Romka Posted September 29, 2013 Author Share Posted September 29, 2013 Trochę przełamuje...do mnie wbiega jak tylko wejdę do boksu z puszką mięska.Podobno nie lubi małego bardzo wycofanego Koralika,który mieszka razem z nim i Bobikiem w boksie.Innych zmian nie ma...na spacery nie wychodzi i nie daje się dotykać ,tylko w przelocie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted October 18, 2013 Share Posted October 18, 2013 Nasz Peruś dał popalić Koralikowi????? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted December 20, 2013 Share Posted December 20, 2013 Jak Peruś i jego uszy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jara Posted December 26, 2013 Share Posted December 26, 2013 To kolejny psiak, który potrzebuje DT :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Itske Posted December 26, 2013 Share Posted December 26, 2013 Bidulek przesłodki, uszyska i pyszczycho urocze! Trzymam kciuki za DS! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted December 29, 2013 Share Posted December 29, 2013 Romeczko a jak nasz pyszczuś się miewa????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
john_rambo_tymek Posted January 4, 2014 Share Posted January 4, 2014 zapiszę..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 12, 2014 Author Share Posted January 12, 2014 (edited) [quote name='Marycha35']Romeczko a jak nasz pyszczuś się miewa?????[/QUOTE] Witajcie wszyscy na wątku Perusia,mały potrzebuje przyjaciół.:lol: Peruś po raz pierwszy wyszedł poza schronisko na spacerek.Oczywiście na początku był bardzo przerażony.Zaopatrzona w rękawice przeciw pogryzieniowe wraz z Olivin z obrożą i mięskiem- Karol,wspólnymi siłami wynieśliśmy małego z boksu: Tu jeszcze na dziedzińcu schroniska: [IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/0ad2af10a7215f53ec00672600c531d6,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/f97b9dbb71a56aff831cb793b7353f0c,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/df391ab25f30c40917cf368eb06ac63c,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/d3c073bb2259bf76245d2973405ca5c9,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/b2902a595e3030d3dabb92a8d2f41437,10,19,0.jpg[/IMG] Edited January 12, 2014 by Romka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 12, 2014 Author Share Posted January 12, 2014 (edited) Oczy wielkie z przerażenie ale za chwilę... [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/9437dca5b36a5a0e7b44680d9c29e5bc,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/5bc9483ff3632692f0a3c8e459dc6851,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/3605936b4f4c0aed3d60c1caaf6e4ef7,10,19,0.jpg[/IMG] ...o tu już wyniesiony poza teren schroniska: [IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/e5e65f0fce90bfa93ca92861b655d6f3,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/48be92acaf605ae0565f469acf5cf539,10,19,0.jpg[/IMG] Edited January 12, 2014 by Romka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 12, 2014 Author Share Posted January 12, 2014 A potem było tak: [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/b28ea3e6c5a2fb208f533c222159b301,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/930aa94e7d301587ced3f351d98c246b,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/0a7b9391cfd4ff89ac2d7d0bee94e32d,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/ccc14cfca9b9ae38b0e02f76ed04a3b1,10,19,0.jpg[/IMG] ...przez żołądek do serca;) [IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/9db9748c0e9cdc2f36cf5b0a3844b976,10,19,0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 12, 2014 Author Share Posted January 12, 2014 [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/9ba1b7a06318ea68f192e525c71d5254,10,19,0.jpg[/IMG] oswajanie z dotykiem: [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/1951634264f9f37df5d1e0307cbeb281,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/9de354db2ef9e8278d40f6bc334974f4,10,19,0.jpg[/IMG] ...i wróciliśmy do schroniska,oczywiście na moich rękach, ale myślę,że już następnym razem będzie inaczej.Wszystkie nasze strachulce tak zaczynały:lol: Była okazja,żeby przyjrzeć się Perusiowi.Zobaczyłyśmy,że ma wrośnięty "wilczy pazur",zgłosiłyśmy go do lecznicy.Poprosiłam też o przyjrzenie się dokładne Perusiowi,który podnosi do góry przednią łapę i jak się zdenerwuje to chodzi lekko chwiejnym krokiem.Peruś jest od czwartku w lecznicy.Nie było go dziś w boksie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 12, 2014 Author Share Posted January 12, 2014 [quote name='Jara']To kolejny psiak, który potrzebuje DT :([/QUOTE] Jaro,ale skąd wziąć taki dom...wiem udało się wielu naszym trudnym psiakom,wierzę,że uda się i Perusiowi:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 12, 2014 Author Share Posted January 12, 2014 [quote name='Itske']Bidulek przesłodki, uszyska i pyszczycho urocze! Trzymam kciuki za DS![/QUOTE] Ja też wierzę,że ktoś zakocha się w maluchu...:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 12, 2014 Author Share Posted January 12, 2014 [quote name='Marycha35']Romeczko a jak nasz pyszczuś się miewa?????[/QUOTE] Maryś,zerknij wyżej,chyba lepiej niż zwykle:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted January 12, 2014 Share Posted January 12, 2014 Jest lepiej, na bank:):):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 16, 2014 Author Share Posted January 16, 2014 (edited) Peruś wrócił z lecznicy. Po zbadaniu okazało się,że mały ma zwichnięty staw biodrowy,stąd ten jego kołyszący się chód.Zwichnięty staw oraz wyprostowana przednia łapa to prawdopodobnie stary nieleczony uraz.Takie zmiany leczy się jedynie operacyjnie ale i tak nie zawsze są dobre efekty(opinia lekarza).Teraz Peruś dostaje leki przciwzapalne i czuje się lepiej.Był bardzo przestraszony w lecznicy.Cieszę się,że ten chwiejny chód to nie zaburzenia neurologiczne. Edit. I jeszcze jedna bardzo ważna wiadomość.zdaniem lecznicy Peruś nie ma wcale 10 lat ale o połowę mniej czyli 5 lat.Wprawdzie jego zeby z przodu są starte ,ale wygląda to tak jakby Peruś gryzł kraty,chcą wydostać się,np:z kojca.Natomiast jego zęby z tyłu sa bardzo ładne,białe bez śladów kamienia i zdrowe.To wskazuje,że Peruś jest znacznie młodszy.I bardzo dobrze!!!:lol: Edited January 17, 2014 by Romka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 17, 2014 Author Share Posted January 17, 2014 Peruś na wybiegu pomiędzy boksami: [IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/640x457q90/191/wgix.jpg[/IMG] [IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/640x428q90/594/6eh5.jpg[/IMG] [IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/640x428q90/94/6l10.jpg[/IMG] [IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/640x432q90/842/fk2i.jpg[/IMG] [IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/640x425q90/22/h0gy.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 17, 2014 Author Share Posted January 17, 2014 (edited) [IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/640x428q90/703/l3tl.jpg[/IMG] [IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/630x489q90/818/uqeh.jpg[/IMG] [IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/529x354q90/824/v97m.jpg[/IMG] [IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/529x354q90/22/cy3k.jpg[/IMG] [IMG]https://imagizer.imageshack.us/v2/521x354q90/546/jixj.jpg[/IMG] Edited January 17, 2014 by Romka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted January 18, 2014 Share Posted January 18, 2014 :klacz: skladam hołd opiekunom i wolontariuszom - to jest metamorfoza przerazonego autystyka w całkiem radosnego :p psa! w warunkach schroniska! brawa i ukłony. będę odwiedzać Perka (moja babcia była z domu Perek :lol: ) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted January 19, 2014 Author Share Posted January 19, 2014 Robimy co możemy,ale zawsze jest za mało czasu...gdyby ktoś z kibicujących Perusiowi wiedział o domku.Ciepła buda na podwórku,pełna miska i dużo miłości tylko tyle i aż tyle potrzebuje Peruś. Przy okazji pozdrawiamy serdecznie BABCIĘ PERKOWĄ.:lol:I cieszymy się,że będziesz odwiedzać Perusia:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted January 19, 2014 Share Posted January 19, 2014 Babcię i ja pozdrawiam serdecznie:):):) Peru nam odmłodniał, ufff, domku teraz tylko trzeba:):):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted January 23, 2014 Share Posted January 23, 2014 oj, przydałby się domek, koniecznie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jotpeg Posted February 17, 2014 Share Posted February 17, 2014 odwiedzam Perka! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted April 12, 2014 Author Share Posted April 12, 2014 Bardzo Ci dziękuję za odwiedzimy,mam dużo wątków innych psiaków i nie zawsze mogę coś napisać. Peruś dostaje leki,które wzmacniają jego stawy i kości i trochę lepiej chodzi.Ale w ubiegłym tygodniu zaobserwowałyśmy coś,co mogło być atakiem padaczki(w moje ocenie,nie jestem lekarzem).Mały wybiegł na dziedziniec i był podekscytowany.Nagle zatrzymał się,wczołgał się pod lodówkę i znieruchomiał a potem nie mógł wstać.Trwało to kilka chwil a potem było już wszystko ok.Zgłosiłam to do lecznicy. Peruś chwilę po ataku: [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/137186c45fde37d66a959b051b85c551,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto3.m.onet.pl/_m/f0918a7b6c3e6d28f1c0348c35a346b3,10,19,0.jpg[/IMG] Był taki bezradny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marycha35 Posted April 12, 2014 Share Posted April 12, 2014 O cholera, źle, problemy neurolo jakoweś, oj:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.