Rudego Misia już nie ma..........

[AleksandraF]

Wpłynęła dyszka od rutty, dzięki!

[Rubik]

[quote name='AleksandraF']Wpłynęła dyszka od rutty, dzięki![/QUOTE]

Zaglądam do Misia, a tu takie dobre wieści :multi:

[AleksandraF]

I nowy bazarek, [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/243131-KSI%C4%84%C5%BBKOwo-r%C3%B3%C5%BCniaste-%28Mi%C5%82osz-podr%C3%B3%C5%BCe-powie%C5%9Bci-%29-na-Rudego-Misia-do-20-05"]książkowo[/URL], zapraszam :-)

[AleksandraF]

I deklaracja od Rubik.

[brzośka]

mogę zadeklarować skromną dyszkę...
w końcu pięć lat studiowałam w Jelonce, to się poczuwam :p

[AleksandraF]

Dzięki!!!!!!!!!!

[inka33]

[SIZE=3]Super! kochane Cioteczki! :klacz:[/SIZE]

AleF, zbieraj sobie od razu w rozliczenie, co by się ogarnąć, jak się grosz posypie... ;)

[Mysza2]

przyczłapałam za Mdk8:)
Jakiś bazarek wykombinujemy:)

[Rubik]

[quote name='Mysza2']przyczłapałam za Mdk8:)
Jakiś bazarek wykombinujemy:)[/QUOTE]

Dziękuję w imieniu ciotek od Rudego Misia i samego Misia :multi:

[AleksandraF]

Rozmawiałam wczoraj z Mondo Cane, nie dają rady. Utrzymują kilka psów, dwa wróciły z adopcji.. mówią, że mają tygodniowo kilkanaście telefonów - interwencji i prawie w ogóle kasy.. I czasowo już nie dają rady. Ludzie chcą pomocy, ale nie chcą pomóc sami. echhh, smutna ta nasza jelenia...

[AleksandraF]

Z bazarku wyszło 61,60 :multi:

przyszła wplata od [B]azalii[/B] 50 zł, dziękujemy!!!

[DONnka]

SKARPETA OWCZARKOWA przegłosowała wsparcie dla Misia :multi:
[B]AleksandroF[/B], przede wszystkim musisz określić, na co konkretnie potrzebujecie wsparcia: czy na hotel, czy na weta, czy na karmę ;-)
Pieniązki wpłacamy na konta docelowe, czyli albo prosto do hotelu, albo prosto do lecznicy albo zamawiamy karmę :smile:
Decyzja zapadła, pieniążki są zarezerwowane, ale fizycznie Misio je otrzyma, jak trafi do hotelu.

[Rubik]

[quote name='DONnka']SKARPETA OWCZARKOWA przegłosowała wsparcie dla Misia :multi:
[B]AleksandroF[/B], przede wszystkim musisz określić, na co konkretnie potrzebujecie wsparcia: czy na hotel, czy na weta, czy na karmę ;-)
Pieniązki wpłacamy na konta docelowe, czyli albo prosto do hotelu, albo prosto do lecznicy albo zamawiamy karmę :smile:
Decyzja zapadła, pieniążki są zarezerwowane, ale fizycznie Misio je otrzyma, jak trafi do hotelu.[/QUOTE]



HHHHuuuuuurrraaaaa! :multi:

[AleksandraF]

Już pisałam na Skarpecie, wszystkiego dowiemy się jak Rudy dotrze do DT, miejmy nadzieję w tą niedzielę. Ale myślę, że najważniejsze będzie opłacenie weta i badania tych narośli.

[inka33]

Miśku, idzie ku lepszemu, miejmy nadzieję...! :kciuki:

[AleksandraF]

dogrywamy wyjazd w niedzielę
mamy nową deklarację 5 zł

powoli do przodu :multi:

[Martika&Aischa]

i my z IwonkaMaj z pewnością pomyślimy o bazarku aby wspomóc kochanego Misia :)

[AleksandraF]

:multi:

Nie wiem co byśmy zrobiły bez Was wszystkich...

[Ajula]

wspieram duchowo, bo inaczej nie mogę :roll:
i trzymam kciuki za zdrowie psiaka

[diana79]

poproszę numer konta dla Misia
poleci 200zł od Uszatka który już w DS i teraz pomaga innym biedakom w potrzebie :smile:
jak wpłynie to poproszę o potwierdzeniu na jego wątku [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/238306-Uszatek-ju%C5%BC-w-DS-robi-furor%C4%99-swoimi-wielkimi-uszami-%29?p=20824107#post20824107"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...7#post20824107[/URL]

[Rubik]

[quote name='diana79']poproszę numer konta dla Misia
poleci 200zł od Uszatka który już w DS i teraz pomaga innym biedakom w potrzebie :smile:
jak wpłynie to poproszę o potwierdzeniu na jego wątku [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/238306-Uszatek-już-w-DS-robi-furorę-swoimi-wielkimi-uszami-)?p=20824107#post20824107"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...7#post20824107[/URL][/QUOTE]


Dziękujemy :) Ciotka AleksandraF dzisiaj na wyjeździe, ale jk wróci prześle na pewno.

[AleksandraF]

jezdem na sekundem, już piszem. Dziękiiiiiii :iloveyou:

jest płata 40 zł od p. Beaty z Janowic
jest deklaracja 5 zł

[inka33]

[quote name='AleksandraF']:multi:

Nie wiem co byśmy zrobiły bez Was wszystkich...[/QUOTE]
W kupie raźniej, jak mawiają muchy. :)

[quote name='diana79']poproszę numer konta dla Misia
poleci 200zł od Uszatka który już w DS i teraz pomaga innym biedakom w potrzebie :smile:
jak wpłynie to poproszę o potwierdzeniu na jego wątku [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/238306-Uszatek-już-w-DS-robi-furorę-swoimi-wielkimi-uszami-)?p=20824107#post20824107"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...7#post20824107[/URL][/QUOTE]
:loveu: Dzięki, kochana za TAKI odzew na moją skromną prośbę o choćby wsparcie... :oops:

[kamucha]

[quote name='Anemon']Troche dziwna postawa organizacji z zalozenia pomagajacej wlasnie psom... Raczej powinni sie cieszyc, ze mlode osoby sie angazuja i prosza tylko o pomoc, a nie zwalaja na nich robote... A w zamian mogliby zyskac chetnych pomocnikow/wspolpracownikow nawet chyba? :-([/QUOTE]

W ramach wyjaśnienie - jestem z Mondo Cane. Przykro mi czytać to wszystko, co jest tu na nasz temat. Mam wrażenie,że osoby, które nas oceniają nie do końca śledzą nasze poczynania.. "Wielkie" mondo Cane - Inspektorat Jelenia Góra (bo tylko w imieniu tej sekcji sie wypowiadam) to grupa kilku osób. Mamy tygodniowo po kilkanaście zgłoszeń podobnych do sytuacji Rudego Misia. Nasze działanie jest proste. Jest kolejka psów w tym zwierzęta, którym dzieje się ogromna krzywda.W tych przypadku tych drugich reagujemy natychmiastowo. Ponieważ jesteśmy zapchani po uszy we własne zwierzęta+"tymczasowe" w naszych domach; do tego mamy na utrzymaniu zwierzęta w obcych DT + hotelik (Bruna odebranego z rudery, w której był zamknięty ponad 1,5roku sam) + operacje Rottweilera+ byłe rachunki za operację Pestki (kotki z rozdartym brzuchem) i wiele, wiele innych tematów i zwierząt pod sobą..Nie jesteśmy w stanie fizycznie i finansowo wszędzie dotrzeć. Na pomocników czekamy z otwartymi rękami! Każda pomoc jest na wagę złota..Pani Aleksandra nie chce i nie chciała do nas należeć.. Pisaliśmy w jednym tygodniu,że nie dajemy rady i na chwilę musimy przestać przyjmować zgłoszenia dopóki nie ogarniemy tego, co mamy. Oczywiście ludzie dalej pisali a my nadal odpowiadaliśmy. ..Przecież wszyscy zwierzolubni wiedzą,że fundacje działają w ramach wolontariatu, że z własnej kieszeni większość pieniędzy wykładają, że nikt im za działania nie płaci,ze nie mamy własnego schronu ani siedziby, gdzie trzymamy zwierzęta. Kierownik schroniska ma prawo nie przyjąć zwierzęcia, kiedy ma przepełnienie a my - "zwykła łosie" nie możemy na chwilę przystopować?! Przecież nie różnimy się za bardzo od Państwa..Działamy parę miesięcy i powoli jest coraz łatwiej w różnych kwestiach ale,żeby powiedzieć,że jest dobrze..Ciężko by było.. Robimy zbiórki karmy - karmimy nią swoje bezdomniaki w hotelikach, na dt; karmimy koty na ulicach, dajemy biednym ludziom, którzy zazwyczaj mają kupę swoich zwierząt oraz dokarmiają te uliczne.. Robimy pogadanki w szkołach i przedszkolach. Uczestniczymy/współorganiuzjemy różne imprezy na rzecz zwierząt. Staramy się uświadamiać ludzi, jak pomagać. I w momencie, gdy "pękamy w szwach" - pojawia się jedno z ok.10ogłoszeń tamtego tygodnia o Rudym Misiu... Staramy się pokazać mieszkańcom danych miejscowości pokazać różne sposoby pomocy zwierzęciu. Prosimy mieszkańców, by przechadzali się i pytali "po" jak największej liczbie sąsiadów o możliwość adopcji/przetrzymania danego zwierzęcia..Bo my sami tak robimy i już nie jednemu sąsiadowi z wioski udało nam się wyadoptować pieska..Rudego ogłaszaliśmy kilkukrotnie na naszej stronie a tym razem innym bezdomniak/"Misiek" ze stacji Orlen w J.G. był pierwszy.. Koczował tam przy ruchliwej drodze..Karmiłam go przez ok. tydzień, próbując go pogłaskać. Na tyle mi zaufał,że potem zaczęłam przyjeżdżać ze swoją sunią do niego. Aż w końcu przeszedł chłopak z nami ok.8 km do mnie do domu na wiochę :) Na początku uciekał, jak wyjeżdżałam do pracy i wielokrotnie powtarzaliśmy 8km spacer do domu. Teraz już zostaje i czeka na mnie :)) Jeszcze dłuuuga droga przed nami bo pies ma wiele lęków i dystans do ludzi. Boi się kijków, lin,obroży, przechodzić przez drzwi, furtki.. Nie mogę mu rzepa z ogona ściągnąć..ale już się głaszczemy.. Piszę to po to aby tylko w namiastce pokazać,że działamy ale całego świata sami zbawić nie potrafimy bo sił nam brakuje. Każdy z nas ma wolontariat/min.1pracę/rodzinę+dzieci/szkołę/swoje zwierzaki+tymczasowe.. Nie oceniajcie nas, prosimy. A czas poświęcony na krytykę poświęćcie Państwo na pomoc zwierzętom. Przecież to, co robimy nie jest tak naprawdę dla żadnego z Was/nas..to wszystko jest dla zwierząt. Naprawdę chcielibyśmy wszystkim pomóc! ..Ale,żeby to było możliwe to niestety "ludzie cywilni" też muszą działać. Nie trzeba mieć legitymacji,żeby robić to, co my robimy. Ona tak naprawdę pomaga nam w tych drastycznych sytuacjach, kiedy prawnie walczy się o życie zwierzęcia. ...Dodam,że pisałam p.Aleksandrze,że nie wyrabiamy z opłatami na obecne zwierzęta, które mamy pod opieką i tak na tu i teraz nie mogę dać pieniędzy ale mogę dać b.dobrą karmę, co mogłoby obniżyć koszta DT.Oferowałam zorganizowanie zbiórki na niego itd.. Do tego jak w grę wchodzą pieniądze - ja potrzebuję faktur bo muszę się rozliczać z każdej wpłaty i wypłaty formalnie :/ A rachunków też ma podobno nie być.. Dużo by mówić. Tylko najlepiej nie za czyimiś placami.. Nie powinny takie sprawy dzielić ludzi tylko łączyć. Nie powinniśmy się oceniać, tylko rozumieć i wspomagać. Myślę,że tym co do tej pory zrobiliśmy, pokazaliśmy,że zależy nam na zwierzętach. ..

[inka33]

[B]Kamucha[/B], rozumiem Towje rozżalenie na niesłuszne osądzanie... Rozumiem ogrom spraw, którymi zajmuje się każda prozwierzęca organizacja i kazdy indywidualny wolontariusz. Rozumiem ciągły brak kasy, ciągłe szukanie środków, domów itd.

Wydaje mi się jednak, że większość z osób na wątku Rudego Miśka jednak Mondo Cane nie ocenia źle - może co najwyżej nie ocenia wcale (z powodu nieznajomości Was i Waszych działań, dokonań). Zresztą AleksandraF chyba wystarczająco wyjaśniła sytuację w J.G. żeby nie było powodów do nieporozumień, zbyt dużych oczekiwań względem M.C. itp. Chociaż nie chce do Was oficjalnie dołączyć, to odniosłam wrażenie, że wyraża się o Was z życzliwością i stara się pomagać na miarę własnych możliwości. Prawda? :hmmmm:

Cytując:
[B] "Nie powinny takie sprawy dzielić ludzi tylko łączyć. Nie powinniśmy się oceniać, tylko rozumieć i wspomagać."[/B]
W zupełności sie zgadzam, z tym że czasem - w ogromie psich nieszczęść - emocje biorą górę, te negatywne...

Życzę jak najmniej bezdomniaków w J.G. i jak najwięcej BDTów oraz samych wspaniałych DSów. :kciuki:
No i oczywiście dużo życzliwie pomocnych ludzi wokół, najlepiej z urzędnikami włącznie. ;)


[B]A wracając do Rudego Miśka[/B] i propozycji pomocy dla niego w postaci karmy, to czy jest to nadal aktualne, a jeżeli tak, to czy nie będzie problemu z rozliczeniem jej w Waszej Fundacji...? Myślę, że taka pomoc byłaby ogromnie cenna.