Jump to content
Dogomania

porzucony pies na działkach MA DOM :) :)


fonia123

Recommended Posts

  • Replies 54
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Pojawiła się nadzieja dla psiaka [IMG]http://www.bull-bazarek.eu/images/smiles/smile.gif[/IMG] Azyl pod Psim Aniołem chce nam pomóc i wziąć psiaka pod swoją opiekę. niestety w fundacji brakuje pieniędzy, także bardzo prosimy o deklaracje na hotelik.
pies niestety bardzo się boi człowieka i zagoniony do szopy wykazuje agresję. potrzebuje hotelu, socjalizacji i dopiero będzie mógł szukać domu. Hotel pod Warszawą to koszt ok. 400zł. błagam o wsparcie dla niego. warunki w jakich mieszka, to jest istny koszmar. dziś pierwszy raz weszłam z panem Markiem z Azylu do tej zagrody i to co zobaczyłam w szopie przerosło mnie. bród i smród. kawałka wolnej ziemi od śmieci, gnijących szmat. pies miał złamaną przednią łapkę (wcześniej myślałam, że to zwyrodnienie). ktoś do niego przychodzi tylko raz na kilka dni .
im szybciej zbiorą się deklaracje, tym szybciej skończy się dramat tego starego psa [IMG]http://www.bull-bazarek.eu/images/smiles/sad.gif[/IMG]


konto Fundacji:

Fundacja Azylu pod Psim Aniołem
Kosodrzewiny 7/9
04-979 Warszawa

PKO Bank Polski
03 1020 1042 0000 8802 0109 6528
z dopiskiem: pies z Siekierek


na razie psiak dostał 2 kostki słomy do szopy, żeby nie musiał spać na zgniłych, mokrych szmatach
[IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m533/fonia123/_DSC_0583_zpsc3b4e21e.jpg[/IMG]

Edited by fonia123
Link to comment
Share on other sites

[h=5][FONT=arial]miałam obawy, czy menele będą zadowoleni z pomocy psiakowi i one dzisiaj się potwierdziły. wejście do psa i wrzucenie słomy im się nie spodobało. dziś zagroda została zabezpieczona sznurkiem, pomimo, że "drzwi" do zagrody są zamykane na haczyk. odczytałam to jako sygnał, że nie podobają im się moje wizyty.
wcześniej myślałam, że psiaka zostawili, bo nie mieli jak go zabrać do mieszkania, ale teraz jestem przekonana, że on tam ma pilnować. nie jestem w stanie wniknąć w menelski umysł, ale pies ma chyba za zadanie pilnować tych śmieci. dalsze wizyty mogą się źle skończyć dla mnie lub psiaka. mogą uznać, ze skoro do psiaka każdy może wejść, to jest niepotrzebny i dostanie łopatą w łeb.
musimy jak najszybciej zebrać kasę na hotel!!![/FONT][/h]

Link to comment
Share on other sites

psiak opuścił dziś trolownię, która była jego domem.
zamieszka w hotelu ze szkoleniowcem, ale na razie spędzi kilka dni w lecznicy. trzeba zrobić mu przegląd i wykastrować.
ogromne podziękowania dla Fundacji Azylu pod Psim Aniołem, którzy się nad nami ulitowali [IMG]http://www.bull-bazarek.eu/images/smiles/smile.gif[/IMG]

Riko zapakowany do samochodu [IMG]http://www.bull-bazarek.eu/images/smiles/smile.gif[/IMG] jeszcze niezbyt szczęśliwy, ale mam nadzieję, że za jakiś czas doceni...

[IMG]http://i1130.photobucket.com/albums/m533/fonia123/_IMG_0019_zpsc3f98f8f.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fonia123']psiak opuścił dziś trolownię, która była jego domem.
zamieszka w hotelu ze szkoleniowcem, ale na razie spędzi kilka dni w lecznicy. trzeba zrobić mu przegląd i wykastrować.
ogromne podziękowania dla Fundacji Azylu pod Psim Aniołem, którzy się nad nami ulitowali [IMG]http://www.bull-bazarek.eu/images/smiles/smile.gif[/IMG]

Riko zapakowany do samochodu [IMG]http://www.bull-bazarek.eu/images/smiles/smile.gif[/IMG] jeszcze niezbyt szczęśliwy, ale mam nadzieję, że za jakiś czas doceni...

[/QUOTE]


wow jestem pod wrażeniem !! dobra robota:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fonia123']

dexterka, dobra robota, to będzie jak psiak znajdzie swojego ludzia i swoje miejsce na ziemi ;) w cieple, z pełnym brzuszkiem i w miłości :)[/QUOTE]

no ale dzięki Tobie ma na to coraz większe szanse:) pomogę w ogłoszeniach jak już będzie gotowy do adopcji

ejj a przecież nasz benio nie ma imienia.... trzeba coś wymyślić:P

Link to comment
Share on other sites

Psiak otrzymał imię Riko :) Ale nie uwierzycie jakiego mam pecha - Riko pojechał, a na wieczornym spacerze z lakim znalazłam buldozka przywiązanego pod sklepem. Przeszłam z lakim w jedną stronę w druga, a on tam dalej był. Weszłam do sklepu, bo już zamykali, zero klientów i okazuje się, że pracownik też się dziwił, co pies tam tale czasu robi. Siedział tam na bank pół godz. Odprowadzilam lakiego i wrocilam po buldozka. W sklepie zostawiłem numer tel. To raczej odludna okolica. Boję się, że to porzucenie. Zobaczymy jutro. Na razie charcholi mi to w pokoju. Feta poszła spać do babci.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fonia123']Psiak otrzymał imię Riko :) Ale nie uwierzycie jakiego mam pecha - Riko pojechał, a na wieczornym spacerze z lakim znalazłam buldozka przywiązanego pod sklepem. Przeszłam z lakim w jedną stronę w druga, a on tam dalej był. Weszłam do sklepu, bo już zamykali, zero klientów i okazuje się, że pracownik też się dziwił, co pies tam tale czasu robi. Siedział tam na bank pół godz. Odprowadzilam lakiego i wrocilam po buldozka. W sklepie zostawiłem numer tel. To raczej odludna okolica. Boję się, że to porzucenie. Zobaczymy jutro. Na razie charcholi mi to w pokoju. Feta poszła spać do babci.[/QUOTE]

no to ładnie!!!

Link to comment
Share on other sites

po buldożka o 8 rano zjawił się pańcio. zapomniał najzwyczajniej o psie, bo miał ciężki dzień :roll:
opier... faceta dokładnie i psa wydałam. chłopak sobie w nocy przypomniał, że czegoś mu brakuje, wrócił, ale psa już nie było.
ehh, ja noc miałam przegwizdaną. psiak spał ze mną, bo jak go próbowałam zamknąć, to dostawał histerii, pluł się strasznie, bałam się, że coś mu się stanie (nie znam się na takich spłaszczonych ryjkach, ale sprawiał wrażenie, jakby się miał udusić). w pokoju charcholił i pierdział przeokrutnie. ok. 6 juz był na nogach i się kręcił.
mam nadzieję, że chłopak tez nocy nie przespał, tak jak ja. ludzie nie przestaną mnie zadziwiać...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fonia123']po buldożka o 8 rano zjawił się pańcio. zapomniał najzwyczajniej o psie, bo miał ciężki dzień :roll:
opier... faceta dokładnie i psa wydałam. chłopak sobie w nocy przypomniał, że czegoś mu brakuje, wrócił, ale psa już nie było.
ehh, ja noc miałam przegwizdaną. psiak spał ze mną, bo jak go próbowałam zamknąć, to dostawał histerii, pluł się strasznie, bałam się, że coś mu się stanie (nie znam się na takich spłaszczonych ryjkach, ale sprawiał wrażenie, jakby się miał udusić). w pokoju charcholił i pierdział przeokrutnie. ok. 6 juz był na nogach i się kręcił.
mam nadzieję, że chłopak tez nocy nie przespał, tak jak ja. ludzie nie przestaną mnie zadziwiać...[/QUOTE]


masakra jakaś !! jak można o psie zapomnieć??!!

ale to jeszcze nic. Kiedyś byłam z koleżankami na piwku i niedaleko nas siedziało dwóch chłopaków oraz w wózku syn jednego z nich(!!!) . Nagle oni wstali i sobie wyszli.... bez dziecka.... dopiero po pół godz. "tatuś" wrócił po zapomniane dziecko.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='fonia123']po buldożka o 8 rano zjawił się pańcio. zapomniał najzwyczajniej o psie, bo miał ciężki dzień :roll:
opier... faceta dokładnie i psa wydałam. chłopak sobie w nocy przypomniał, że czegoś mu brakuje, wrócił, ale psa już nie było.
ehh, ja noc miałam przegwizdaną. psiak spał ze mną, bo jak go próbowałam zamknąć, to dostawał histerii, pluł się strasznie, bałam się, że coś mu się stanie (nie znam się na takich spłaszczonych ryjkach, ale sprawiał wrażenie, jakby się miał udusić). w [B]pokoju charcholił i pierdział przeokrutnie.[/B] ok. 6 juz był na nogach i się kręcił.
mam nadzieję, że chłopak tez nocy nie przespał, tak jak ja. ludzie nie przestaną mnie zadziwiać...[/QUOTE]

Po takim tymczasowiczu to każdy inny to kaszka z mleczkiem :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...