Bestialskie mordownie niewinnych zwierząt

[zozola77]

to jakas masakra jest ... :-(

obie podpisane

[1izabelka1]

ciemna strona Hiszpanii , to jest w prost nie do uwierzenia
[IMG]http://m.ak.fbcdn.net/sphotos-a.ak/hphotos-ak-ash3/p480x480/554636_475166572497593_1311943910_n.jpg[/IMG]

a tutaj filmik pokazujący jak na prawdę nie wiele potrzeba tym psom do szczęścia , poryczałam się ze wzruszenia

[URL="http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=VNHRJrAnoZ4"]http://www.youtube.com/wa...d&v=VNHRJrAnoZ4[/URL]

[1izabelka1]

następny porzucony 17 styczeń 2013
[URL="http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=VNHRJrAnoZ4"]http://www.youtube.com/wa...d&v=VNHRJrAnoZ4[/URL]

ten jest nagrany nie całe półtora roku temu
[URL="http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=c43XOPFDwS4"]http://www.youtube.com/wa...d&v=c43XOPFDwS4[/URL]

[bianka0]

Izabelka, powiedz mi jak wobec tego okrucieństwa zachowują się ( oprócz tej garstki ratujących) przeciętni ludzie. Przechodzą obojętnie obok ? zgadzają się z tym ? Czy o tym się mówi i neguje w innych kręgach, nie pro zwierzęcych ?
Nie umiem sobie tego wszystkiego w głowie poukładać.

[1izabelka1]

przypuszczam że to jest na tej samej zasadzie co u nas , ludzie w mieście nie mają bladego pojęcia np o Chartach kłusowniczych i o warunkach w jakich są trzymane sama jak rozmawiam z nie którymi osobami to robią wielkie oczy że pierwszy raz o tym słyszą .Myślę że to samo w Hiszpanii pomimo ze takie praktyki są tam od dziada pradziada większość osób mieszkających w miastach nie zdawała sobie sprawy na jaką skalę to się dzieje część pewnie jak i u nas woli nie słyszeć i nie widzieć.Organizacje cały czas uświadamiają społeczeństwo o sytuacji Chartów i tak jak pisałam wcześniej coraz więcej ludzi nie toleruje już takiego traktowania psów , w nie których rejonach zaczęli bojkotować produkty Hiszpańskie filmik o porzuconym Charcie w metrze był transmitowany w tv na pewno daje to jakieś efekty skoro rząd zastanawia się nad tym że takie traktowanie psów rzutuje na reputację Hiszpanii , większość ludzi w rządzie to myśliwi i tu wydaje mi się jest problem bo przymykają oko na te bestialskie praktyki a kto wie czy sami tego nie robią

[1izabelka1]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana][B]jak to się zaczęło -[/B][/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Na początku były szlachetne Galgos zwierzęta, i jedynie osoby ze szlachty mogły je posiadać. Zwierzęta te były używane w wielkich polowaniach . Osoby skromnego pochodzenia,z niższych klas którzy opiekowali się tymi zwierzętami, zaczęli rozmnażać Galgos na oślep , krzyżowali swoje suki z irlandzkimi psami Greyhoundami. [/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Verdana] Irlandzka krew Greyhounda daje prędkość, a ich krew daje im hiszpańską odporność (wytrzymałość) w pościgu. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Od tego momentu Galgo nie zaliczało się już do szlachetnego zwierzęcia należącego do szlachty, ale stało się zwierzęciem związanym z najniższych warstw społeczeństwa hiszpańskiego. [/FONT][/COLOR]


[COLOR=#000000][FONT=Verdana][B]jaki to miało wpływ na obecną sytuację Hiszpańskiego Galgo ?[/B][/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Verdana] [/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Gdy hodowle na oślep zaczęły się rozprzestrzeniać na początku 20 wieku między klasą ludzi bardzo skromnych, zwierzę stało się nieocenioną pomocą dla swojego właściciela, ponieważ w tamtych czasach ludzie polowali, aby jeść. Z tego powodu ci co posiadali Galgo oznaczało, społecznie, że nie będą cierpieć głodu w tym domu, bo zachował Galgo jako alternatywnego źródła zaopatrzenia w żywność. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Oznaczało to, że właściciel Galgo, gdy zwierzę nie służyło już do pościgu, nie miał innego wyjścia, ale poświęcić go, ponieważ ekonomicznie nie miał pieniędzy, aby utrzymać go dłużej, niż było to konieczne. Sposobów pozbycia się było nie wiele. Nie mieli strzelby, bo to były dla bogatych ludzi. Wieszanie stało się najczęściej stosowaną metodą. Jest to metoda, która jest niezaprzeczalnie tania. W taki sposób, powieszenie Galgos w Hiszpanii przychodzi od niepamiętnych czasów, było w praktyce koniecznością ekonomiczną, ale teraz jest to czysty sadyzm. [/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]Na początku lat 80-tych, w czasie w którym sytuacja gospodarcza Hiszpanii był lepsza, wiele osób z miasta zaczęła mieć drugie domy w starych rodzinnych miejscowości. zaczęli trzymać Galgos do polowania. Ale niestety z utrzymaniem starej tradycji zawieszania Galgo kiedy sezon polowań się kończy, lub bardziej nowoczesne wersje tej samej historii , jak porzucenie ich . [/FONT][/COLOR]

[COLOR=#000000][FONT=Verdana][B]21 wiek [/B][/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana]To prowadzi nas do obecnej sytuacji. W 21 wieku w Hiszpanii problemy otaczające Galgos są bardzo złożone. Z jednej strony istnieje w obraźliwy i dyskryminujący hodowlę Galgos bez żadnej kontroli ze strony władz. Te zwierzęta są hodowane w większości na dużych gospodarstwach ("fabryki szczeniąt"), w którym nie otrzymują ludzkie ciepło,w opłakanych warunkach sanitarnych. One nie są szczepione ani nie są -odrobaczone regularnie i nie mają wartości innej niż zwykłe narzędzia do polowania. Hodowla Galgos jest bardzo prosta - wszystko co potrzeba to pies, suka . Należy pamiętać, że ich jedzenie składa się z czerstwego chleba . To sprawia, że ​​ludzie wierzą, że Galgos Hodowla jest całkowicie bezpłatny, a to oznacza, że ​​właściciele nie przejmują się o zachowanie swoich zwierząt z jednego roku na drugi, ponieważ prawdopodobnie będą mieć świeżą krew na następny sezon polowań. [/FONT][/COLOR]

[Dana i Muszkieterowie]

Podpisałam i rozsyłam. Wstrząsające, że te straszne tragedie chartów dzieją się w XXI wieku przy takiej obojętności :angryy: władz Hiszpanii. Byłam w Hiszpanii kilka razy, ale latem i nie widziałam tam wielu psów. Przypuszczam jednak, że charty są trzymane gdzieś na uboczu zapadłej wsi, gdzie turyści wcale nie zaglądają. Tragedia, wyć się chce.... biedne, bezbronne, zdane na łaskę oprawców psy :-(.

[1izabelka1]

oglądają filmiki i zdjęcia widać że dzieje się to gdzieś na peryferiach , tak jak u nas np Kieleckie to zagłębie kłusownicze są tam odpowiednie tereny a już ludzie w większym mieście nie mają o tym pojęcia . Z tego co się orientuje sezon polowań zaczyna się we wrześniu a kończy w lutym

[bianka0]

Dziękuję. Z tego co piszesz sytuacja jest bardzo trudna . Bez konkretnego udziału tamtejszych władz nie do opanowania przez kilka pokoleń. Jedyną nadzieją jest nagłaśnianie sprawy na cały świat.
Oczywiście petycje podpisane, udostępnione wszystkim znajomym. Jesteśmy w dużym szoku, nikt nie miał o tym pojęcia.

[Xibalba]

Myślę, że trzeba bezpośrednio zasypywać mailami odpowiednią jednostkę administracyjną, która w Hiszpanii zajmuje się prawami zwierząt. Sądzę, że skuteczne może być nagłaśnianie sprawy na całym świecie i pokazywanie potencjalnym turystom drugiego oblicza Hiszpanii. Osobiście kocham Hiszpanię, ale o tym procederze nie miałam pojęcia, jestem w szoku. Mam ochotę wysłać maila do jakiegoś tamtejszego ministra i powiadomić go, że nie pojadę do Hiszpanii dopóki nie zajmą się tą sprawą. Gdyby zrobiło tak więcej ludzi to może perspektywa utraty turystów i to w obliczu kryzysu poskutkowałaby jakimiś działaniami. Ale może jestem naiwna. Dziękuję za zamieszczenie petycji i za uświadomienie mi tego co się tam dzieje.

[1izabelka1]

[quote name='bianka0']Dziękuję. Z tego co piszesz sytuacja jest bardzo trudna . Bez konkretnego udziału tamtejszych władz nie do opanowania przez kilka pokoleń. Jedyną nadzieją jest nagłaśnianie sprawy na cały świat.[/QUOTE] o to własnie chodzi może małymi kroczkami to idzie ale coś dzieje ,tam organizacje się nie poddają i trzeba im pomóc . Im większy bojkot tym większe szanse, o ile dobrze kojarzę petycja już była składana i wprowadzili zakaz znęcania się nad zwierzętami ale jednak nie objęło to ani byków ani Chartów myśliwskich . Natknęłam się na jeszcze petycje dotyczącą Hiszpańskich Chartów widocznie każda organizacja z osobna próbuje z tym walczyć ale pozostaniemy przy tej żeby doprowadzić ją do końca ,tam też dochodzą cały czas podpisy i miejmy nadzieję że im też się uda bo im więcej petycji uda się zakończyć tym lepiej

[1izabelka1]

[quote name='Xibalba']Myślę, że trzeba bezpośrednio zasypywać mailami odpowiednią jednostkę administracyjną, która w Hiszpanii zajmuje się prawami zwierząt. Sądzę, że skuteczne może być nagłaśnianie sprawy na całym świecie i pokazywanie potencjalnym turystom drugiego oblicza Hiszpanii. Osobiście kocham Hiszpanię, ale o tym procederze nie miałam pojęcia, jestem w szoku. Mam ochotę wysłać maila do jakiegoś tamtejszego ministra i powiadomić go, że nie pojadę do Hiszpanii dopóki nie zajmą się tą sprawą. Gdyby zrobiło tak więcej ludzi to może perspektywa utraty turystów i to w obliczu kryzysu poskutkowałaby jakimiś działaniami. Ale może jestem naiwna. Dziękuję za zamieszczenie petycji i za uświadomienie mi tego co się tam dzieje.[/QUOTE] nie nazwała bym tego naiwnością , tylko bardzo mądrym podejściem. Sama o tym myślałam tylko bariera językowa trochę to utrudnia i trzeba by było wiedzieć gdzie uderzyć , ale chyba zacznę nad tym poważnie myśleć

[1izabelka1]

jeszcze jedna forma treningu przez Galgueros / myśliwi /

[url]http://vimeo.com/waggingtale/trailerfebrero[/url]

[auraa]

Mało osób tu wchodzi. Moze zmień tytuł, bo ludzie nie wiedzą o co chodzi. Jestem wstrząśnięta tragedia tych psów. Nie wiem dlaczego nie mogę podpisac tej petycji. Pojawia mi się informacja o błędzie.

[1izabelka1]

CHARTY W HISZPANIA -doszło dzisiaj 198 podpisów
PETYCJA [URL]http://www.avaaz.org/en/p...h_hunting_dogs/[/URL]
[COLOR=#000000][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR][IMG]http://avaazdo.s3.amazonaws.com/dba4a8701394ade41227e45bf878fe58.jpg[/IMG]

CHARTY WYŚCIGOWE W UK - doszło 95 podpisów
PETYCJA [URL="http://www.change.org/petitions/defragovuk-abolish-the-use-of-the-captive-bolt-gun-to-destroy-greyhounds-in-the-uk?utm_campaign=autopublish&utm_medium=facebook&utm_source=share_petition&utm_term=12357669"]http://www.change.org/pet...m_term=12357669[/URL]
[IMG]http://d22r54gnmuhwmk.cloudfront.net/photos/5/ik/vb/fqIkVBZgQDEkNef-556x313-noPad.jpg[/IMG]



[COLOR=#000000][FONT=Verdana][/FONT][/COLOR]

[Dana i Muszkieterowie]

Przypomnę, to ważne, trzeba walczyć z tym potwornym okrucieństwem wobec chartów.

[auraa]

Podnoszę wątek..

[1izabelka1]

przyglądając się tym filmikom to są typowe tereny do polowania , turyści raczej tam nie zaglądają
[URL="http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=a0zjX6w98uk"]http://www.youtube.com/wa...d&v=a0zjX6w98uk[/URL]

Hiszpania podobno zajmuje 1 miejsce w Europie jeżeli chodzi o traktowanie zwierząt 90% popularnych festiwali są z udziałem tortur zabójstw i śmierci niewinnych zwierząt

dzisiaj 184 podpisy najmniej porównując poprzednie dni od czterech godzin nikt nie podpisał ale jest weekend ludzie poświęcają czas pewnie rodzinie

gorzej jest u Chartów wyścigowych tam tylko 85 podpisów , może jednak się uda

[resurgam]

Petycję podpisałam i przesłałam ją do moich znajomych ale czy nie warto zamieścić jej na FACEBOOKU. Ja nie jestem tam zarejestrowana ale przecież sporo osób jest tam aktywnych.

[Dana i Muszkieterowie]

[B]Izabelka[/B], musi się udać zebrać te podpisy i na pewno się uda. Widać, że różne organizacje działają i organizują udane adopcje hiszpańskich chartów: [URL]http://www.youtube.com/watch?v=S5sZTmbf1Pk[/URL]. Czy wiesz może coś więcej o tych adopcjach, czy oprócz organizacji włoskich o których pisałaś, jakieś polskie fundacje też zajęły się adopcjami chartów z Hiszpanii ?

[bianka0]

Z podglądu filmów widać, że podobnie traktuje się charty w Argentynie.

[url]http://www.youtube.com/watch?v=Qr50r1fDmag[/url]

[1izabelka1]

jestem na Facebooku i cały czas udostępniam , koleżanki również petycja poszła w świat bo różne kraje podpisują .Wątpię żeby jakaś organizacja Polska zajmowała się adopcją Chartów w Hiszpanii w każdym razie jeszcze o tym nie słyszałam , zrobię jeszcze jakiś wywiad na ten temat

[1izabelka1]

[quote name='bianka0']Z podglądu filmów widać, że podobnie traktuje się charty w Argentynie.

[URL]http://www.youtube.com/watch?v=Qr50r1fDmag[/URL][/QUOTE]
dokładnie , to samo się dzieje w Argentynie . Wszystkie krzywdzone psiaki są bardzo biedne ale Charty są wyjątkowo najbiedniejszą rasą z racji tego że w wielu krajach nie mają statusu psa domowego są to psy stworzone do jakiegoś celu i w tym celu są wykorzystywane , potem już nie potrzebne . W rzeczywistości to są pełne uczuć i pozbawione agresji kochane psy które uwielbiają kanapy . Wiele z tych psów po ciężkich przejściach nie okazuje żadnej agresji , jestem domem tymczasowym dla Chartów i przebywając w bliskim kontakcie z tymi psami nie można się w nich nie zakochać tym bardziej boli że tak są traktowane , wiadomo że wszystkim się nie pomoże na takie ilości jakie tam mają pewnie sami nie nadążają pomagać dlatego trzeba choć w ten sposób ich wesprzeć i podpisać te petycje

[1izabelka1]

[quote name='Norkowa']Na facebooku utworzyłam wydarzenie w którym znajdują się linki do petycji oraz cały opis sytuacji chartów!

[URL]https://www.facebook.com/events/167103690111563/[/URL]

Zapraszam do udostępniania i namawiania znajomych do podpisów![/QUOTE] zapomniałam podziękować za zaangażowanie
:)

[danka1234]

podpisane i udostępnione na fb