Jump to content
Dogomania

Whisky, vel Łeska :-)


Olson

Recommended Posts

[quote name='magdabroy']
W Niemczech, koło holenderskiej granicy ;)

[/QUOTE]

jedyne miasto, które kojarze z tamtych regionów to Dusseldorf, w którym zdarzyło mi się być.
ale faktycznie masz spory kawałek do Polski choć Lufthansą zajmuje to niecałe 6h z przesiadką w FRA. :eviltong: a z Pyrzowic do Bukowna masz już naprawdę niedaleko. :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 410
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Olson']jedyne miasto, które kojarze z tamtych regionów to Dusseldorf, w którym zdarzyło mi się być.
ale faktycznie masz spory kawałek do Polski choć Lufthansą zajmuje to niecałe 6h z przesiadką w FRA. :eviltong: a z Pyrzowic do Bukowna masz już naprawdę niedaleko. :diabloti:[/QUOTE]
No to jak? kiedy się zwalacie na zoranie piaskowni? :D

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Olson']jedyne miasto, które kojarze z tamtych regionów to Dusseldorf, w którym zdarzyło mi się być.
ale faktycznie masz spory kawałek do Polski choć Lufthansą zajmuje to niecałe 6h z przesiadką w FRA. :eviltong: a z Pyrzowic do Bukowna masz już naprawdę niedaleko. :diabloti:[/QUOTE]

Do Dusseldorf'u mam jakieś 70km ;)
Do Wrocławia mi się bardziej opłaca lecieć, bo z Wrocka mam tylko 100km do domu ;) A tak, z Bukowna, to już mam jakieś 160km :eviltong:
I nie opłaca mi się lecieć samolotem, bo w 9h to ja przejeżdżam 1000km ;)

[quote name='Niufciak']kobieto, gdzie Cie tam wywialo ?:P
aaa no tak, ty anty facebookowa jesteś ;) załóż sobie, nie bądź taka :P[/QUOTE]

Za mężem mnie wywiało :eviltong: Chyba brakuje mi piątek klepki :evil_lol:
Nie założę i już :mad: :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Cześć wam :)

Przywiał mnie tu avek, bo zobaczyłam takie cudo i musiałam sprawdzić co to , skąd to i jakie to ;) Przepiękna sucz! Jakie ma oczy, magnetyczne. Faktycznie dość spora jest, nie powiem, respekt budzi ;)
Zdjęcia macie cudowne :) Napewno wrócę jeszcze i będę chłonąc jej widok ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Majkowska']Cześć wam :)

Przywiał mnie tu avek, bo zobaczyłam takie cudo i musiałam sprawdzić co to , skąd to i jakie to ;) Przepiękna sucz! Jakie ma oczy, magnetyczne. Faktycznie dość spora jest, nie powiem, respekt budzi ;)
Zdjęcia macie cudowne :) Napewno wrócę jeszcze i będę chłonąc jej widok ;)[/QUOTE]

witam serdecznie! i zapraszam częściej. :)

[quote name='magdabroy']Cześć Ola :)[/QUOTE]

witam wieczorkiem. :loveu: muszę powiedzieć, że mam dzisiaj baardzo dobry humorek. a jak tam u Was? :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']Nie narzekam ;) Choć zawsze może być lepiej :evil_lol:[/QUOTE]


haha, zawsze może być lepiej. :evil_lol:
ja właśnie sobie przeczytałam książkę "Ja, kapitan" Tadeusza Wrony. :) Polecam każdemu, niekoniecznie tylko tym zainteresowanym lotnictwem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magdabroy']Fajnie spełniać swoje marzenia :p[/QUOTE]

ach, właśnie o tym jest książka kpt Wrony. :cool3:
latanie to takie fajne marzenie, jakoś wznoszenie się ponad chmury jest dla mnie czymś niesamowitym.

[quote name='understandme']Ale piękne zdjęcie :loveu: [URL]https://lh3.googleusercontent.com/-sL_WNi1OlQo/UmRHur8RsmI/AAAAAAAAAU4/xA-THhwzbZI/w640-h424-no/1a.jpg[/URL][/QUOTE]

dzięki! cały czas mam wrażenie, że te drzewa, z tyłu Whiskacza to palmy. :razz:

a ja właśnie wychodzę na półmetek. miłego siedzenia na dogo. :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Niufciak']hahaha, jak to fajnie brzmi :P taka z Ciebie dobra pańcia :D[/QUOTE]

no niestety, jestem wredną suczą dla swojego psa. :eviltong:
ale powiem szczerze, że brakuje mi już pomysłów jak przemycić tabletki. jako, że Whisky nie je codziennie suchej karmy (ewentualnie 1-2w tygodniu jak nie mam mięsa) to ten sposób odpada - z resztą i tak potrafiła zjeść wszystkie kulki a zostawić dwie tabletki. :shake: jak była młodsza to kroiłam parówkę na 4-5 mniejsze kawałki i do dwóch wsadzałam tabletki, raz był kawałek z tabletką raz bez - czasem się udawało, choć z reguły tabletka rozgryziona na pół była wypluwana a parówka zjadana. potem była metoda z żółtym serem - pakowałam tabletke nawet na 3 warstwy z każdej strony! tabletka zawsze lądowała na ziemi...
w wakacje wpadłam na genialny pomysł podawania jej tabletek z siemieniem lnianym, które wcina z uwielbieniem. do małej miseczki dostaje 2 łyżki siemienia i zalewam wodą a 3 razy w tygodniu kefirem. podziałało ze 2 razy - potem wszystko wylizywała (co do jednego ziarenka!) a tabletki zostawały w miseczce.... ostatnia metoda to pasztet/twaróg na ręce. brałam spoooro twarogu albo pasztetu, w środek wkładałam tabletkę a pies ufnie zlizywał żarcie z mojej łapy. niestety - po niespełna tygodniu się zorientowała! i od tej pory tabletka lądowała z powrotem na mojej ręce.

te tanie suplementy jeszcze je sama z siebie - wszystkie Mikity, etc. Arthrofos też była w stanie przełknąć (widocznie są czymś dosmaczone te tabletki). ale problem pojawił się z Fitminem na sierść, który miała zjeść po sterylce, jedno opakowanie zmęczyłam. drugie wpycham paluchem. najgorzej jest z ArthoVetem HA Complex, który - o dziwo - jest skuteczny. jak tylko widzi pudełko to ode mnie ucieka... :diabloti:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Olson']no niestety, jestem wredną suczą dla swojego psa. :eviltong:
ale powiem szczerze, że brakuje mi już pomysłów jak przemycić tabletki. jako, że Whisky nie je codziennie suchej karmy (ewentualnie 1-2w tygodniu jak nie mam mięsa) to ten sposób odpada - z resztą i tak potrafiła zjeść wszystkie kulki a zostawić dwie tabletki. :shake: jak była młodsza to kroiłam parówkę na 4-5 mniejsze kawałki i do dwóch wsadzałam tabletki, raz był kawałek z tabletką raz bez - czasem się udawało, choć z reguły tabletka rozgryziona na pół była wypluwana a parówka zjadana. potem była metoda z żółtym serem - pakowałam tabletke nawet na 3 warstwy z każdej strony! tabletka zawsze lądowała na ziemi...
w wakacje wpadłam na genialny pomysł podawania jej tabletek z siemieniem lnianym, które wcina z uwielbieniem. do małej miseczki dostaje 2 łyżki siemienia i zalewam wodą a 3 razy w tygodniu kefirem. podziałało ze 2 razy - potem wszystko wylizywała (co do jednego ziarenka!) a tabletki zostawały w miseczce.... ostatnia metoda to pasztet/twaróg na ręce. brałam spoooro twarogu albo pasztetu, w środek wkładałam tabletkę a pies ufnie zlizywał żarcie z mojej łapy. niestety - po niespełna tygodniu się zorientowała! i od tej pory tabletka lądowała z powrotem na mojej ręce.

te tanie suplementy jeszcze je sama z siebie - wszystkie Mikity, etc. Arthrofos też była w stanie przełknąć (widocznie są czymś dosmaczone te tabletki). ale problem pojawił się z Fitminem na sierść, który miała zjeść po sterylce, jedno opakowanie zmęczyłam. drugie wpycham paluchem. najgorzej jest z ArthoVetem HA Complex, który - o dziwo - jest skuteczny. jak tylko widzi pudełko to ode mnie ucieka... :diabloti:[/QUOTE]
u mnie jest to samo ! :P Toro to ściemniacz, tabletkę wypluwa bokiem, albo do przydu, więc przestałam bawić się z nim po dibroci :D jadł ostatniobiotyne na sierść, to było na jego wagę 5-6 tabletek. Zamiast bawić się pojedyńczo, wzięłam i ułożyłam je w kolumienkę, to w dwa palce i do gardła :diabloti: Teraz jak widzi że zbliżam się do niego z kolumienką tabletek w palcach to zaciska szczęki :P wpładam mu w tedy palec w przerwę za kłami i otwieram morde za górny kieł, wciskam tabletki, daje buziaka i coś dobrego i po krzyku :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Whisky jest obrażona do 15 minut po wciskaniu tableteczek, ma w doopie moje ciumkanie, wołanie. ogólnie wcale jej się nie dziwie, że tego nie lubi, ale no cóż... :shake:
dobrze, że my mamy tylko 2! jedna na 20kg. nie wiem o bym zrobiła przy 6... chyba kolumienkę. :grins:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rashelek']A nie można tej tabletki pokruszyć? I wtedy np. do tego siemienia ;) Ja tak Mice robiłam z Arthrofosem, kruszyłam i wrzucałam do żarcia.[/QUOTE]
w naszym przypadku wszelkie sposoby odpadały, bo jak Toro wyczuł tabletke to jedzenia potrafił nawet nie tknąć.. On w ogóle jak mu coś nie pasi to nie zje :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rashelek']A nie można tej tabletki pokruszyć? I wtedy np. do tego siemienia ;) Ja tak Mice robiłam z Arthrofosem, kruszyłam i wrzucałam do żarcia.[/QUOTE]

hmmmm, dzisiaj spróbuje. dzięki. :) ale obawiam się, że tak jak Kasi Toro - nie zje w ogóle.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...