Maksio zostaje u Hałabajówki.

[Olena84]

No tak trzeba napisac, moze ktos sie skusi na takiego:(

[obiezyswiat75]

[quote name='Olena84']Jeszcze nie porobilam, bo myslalam o nowych fotkach ale te tez sa ok, jutro chyab usiade, bo nie mam weny na tekst, nie wiem tez jak napisac ze pies jest nie proludzki, dziki ale tego nie napisac...[/QUOTE]

wiesz jak ja się zastawiałam nad tekstem dla Aramisa to wyszło mi tak

mały, starszy, nie wiem co to dom i człowiek
nie należy go broń Boże spuszczać ze smyczy, na której nie potrafi chodzić, nie reaguje na wołanie, nie lubi się przytulać nie podchodzi do człowieka kuli się jak wyciąga się do niego dłoń

i się załamałam

[Olena84]

[quote name='obiezyswiat75']wiesz jak ja się zastawiałam nad tekstem dla Aramisa to wyszło mi tak

mały, starszy, nie wiem co to dom i człowiek
nie należy go broń Boże spuszczać ze smyczy, na której nie potrafi chodzić, nie reaguje na wołanie, nie lubi się przytulać nie podchodzi do człowieka kuli się jak wyciąga się do niego dłoń

i się załamałam[/QUOTE]

Nikt nie wezmie z takim tekstem, ale inny tekst to nieprawda i co tu zrobic:(

[Nutusia]

Przede wszystkim precz ze smutnymi buźkami ;)

Jeśli zaczekacie kilka dni i przypomnicie mi się w okolicach czwartku, postaram się pomóc. Mam trochę fajnych cytatów na każdą okoliczność, coś wspólnie podumamy...

[obiezyswiat75]

Wlasnie wracam z wątku, gdzie dwie młode dziewczyny pozbawiły się w ratowanie pieska a teraz piesek ma wrócić do schronu. Ech, na cholerę mi to wszystko? Dlaczego ja się tak przejmuję?

[Olena84]

Dlatego ja bym chetnie zrobila sobie z tym wszystkim urlop ale nie ma jak:(

[Olena84]

[quote name='Nutusia']Przede wszystkim precz ze smutnymi buźkami ;)

Jeśli zaczekacie kilka dni i przypomnicie mi się w okolicach czwartku, postaram się pomóc. Mam trochę fajnych cytatów na każdą okoliczność, coś wspólnie podumamy...[/QUOTE]

Dziekuje bardzo!

[zerojeden]

Ja tez chcę urlop.... ;)

No i po żniwach kurde pada u mnie, ale za to zrzuciłam fotki Maksiowe i zaraz wstawię tylko niech się załadują na obrazkowo ;)

No i się nie smutać, Maksymilian najbardziej by się nadawał do takiego domu gdzie miałby swoje podwórko i nie musiałby się z smycz zapinać za często, miałby swoją budę ale i możliwość wejścia do domu. Tak nauczyłam Bystrą Kenzi jak chciała to przychodziła do domu jak nie to zostawała na dworze... teraz po kilku miesiącach wpada do domu jak wichura i bach na kanapę :) Nie przepada za głaskaniem ale lubi być blisko człowieka i Max jest z tej samej bajki tylko jeszcze nie ma potrzeby być blisko człowieka.

[zerojeden]

Maks u siebie
[IMG]http://img191.imageshack.us/img191/3889/plib.jpg[/IMG]

Maks na spacerze
[IMG]http://img43.imageshack.us/img43/6205/lkv3.jpg[/IMG]

[IMG]http://img43.imageshack.us/img43/5999/fuf6.jpg[/IMG]

[IMG]http://img600.imageshack.us/img600/4094/hhpc.jpg[/IMG]

[zerojeden]

Maks po pożarciu smakołyka
[IMG]http://img853.imageshack.us/img853/6505/6ttr.jpg[/IMG]

[IMG]http://img703.imageshack.us/img703/8757/9klo.jpg[/IMG]

[zerojeden]

[quote name='Olena84']Ja juz chyba nie:([/QUOTE]

Co Ty ciotka taki człowiek małej wiary hmmm ?
Obiecałam że będą to będą, czasem nie wyrabiam czasowo :placz:

[quote name='obiezyswiat75']Wlasnie wracam z wątku, gdzie dwie młode dziewczyny pozbawiły się w ratowanie pieska a teraz piesek ma wrócić do schronu. Ech, na cholerę mi to wszystko? Dlaczego ja się tak przejmuję?[/QUOTE]

Gdzie ten wątek poka poka poczytam w wolnej chwili dla relaksu ;)

[obiezyswiat75]

[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/232943-Zbieramy-sta%C5%82e-deklaracje-na-hotelik-dla-Zekkiego!-Prosimy-o-pomoc-%28?p=21209345#post21209345[/url]

[zerojeden]

A to widzę że ta sama ekipa co Bystrą wzięła ale niby nie wzięła...

[Olena84]

Bardzo dziekuje za fotki!!!

[zozola77]

dopiero teraz mu sie porzadnie przyjrzałam - ale on ma fajową mordkę..naprawde przystojniacha....jakos tak inaczej go kojarze chyba z pierwszych fote w przytulisku..ale to wiadomo inne realia dla niego były...

i Olenka ..nie smuć sie.. wiadomo sa chwile zwątpienia...ale niestety trzeba uzbroic sie w cierpliwość - ja wiem ze Ty to wiesz ale wiadomo... czasem człowieka dopada

zróbcie mu ogłoszenia, spróbuj zareklamowac wątek, zachecic do zagladania, kibicowania psiakowi..moze jak nie trzeba kasy to pare ciotek zajrzy..zawsze to weselej

głowa do góry
trzeba odpędzic czarne chmury
bo Maks ma szanse na nowe życie
dzięki Tobie nie wegetuje w niebycie
więc psiakowi kibicujmy
w jego strachliwą duszę sie wczujmy
by z czasem mu strachu ubyło
i zaufanie do człowieka wróciło!!

[Olena84]

[quote name='zozola77']moze jak nie trzeba kasy to pare ciotek zajrzy..zawsze to weselej[/QUOTE]

Kochana dzieki! ale jak Maksio utknie na lata to kasa zacznie być potrzebna;),

[zerojeden]

Jak na lata???? ;)

[Olena84]

[quote name='Hałabajówka']Jak na lata???? ;)[/QUOTE]

Ostatnio mnie to naszło:(, że przecież i fajen psiaki utykaja po hotelach, ale nie może!
Nutusiu, to jak pomozesz troche z tekstem - w sensie z tym dobrym sformułowaniem osobowości Maksa;)?

[Nutusia]

Jakoś tak może bym tę jego osobowość owinęła w bawełnę ;)

[B]Max chyba nigdy nie miał domu. A może miał, ale już zdążył o tym zapomnieć? Bo nawet kochając, można znienawidzić za krzywdę. I Maks znienawidził. Od dawna strach był wpisany w jego byt. Dotąd nie do końca wie po co ludzka ręka wyciąga się w jego kierunku. Delikatnie rzecz ujmując - człowiek zdradził Maxa i go oszukał.[/B]

[B]Gdy Max trafił do schroniska, postanowił zamknąć się w swojej skorupie, odgrodzić od świata. I pewnie dożyłby tam swoich dni, gdyby nie ludzie, którzy postanowili o niego zawalczyć.[/B]

[B]W tej chwili Max przebywa w psim hotelu, gdzie powolutku się uczy, że świat może być piękny, a człowiek dobry. Na razie otworzył się na kontakty z psimi towarzyszami – do człowieka nadal zachowuje dystans. Pokocha na zabój, ale trzeba się uzbroić w cierpliwość.[/B]

[B]Jest zdrowy, zaszczepiony i wykastrowany [?].Ma ok. [x] lat, ale należy uznać, że jego życie dopiero się zaczyna, że człowiek musi być jego przewodnikiem i nauczycielem. [/B]

[B]Szukamy ludzi, którzy wejrzą głęboko w skrzywdzoną duszę Maxa i będą od niego oczekiwać na razie tylko tego, by pozwolił się kochać. I dadzą mu to, o czym marzy każdy pies – DOM.[/B]

[Olena84]

Nutusia, cudownie!!! O tej nienawiści bym jednak nie pisałą, bo to sie skojarzy ze zagryza.
Wykastrowany nie jest, kaska na to jest ze schroniska w ktorym byl. myslisz Magda ze juz mozna go na to "skazać", czyli zlapac i zawiesc do weta?

[zerojeden]

[quote name='Olena84']Nutusia, cudownie!!! O tej nienawiści bym jednak nie pisałą, bo to sie skojarzy ze zagryza.
Wykastrowany nie jest, kaska na to jest ze schroniska w ktorym byl. myslisz Magda ze juz mozna go na to "skazać", czyli zlapac i zawiesc do weta?[/QUOTE]

Zdecydowanie odradzam teraz taki manewr, będzie miał mega cofkę.

Dzisiejsze foto jedną ręką robione ;)
[IMG]http://img21.imageshack.us/img21/1226/mkkp.jpg[/IMG]

[Olena84]

Niewykastrowany nie pojdzie do domu:(
Ale cudak;)

[Nutusia]

Nienawiść zamień na niechęć ;)
To zdjęcie ostatnie można wstawić do ogłoszenia - widać, że nie siedzi w kącie, ale też nie rzuca się człowiekowi w objęcia...
I pisz, że wykastrowany, w ostateczności, że przed adopcją zostanie wykastrowany. Zanim się chata znajdzie, nabiał zdąży zostać... zutylizowany :)

[Olena84]

[quote name='Nutusia']nabiał zdąży zostać... zutylizowany :)[/QUOTE]

:mdleje::roflt:

[zerojeden]

Zrobię lepsze aparatem takie z ręką bo to było telefonem tak na szybo żeby się nie rozmyślił ale się nie rozmyśla i co dziennie ta przychodzi.