Olson Posted October 23, 2013 Author Share Posted October 23, 2013 [quote name='magdabroy'] W Niemczech, koło holenderskiej granicy ;) [/QUOTE] jedyne miasto, które kojarze z tamtych regionów to Dusseldorf, w którym zdarzyło mi się być. ale faktycznie masz spory kawałek do Polski choć Lufthansą zajmuje to niecałe 6h z przesiadką w FRA. :eviltong: a z Pyrzowic do Bukowna masz już naprawdę niedaleko. :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KT Arts Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 [quote name='Olson']jedyne miasto, które kojarze z tamtych regionów to Dusseldorf, w którym zdarzyło mi się być. ale faktycznie masz spory kawałek do Polski choć Lufthansą zajmuje to niecałe 6h z przesiadką w FRA. :eviltong: a z Pyrzowic do Bukowna masz już naprawdę niedaleko. :diabloti:[/QUOTE] No to jak? kiedy się zwalacie na zoranie piaskowni? :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 [quote name='Olson']jedyne miasto, które kojarze z tamtych regionów to Dusseldorf, w którym zdarzyło mi się być. ale faktycznie masz spory kawałek do Polski choć Lufthansą zajmuje to niecałe 6h z przesiadką w FRA. :eviltong: a z Pyrzowic do Bukowna masz już naprawdę niedaleko. :diabloti:[/QUOTE] Do Dusseldorf'u mam jakieś 70km ;) Do Wrocławia mi się bardziej opłaca lecieć, bo z Wrocka mam tylko 100km do domu ;) A tak, z Bukowna, to już mam jakieś 160km :eviltong: I nie opłaca mi się lecieć samolotem, bo w 9h to ja przejeżdżam 1000km ;) [quote name='Niufciak']kobieto, gdzie Cie tam wywialo ?:P aaa no tak, ty anty facebookowa jesteś ;) załóż sobie, nie bądź taka :P[/QUOTE] Za mężem mnie wywiało :eviltong: Chyba brakuje mi piątek klepki :evil_lol: Nie założę i już :mad: :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luzia Posted October 23, 2013 Share Posted October 23, 2013 na podkarpacie się nie wybieracie? :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majkowska Posted October 24, 2013 Share Posted October 24, 2013 Cześć wam :) Przywiał mnie tu avek, bo zobaczyłam takie cudo i musiałam sprawdzić co to , skąd to i jakie to ;) Przepiękna sucz! Jakie ma oczy, magnetyczne. Faktycznie dość spora jest, nie powiem, respekt budzi ;) Zdjęcia macie cudowne :) Napewno wrócę jeszcze i będę chłonąc jej widok ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 Cześć Ola :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olson Posted October 25, 2013 Author Share Posted October 25, 2013 [quote name='Majkowska']Cześć wam :) Przywiał mnie tu avek, bo zobaczyłam takie cudo i musiałam sprawdzić co to , skąd to i jakie to ;) Przepiękna sucz! Jakie ma oczy, magnetyczne. Faktycznie dość spora jest, nie powiem, respekt budzi ;) Zdjęcia macie cudowne :) Napewno wrócę jeszcze i będę chłonąc jej widok ;)[/QUOTE] witam serdecznie! i zapraszam częściej. :) [quote name='magdabroy']Cześć Ola :)[/QUOTE] witam wieczorkiem. :loveu: muszę powiedzieć, że mam dzisiaj baardzo dobry humorek. a jak tam u Was? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted October 25, 2013 Share Posted October 25, 2013 Nie narzekam ;) Choć zawsze może być lepiej :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olson Posted October 25, 2013 Author Share Posted October 25, 2013 [quote name='magdabroy']Nie narzekam ;) Choć zawsze może być lepiej :evil_lol:[/QUOTE] haha, zawsze może być lepiej. :evil_lol: ja właśnie sobie przeczytałam książkę "Ja, kapitan" Tadeusza Wrony. :) Polecam każdemu, niekoniecznie tylko tym zainteresowanym lotnictwem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted October 26, 2013 Share Posted October 26, 2013 No właśnie, czytałam na początku galerii o Twoich lotniczych planach ;) I jak idzie? Coś się "ruszyło" do przodu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olson Posted October 26, 2013 Author Share Posted October 26, 2013 A owszem owszem :) w wakacje zaczynam robić PPL. :multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
*Magda* Posted October 26, 2013 Share Posted October 26, 2013 Fajnie spełniać swoje marzenia :p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Karro Posted October 26, 2013 Share Posted October 26, 2013 Ale piękne zdjęcie :loveu: [url]https://lh3.googleusercontent.com/-sL_WNi1OlQo/UmRHur8RsmI/AAAAAAAAAU4/xA-THhwzbZI/w640-h424-no/1a.jpg[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olson Posted October 26, 2013 Author Share Posted October 26, 2013 [quote name='magdabroy']Fajnie spełniać swoje marzenia :p[/QUOTE] ach, właśnie o tym jest książka kpt Wrony. :cool3: latanie to takie fajne marzenie, jakoś wznoszenie się ponad chmury jest dla mnie czymś niesamowitym. [quote name='understandme']Ale piękne zdjęcie :loveu: [URL]https://lh3.googleusercontent.com/-sL_WNi1OlQo/UmRHur8RsmI/AAAAAAAAAU4/xA-THhwzbZI/w640-h424-no/1a.jpg[/URL][/QUOTE] dzięki! cały czas mam wrażenie, że te drzewa, z tyłu Whiskacza to palmy. :razz: a ja właśnie wychodzę na półmetek. miłego siedzenia na dogo. :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KT Arts Posted October 28, 2013 Share Posted October 28, 2013 Czeeeeść ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olson Posted October 28, 2013 Author Share Posted October 28, 2013 hej hej hej :loveu: dzisiaj piesek był taki grzeczny :loveu: zjadł sam z siebie tabletkę, którą mu zawsze wpycham do gardełka i jeszcze popycham paluszkiem. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KT Arts Posted October 28, 2013 Share Posted October 28, 2013 [quote name='Olson']hej hej hej :loveu: dzisiaj piesek był taki grzeczny :loveu: zjadł sam z siebie tabletkę, którą mu zawsze wpycham do gardełka i jeszcze popycham paluszkiem. :loveu:[/QUOTE] hahaha, jak to fajnie brzmi :P taka z Ciebie dobra pańcia :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hienulan Posted October 28, 2013 Share Posted October 28, 2013 [quote name='Olson'] [IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-sL_WNi1OlQo/UmRHur8RsmI/AAAAAAAAAU4/xA-THhwzbZI/w640-h424-no/1a.jpg[/IMG][/QUOTE] Czaderskie szelki ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olson Posted October 29, 2013 Author Share Posted October 29, 2013 [quote name='Niufciak']hahaha, jak to fajnie brzmi :P taka z Ciebie dobra pańcia :D[/QUOTE] no niestety, jestem wredną suczą dla swojego psa. :eviltong: ale powiem szczerze, że brakuje mi już pomysłów jak przemycić tabletki. jako, że Whisky nie je codziennie suchej karmy (ewentualnie 1-2w tygodniu jak nie mam mięsa) to ten sposób odpada - z resztą i tak potrafiła zjeść wszystkie kulki a zostawić dwie tabletki. :shake: jak była młodsza to kroiłam parówkę na 4-5 mniejsze kawałki i do dwóch wsadzałam tabletki, raz był kawałek z tabletką raz bez - czasem się udawało, choć z reguły tabletka rozgryziona na pół była wypluwana a parówka zjadana. potem była metoda z żółtym serem - pakowałam tabletke nawet na 3 warstwy z każdej strony! tabletka zawsze lądowała na ziemi... w wakacje wpadłam na genialny pomysł podawania jej tabletek z siemieniem lnianym, które wcina z uwielbieniem. do małej miseczki dostaje 2 łyżki siemienia i zalewam wodą a 3 razy w tygodniu kefirem. podziałało ze 2 razy - potem wszystko wylizywała (co do jednego ziarenka!) a tabletki zostawały w miseczce.... ostatnia metoda to pasztet/twaróg na ręce. brałam spoooro twarogu albo pasztetu, w środek wkładałam tabletkę a pies ufnie zlizywał żarcie z mojej łapy. niestety - po niespełna tygodniu się zorientowała! i od tej pory tabletka lądowała z powrotem na mojej ręce. te tanie suplementy jeszcze je sama z siebie - wszystkie Mikity, etc. Arthrofos też była w stanie przełknąć (widocznie są czymś dosmaczone te tabletki). ale problem pojawił się z Fitminem na sierść, który miała zjeść po sterylce, jedno opakowanie zmęczyłam. drugie wpycham paluchem. najgorzej jest z ArthoVetem HA Complex, który - o dziwo - jest skuteczny. jak tylko widzi pudełko to ode mnie ucieka... :diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KT Arts Posted October 29, 2013 Share Posted October 29, 2013 [quote name='Olson']no niestety, jestem wredną suczą dla swojego psa. :eviltong: ale powiem szczerze, że brakuje mi już pomysłów jak przemycić tabletki. jako, że Whisky nie je codziennie suchej karmy (ewentualnie 1-2w tygodniu jak nie mam mięsa) to ten sposób odpada - z resztą i tak potrafiła zjeść wszystkie kulki a zostawić dwie tabletki. :shake: jak była młodsza to kroiłam parówkę na 4-5 mniejsze kawałki i do dwóch wsadzałam tabletki, raz był kawałek z tabletką raz bez - czasem się udawało, choć z reguły tabletka rozgryziona na pół była wypluwana a parówka zjadana. potem była metoda z żółtym serem - pakowałam tabletke nawet na 3 warstwy z każdej strony! tabletka zawsze lądowała na ziemi... w wakacje wpadłam na genialny pomysł podawania jej tabletek z siemieniem lnianym, które wcina z uwielbieniem. do małej miseczki dostaje 2 łyżki siemienia i zalewam wodą a 3 razy w tygodniu kefirem. podziałało ze 2 razy - potem wszystko wylizywała (co do jednego ziarenka!) a tabletki zostawały w miseczce.... ostatnia metoda to pasztet/twaróg na ręce. brałam spoooro twarogu albo pasztetu, w środek wkładałam tabletkę a pies ufnie zlizywał żarcie z mojej łapy. niestety - po niespełna tygodniu się zorientowała! i od tej pory tabletka lądowała z powrotem na mojej ręce. te tanie suplementy jeszcze je sama z siebie - wszystkie Mikity, etc. Arthrofos też była w stanie przełknąć (widocznie są czymś dosmaczone te tabletki). ale problem pojawił się z Fitminem na sierść, który miała zjeść po sterylce, jedno opakowanie zmęczyłam. drugie wpycham paluchem. najgorzej jest z ArthoVetem HA Complex, który - o dziwo - jest skuteczny. jak tylko widzi pudełko to ode mnie ucieka... :diabloti:[/QUOTE] u mnie jest to samo ! :P Toro to ściemniacz, tabletkę wypluwa bokiem, albo do przydu, więc przestałam bawić się z nim po dibroci :D jadł ostatniobiotyne na sierść, to było na jego wagę 5-6 tabletek. Zamiast bawić się pojedyńczo, wzięłam i ułożyłam je w kolumienkę, to w dwa palce i do gardła :diabloti: Teraz jak widzi że zbliżam się do niego z kolumienką tabletek w palcach to zaciska szczęki :P wpładam mu w tedy palec w przerwę za kłami i otwieram morde za górny kieł, wciskam tabletki, daje buziaka i coś dobrego i po krzyku :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olson Posted October 29, 2013 Author Share Posted October 29, 2013 Whisky jest obrażona do 15 minut po wciskaniu tableteczek, ma w doopie moje ciumkanie, wołanie. ogólnie wcale jej się nie dziwie, że tego nie lubi, ale no cóż... :shake: dobrze, że my mamy tylko 2! jedna na 20kg. nie wiem o bym zrobiła przy 6... chyba kolumienkę. :grins: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KT Arts Posted October 29, 2013 Share Posted October 29, 2013 Toro też jest potem obrażony, ale szybko mu przechodzi jak pada hasło "idziemy na spacerek!" :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rashelek Posted October 30, 2013 Share Posted October 30, 2013 A nie można tej tabletki pokruszyć? I wtedy np. do tego siemienia ;) Ja tak Mice robiłam z Arthrofosem, kruszyłam i wrzucałam do żarcia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KT Arts Posted October 30, 2013 Share Posted October 30, 2013 [quote name='rashelek']A nie można tej tabletki pokruszyć? I wtedy np. do tego siemienia ;) Ja tak Mice robiłam z Arthrofosem, kruszyłam i wrzucałam do żarcia.[/QUOTE] w naszym przypadku wszelkie sposoby odpadały, bo jak Toro wyczuł tabletke to jedzenia potrafił nawet nie tknąć.. On w ogóle jak mu coś nie pasi to nie zje :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Olson Posted October 30, 2013 Author Share Posted October 30, 2013 [quote name='rashelek']A nie można tej tabletki pokruszyć? I wtedy np. do tego siemienia ;) Ja tak Mice robiłam z Arthrofosem, kruszyłam i wrzucałam do żarcia.[/QUOTE] hmmmm, dzisiaj spróbuje. dzięki. :) ale obawiam się, że tak jak Kasi Toro - nie zje w ogóle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.