tobciu Posted September 14, 2018 Posted September 14, 2018 Hej.. myślę, często o Panu Marianie.. gdy jestem w jakimś supermarkecie, myślę o zakupach dla Pana.. Ostatnie dni "chodził" mi Pan po głowie... i właśnie skojarzyłam... 12/09/2018 Pan Marian miałby urodziny... W minioną niedzielę wracając z nad morza miałam myśl by zajechać do Stepnicy... ale za późno wyjechaliśmy, trzeba było już wracać szybko do domu.. i do Stepnicy nie zajechałam... Panie Marianie... któregoś weekendu przyjadę zapalić Panu świeczkę... Brak Pana.. 1 Quote
tobciu Posted September 14, 2018 Posted September 14, 2018 Skontaktuję się z nową rodziną Reksa. Może puszki zamówię staruszkowi Reksowi. 2 Quote
Aga76 Posted September 17, 2018 Posted September 17, 2018 I jak zaglądam (*) Ciekawe co tam u Reksa. Quote
Nadziejka Posted October 3, 2018 Posted October 3, 2018 Reksinku najlepsiutkiego kochany P Mariannie pamietam Quote
tobciu Posted October 3, 2018 Posted October 3, 2018 Reksowa Pani chyba zmieniła nr tel, bo smsy nie dochodzą. Poprosiłam Panią Ewę ze Stepnicy by zajrzała do Reksa. Chciałabym zamówić puszki. Albo sama zawiozę. Któregoś weekendu w październiku, przed 1 listopada pojadę zaświecić Panu Marianowi od nas światełko.... :-( Eh... żal mi Go... Quote
Aga76 Posted October 4, 2018 Posted October 4, 2018 Czekamy na wieści z domu Reksa. Smutno... poczucie niesprawiedliwości czy może przewrotności losu wciąż się odzywa... (*) Quote
KrystynaS Posted October 4, 2018 Posted October 4, 2018 Tobciu fajnie by było jakbyś mogła pojechać do Stepnicy Quote
tobciu Posted October 21, 2018 Posted October 21, 2018 Hej, uzupełnię trochę informacji. W czerwcu Reks miał udar. Pani Natala zadzwoniła do mnie. Zawalczyła Pani o Reska. Pan Marian jeszcze na swojego piesia trochę poczeka. Reks jest pod kontrolą, dostaje leki. Trzyma się. Latem nie miałam z panią kontaktu, bo wymieniła telefon, nie mogła się ze mną skontaktować, ani ja z panią. Pani Ewa dawała mi znać w sierpniu, że Reks na podwórku drepta, to byłam spokojna, że jest, że żyje. Zamówiłam dla Reksa 07/10/18 jak poniżej. z Dostawą do Pani Ewy, która zawiozła Reksowi zamówienie i dała Pani Natalii numer do mnie. Pani Natala zadzwoniła, zatem śpieszę dać Wam znać, że Reks się trzyma. W zeszłym tygodniu byli na kontroli. Zrobiłam zamówienie dziś 21/10/2018 dla Reksa, z dostawą bezpośrednio do niego. Bardzo będę chciała pojechać w kolejny weekend, by zaświecić świeczkę Panu Marianowi. Rozliczenie uzupełniłam. Quote
jola&tina Posted October 21, 2018 Posted October 21, 2018 Tobciu,podaj mi numer - wpłacę chociaż grosik na światełko dla Pana Mariana albo na coś dla Reksia. Quote
Aga76 Posted October 28, 2018 Posted October 28, 2018 Dobrze przeczytać, że domek zawalczył jeszcze o zdrowie Reksa. Może coś jeszcze trzeba Reksowi kupić? Pieniążków jeszcze trochę zostało. tobciu, na światełko dopłacić, czy rozliczamy te pieniążki, które są wątku? Panie Marianie (*) pamiętamy Quote
tobciu Posted October 28, 2018 Posted October 28, 2018 Dobry wieczór, byłam dziś u Pana Mariana. I u Reksa. Aga76 - wystarczą pieniądze z wątku. Patrycja96 wpłaciła strikte na światełka dla Pana i jola&tina. I ja od siebie. Wystarczy teraz. :-) Potem kolejne na Boże Narodzenie dopiero.. Kupiłam dwie chryzantemy z pączkami do rozwinięcia. Plus znicze. Większe i elektryczny dla Pana Mariana. I dwa malutkie z elektrycznymi zniczami dla siostry i rodziców Pana Mariana. Sam by pewnie wysupłał pieniądze, kupił i zaniósł... Jak z Nim ostatnio rozmawiałam.... To właśnie rok temu.. czy był na grobach... Tak byłem... Eh.... gdyby ktokolwiek wiedział... że lada moment spotka się z Nimi... Tak zastałam. Tak od nas. Chryzantemy się pięknie rozwiną do 01/11/2018 Panie Marianie.... niech się Pan z góry uśmiechnie do nas... pamiętamy o Panu... pamiętamy o Reksie... Mamy nadzieję, że tam gdzie Pan jest, jest Pan szczęśliwy.. i nigdy więcej nie jest Pan samotny.. Spoczywaj w Pokoju.. ** Zostawiłam Pani Natalii dwa wkłady tradycyjne i elektryczny na wymianę, i dwa takie malutkie. By wymieniła przy okazji będąc na cmentarzu. 2 Quote
tobciu Posted October 28, 2018 Posted October 28, 2018 Potem pojechaliśmy do Reksa. Jest mu dobrze. Trzyma się. Robi się dziadunio. Troszkę się mu łapki plączą jak zaaferowany biegnie szybciej niż łapki nadążą. Niezmiennie z piłką, pełen pasji i uwielbienia dla przebitej piłki. :-) Jest dobrze. Troszkę głowa po udarze przekrzywiona. Widać, że to staruszek się robi. Ale zadbany, wyczesany, lekko okrągły, nie przytyty, by stawów nie obciążać. Trzyma się podwórka, nigdzie się poza nie wybiera. Ma swoje podwórko, chodzi luzem. Pilnuje kto przychodzi do bramki. Znać daje. Chyba mnie poznał. Mam nadzieję, że tak. :-) Rozmawiałyśmy z Panią Natalią, a Reks przynosił nam piłki, niby chciał dać, a niby pokazać że ma, a niby podroczyć - a zabierz mi. I patrzy.. patrzy na swoją nową Panią. :-) Jest mu dobrze. :-) Film : https://youtu.be/Mv1hCTkLSQQ Dostał kurze łapki. Koc pod pupę. Fajne psisko, takie przytulaśne…. Jak luzem chodzi, więcej człowiek widzi..... Pani Natalia mówi, że gdy się siedzi, to wciska głowę pod pachę, by go głaskać... :-) Eh.. Reksiu.. chowaj się dobrze i jeszcze żyj, żyj z nami.. Pan Marian poczeka na Ciebie cierpliwie. 4 Quote
Aga76 Posted October 29, 2018 Posted October 29, 2018 tobciu, tak ładnie napisałaś, nie obyło się bez łez... Pamiętamy Panie Marianie (*) Dobrze widzieć Reksa, dzielny dziadek, dobrze, że chłopak ma teraz Panią Natalię. Pan Marian poczeka cierpliwie... Quote
KrystynaS Posted October 29, 2018 Posted October 29, 2018 Z Twojej relacji tobciu - takiej ciepłej - odczytuję, że Rex ma dobry dom, dobrą Panią Natalię która dba i troszczy się o niego. Jest mu tam dobrze. Rex pomimo wieku i choroby dobrze wygląda, jak zawsze. Z czasem głowa może nie będzie przekrzywiona. I ciągle ta piłka ... Taki poczciwy pies. Moja suczka półtora roku temu też miała udar mózgu o podłożu zatorowo-zakrzepowym. Od tamtej pory bierze co dzień leki i wygląda dobrze i trzyma się nie najgorzej. Też jest staruszką jak Rex. Miło, że odwiedziłaś grób Pana Mariana. Choć jestem daleko to też Go odwiedzam tak jak mogę ... wirtualnie. Taka przedwczesna śmierć ... Rozumiem tobciu, że wybierasz się do Stepnicy w okolicach Bożego Narodzenia. Prześlę Ci po pensji w listopadzie trochę pieniędzy, żeby można było kupić dla Rexa prezent gwiazdkowy i oczywiście dokładam się do zniczy dla Pana Mariana. Pamiętam Pana i Jego Psa. 1 Quote
asikowska Posted November 1, 2018 Posted November 1, 2018 dzięki Tobciu za relacje odwiedziny u Pana Mariana i Rexa, trzymam kciuki za Rexa, moja Neska już dwa lat po udarze bierze leki i dobrze się trzyma. Mam nadzieję że nasz Rex jeszcze będzie cieszył się zdrowiem. pozdrawiam wszystkich którzy nadal tu są i pamiętają 1 Quote
tobciu Posted November 3, 2018 Posted November 3, 2018 Chciałabym pojechać przed Bożym Narodzeniem, ale nie wiem jak wyjdzie. Ten czas tak szybko goni, praca, zobowiązania, praca, zobowiązania. Zmęczenie często przygniata. Ale chciałabym, jeśli mi się nie uda, to będę prosić Panią Ewę czy Panią Natalię, czy Justynę. Na 29/11 poproszę którąś z Pań, by zaświeciły znicz panu Marianowi... Quote
tobciu Posted November 20, 2018 Posted November 20, 2018 Dziękuję za wpłaty. Już uzupełniam rozliczenie. Quote
tobciu Posted November 20, 2018 Posted November 20, 2018 Zamówię Reksowi puszki Mikołajowo-Świąteczne w grudniu. Quote
b-b Posted November 24, 2018 Posted November 24, 2018 Dnia 20.11.2018 o 20:23, tobciu napisał: Zamówię Reksowi puszki Mikołajowo-Świąteczne w grudniu. Proszę podaj mi jeszcze raz konto. Gdzieś mi po awarii kompa "notatki" poznikały:( Quote
Aga76 Posted November 29, 2018 Posted November 29, 2018 "A choć ich życia płomień zgasł, to myśli o nich są przecież w nas..." Maria Czerkawska Panie Marianie pamiętamy \*/ \*/ \*/ Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.