xxxx52 Posted March 1, 2013 Share Posted March 1, 2013 [quote name='Monika B']Hmm to może ja się wypowiem. Pól miesiąca temu wysłałam maila o Victorku na psygarnij. Zrobiłam to w porozumieniu z panią Karoliną z SOS DLA POMAGAMY SCHRONISKOM. Był bardzo duży odzew,wiele osób było chętnych,by podarować dom stały psiakowi. Najpoważniejszym kandydatem była rodzina z Gdańska,która ma bardzo przyjaznego ,spokojnego labradora i mieszka w domu z ogrodem. Zgłosili się już 15 lutego,transport by był. I tu pojawił sie problem. Nagle pani Karolina została odsunięta od tej sprawy a Victor nadal tkwi w schronisku. Mógł być leczony już poza nim,przebywając we własnym domu już 2 tygodnie temu. Po co był kastrowany ?? To 10-letni NIEWIDOMY pies. Mieszkanie na 4 piętrze to udręka zarówno dla niego jak i nowych opiekunów. Proszę o odpowiedz czy Victor może byc teraz na dniach adoptowany,to skontaktuję się z osobami,które od początku chciały go zaadoptować.[/QUOTE] Zgadzam sie w zupelnosci.Juz widze jak go beda ciagle nosic na 4 pietro i zakupy w zebach.Ojej ,ciekawe ile razy dziennie bedzie na spacerze. Pies taki najlepiej czy to lancuchowy czy nie bylyby szczesliwy przy boku innego psa ,mieszkalby w domu z mozliwoscia wyjscia na dwor,najlepiej bez schodow. Moja znajoma ma psa staruszka malutkiego i znosi i wnosi go tylko 2 x dziennie na 4 pietro, bo musi chodzic do pracy ,czy to jest dobre zycie dla psa? W blokach na czwarte pietro, nadaja sie psy nie ulomne ,o dlugich nozkach i nie duze bo z wiekiem nie beda sie mogly wdrapac na 4 pietro.Juz nie mowiac jak ,zachoruja Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted March 1, 2013 Share Posted March 1, 2013 A skąd wiadomo, że Victor nie potrafi chodzić po schodach z powodu ślepoty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted March 1, 2013 Share Posted March 1, 2013 [quote name='stzw']A skąd wiadomo, że Victor nie potrafi chodzić po schodach z powodu ślepoty?[/QUOTE] Dajze spokoj ,zobacz wpierw zdjecie psa ,i poczytaj troche o tym psie. Najlepiej wez jego do domu 4 pietrowego i sprawdz.No i wez go na rece i wniesc go na 4 pietro.Ach brak slow! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted March 1, 2013 Share Posted March 1, 2013 Widziałam zdjęcia. Z żadnego nie wynikało, że pies nie chodzi po schodach. Może Tyxxxx52 mi wskażesz zdjęcie, z którego wynika to jednoznacznie. Wszak oblatana jesteś jak mało kto tutaj i nie tylko tutaj. Więc ponawiam pytanie - skąd wiadomo, że pies nie wchodzi po schodach samodzielnie? No, chyba, że umie liczyć i wejście do czyjegoś domu po 4 schodach i na piętro po 15 będzie miało dla niego inne znaczenie niż wejście w bloku na 2 piętro. Miałam niewidomego psa i wejście do sypialni na piętrze pierwsze dwa razy zajęło mu trochę czasu. Później wchodził tak samo jak widzące psy. Nie było żadnej potrzeby wnoszenia go na rękach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted March 2, 2013 Share Posted March 2, 2013 ja uwazam ,ze taki duzy pies i do tego niewidomy nie powinien zamieszkac na 4 pietrze bez windy,gdyz po pierwsze ze wzgledu na wiek stawy nie ma sprawynch jak mlody pies.Moze nawet odczuwac bole ,chociaz tego nie powie.To dla niego bylyby duzy wysilek i obciazenie.Budowa ciala wskazuje ze zdobycie 4 pietra tez stwazaloby mu wiele problemu i czasu zeby przemiezyc te ilosc schodow.Po trzecie niewidomy pies ma juz problemy w pomieszczeniach zamknietych ,a co dopiero przejscie iles tam schodow ,zeby dotrzec do 4 pietra. Poza tym osoby opiekujace sie pieskiem same ocenia jego kondycje i mozliwosci . ps bardzo interesujace ze czytasz moje posty bo ja tylko na twoje odpowiadam ,a twoj nik mnie nic o tobie nie mowi,widac ze mnie twoje posty zupelnie nie interesuja. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted March 2, 2013 Share Posted March 2, 2013 Wiesz, ja uważnie wysłuchuję nawet głupców - oni też mają swoją historię. Reszta dodała Cię do ignorowanych ( jak na wątku o Kapselku ), co i ja niniejszym czynię :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted March 2, 2013 Share Posted March 2, 2013 [quote name='stzw']Wiesz, ja uważnie wysłuchuję nawet głupców - oni też mają swoją historię. Reszta dodała Cię do ignorowanych ( jak na wątku o Kapselku ), co i ja niniejszym czynię :-)[/QUOTE] Wyjelas mnie z ust ,tez tak o tobie myslam ,ale bylam mila wiec tylko myslalam ,a nie pisalam.:siara: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lena84 Posted March 2, 2013 Author Share Posted March 2, 2013 Drogie Panie, proszę bez kłótni na Victorkowym wątku :) Każdy z nas ma prawo mieć swoje zdanie! Ja również je mam, ale nie opowiem się po żadnej ze stron, żeby nie dolewać oliwy do ognia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted March 3, 2013 Share Posted March 3, 2013 [quote name='Lena84']Drogie Panie, proszę bez kłótni na Victorkowym wątku :) Każdy z nas ma prawo mieć swoje zdanie! Ja również je mam, ale nie opowiem się po żadnej ze stron, żeby nie dolewać oliwy do ognia![/QUOTE] A co u Viktora ? Zapadły jakieś konkretne decyzje ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lena84 Posted March 3, 2013 Author Share Posted March 3, 2013 Victorek jest póki co w lecznicy, a schronisko sprawdza potencjalne domy. Tyle wiem. W sprawie szczegółów wolałabym się nie wypowiadać, bo aż tak dobrze poinformowana nie jestem. Musimy wierzyć w to, że trafi w najlepsze z możliwych rąk. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nikola. Posted March 6, 2013 Share Posted March 6, 2013 [url]http://www.facebook.com/pages/Grono-ludzi-o-dobrych-sercach/431836876891306[/url] POLECAM ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lena84 Posted March 6, 2013 Author Share Posted March 6, 2013 [quote name='nikola.'][URL]http://www.facebook.com/pages/Grono-ludzi-o-dobrych-sercach/431836876891306[/URL] POLECAM ![/QUOTE] Ja również :) I jeszcze wątek Dinusi na dogo! Sunia jest w trakcie wielkich przemian - od wycofanej, schowanej w kąt budy do poznającej uroki życia u boku doświadczonego behawiorysty![url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/240739-Dinusia-kochana-sunia-w-trakcie-socjalizacji-nie-mo%C5%BCe-wr%C3%B3ci%C4%87-do-przytuliska[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted March 7, 2013 Share Posted March 7, 2013 Zamówiłam Victorkowi banerek. Jest tutaj ( post 88): [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/233157-Darmowa-grafika-na-zam%C3%B3wienie-od-Mani2000/page4[/url] Kto ma ochotę - zapraszam ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lena84 Posted March 12, 2013 Author Share Posted March 12, 2013 [IMG]http://img836.imageshack.us/img836/6805/victorq.png[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted March 16, 2013 Share Posted March 16, 2013 Co u Victora? Jakieś zmiany? jak zdrowie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lena84 Posted March 17, 2013 Author Share Posted March 17, 2013 Witam. Niestety nic nie wiem, tyle, że był w klinice. Kochani, jest MEGA-PILNA SPRAWA! Kwestia życia i śmierci! Szczurzaczek z likwidowanego schroniska w Swarzędzu jest: -chory -stary -zrezygnowany Musi natychmiast trafić do ciepłego domu, inaczej UMRZE!!! [URL]http://www.facebook.com/media/set/?set=a.345137112253520.1073741831.100002717030508&type=1[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lena84 Posted April 25, 2013 Author Share Posted April 25, 2013 Byłam w niedzielę w Gaju... Victorek nadal zagubiony. Pracuje z nim gajowy behawiorysta. Uczy życia... On potrzebuje dużo troski. Nie wiem z jakiego powodu oślepł, ale mogło to nastąpić dość gwałtownie, bo Vic kiepsko sobie radzi z utratą wzroku. Mój piesio ślepł stopniowo. Teraz radzi sobie bardzo dobrze. A Victor... serce pęka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted April 25, 2013 Share Posted April 25, 2013 [quote name='Lena84']Byłam w niedzielę w Gaju... Victorek nadal zagubiony. Pracuje z nim gajowy behawiorysta. Uczy życia... On potrzebuje dużo troski. Nie wiem z jakiego powodu oślepł, ale mogło to nastąpić dość gwałtownie, bo Vic kiepsko sobie radzi z utratą wzroku. Mój piesio ślepł stopniowo. Teraz radzi sobie bardzo dobrze. A Victor... serce pęka...[/QUOTE] Tym bardziej niezrozumiałe jest to wszystko .... Monika wcześniej pisała tak: [quote name='Monika B']Hmm to może ja się wypowiem. Pól miesiąca temu wysłałam maila o Victorku na psygarnij. Zrobiłam to w porozumieniu z panią Karoliną z SOS DLA POMAGAMY SCHRONISKOM. Był bardzo duży odzew,wiele osób było chętnych,by podarować dom stały psiakowi. Najpoważniejszym kandydatem była rodzina z Gdańska,która ma bardzo przyjaznego ,spokojnego labradora i mieszka w domu z ogrodem. Zgłosili się już 15 lutego,transport by był. I tu pojawił sie problem. Nagle pani Karolina została odsunięta od tej sprawy a Victor nadal tkwi w schronisku. Mógł być leczony już poza nim,przebywając we własnym domu już 2 tygodnie temu. Po co był kastrowany ?? To 10-letni NIEWIDOMY pies. Mieszkanie na 4 piętrze to udręka zarówno dla niego jak i nowych opiekunów. Proszę o odpowiedz czy Victor może byc teraz na dniach adoptowany,to skontaktuję się z osobami,które od początku chciały go zaadoptować.[/QUOTE] Potem zmieniło się chyba podejście osób, w których gestii była decyzja co do Victora .... I tak ten biedny niewidomy pies jest nadal :shake: bez domu. Może trzeba było dać Victorowi wtedy szansę ? A może ta szansa nadal istnieje :roll:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lena84 Posted April 28, 2013 Author Share Posted April 28, 2013 Podjęto taką a nie inną decyzję. Trzeba nam wierzyć, że słuszną. Pocieszam się tym, że Viciem opiekuje się Pan Grzegorz, behawiorysta, któremu w pełni ufam! Domek na Victorka ponoć czeka :) Nie wiem czy odnieśliście podobne wrażenie na zdjęciach, że psiak jest dosyć duży. Na żywo byłam zaskoczona, bo okazał się dużo mniejszy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted August 18, 2013 Share Posted August 18, 2013 Co u Viktora ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lena84 Posted August 19, 2013 Author Share Posted August 19, 2013 Victorek nie żyje... Nie doczekał się domku :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted August 19, 2013 Share Posted August 19, 2013 Jest mi strasznie przykro. Stanowiska schronu przez grzeczność nie skomentuję :-( Może trzeba by przenieść wątek do "za TM"? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted August 20, 2013 Share Posted August 20, 2013 [quote name='Lena84']Podjęto taką a nie inną decyzję. Trzeba nam wierzyć, że słuszną. Pocieszam się tym, że Viciem opiekuje się Pan Grzegorz, behawiorysta, któremu w pełni ufam! Domek na Victorka ponoć czeka :) Nie wiem czy odnieśliście podobne wrażenie na zdjęciach, że psiak jest dosyć duży. Na żywo byłam zaskoczona, bo okazał się dużo mniejszy![/QUOTE] [B]Lena[/B], ale przecież na Viktora ponoć, jak pisałaś, czekał dom ? Bardzo mi przykro i bardzo żal tego pieska :-(. Podobnie jak Stzw, nie będę komentować stanowiska schroniska... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stzw Posted August 20, 2013 Share Posted August 20, 2013 A kiedy Victor umarł? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lena84 Posted August 21, 2013 Author Share Posted August 21, 2013 Jak przenieść? Bo nie potrafię :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.