kasia14 Posted August 7, 2013 Share Posted August 7, 2013 Super, baaaardzo się cieszę! Dziękujemy Makila za twoją pomoc, bez Ciebie ciężko byłoby uratować maluszki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted August 7, 2013 Share Posted August 7, 2013 oo jak fajnie:) a skąd się domek wziął?jacyś znajomi czy do ciebie zadzwonili? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 7, 2013 Share Posted August 7, 2013 [quote name='piechcia15']oo jak fajnie:) a skąd się domek wziął?jacyś znajomi czy do ciebie zadzwonili?[/QUOTE] Pan zadzwonił do mnie z ogłoszenia. Dzisiaj byłam zrobić pa, nomen omen w Mysłowicach... Zakochałam się w tych młodych , uroczych ludziach:) Olaf będzie miał wspaniałą Rodzinę a na dodatek będzie mieszkał w przepięknym, ogromnym mieszkaniu:) Państwo są fantastyczni, rozmawiałam z nimi jakby dziecko mieli adoptować. Są bardzo przejęci i każdy drobiazg był dla nich istotny. Nawet radzili się mnie czy miseczki postawić w kuchni, czy w salonie...:) Olaf będzie z nimi spał w łóżku, wylegiwał na ogromnej kanapie ... Rozwalili mnie zupełnie jak zaczęli się martwić czy mu telewizor w salonie nie będzie przeszkadzał. [B]Uważam ,że domek jest na 100 w 10-cio stopniowej skali:)[/B]:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted August 7, 2013 Share Posted August 7, 2013 Rozmawiałam dzisiaj z Anetką i po Twojej reakcji też się nie mogła Państwa nachwalić:) Bardzo się cieszę, że Olafek trafi do takiego wspaniałego domku. Po tych historiach, które były z Brysiem i Rokim trzeba Państwa baaaaardzo uczulić na to, aby szelki były ciasno założone, najlepiej podwójna smyczka i adresówka.... Właśnie Anetka zastanawiała się czemu do Ciebie ktoś dzwonił....Chyba ja ogłaszałam Olafka i musiałam (nie po raz pierwszy zresztą;)) coś pochrzanić z numerem. Niektóre portale nie przyjmą ogłoszenia bez obowiązkowego wpisania nr telefonu i czasem, kiedy już robię n-ty pakiet pod rząd zdarza mi się gdzieś tego numeru nie zmienić:/ Dobrze, że to był Twój numer i wiedziałaś o jakiego psiaka chodzi;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 7, 2013 Share Posted August 7, 2013 [quote name='paula_t']Rozmawiałam dzisiaj z Anetką i po Twojej reakcji też się nie mogła Państwa nachwalić:) Bardzo się cieszę, że Olafek trafi do takiego wspaniałego domku. Po tych historiach, które były z Brysiem i Rokim trzeba Państwa baaaaardzo uczulić na to, aby szelki były ciasno założone, najlepiej podwójna smyczka i adresówka.... Właśnie Anetka zastanawiała się czemu do Ciebie ktoś dzwonił....Chyba ja ogłaszałam Olafka i musiałam (nie po raz pierwszy zresztą;)) coś pochrzanić z numerem. Niektóre portale nie przyjmą ogłoszenia bez obowiązkowego wpisania nr telefonu i czasem, kiedy już robię n-ty pakiet pod rząd zdarza mi się gdzieś tego numeru nie zmienić:/ Dobrze, że to był Twój numer i wiedziałaś o jakiego psiaka chodzi;)[/QUOTE] Rozmawiałam cały czas o szelkach, obroży , podwójnej smyczy, adresatce , chipowaniu:) Poza tym otwieraniu drzwi i syndromie wiecznego uciekiniera(tfu, tfu). Państwo wiedzą,że nigdy go nie mogą spuścić ze smyczy, smycz rozciągana ma być wysokiej jakości, na początek krótka, drzwi nie można otwierać zanim się Olafa nie zabezpieczy i nie mają ufać żadnym ogrodzeniom ani bramom.... Przejęci pognali po zakupy dla Olafa:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 7, 2013 Share Posted August 7, 2013 Jestem bardzo zadowolona ,że pojechałam na to pa. Muszę przyznać,że rzadko ma się okazję widzieć tak niesamowite , wysmakowane wnętrza. Byłam pod wrażeniem... Młodzi ludzie z taką klasą i kulturą, wyrwani jakby z innego świata:) Nie wiem czy nie są jakimiś artystami , plastykami, bardzo by pasowali gdyby tak było:) A więc Olafku pakuj zabawki i jedź do swojej nowej Rodziny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 7, 2013 Share Posted August 7, 2013 Cięgle wierzę,że Bryś się znajdzie..Gdzie jesteś okruszku???????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted August 7, 2013 Share Posted August 7, 2013 ja już nie wiem co się z nim stało:( czy to możliwe że on jeszcze żyje?:( czy taki pies da sobie radę na 'wolności' ?obłęd normalnie :( fajnie że taki fajny domek:) jak już umową będzie podpisana to ja wyślę im kwit od czipa do podpisania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 [quote name='piechcia15']ja już nie wiem co się z nim stało:( czy to możliwe że on jeszcze żyje?:( czy taki pies da sobie radę na 'wolności' ?obłęd normalnie :( fajnie że taki fajny domek:) jak już umową będzie podpisana to ja wyślę im kwit od czipa do podpisania.[/QUOTE] A on ma chip? Nie wiedziałam ,że ma...Zadzwonię i powiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 wszystkie mają:) tylko Kasia jak była w Krakowie omyłkowo zabrała kwity ze sobą do Pabianic:) i teraz musze każdemu wysyłać:) napisali ludzie od Czarnego/Gucio/teraz Pimpek niestety złe wieści i tu :( zmienił im się jakiś rodzaj pracy na bardziej wyjazdową, a on nie za bardzo ludzi jeździć autem, a zostawać sam w domu tez nie umie nawet na chwilę więc będą starali się znaleźc mu inny dom. Tak poza tym nie mogą się go nachwalić, że szybko się uczy, że kochany i fajnie się bawi zabawkami. ALe nieufny do obcych nadal, akceptuje tylko ich. Na dzieci warczy. Domu najlepiej szukać w warszawie bo wg nich o nie lubi jeździć w aucie. Mają zrobić mu nowe zdjęcia i porobimy ogłoszenia. Powiedzieli że z ta adopcją się nie spieszy, że poczekają ile trzeba i z bólem serca się rozstaną.No ale trudno. Już chyba przywykliśmy że ta 7 nie jest szczęśliwa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 Ojjj piechcia, zdecydowanie maluchy mają pecha:( Choć z drugiej strony nadal by tkwiły w schronisku, w budzie, a tak Alis, Mikuś, Rozi, Gacek mają domki, Olafek dzisiaj też pojechał. Guciowi znajdziemy na pewno domek, bo to słodka malizna:) Tylko ten nieszczęsny Bryś :( Ciekawe jak tam Olafek, no i Anetka, bo potwornie się dzisiaj denerwowała, jak z Nią rozmawiałam, bardzo przeżywa rozstanie z Olafkiem, bo naprawdę się do niego przywiązała.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 [quote name='paula_t']Ojjj piechcia, zdecydowanie maluchy mają pecha:( Choć z drugiej strony nadal by tkwiły w schronisku, w budzie, a tak Alis, Mikuś, Rozi, Gacek mają domki, Olafek dzisiaj też pojechał. Guciowi znajdziemy na pewno domek, bo to słodka malizna:) Tylko ten nieszczęsny Bryś :( Ciekawe jak tam Olafek, no i Anetka, bo potwornie się dzisiaj denerwowała, jak z Nią rozmawiałam, bardzo przeżywa rozstanie z Olafkiem, bo naprawdę się do niego przywiązała....[/QUOTE] Pojechał:) Państwo zachwyceni maluszkiem, Anetka bardzo przeżywa ale wie,że pojechał do naprawdę dobrego domu. Rozmawiałyśmy o Brysiu... Trzeba spróbować jakąś ekipę w nocy zorganizować , Pan chyba odpuścił...:( Umieram o tego psiaka ,taki mały , okruszek, przez jakiś głupi karabińczyk ze smyczy...:( Ogłoszenia nowe trzeba porobić , schroniska sprawdzić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 [quote name='piechcia15']wszystkie mają:) tylko Kasia jak była w Krakowie omyłkowo zabrała kwity ze sobą do Pabianic:) i teraz musze każdemu wysyłać:) napisali ludzie od Czarnego/Gucio/teraz Pimpek niestety złe wieści i tu :( zmienił im się jakiś rodzaj pracy na bardziej wyjazdową, a on nie za bardzo ludzi jeździć autem, a zostawać sam w domu tez nie umie nawet na chwilę więc będą starali się znaleźc mu inny dom. Tak poza tym nie mogą się go nachwalić, że szybko się uczy, że kochany i fajnie się bawi zabawkami. ALe nieufny do obcych nadal, akceptuje tylko ich. Na dzieci warczy. Domu najlepiej szukać w warszawie bo wg nich o nie lubi jeździć w aucie. Mają zrobić mu nowe zdjęcia i porobimy ogłoszenia. Powiedzieli że z ta adopcją się nie spieszy, że poczekają ile trzeba i z bólem serca się rozstaną.No ale trudno. Już chyba przywykliśmy że ta 7 nie jest szczęśliwa...[/QUOTE] Jakiej wielkości jest Gucio i jak się dogaduje z innymi psiakami?Czy jest tak malutki jak Olaf? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 (edited) Ja też właśnie dzisiaj rozmawiałam z Anetką na ten temat i stwierdziłam, że Pan odpuścił, bo poszukiwania nie mogę polegać na tym, że chodzi się w ciągu dnia i się rozgląda. Skoro nikt go w przeciągu takiego czasu nie widział oznacza tylko jedno-on wychodzi w nocy, bo w dzień jest za bardzo wystraszony albo co gorsza po prostu go w tej okolicy nie ma (ale wolę tak nawet nie myśleć....) Edited August 8, 2013 by paula_t Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 Paula to ja już niczego nie rozumiem... Czemu dziewczyny piszą od Czarnego? Ten Gucio ma ds czy nie? A ten czarny ,który pojechał do Warszawy to też Gucio? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 Ten Gucio chyba został adoptowany ze schroniska? A czarny Gucio pojechał do Warszawy? Ile tych Guciów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 [IMG]http://img593.imageshack.us/img593/6354/pn8z.jpg[/IMG] A to jest też Gucio? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 [quote name='paula_t']Ewu, to jest Gucio: [IMG]http://imageshack.us/a/img22/2175/imgp5972.jpg[/IMG] przeklejam tekst do ogłoszeń Kasi: [B]Gucio wyróżnia się wśród rodzeństwa pozytywną energią. Jest wesoły, szuka kontaktu z człowiekiem, lubi wskakiwać na kolana i być głaskanym. Gucio to psiak bardzo energiczny, uwielbia bieganie i zabawy z innymi psami. Chętnie wskakuje na ręce co rekompensuje brak umiejętności chodzenia na smyczy. Ma ok. roku, waży ok.4 kg. Szuka dobrego, odpowiedzialnego i cierpliwego domu. [/B] Ja też właśnie dzisiaj rozmawiałam z Anetką na ten temat i stwierdziłam, że Pan odpuścił, bo poszukiwania nie mogę polegać na tym, że chodzi się w ciągu dnia i się rozgląda. Skoro nikt go w przeciągu takiego czasu nie widział oznacza tylko jedno-on wychodzi w nocy, bo w dzień jest za bardzo wystraszony albo co gorsza po prostu go w tej okolicy nie ma (ale wolę tak nawet nie myśleć....)[/QUOTE] To jest chyba Gacek? Oszaleję , niczego już nie łapię... Tylko Bryś miał pecha ale trzeba pomyśleć co zrobić żeby ten pech się odwrócił... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 [quote name='ewu']Paula to ja już niczego nie rozumiem... Czemu dziewczyny piszą od Czarnego? Ten Gucio ma ds czy nie? A ten czarny ,który pojechał do Warszawy to też Gucio?[/QUOTE] Fakt....Kurczę, chyba coś pomyliłam przez to, że każdy tutaj nazywa psiaki po swojemu i po prostu wróciłam do zdjęć i tekstów do ogłoszeń i tam to był Gucio:roll: Tak, chodzi o tego Gucia czarnuszka, którego wkleiłaś! Przecież ja sierota sama go wiozłam do tej Warszawy! Już mi się chyba ten prawie 40-stopniowy upał na mózg rzucił. Już zmieniam posta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 Stanowczo za dużo Guciów:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 Przepraszam ewu jeszcze raz za wprowadzenie w błąd, ale zobaczyłam tylko Gucio i od razu poleciałam zobaczyć który to, a nie doczytałam Czarnuszek;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 Ja mam bzika na punkcie tego czarnego...Gucia:) Jestem w nim od chwili kiedy go zobaczyłam zakochana.. Niestety nie mam prawa brać więcej psiaków:( O Brysiu myślę non stop... A może ogłoszenia w Gazecie Krakowskiej wykupmy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 [quote name='paula_t']Przepraszam ewu jeszcze raz za wprowadzenie w błąd, ale zobaczyłam tylko Gucio i od razu poleciałam zobaczyć który to, a nie doczytałam Czarnuszek;)[/QUOTE] Oj tam, , oj tam, za co przepraszasz...:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 jestem zdecydowanie za wykupienie ogłoszenia, pytanie tylko ile sobie zażyczą za takie ogłoszenie ze zdjęciem :(?? Nie wiem jak Czarny się nazywał inaczej, dla mnie zawsze był Czarnym :)chodzi o tego co pojechał do Warszawy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewu Posted August 8, 2013 Share Posted August 8, 2013 [quote name='piechcia15']jestem zdecydowanie za wykupienie ogłoszenia, pytanie tylko ile sobie zażyczą za takie ogłoszenie ze zdjęciem :(?? Nie wiem jak Czarny się nazywał inaczej, dla mnie zawsze był Czarnym :)chodzi o tego co pojechał do Warszawy:)[/QUOTE] Moja miłość... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.