thekingisback Posted September 8, 2013 Author Posted September 8, 2013 (edited) nie wiem skad nie dowierzania i z gory zakladanie ze ma sie nie udac ? oraz zlosliwe "pogadamy za rok " Nie znacie nikogo kto ma dwa psy albo i wiecej ? albo kogos kto mial gorsza sytuacje bo wprowadzal do swojego stada adoptowanego doroslego psa badz szczeniaka ? Tocza sie tutaj takie rozmowy, jak by chodzilo o jakas niesamowicie dziwna sytuacje. Znam osoby ktore maja wiecej jak nawet dwa psy i nikt z tego nie robi nie wiadomo czego. [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/64713-Beatrx"]Beatrx[/URL][COLOR=#3E3E3E] oczywiscie ze jest takze wiez miedzy mna a psami, bo [/COLOR][COLOR=#222222]gdyby kazdy pies mial takie warunki jakie ja z moim partnerem zapewniamy swoim oraz czas jaki poswiecamy kazdemu z nich z osobna i razem to byloby super. Co tydzien chodzimy do psiego przedszkola i szkolki. Codziennie chodzimy na osobne i wspolne spacery. To nie sa psy zostawione same sobie. [/COLOR] Ale co i tak by sie nie napisalo, wszystko jest negowane. Nie ma sensu dalej sie tutaj udzielac , bo myslelismy ze tworzac watek odezwa sie psiarze z zamilowania, z dobra rada, ze poznamy kogos ciekawego, a nie banda ktora zachowuje sie jak by wszystkie rozumy zjadla. Edited September 8, 2013 by thekingisback Quote
czi_czi Posted September 8, 2013 Posted September 8, 2013 [quote name='thekingisback']nie wiem skad nie dowierzania i z gory zakladanie ze ma sie nie udac ? oraz zlosliwe "pogadamy za rok " Nie znacie nikogo kto ma dwa psy albo i wiecej ? albo kogos kto mial gorsza sytuacje bo wprowadzal do swojego stada adoptowanego doroslego psa badz szczeniaka ? Tocza sie tutaj takie rozmowy, jak by chodzilo o jakas niesamowicie dziwna sytuacje. Znam osoby ktore maja wiecej jak nawet dwa psy i nikt z tego nie robi nie wiadomo czego. [/QUOTE] Jest różnica między wprowadzaniem do stada nowego psa (czy to szczeniaka czy dorosłego) a braniem od razu dwóch młodych :) Też mam dwa psy, dorosłe ;) jeden trafił do mnie jak był szczeniakiem, odchowałam go sobie a drugi gdy się do mnie przypałetał był już dorosłym kawalerem. Natomiast historie dotyczące brania na raz dwóch szczeniaków stosunkowo trudnych ras znam tylko 3 i za każdym razem nie kończyły się one dobrze, stąd mój sceptycyzm ;) ale życzę wam dobrze [quote] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/64713-Beatrx"]Beatrx[/URL][COLOR=#3E3E3E] oczywiscie ze jest takze wiez miedzy mna a psami, bo [/COLOR][COLOR=#222222]gdyby kazdy pies mial takie warunki jakie ja z moim partnerem zapewniamy swoim oraz czas jaki poswiecamy kazdemu z nich z osobna i razem to byloby super. Co tydzien chodzimy do psiego przedszkola i szkolki. Codziennie chodzimy na osobne i wspolne spacery. To nie sa psy zostawione same sobie. [/COLOR] Ale co i tak by sie nie napisalo, wszystko jest negowane. Nie ma sensu dalej sie tutaj udzielac , bo myslelismy ze tworzac watek odezwa sie psiarze z zamilowania, z dobra rada, ze poznamy kogos ciekawego, a nie banda ktora zachowuje sie jak by wszystkie rozumy zjadla.[/quote] Nikt niczego nie neguje :) dostajesz tylko rady- odnośnie pracy z każdym psem, zadawane są też pytania które od razu odbierasz jak atak. Wpadasz tutaj i zadajesz pytania, dostajesz odpowiedzi (niekoniecznie po Twojej myśli) i od razu rzucasz wielkiego focha pt "to ja się tu już nie pojawię!". Zluzuj ;) Quote
Beatrx Posted September 8, 2013 Posted September 8, 2013 [quote name='thekingisback'] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/members/64713-Beatrx"]Beatrx[/URL][COLOR=#3E3E3E] oczywiscie ze jest takze wiez miedzy mna a psami, bo [/COLOR][COLOR=#222222]gdyby kazdy pies mial takie warunki jakie ja z moim partnerem zapewniamy swoim oraz czas jaki poswiecamy kazdemu z nich z osobna i razem to byloby super. Co tydzien chodzimy do psiego przedszkola i szkolki. Codziennie chodzimy na osobne i wspolne spacery. To nie sa psy zostawione same sobie. [/COLOR].[/QUOTE] nie odpowiadasz na moje pytania. i wcale mnie to nie dziwi;) nie twierdzę, ze nie ma więzi między Tobą a psami. tylko teraz kwestia, która więź jest silniejsza. to pierwszy problem przy posiadaniu dwóch psów od szczyla w tym samym wieku. stwierdzenia "pogadamy za rok" nie są złośliwe, po prostu to stwierdzenie faktu. dobrze pamiętam czasy jak mój pies chciał się bawić z każdym napotkanym psiakiem, niezależnie od ich zamiarów. tak około 9-10 miesiąca życia odmieniło mu się całkowicie i wtedy był problem. ot, po prostu młodzież zaczęła dorastać, testosteron uderzał do głowy i trzeba włożyć wtedy masę pracy w jednego psa, a co dopiero w parkę. zwłaszcza, że parka nakręca się do złego i będą się czuły jeszcze pewniej w stadzie niż samemu. to następny problem. trzecim problemem jest to, że psy jak zaczną dojrzewać to zamiast się bawić mogą po prostu zacząć się gryźć z powodu buzujących hormonów. mając jednego psa skupiasz się tylko na nim i na więzi między wami. jak już masz psa wychowanego i posłusznego to sprowadzasz nowego członka stada, który wielu rzeczy uczy się od starszego psa. tak samo więź nawiązujesz z nowym psem, bo stary już jest Twój. dzięki temu masz dwa posłuszne psy, które idą za Tobą, a nie za sobą jak np. jeden z nich stwierdzi, ze pieskowi po drugiej stronie ulicy należy się łomot, a Ty pofruniesz za nimi na smyczy. oczywiście mogłaś trafić na całkowicie uległe psy, które będą zawsze posłuszne, nie będą patrzyły na siebie, okres dojrzewania przejdą bez echa i w ogóle między nimi zawsze będzie miłość. tylko takich przypadków jest naprawdę mało. masa ludzi ma dwa lub więcej psów, tylko co innego jak sprowadzasz psa do psa, którego miałaś wcześniej i go wychowałaś a co innego jak bierzesz dwa szczyle. i to jeszcze jak jeden z nich jest akitą. nie mam na celu ugaszenia Twojego entuzjazmu tylko spójrz na sprawę trochę dalej niż na dwa 4 miesięczne szczeniaczki, u których normalnym zachowaniem jest zabawa między sobą. Quote
Drkstesrs Posted September 9, 2013 Posted September 9, 2013 A moim zdaniem tu tyle dywagacji na temat czy się zaakceptują czy nie z doświadczenia wiem że teorie swoją drogą a psiny i życie swoją drogą moim zdaniem różnie to bywa i to nie tylko kwestia charakteru pieska ale też wychowania. Quote
czi_czi Posted September 9, 2013 Posted September 9, 2013 [quote name='Drkstesrs']A moim zdaniem tu tyle dywagacji na temat czy się zaakceptują czy nie z doświadczenia wiem że teorie swoją drogą a psiny i życie swoją drogą moim zdaniem różnie to bywa i to nie tylko kwestia charakteru pieska ale też wychowania.[/QUOTE] jeśli ktoś tu wchodzi i zadaje pytanie w stylu "czy to dobry pomysł?" to chyba logiczne że zaczną się dywagacje? Ja w oparciu o moje spostrzeżenia które powstały po obserwacji 3 psich par które były ze sobą od szczeniaka stwierdzam że branie dwóch szczeniąt na raz nie jest dobrym pomysłem. Już nawet nie chodzi o to że będą się tłukły jak dorosną- bardziej o to że ciężko jest z każdym z tych psów nawiązać taką więź jaką miałoby się z każdym gdyby trafiły do domu nierównocześnie. Quote
marta30 Posted September 9, 2013 Posted September 9, 2013 A ja mam dwie suczki spanielki wzięte w tym samym czasie. Różnica pomiędzy nimi 9 dni. Za parę dni skończą rok. I powiem tak: nie było łatwo, miło i przyjemnie cały czas. Większość czasu. :evil_lol: Jasne, jest więcej pracy ale uważam dziś, że decyzja była bardzo dobra. One są jak siostry, wspaniale się dogadują a w sytuacjach "na ostrzu noża", czyli ja chcę to i ona też, decyduję ja. Człowiek musi być alfą dla swoich psów, kochającą. I wtedy jest dobrze. Jednak każdy sam musi zdecydować czy podoła takiemu zadaniu, ja nikomu polecać nie będę bo faktycznie często ludzie nie potrafią wychować jednego psa. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.