graynew Posted September 19, 2007 Posted September 19, 2007 Wielkie dzieki Mura, ale oni już na 100% wiedza o którego psa mi chodzi. Wymieniliśmy pare maili i dostałam zdjecia psa z kociarni wiec wiedza :) Jeszcze 9 dni i bedzie pies w domku :) naprawde cieżko sie doczekac. Mało uczęszczany ten wątek, jak te biedne ONki maja znaleźć nowe domki. Onki z Mielca do góry!!!
Ulka18 Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 Graynew, mieleckich watkow jest bardzo, bardzo duzo. Trudno byloby wszystkie umiescic na pierwszej stronie. Wyszloby na pewno ze dwie strony :roll: To bardzo duze schronisko w sensie liczby psow, bo teren nie jest duzy, boksy ciasne, przepelnienie. Wiele psow jest przy budach na lancuchach, bo nie ma pieniedzy i miejsca na budowe nowych boksow. Tak wlasnie mieszka Twoj donek, dlatego nie ma nr boksu, zeby sie nim poslugiwac.
terra Posted September 21, 2007 Author Posted September 21, 2007 Graynew, jeśli chcesz popodrzucać mieleckie psiaki;), to w moim podpisie jest link do wszystkich watków mieleckich psów. Zapraszam! Mieleckie ONczki czekają na domki!
graynew Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 Świetne jesteście jedna pisze że nie ma co podrzucac a druga ze tu sa linki :) No nic linki poczytalam i trafilam na taki watek o ty co mozna dac psa ze schroniska. Ja tez moge zrobic jakas mala akcje w pracy. Doczytalam ze miski metalowe sa dobre ale czy to musza byc takie specjalne dla psow czy takie zwykle jak sie uzywa w kuchni tez moga byc. Wiem ze sa pewnie bardziej chwiejne ale to kazdy z domu moze jakas przyniesc a zeby isc do sklepu i specjalnie kupowac to juz sie nie wszyscy rzuca. A poza miskami co polecacie?? I czy mozna by to dac kierwnikowi jak bede Onka brac? Czy karma albo kasza to dobry czy zly pomysl???
Murka Posted September 21, 2007 Posted September 21, 2007 [B]greynew[/B], oczywiście mogą byc zużyte miski i garnki z kuchni. Najlepiej metalowe, bo plastikowe szybko się niszczą. Kasze, ryż, makaron, karma - jak najbardziej! W schronisku brakuje zwłaszcza karmy dla szczeniąt i kociąt.
terra Posted September 21, 2007 Author Posted September 21, 2007 [quote name='graynew']Świetne jesteście jedna pisze że nie ma co podrzucac a druga ze tu sa linki :) [quote] :hmmmm::confused::niewiem:
terra Posted September 22, 2007 Author Posted September 22, 2007 ONeczki rozglądają się za domkami. Tak dużo jest ich tam w schronisku:-(
graynew Posted September 23, 2007 Posted September 23, 2007 No dobra to przepytam znajomych kto co ma i co może/chce dać. Co do karmy to zawsze mnie zastanawiało czy schroniska licza na ilość czy na jakość.Tzn czy wolą dostać więcej kaszy czy mniej karmy typowej dla psa czy kota. Ale jak może być i to i to, to napewno coś sie znajdzie. Jeszcze tylko tydzień :multi: naprawde sie nie moge doczekać.
terra Posted September 24, 2007 Author Posted September 24, 2007 Jednemu ONeczkowi za kilka dni zmieni się życie. Ma dom. Pozostałe czekają i na początku wypatrują domków.
graynew Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 To już naprawde nie dlugo !!! CZy ja naprawde moge liczyc na to, ze ktos przywiezie mi psa do Tarnowa?? Dziewczyny jak to wkoncu bedzie?? To Pan kierownik czy rodzinka od jednej z was?? Czy ja bede mogla dostac jakis numer tel zeby miec kontakt z ta osoba?? Jeszcze 6 dni to już mniej niż tydzień !!! :p
Ulka18 Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 Kiedy i gdzie dokladnie trzeba donka podrzucic? Wstepnie pisalam do schroniska, ze na 30 tego, Justynka tez sie deklarowala. Ale teraz przydalyby sie szczegoly. Kierownik nie zna Tarnowa, wiec najlepiej byloby sie umowic w jakims bardzo znanym miejscu, jakiejs stacji benzynowej, itp.
graynew Posted September 25, 2007 Posted September 25, 2007 W niedziele 30 wzesnia miedzy godzina 15 a 16 popoludniu. Na stacji benzynowej. Pierwsza stacja po lewej stronie wjezdzajac od Dąbrowy Tarnowskiej czyli od strony Mielca. Skrzyzowanie ze swiatlami trzeba zawrocic i wjechac na stacje. Na tym skrecie w lewo jedzie sie do REALa bylej Hipernovej. Poprosze o numer kom do kierownika na pw zebysmmy sie mogli zdzwonic jakby cos. Dasz mi znac czy kierownik sie zgodzil???? I czy wie o jaka stacje chodzi. Jak woli w jakims innym miejscu ktore on zan to my tam dojedziemy. Juz niedlugo :multi:
Ulka18 Posted September 25, 2007 Posted September 25, 2007 Greynew, p.kierownik wraca z urlopu w piatek. Napisalam ponownie dzisiaj, teraz tez wyslalam Twoja propozycje miejsca i godziny spotkania. Czekamy na wiadomosc.
terra Posted September 28, 2007 Author Posted September 28, 2007 Nieustająco mieleckie pieski w górę!
Ulka18 Posted September 28, 2007 Posted September 28, 2007 :shake: Kurcze, na razie nie mam wiesci ani od Justynki, ani ze schroniska :shake:
Ulka18 Posted September 28, 2007 Posted September 28, 2007 [B][QUOTE] [B]Od: [/B][B][email protected] [/B] Do: Ulka1813 z dogomanii [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [B]Temat: [/B][B]Re: wilczur dlugowlosy starszy/bernardynka starsza [/B] Data: 28 września 2007 10:47 [FONT=Arial][SIZE=3][COLOR=red][B]Jestem od dzisiaj w pracy. Wiem o którą stację chodzi. Może być i termin i miejsce. Najprawdopodobniej pojedzie Wiesław. Będzie żółtym mercedesem.[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT] [/QUOTE] Podaje telefon do Pana WIesia +510 55 25 01. Greynew, gdybys mogla potwierdzic dokladna godzine, na ktora pan Wiesiek ma podwiezc DONka i gdyby sie cos zmienilo to tez prosimy o wiadomosc. Tel. do schroniska +17 583 15 32.[/B]
Gem Posted September 28, 2007 Posted September 28, 2007 Niestety, na razie nie mamy gdzie zabrać Wielkiej :( Jestem gotów, by jechać po nią, ale najpierw musi być miejsce na działce. W tej chwili jest tam siedem psów, a za kilka dni wróci jeszcze Giga po sterylce. Możemy tylko czekać - i my, i sunia :(
terra Posted September 29, 2007 Author Posted September 29, 2007 To smutne, ąle nie ma wyjścia. Zatem czekamy i pieski w górę!
Ulka18 Posted September 29, 2007 Posted September 29, 2007 Gem, jak tylko bedzie pogoda, to mam zamiar podjechac do schroniska w przyszlym tygodniu. Na pewno zajrze do Wielkiej. Jest bardzo trudno o domy dla duzych psow, jesli sa to beznadziejne, jakies lancuchowe. Moze w koncu uda sie znalezc dobry dom dla Wielkiej i jej corki.
Ulka18 Posted September 29, 2007 Posted September 29, 2007 Rozmawialam z Greynew, bedzie jutro czekac na stacji na Pana Wiesia i swojego DONka :multi:
Recommended Posts