i będzie dobrze. Oooo.... sąsiad ma kurki za płotem :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...